-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014-12-25
Książka nader realistyczna w wielu fragmentach. Bardzo fajnie poprowadzona. Nie sposób nie doczytać do końca. Wciąga i intryguje. Na jesienne dni przy ognisku w sam raz aby przenieść się w zupełnie inny świat.
Książka nader realistyczna w wielu fragmentach. Bardzo fajnie poprowadzona. Nie sposób nie doczytać do końca. Wciąga i intryguje. Na jesienne dni przy ognisku w sam raz aby przenieść się w zupełnie inny świat.
Pokaż mimo to2014-06-25
Lubię Trudi ale tu chyba coś przekombinowała. Tak jak by połączyła dwie książki żeby była grubsza.Nie do końca wszystko się klei. Czasami bardzo spowalnia. Zakładam że w kolejnych tomach to nabierze sensu. Tak czy tak lubię jej książki ale ta chyba jest najsłabsza ze wszystkich dotychczasowych.
Lubię Trudi ale tu chyba coś przekombinowała. Tak jak by połączyła dwie książki żeby była grubsza.Nie do końca wszystko się klei. Czasami bardzo spowalnia. Zakładam że w kolejnych tomach to nabierze sensu. Tak czy tak lubię jej książki ale ta chyba jest najsłabsza ze wszystkich dotychczasowych.
Pokaż mimo to2014-06-10
Jak zwykle mnie nie zawiodła. Oczywiście już ubolewam, że znowu będzie trzeba czekać na kolejny tom.
Jak zwykle mnie nie zawiodła. Oczywiście już ubolewam, że znowu będzie trzeba czekać na kolejny tom.
Pokaż mimo towciągnęła szczególnie im dalej tym ciekawiej. Zdaje się że jest więcej części więc niebawem poszukam i dorzucę do przeczytanych.
wciągnęła szczególnie im dalej tym ciekawiej. Zdaje się że jest więcej części więc niebawem poszukam i dorzucę do przeczytanych.
Pokaż mimo toFajnie napisana , z pomysłem i lekko. Naprawdę te kilkaset stron minęło jak z bicza strzelił. Mam tylko nadzieje że kolejna część kiedyś się pojawi.
Fajnie napisana , z pomysłem i lekko. Naprawdę te kilkaset stron minęło jak z bicza strzelił. Mam tylko nadzieje że kolejna część kiedyś się pojawi.
Pokaż mimo toPoczątek był ciężki ale po kilkunastu stronach było całkiem ok.
Początek był ciężki ale po kilkunastu stronach było całkiem ok.
Pokaż mimo toTo było przykre doświadczenie. Zdania się rwały. Opisy były mało plastyczne . Właściwie nie ma za bardzo za co pochwalić książki. Na pewno dobry środek nasenny. Druga książka w moim życiu gdzie nie przebrnęłam powyżej 50 stron.
To było przykre doświadczenie. Zdania się rwały. Opisy były mało plastyczne . Właściwie nie ma za bardzo za co pochwalić książki. Na pewno dobry środek nasenny. Druga książka w moim życiu gdzie nie przebrnęłam powyżej 50 stron.
Pokaż mimo to2014-01-01
Myślałam, że mnogość postaci mi będzie przeszkadzać, okazało się, że wręcz przeciwnie. Książkę czyta się z przyjemnością. Moim ulubieńcem jest inkub Max. Czasami bywa zaskakująco. Dzięki tej książce podróż pociągiem upłynęła bardzo przyjemnie.
Myślałam, że mnogość postaci mi będzie przeszkadzać, okazało się, że wręcz przeciwnie. Książkę czyta się z przyjemnością. Moim ulubieńcem jest inkub Max. Czasami bywa zaskakująco. Dzięki tej książce podróż pociągiem upłynęła bardzo przyjemnie.
Pokaż mimo toAbsolutnie genialne. Z lekkim twistem. Zabawna i z drugim dnem. Przeczytałam i wracam do niej co jakiś czas.
Absolutnie genialne. Z lekkim twistem. Zabawna i z drugim dnem. Przeczytałam i wracam do niej co jakiś czas.
Pokaż mimo to
Książka utrzymana w moim ulubionym klimacie Fantasy :). Kontynuacja pierwszej części gdzie tym razem Brenda i Max stają się główną osią wydarzeń. Tym razem autorka postanowiła przez okulary fantasy pokazać nasz świat. Jest tam wiele wątków bardzo aktualnych ale ubranych w świat magii. Mankamentem jest to, że jest zdecydowanie za krótka. Choć z drugiej strony czyta się ją bardzo szybko i po prostu wciąga. Tym razem moją ulubioną bohaterką jest Mesta. Przyznam się, że okrucieństwo jakim się cechuje było dla mnie szokujące bo jakoś może z powodu stereotypów zupełnie nie kojarzę kobiet z takimi zachowaniami. Wyobraźnia autorki jest naprawdę godna podziwu. Mimo, że to fantasy to sama lektura i sytuacje jakie tam się pojawiły dały mi do myślenia. Może to wykształcenie socjologiczne autorki ? Nie wiem ale zdecydowanie czekam na kolejny tom. I na odpowiedzi na pytania które pozostają po przeczytaniu tego tomu.
Książka utrzymana w moim ulubionym klimacie Fantasy :). Kontynuacja pierwszej części gdzie tym razem Brenda i Max stają się główną osią wydarzeń. Tym razem autorka postanowiła przez okulary fantasy pokazać nasz świat. Jest tam wiele wątków bardzo aktualnych ale ubranych w świat magii. Mankamentem jest to, że jest zdecydowanie za krótka. Choć z drugiej strony czyta się ją...
więcej Pokaż mimo to