-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2023-12-31
2023-12-13
Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu pisarskiego autora, który potrafi zrobić coś wielkiego z pozornie niewielu prostych elementów.
Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-11
Piękna przypowieść o poszukiwaniu własnej drogi życia, bez moralizatorstwa i banalnych porad. Do tego niezwykle pięknie ilustrowana, za co daję gwiazdkę wyżej.
Piękna przypowieść o poszukiwaniu własnej drogi życia, bez moralizatorstwa i banalnych porad. Do tego niezwykle pięknie ilustrowana, za co daję gwiazdkę wyżej.
Pokaż mimo to2023-12-10
Lubię czytać listy wielkich tego świata, a w szczególności mistrzów słowa do ludzi im podobnych. Prywatne listy pokazują nam tych ludzi w wersji najmniej "zamaskowanej", bez zasłaniania się parawanem dzieł. Niemniej jednak, ludzie pióra, nawet w tak intymnym wydaniu wciąż pozostają pisarzami.
Listy Zbigniewa Herberta do Magdaleny i Zbigniewa Czajkowskich są zapisem ewolucji przyjaźni pomiędzy nimi, a także cennym "okienkiem", przez które można wejrzeć w głąb umysłu twórcy "Pana Cogito".
Lubię czytać listy wielkich tego świata, a w szczególności mistrzów słowa do ludzi im podobnych. Prywatne listy pokazują nam tych ludzi w wersji najmniej "zamaskowanej", bez zasłaniania się parawanem dzieł. Niemniej jednak, ludzie pióra, nawet w tak intymnym wydaniu wciąż pozostają pisarzami.
Listy Zbigniewa Herberta do Magdaleny i Zbigniewa Czajkowskich są zapisem...
2023-12-09
Mocna książka o wchodzeniu w dorosłość. Od pierwszego akapitu chwyta za gardło i trzyma przez resztę stron. Lektura tej niewielkiej powieści o miłości i śmierci uwiera jak piasek wdzierający się pod powieki. Obserwując zmagania młodego bohatera z ciężarem, który nieopatrznie wziął na siebie czułem przytłaczającą bezradność, niezdolność do wykonania żadnego sensownego gestu, jak choćby doradzenia Leonardowi co powinien zrobić w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Ciekawy jestem czy powieść Jestina doczekała się adaptacji filmowej, lub czy jest ona planowana. "Upał" z pewnością ma ogromny potencjał do stania się kanwą dobrego filmu o utracie niewinności.
Mocna książka o wchodzeniu w dorosłość. Od pierwszego akapitu chwyta za gardło i trzyma przez resztę stron. Lektura tej niewielkiej powieści o miłości i śmierci uwiera jak piasek wdzierający się pod powieki. Obserwując zmagania młodego bohatera z ciężarem, który nieopatrznie wziął na siebie czułem przytłaczającą bezradność, niezdolność do wykonania żadnego sensownego gestu,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-07
Pełna smutku i nostalgii powieść o stracie. Opowieść o dwóch matkach i ich synach, o wymuszonych życiową sytuacją podróżach na zawsze, na linii Libia-Włochy.
Jest w tej tragicznej powieści dużo poezji. Jest też pewien niedosyt większego zagłębienia się w życie bohaterów.
Pełna smutku i nostalgii powieść o stracie. Opowieść o dwóch matkach i ich synach, o wymuszonych życiową sytuacją podróżach na zawsze, na linii Libia-Włochy.
Jest w tej tragicznej powieści dużo poezji. Jest też pewien niedosyt większego zagłębienia się w życie bohaterów.
2023-12-03
Melancholijne, spokojne wiersze Quasimoda pełne piękna przyrody i bogactwa mitów zawierają esencję śródziemnomorskiej poetyckości. Ich autor krąży po Sycylii i ościennych lądach i morzach, a czasem nawet zapuszcza się do zalanej pożogą wojny Polski.
Kruchość istnienia człowieka będącego igraszką żywiołów przyrody i dziejowych zawieruch doczekała się pochylenia nad nią poety, który choć bez egzaltacji, potrafi otulić słowami swych wierszy wszystkich, którzy cierpią i oddać im hołd.
Wierszy włoskiego noblisty nie należy czytać pośpiesznie, jeśli poddamy się ich spokojnemu rytmowi, bezpiecznie dopłyniemy do portu przeznaczenia, chociaż nieraz, jak Odyseusz, będziemy musieli otrzeć się o groźne rafy. Jego długa podróż nie była przecież tylko pasmem porażek, wielokrotnie doświadczał w czasie jej trwania momentów niezwykłego piękna. Tak też jest z wierszami Quasimoda, piękno wyziera z każdego, nawet smutnego utworu.
Melancholijne, spokojne wiersze Quasimoda pełne piękna przyrody i bogactwa mitów zawierają esencję śródziemnomorskiej poetyckości. Ich autor krąży po Sycylii i ościennych lądach i morzach, a czasem nawet zapuszcza się do zalanej pożogą wojny Polski.
Kruchość istnienia człowieka będącego igraszką żywiołów przyrody i dziejowych zawieruch doczekała się pochylenia nad nią...
2023-12-02
Obyczajowa powieść włoskiego noblisty zabiera nas do pewnego sycylijskiego miasteczka w niezbyt odległe czasy, kiedy młoda kobieta wchodząca w dorosłe życie była właściwie istotą ubezwłasnowolnioną, niemogącą nawet samodzielnie wybrać z kim spędzi resztę swoich dni.
Pomimo tego przerażającego z dzisiejszej perspektywy wątku, minipowieść Pirandella czyta się dosyć lekko. Autor wprowadził wyraziste postaci i całkiem sporo (czarnego) humoru.
Obyczajowa powieść włoskiego noblisty zabiera nas do pewnego sycylijskiego miasteczka w niezbyt odległe czasy, kiedy młoda kobieta wchodząca w dorosłe życie była właściwie istotą ubezwłasnowolnioną, niemogącą nawet samodzielnie wybrać z kim spędzi resztę swoich dni.
Pomimo tego przerażającego z dzisiejszej perspektywy wątku, minipowieść Pirandella czyta się dosyć lekko....
Wiersze Bukowskiego są tak różne od tego, czego szukam w poezji, ale mają w sobie coś takiego, co nie pozwala ich odłożyć. Na pierwszy rzut oka są to wyznania życiowego outsidera, wałkonia i dziwkarza, ale po wczytaniu się w kolejne utwory, dostrzegam wielką afirmację życia i, paradoksalnie, uczciwość graniczącą wręcz z niewinnością.
Wiersze Bukowskiego są tak różne od tego, czego szukam w poezji, ale mają w sobie coś takiego, co nie pozwala ich odłożyć. Na pierwszy rzut oka są to wyznania życiowego outsidera, wałkonia i dziwkarza, ale po wczytaniu się w kolejne utwory, dostrzegam wielką afirmację życia i, paradoksalnie, uczciwość graniczącą wręcz z niewinnością.
Pokaż mimo to2023-10-29
Wiersze zawarte w tomiku "Cicha ręka. Dziesięć elegii" mogą początkowo przytłaczać swoją wielostronicową objętością, ale kiedy damy się poprowadzić autorowi przez jego strumień świadomości, odkryjemy piękno tej poezji.
Wiersze zawarte w tomiku "Cicha ręka. Dziesięć elegii" mogą początkowo przytłaczać swoją wielostronicową objętością, ale kiedy damy się poprowadzić autorowi przez jego strumień świadomości, odkryjemy piękno tej poezji.
Pokaż mimo to2023-10-25
Umberto Eco potrafi oczarować czytelnika nie tylko swoimi powieściami. Esej "O bibliotece" jest niezwykle wyraźnym przykładem na to, że włoski mistrz słowa potrafił również doprowadzić do perfekcji krótkie formy.
W tej niewielkiej książeczce bibliofil znajdzie prawdziwy deser intelektualny. Mnie osobiście urzekły opisy bibliotek i antybibliotek widzianych, bądź wykreowanych przez Eco.
Umberto Eco potrafi oczarować czytelnika nie tylko swoimi powieściami. Esej "O bibliotece" jest niezwykle wyraźnym przykładem na to, że włoski mistrz słowa potrafił również doprowadzić do perfekcji krótkie formy.
W tej niewielkiej książeczce bibliofil znajdzie prawdziwy deser intelektualny. Mnie osobiście urzekły opisy bibliotek i antybibliotek widzianych, bądź...
2023-10-13
Poezja Tkaczyszyna-Dyckiego ma w sobie coś takiego, że wzbudza zaufanie, niezależnie od tego czy opisuje on piękne czy brzydkie aspekty życia - częściej te drugie - nie razi, nie szokuje. Odważna forma i treść zupełnie nie utrudniają odbioru. Z pewnością sięgnę po jego kolejne tomiki.
Poezja Tkaczyszyna-Dyckiego ma w sobie coś takiego, że wzbudza zaufanie, niezależnie od tego czy opisuje on piękne czy brzydkie aspekty życia - częściej te drugie - nie razi, nie szokuje. Odważna forma i treść zupełnie nie utrudniają odbioru. Z pewnością sięgnę po jego kolejne tomiki.
Pokaż mimo to2023-09-30
Po lekturze "Ostatniego lata w mieście" zastanawiam się, które uczucie w stosunku do tej książki we mnie dominuje, poetycki smutek, czy irytacja postawą życiową głównego bohatera.
Jest coś nostalgicznego w tej upalnej atmosferze rzymskiego lata, coś bardzo filmowego, w stylu włoskiego kina lat '60-tych XX wieku. Myślę, że ekranizacja nakręcona na podstawie tej książki byłaby lepsza od niej samej. Nakreślone sceny są gotowymi scenami filmowymi. Bohaterowie jacyś tacy pretensjonalni, przerysowani, i irytujący, a jednak mający w sobie coś takiego, że budzą sympatię kiedy jest im dobrze i współczucie, kiedy, zdaje się z własnej winy, popadają w życiowe tarapaty.
Nawet, jeśli nie do końca czuję, że ta książka zagrała na strunach mojej wrażliwości literackiej, to sprawiła, że wkrótce znów sięgnę po włoską literaturę.
Po lekturze "Ostatniego lata w mieście" zastanawiam się, które uczucie w stosunku do tej książki we mnie dominuje, poetycki smutek, czy irytacja postawą życiową głównego bohatera.
Jest coś nostalgicznego w tej upalnej atmosferze rzymskiego lata, coś bardzo filmowego, w stylu włoskiego kina lat '60-tych XX wieku. Myślę, że ekranizacja nakręcona na podstawie tej książki...
2023-09-19
Jeden z tych tomików, które pewnie zachwycą znawców literatury i doczekają się wnikliwych analiz i interpretacji. Mnie co najwyżej zaintrygowały niektóre wiersze. Jarniewicz w inteligentny sposób prowokuje, niby wiem czego się spodziewać po tych wierszach i że to nie będzie moja bajka, ale kusi na tyle wprawnie, że sięgam i choć to nie moje klimaty, to i tak czytam.
Czy polecam? Nie zaszkodzi przeczytać.
Jeden z tych tomików, które pewnie zachwycą znawców literatury i doczekają się wnikliwych analiz i interpretacji. Mnie co najwyżej zaintrygowały niektóre wiersze. Jarniewicz w inteligentny sposób prowokuje, niby wiem czego się spodziewać po tych wierszach i że to nie będzie moja bajka, ale kusi na tyle wprawnie, że sięgam i choć to nie moje klimaty, to i tak czytam.
Czy...
2023-09-24
W wierszach Lillpers przewijają się rozmaite stany pogody, zwłaszcza deszcz i wiatr. Natura przenika z wersów, jest las i otwarta przestrzeń, a w niej podmiot liryczny, osobny, niedoświadczający prawdziwej bliskości, mający w sobie coś z ptaka nerwowo trzepoczącego skrzydłami, przysiadającego tu i ówdzie, ciągle się śpieszącego, ale nigdzie niezatrzymującego się na dłużej.
W wierszach Lillpers przewijają się rozmaite stany pogody, zwłaszcza deszcz i wiatr. Natura przenika z wersów, jest las i otwarta przestrzeń, a w niej podmiot liryczny, osobny, niedoświadczający prawdziwej bliskości, mający w sobie coś z ptaka nerwowo trzepoczącego skrzydłami, przysiadającego tu i ówdzie, ciągle się śpieszącego, ale nigdzie niezatrzymującego się na dłużej.
Pokaż mimo to2023-09-24
Zwykle wzbraniam się przed sięganiem po literaturę z nurtu bioenergoterapii i parapsychologii, niemniej jednak skusiła mnie opinia moich znajomych, że ta książka ma głębsze przesłanie.
Wielu z nas wierzy w karmę i nawet jeśli dalecy jesteśmy od wierzeń wywodzących się z Orientu, to sami często kierujemy się zasadą, że dobro wraca, a negatywne emocje skierowane przeciwko drugiemu człowiekowi, zwykle bardziej szkodzą samemu źle życzącemu. Część ludzi do dzisiaj wystrzega się "złego oka" czy innej formy uroków, nawet jeśli otwarcie się do tego nie przyznają.
Autor w swojej analizie losów ludzi łączy różnorakie wierzenia, w tym ludowe, z podstawowym przekazem ewangelicznym, jakim jest miłość bliźniego.
Chociaż twardego racjonalistę będą razić w tej książce sformułowania typowe dla literatury ezoterycznej, to mimo wszystko jest to książka, po którą warto sięgnąć, gdyż jej przekaz jest jasny: "Będąc dobrymi, czynimy świat lepszym". Niby banalne, ale trudno z tym się nie zgodzić :)
Zwykle wzbraniam się przed sięganiem po literaturę z nurtu bioenergoterapii i parapsychologii, niemniej jednak skusiła mnie opinia moich znajomych, że ta książka ma głębsze przesłanie.
Wielu z nas wierzy w karmę i nawet jeśli dalecy jesteśmy od wierzeń wywodzących się z Orientu, to sami często kierujemy się zasadą, że dobro wraca, a negatywne emocje skierowane przeciwko...
2023-09-21
2023-09-20
Piękne impresje odnoszące się do różnorodnych tematów: ludzi, miejsc, minionych chwil, przyrody. Jedne przechodzą płynnie w kolejne tak, że nie chce się ich odkładać dopóki nie usłyszy się ostatniego słowa, jak w opowieści Szeherezady.
Piękne impresje odnoszące się do różnorodnych tematów: ludzi, miejsc, minionych chwil, przyrody. Jedne przechodzą płynnie w kolejne tak, że nie chce się ich odkładać dopóki nie usłyszy się ostatniego słowa, jak w opowieści Szeherezady.
Pokaż mimo to2023-09-17
Bogato ilustrowana książka o roślinach porastających łąki Magurskiego Parku Narodowego i jego okolic. Oprócz dokładnego opisu morfologicznego roślin, autorka załączyła liczne informacje o ich zastosowaniu w medycynie ludowej i kulturze Beskidu Niskiego. Wszystko to podparte jest obszerną bibliografią.
Bogato ilustrowana książka o roślinach porastających łąki Magurskiego Parku Narodowego i jego okolic. Oprócz dokładnego opisu morfologicznego roślin, autorka załączyła liczne informacje o ich zastosowaniu w medycynie ludowej i kulturze Beskidu Niskiego. Wszystko to podparte jest obszerną bibliografią.
Pokaż mimo to2023-09-10
Oj, znowu ta wybitna, nagradzana poezja współczesna! Coraz dalej mi do niej, i wcale nie jestem z tego powodu nieszczęśliwy. Co z tego, że są w tych wierszach naprawdę ciekawe spostrzeżenia, kiedy forma przytłacza treść, a ta z kolei jest mi obrzydzona zupełnie niepotrzebnymi wulgaryzmami.
Oj, znowu ta wybitna, nagradzana poezja współczesna! Coraz dalej mi do niej, i wcale nie jestem z tego powodu nieszczęśliwy. Co z tego, że są w tych wierszach naprawdę ciekawe spostrzeżenia, kiedy forma przytłacza treść, a ta z kolei jest mi obrzydzona zupełnie niepotrzebnymi wulgaryzmami.
Pokaż mimo to
Kontemplacyjne wiersze Reynka pełne są zachwytu nad pięknem świata. Ich prostota stylu nie jest wadą, nadaje im głębokiego autentyzmu. Ten czeski poeta nie pozwalał sobie na artystyczne kompromisy, nie "romansował" z rozmaitymi szkołami poetyckimi. Nie obnosił się także ze swoją odrębnością, był sobą, człowiekiem potrafiącym łączyć ascezę z egzaltacją w sposób całkowicie naturalny.
Kontemplacyjne wiersze Reynka pełne są zachwytu nad pięknem świata. Ich prostota stylu nie jest wadą, nadaje im głębokiego autentyzmu. Ten czeski poeta nie pozwalał sobie na artystyczne kompromisy, nie "romansował" z rozmaitymi szkołami poetyckimi. Nie obnosił się także ze swoją odrębnością, był sobą, człowiekiem potrafiącym łączyć ascezę z egzaltacją w sposób całkowicie...
więcej Pokaż mimo to