-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-01
2024-03-31
Nawet gdyby ktoś nie wiedział, kto jest autorem tej powieści, to zgadłby od razu. Tylko Harmel potrafi pisać takie opowieści z II wojną w tle. Tym razem jest to bardzo smutna historia, która miała wpływ na wiele osób w kolejnych pokoleniach. Jednak nadzieja wymalowywana na obrazach przez jednego z bohaterów doprowadziła wszystkich do wybaczenia i katharsis.
Nawet gdyby ktoś nie wiedział, kto jest autorem tej powieści, to zgadłby od razu. Tylko Harmel potrafi pisać takie opowieści z II wojną w tle. Tym razem jest to bardzo smutna historia, która miała wpływ na wiele osób w kolejnych pokoleniach. Jednak nadzieja wymalowywana na obrazach przez jednego z bohaterów doprowadziła wszystkich do wybaczenia i katharsis.
Pokaż mimo to2024-03-15
Za każdym razem kiedy czytam ostatnie zdanie kolejnej powieści Perrin, nie wiem co powiedzieć. "Zapomniane niedziele" to powieść zbudowana na niezwykłej narracji. Człowiek myśli, przecież wszystko już było napisane o życiu, miłości, zdradzie, śmierci. I kiedy czytamy Perrin, okazuje się, że nie, nie wszystko już zostało napisane. Autorka potrafi z banałów stworzyć historie silne jak ze spiżu. Tych bohaterów się nie zapomina, płacze się z nimi, ekscytuje, odczuwa ból i oddycha ich życiem. A najlepsze jest to, że wciąż można być zaskakiwanym przy czytaniu, to w naszych czasach bardzo trudna sztuka. Nikt tu nie znajdzie krystalicznych ludzi. Są pełni wad, czyli prawdziwi. Po przeczytaniu tej powieści jeszcze bardziej pokochałam morze, jego kolory, dźwięki, mewy.
"Ponieważ wszyscy mówią, że kiedy stary człowiek umiera, jest tak, jakby spaliła się cała biblioteka, robię, co mogę, żeby ocalić coś z popiołu". I tak robiła Justine, bohaterka tej powieści, i tak robi Perrin dla swoich czytelników, aby ich zatrzymać i pochylić się nad życiem.
Za każdym razem kiedy czytam ostatnie zdanie kolejnej powieści Perrin, nie wiem co powiedzieć. "Zapomniane niedziele" to powieść zbudowana na niezwykłej narracji. Człowiek myśli, przecież wszystko już było napisane o życiu, miłości, zdradzie, śmierci. I kiedy czytamy Perrin, okazuje się, że nie, nie wszystko już zostało napisane. Autorka potrafi z banałów stworzyć historie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-25
Tę książkę trzeba przeczytać... Muszą to zrobić dorośli i dzieci, młodzież, a najlepiej niech to zrobią wspólnie... O wojnie i holokauście trzeba wiedzieć, by nie powtarzać historii. Ta opowieść uświadamia mi po raz kolejny, że młodzi potrzebują na swej drodze mądrych dorosłych, że bezinteresowne dobro jest potrzebne jak powietrze, mimo iż brzmi to górnolotnie...Mam przed oczami niezłomnego Juliena i dzielną Sarę. Słyszę słowa: "Tak naprawdę, nieważne, jaka byłaś. Ważne jaka jesteś". A jeśli ktoś nadal nie zna, jakimś cudem, książki "Cudowny chłopak" R.J.Palacio to również musi przeczytać.
Tę książkę trzeba przeczytać... Muszą to zrobić dorośli i dzieci, młodzież, a najlepiej niech to zrobią wspólnie... O wojnie i holokauście trzeba wiedzieć, by nie powtarzać historii. Ta opowieść uświadamia mi po raz kolejny, że młodzi potrzebują na swej drodze mądrych dorosłych, że bezinteresowne dobro jest potrzebne jak powietrze, mimo iż brzmi to górnolotnie...Mam przed...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-21
To będzie dla mnie ważna książka w tym roku. Dlaczego? Bo analizuję swoją postawę, zastanawiam się czy jestem gotowa na każde doświadczenie, czy ufam Bogu we wszystkim. Autorka opisuje ogrom doświadczeń, które w ciągu 2 lat kolejno spadały na nią, jej męża oraz bliskich. W tych próbach walczyli opierając się na Bogu. Cytat z książki:
"Jego próby pomagają zbadać nasze serca i myśli, ujawniają to, co ukryte, wzmacniają naszą wiarę, oczyszczają i pobudzają do duchowego wzrostu. GDYBYŚ MÓGŁ DOSTRZEC, JAKIE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO CZEKA NA CIEBIE PO DRUGIEJ STRONIE TEGO DOŚWIADCZENIA, PEWNIE PRZESTAŁBYŚ SIĘ UŻALAĆ NAD SOBĄ, A ZACZĄŁ PLANOWAĆ ŚWIĘTOWANIE". (s. 250-251)
To będzie dla mnie ważna książka w tym roku. Dlaczego? Bo analizuję swoją postawę, zastanawiam się czy jestem gotowa na każde doświadczenie, czy ufam Bogu we wszystkim. Autorka opisuje ogrom doświadczeń, które w ciągu 2 lat kolejno spadały na nią, jej męża oraz bliskich. W tych próbach walczyli opierając się na Bogu. Cytat z książki:
"Jego próby pomagają zbadać nasze serca...
2024-01-28
Czytałam tę książkę mając 13-14 lat, po latach odświeżyłam, byłam ciekawa czy z taką samą rozkoszą ją odczuję. Cóż wydaje się tak słodko naiwna. Brakuje mi tej niewinności we współczesnych książkach dla młodzieży. Owszem czasy się zmieniają, kobiety podążają za innymi celami, ale ta niewinna dziewczęcość jest piękna, dzisiaj młode dziewczęta ograbia się z tego, zbyt szybko kształtując je na dorosłe. Rozumiem czemu byłam zachwycona w dzieciństwie tą lekturą, dziś czytam to z przymrużeniem oka, ale z roztkliwieniem i nostalgią. Jednak mam starą duszę...
Czytałam tę książkę mając 13-14 lat, po latach odświeżyłam, byłam ciekawa czy z taką samą rozkoszą ją odczuję. Cóż wydaje się tak słodko naiwna. Brakuje mi tej niewinności we współczesnych książkach dla młodzieży. Owszem czasy się zmieniają, kobiety podążają za innymi celami, ale ta niewinna dziewczęcość jest piękna, dzisiaj młode dziewczęta ograbia się z tego, zbyt szybko...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-26
Nie przepadam za książkami o "babskich" relacjach, zazwyczaj są one żenująco dziwne i głupie jak na moje patrzenie na przyjaźń. Ta powieść to jednak czysta rozrywka, 500 stron, ale nie można się oderwać od samego początku! Akcja jest tak wartka, że czasem czytelnik ma zadyszkę, aby nadążyć za bohaterkami tej historii. No i mimo trudnych sytuacji, czasem aż nieprawdopodobnych, rzeczywiście jest tu pokazana solidarność kobieca, taka zwyczajna empatia, zrozumienie, poklepanie po ramieniu, milczące spojrzenie pełne współczucia, motywacja i uśmiech. To sprawia, że obcy ludzie mogą zastąpić rodzinę. Te kobiety popełniają błędy, ale wzajemne wsparcie, nie ocenianie, pomaga im wyprostować się i wybrać odpowiednią drogę. Jeśli ktoś chce przeczytać coś lekkiego, okraszonego humorem, czasem ciętym językiem, to ta książka jest odpowiednia. Wróciła stara dobra Jojo
Nie przepadam za książkami o "babskich" relacjach, zazwyczaj są one żenująco dziwne i głupie jak na moje patrzenie na przyjaźń. Ta powieść to jednak czysta rozrywka, 500 stron, ale nie można się oderwać od samego początku! Akcja jest tak wartka, że czasem czytelnik ma zadyszkę, aby nadążyć za bohaterkami tej historii. No i mimo trudnych sytuacji, czasem aż...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-31
Dla mnie to najwspanialsza książka na dziś, by postawić kropkę, wyciągnąć wnioski i iść dalej. Uczniostwo, to dobro.
Dla mnie to najwspanialsza książka na dziś, by postawić kropkę, wyciągnąć wnioski i iść dalej. Uczniostwo, to dobro.
Pokaż mimo to2023-11-19
Książka pełna dziecięcych historii, smutków i kłopotów, które najczęściej są zbyt ciężkie na dziecięce barki. Historie są prawdziwe i niestety prawdziwi są ludzie, którzy nie zawsze są chlubą człowieczeństwa. Jednak pojawiają się tu też ludzie, którzy wyciągają dłoń w odpowiednim czasie. Świetne opowiadania dla rodziców, którzy chcą uczyć empatii swoje dzieci. Wspólne czytanie będzie bazą do rozmów na ważkie tematy.
Książka pełna dziecięcych historii, smutków i kłopotów, które najczęściej są zbyt ciężkie na dziecięce barki. Historie są prawdziwe i niestety prawdziwi są ludzie, którzy nie zawsze są chlubą człowieczeństwa. Jednak pojawiają się tu też ludzie, którzy wyciągają dłoń w odpowiednim czasie. Świetne opowiadania dla rodziców, którzy chcą uczyć empatii swoje dzieci. Wspólne...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-12
To książka dla dzieci, młodzieży, a najbardziej dla dorosłych. Niezwykła historia Janusza Korczaka i jego niesamowitej intuicji do wychowywania i kształtowania dzieci. Wzruszenie wiele razy ściska za serce. Dla mnie Korczak to wzór, dla każdego, kto chce być mądrym dorosłym w życiu dzieci.
To książka dla dzieci, młodzieży, a najbardziej dla dorosłych. Niezwykła historia Janusza Korczaka i jego niesamowitej intuicji do wychowywania i kształtowania dzieci. Wzruszenie wiele razy ściska za serce. Dla mnie Korczak to wzór, dla każdego, kto chce być mądrym dorosłym w życiu dzieci.
Pokaż mimo to2023-11-05
Jakaż to rozcieplona, rozczulająca, rozbawiająca książka! Zabawy językiem rozbrajających 4-letnich bliźniaków świetne, dawno się tak nie śmiałam. Ta książka to taki plasterek na rany. Trochę przypomina mi Jeżycjadę czytaną w nastoletnim wieku. Na pewno książka sprawdzi się do głośnego czytania na świetlicy, na polskim, na godz.wych. czy zajęciach w bibliotece, ja na pewno ją wykorzystam!
Jakaż to rozcieplona, rozczulająca, rozbawiająca książka! Zabawy językiem rozbrajających 4-letnich bliźniaków świetne, dawno się tak nie śmiałam. Ta książka to taki plasterek na rany. Trochę przypomina mi Jeżycjadę czytaną w nastoletnim wieku. Na pewno książka sprawdzi się do głośnego czytania na świetlicy, na polskim, na godz.wych. czy zajęciach w bibliotece, ja na pewno...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-01
To będzie jedna z NAJEPSZYCH książek jakie czytałam! Po jej przeczytaniu mam milion myśli jak na szybkiej autostradzie, a jednocześnie nie mam pojęcia co napisać! Narracja jest niesamowicie inteligentna i błyskotliwa, ale jednocześnie pokazująca mnóstwo idiotyzmów, absurdy systemów stworzonych przez człowieka, irytację ludzi na siebie nawzajem oraz zagubienie, lęk, milczenie, wpływ przeszłości na każdego z nas. W pewnym momencie nikt już nie wie co jest prawdą, a co blefem. W tym ambarasie, który ludzie gotują sobie na co dzień jest jednak klucz. I ten klucz zaskakuje na koniec, powodując zaskoczenie oraz nadzieję i wiarę w ludzi. Emocji jest tutaj cały wachlarz, od skrajnej niemocy, gniewu, złości, irytacji po niedowierzanie, czułość, empatię i bezinteresowność! Nic tutaj nie jest oczywiste i czarno-białe.
To będzie jedna z NAJEPSZYCH książek jakie czytałam! Po jej przeczytaniu mam milion myśli jak na szybkiej autostradzie, a jednocześnie nie mam pojęcia co napisać! Narracja jest niesamowicie inteligentna i błyskotliwa, ale jednocześnie pokazująca mnóstwo idiotyzmów, absurdy systemów stworzonych przez człowieka, irytację ludzi na siebie nawzajem oraz zagubienie, lęk,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-27
Cieszę się, że natrafiłam na tę powieść. Mimo że sporo czytałam nt. II wojny światowej, to nie miałam pojęcia o masowych aresztowaniach Żydów francuskich i zwożenie ich do Véldrome d'Hiver, jak na ironię przez samych Francuzów. Oczywiście książka to literatura obyczajowa, ale historia wpleciona w fikcję literacką bardzo mnie poruszyła i wstrząsnęła mną. Losy Sary Starzyński wpłynęły także na wielu ludzi 60 lat później od tych traumatycznych wydarzeń. Bardzo polecam.
Cieszę się, że natrafiłam na tę powieść. Mimo że sporo czytałam nt. II wojny światowej, to nie miałam pojęcia o masowych aresztowaniach Żydów francuskich i zwożenie ich do Véldrome d'Hiver, jak na ironię przez samych Francuzów. Oczywiście książka to literatura obyczajowa, ale historia wpleciona w fikcję literacką bardzo mnie poruszyła i wstrząsnęła mną. Losy Sary Starzyński...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-20
Ta książka nie wychodzi z mej głowy, powinni przeczytać ją dorośli. Jako nauczyciel zastanawiam się często czy w ogóle znam moich uczniów, czy jestem w stanie ich poznać, pomóc, dać odczuć, że są dla mnie ważni...Ta powieść porusza tyle bolących tematów, ran i czarnych dziur. Dzieci i młodzi muszą mierzyć się z tyloma potworami, zaburzeniami lękowymi, oczekiwaniami, perfekcjonizmem, stratą, depresją, przemocą, niesprawiedliwością w szkole. Często towarzyszy temu uśmiech i słowa: wszystko jest dobrze. Tak, każdy potrafi być kameleonem. Lili i Micah tak bardzo przekazali, głos młodych i ich wołanie o pomoc, szukanie prawdy wbrew wszystkiego, że było mi potwornie smutno, gdy mierzyli się z własnymi traumami. Naprawdę chciałabym być otwartymi drzwiami dla młodych, żeby wiedzieli, iż jestem gotowa podać im rękę...To takie ważne dla mnie. Boli mnie ten świat czasem.
PS Książka hołubi piękne słowa, poezję, tworzenie i sztukę, to w tej historii jest ogromny atut.
Ta książka nie wychodzi z mej głowy, powinni przeczytać ją dorośli. Jako nauczyciel zastanawiam się często czy w ogóle znam moich uczniów, czy jestem w stanie ich poznać, pomóc, dać odczuć, że są dla mnie ważni...Ta powieść porusza tyle bolących tematów, ran i czarnych dziur. Dzieci i młodzi muszą mierzyć się z tyloma potworami, zaburzeniami lękowymi, oczekiwaniami,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-18
Tomik "Chwila" Wisławy Szymborskiej z 2002 roku jest mi chyba najbliższy. Każdy wers, wiersz, słowo chcę wchłonąć i wyryć w pamięci jak na kamieniu. Niesłychana jest moja Wisia, a jej wiersze jedyne takie...
Tomik "Chwila" Wisławy Szymborskiej z 2002 roku jest mi chyba najbliższy. Każdy wers, wiersz, słowo chcę wchłonąć i wyryć w pamięci jak na kamieniu. Niesłychana jest moja Wisia, a jej wiersze jedyne takie...
Pokaż mimo to2023-07-15
Jak to u Kristin Hannah czyta się szybko, na jeden raz. Tematy jak zawsze wzruszające, dużo ważnych motywów poruszonych, a jednak tym razem mam wrażenie, że spłycono fabułę. Niektóre rzeczy za szybko się rozwiązywały jak w bajce, no i było przewidywalnie. Motyw duszy po śmierci pojawiającej się pomiędzy bohaterami kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak wciąż to będzie dobry wybór do czytania.
Jak to u Kristin Hannah czyta się szybko, na jeden raz. Tematy jak zawsze wzruszające, dużo ważnych motywów poruszonych, a jednak tym razem mam wrażenie, że spłycono fabułę. Niektóre rzeczy za szybko się rozwiązywały jak w bajce, no i było przewidywalnie. Motyw duszy po śmierci pojawiającej się pomiędzy bohaterami kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak wciąż to będzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-04
Ależ ja lubię ten Wisiowy klimat. Dzięki Michał Rusinek możemy znów przenieść się w tę niezwykłą atmosferę towarzyszącą naszej noblistce. Na pewno wykorzystam tę książkę na lekcjach z moimi uczniami, już pomysły kiełkują mi w głowie. 2 lipca, setne urodziny Wisławy Szymborskiej, to dobry dzień na nowe pomysły i niesztampowe lekcje!
Ależ ja lubię ten Wisiowy klimat. Dzięki Michał Rusinek możemy znów przenieść się w tę niezwykłą atmosferę towarzyszącą naszej noblistce. Na pewno wykorzystam tę książkę na lekcjach z moimi uczniami, już pomysły kiełkują mi w głowie. 2 lipca, setne urodziny Wisławy Szymborskiej, to dobry dzień na nowe pomysły i niesztampowe lekcje!
Pokaż mimo to2023-07-02
To bardzo osobliwa powieść. Nie jest oczywista, trzyma w napięciu do samego końca, mimo że narracja toczy się wielotorowo i bardzo niespiesznie. Nie ze wszystkim mi tu po drodze, no i "Życie Violette" podobało mi się bardziej. Jednak nie można tej książce odmówić oryginalności i niepowtarzalności. Autorka gra z czytelnikiem i w pewien sposób powoduje, że czytelnik pragnie doczytać każdą z historii zawartych w tej opowieści.
To bardzo osobliwa powieść. Nie jest oczywista, trzyma w napięciu do samego końca, mimo że narracja toczy się wielotorowo i bardzo niespiesznie. Nie ze wszystkim mi tu po drodze, no i "Życie Violette" podobało mi się bardziej. Jednak nie można tej książce odmówić oryginalności i niepowtarzalności. Autorka gra z czytelnikiem i w pewien sposób powoduje, że czytelnik pragnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-14
Przejmująca powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach, poruszająca temat Wielkiego głodu na Ukrainie. Hołodomor – wywołana sztucznie przez komunistyczne władze ZSRR klęska głodu w latach 1932–1933. Niewyobrażalne rzeczy się wtedy działy... Polecam książkę, choć smutku w niej wiele.
Przejmująca powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach, poruszająca temat Wielkiego głodu na Ukrainie. Hołodomor – wywołana sztucznie przez komunistyczne władze ZSRR klęska głodu w latach 1932–1933. Niewyobrażalne rzeczy się wtedy działy... Polecam książkę, choć smutku w niej wiele.
Pokaż mimo to2023-04-23
Autorka zawsze uprzyjemni czas. Ta książka jest na jeden wieczór. Opowieść pełna ciepła, pokazująca próbę radzenia sobie z żałobą przez nastolatki. Książka napisana w nieskomplikowany sposób.
Autorka zawsze uprzyjemni czas. Ta książka jest na jeden wieczór. Opowieść pełna ciepła, pokazująca próbę radzenia sobie z żałobą przez nastolatki. Książka napisana w nieskomplikowany sposób.
Pokaż mimo to
Ta książka czekała ponad pół roku na to, bym ją przeczytała. Jest o pandemii, o jej początku, o wszystkim, co wtedy miało miejsce. Może dlatego odpychałam ten temat, nie lubię wracać wspomnieniami do tego czasu z różnych powodów, m.in. też dlatego że był pełen absurdów. Mam wszystkie powieści Jodi Picoult, uwielbiam to jak angażuje się w temat, o którym pisze. Ta historia jest zupełnie inna, Picoult też jakby inna... To nie będzie powieść, która będzie mi bliska, chyba słusznie omijałam ją tak długo.
Ta książka czekała ponad pół roku na to, bym ją przeczytała. Jest o pandemii, o jej początku, o wszystkim, co wtedy miało miejsce. Może dlatego odpychałam ten temat, nie lubię wracać wspomnieniami do tego czasu z różnych powodów, m.in. też dlatego że był pełen absurdów. Mam wszystkie powieści Jodi Picoult, uwielbiam to jak angażuje się w temat, o którym pisze. Ta historia...
więcej Pokaż mimo to