Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znowu bardzo dobra część Malowanego Człowieka, jednak mam wrażenie, że coraz mniej jest akcji. Z tomu na tom jest coraz więcej polityki i gadaniny, niejednokrotnie zbędnej. Szczerze mówiąc ta książka nie miała wielu mocnych momentów. Porządna akcja jest tylko w trzech rozdziałach (dwa w środku powieści i ostatni). Troszkę się zawiodłam, bo jednak uwielbiam, gdy dużo się dzieje ;) Mimo to autor znowu zaskoczył mnie samym zakończeniem. Jak on to robi? Przez to nie mogę doczekać się kolejnego tomu! (Chociaż szczerze mówiąc mam nadzieję, że nie będzie znowu powtarzał wszystkich wydarzeń od początku opisując nam młodość kolejnego bohatera) ;) Polecam, choć już nie z takim zapałem jak polecałam początkowe tomy.

Znowu bardzo dobra część Malowanego Człowieka, jednak mam wrażenie, że coraz mniej jest akcji. Z tomu na tom jest coraz więcej polityki i gadaniny, niejednokrotnie zbędnej. Szczerze mówiąc ta książka nie miała wielu mocnych momentów. Porządna akcja jest tylko w trzech rozdziałach (dwa w środku powieści i ostatni). Troszkę się zawiodłam, bo jednak uwielbiam, gdy dużo się...

Jednym słowem: rewelacyjna. Zaskoczyła mnie ta książka, a szczególnie nieprzewidywalny Rush. Jego działania mnie zaskakiwały. Oczywiście atmosferę podkręcała jego tajemniczość. Skrywał wiele tajemnic, które poznamy dopiero na końcu powieści. Z każdą kolejną stroną nie mogłam się doczekać, by je poznać, a gdy tak się już stało byłam kompletnie zaskoczona. Nie tego się spodziewałam. Samo zakończenie też mnie zadziwiło. Na pewno nie będziecie się przy tej książce nudzić. Polecam!

Jednym słowem: rewelacyjna. Zaskoczyła mnie ta książka, a szczególnie nieprzewidywalny Rush. Jego działania mnie zaskakiwały. Oczywiście atmosferę podkręcała jego tajemniczość. Skrywał wiele tajemnic, które poznamy dopiero na końcu powieści. Z każdą kolejną stroną nie mogłam się doczekać, by je poznać, a gdy tak się już stało byłam kompletnie zaskoczona. Nie tego się...

Jarosław Grzędowicz wykonał kawał dobrej roboty. Stworzył niesamowity mroczny klimat. Podczas czytania niektórych opisów, aż przechodziły mnie ciarki ;) Ogromnym plusem powieści jest jej wciągająca fabuła. Książka jest pomieszaniem fantasy i sci-fi. Nie sądziłam, że takie połączenie może się udać, ale byłam mile zaskoczona. Wyszło bardzo dobrze! Ponadto podobał mi się humor głównego bohatera. Nie dało się nie uśmiechnąć ;) A zakończenie? Nie mogę przez nie spać! - jest znakomite. Nie mogę się doczekać, kiedy wezmę w swoje ręce kolejny tom. Polecam!

Re-Read #1: 27 lipiec 2016

Jarosław Grzędowicz wykonał kawał dobrej roboty. Stworzył niesamowity mroczny klimat. Podczas czytania niektórych opisów, aż przechodziły mnie ciarki ;) Ogromnym plusem powieści jest jej wciągająca fabuła. Książka jest pomieszaniem fantasy i sci-fi. Nie sądziłam, że takie połączenie może się udać, ale byłam mile zaskoczona. Wyszło bardzo dobrze! Ponadto podobał mi się humor...

Po zwieńczeniu trylogii oczekuje się czegoś spektakularnego. Czegoś co zostanie nam długo w pamięci. ''Poza cieniem'' spełniło wszystkie moje oczekiwania. Ta książka jest zaskakująca, nieprzewidywalna, niezwykle ciekawa i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Akcja gna do przodu, nie pozostawiając czasu na nudę. Nie mogłam się oderwać od tej historii. Polecam!

Po zwieńczeniu trylogii oczekuje się czegoś spektakularnego. Czegoś co zostanie nam długo w pamięci. ''Poza cieniem'' spełniło wszystkie moje oczekiwania. Ta książka jest zaskakująca, nieprzewidywalna, niezwykle ciekawa i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Akcja gna do przodu, nie pozostawiając czasu na nudę. Nie mogłam się oderwać od tej historii. Polecam!

''Droga Cienia'' ustawiła wysoko poprzeczkę, dlatego też czułam pewien niedosyt czytając pierwszą połowę książki. W poprzedniej części było pełno zwrotów akcji, a tu praktycznie nic. Jednak nie nudziłam się ;) Główny bohater musiał podjąć bardzo ważną decyzję. Musiał wybierać między praktycznie równorzędnymi dla niego wartościami: miłością do kobiety, a podążaniem drogą Anioła Nocy. W przeciwieństwie do poprzedniczki, ta część rozkręcała się powoli, by przyspieszyć ze zdwojoną mocą w drugiej połowie i tu się nie zawiodłam. Nie raz na mojej twarzy było widać kompletne zaskoczenie. Chłonęłam kartki z coraz większym zaciekawieniem, a końcówka mnie totalnie zadziwiła. Nie sądziłam, że wydarzenia przyjmą taki obrót. Od razu biorę się za następną część ;) Polecam!

''Droga Cienia'' ustawiła wysoko poprzeczkę, dlatego też czułam pewien niedosyt czytając pierwszą połowę książki. W poprzedniej części było pełno zwrotów akcji, a tu praktycznie nic. Jednak nie nudziłam się ;) Główny bohater musiał podjąć bardzo ważną decyzję. Musiał wybierać między praktycznie równorzędnymi dla niego wartościami: miłością do kobiety, a podążaniem drogą...

Fenomenalna książka! Historia Kylara i Durzo wciąga na wiele godzin. Nie da się od niej oderwać. Na początku problemem może być duża ilość postaci przez co łatwo się pogubić kto jest kim, jednak uczucie zagubienia szybko mija. Zaskakujące zwroty akcji, nieprzewidywalna fabuła i rewelacyjnie wykreowani bohaterowie czynią z tej powieści jedną z moich ulubionych książek. Jednym słowem jest rewelacyjna! Polecam!

Fenomenalna książka! Historia Kylara i Durzo wciąga na wiele godzin. Nie da się od niej oderwać. Na początku problemem może być duża ilość postaci przez co łatwo się pogubić kto jest kim, jednak uczucie zagubienia szybko mija. Zaskakujące zwroty akcji, nieprzewidywalna fabuła i rewelacyjnie wykreowani bohaterowie czynią z tej powieści jedną z moich ulubionych książek....

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony fabuła jest ciekawa, cały czas coś się dzieje i momentami trzyma w napięciu. Jednak moim zdaniem największym minusem jest to, że poznajemy tożsamość mordercy już na początku książki (no dobra, może jest to 1/3 książki ;)). To zepsuło mi całą przyjemność czytania - powieść straciła na swojej tajemniczości. Zaczęła mnie ona szybko nudzić, ale na szczęście parę ostatnich rozdziałów wciąga ;) Polecam, zwłaszcza fanom Dexter'a, jak głosi napis na okładce, jednak trzeba pamiętać, że jest to powieść o 15-latku, a nie o dorosłym mężczyźnie.



UWAGA! PONIŻEJ SPOILER!
(dotyczy mordercy z Clayton, ale nie podałam jego tożsamości)



Bardzo się rozczarowałam, gdy okazało się, że morderca z Clayton jest postacią fantastyczną.. Nie jest to co prawda ani wilkołak, ani wampir (na szczęście), ale jako, że jestem fanką serialu Supernatural to taki typ ''potwora'' mnie nie zaskoczył ;) Biorąc książkę do ręki liczyłam na to, że będzie to zwykły człowiek o niezwykłych i strasznych umiejętnościach zabijania, a tymczasem okazał się on zwykłym potworem z prymitywnym sposobem zabijania.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony fabuła jest ciekawa, cały czas coś się dzieje i momentami trzyma w napięciu. Jednak moim zdaniem największym minusem jest to, że poznajemy tożsamość mordercy już na początku książki (no dobra, może jest to 1/3 książki ;)). To zepsuło mi całą przyjemność czytania - powieść straciła na swojej tajemniczości....

Świetny romans! Wciągający, owiany lekką nutką tajemnicy oraz z naprawdę ciekawą fabułą. Książkę czyta się bardzo szybko. Z każdą kolejną stroną jest coraz lepiej, coraz bardziej mnie intrygowała. Miło spędziłam czas czytając o miłości Jacqueline i Lucasa. ''Tak blisko...'' jest wart przeczytania ;) Polecam!

Re-Read #1: 05.09.2015

Świetny romans! Wciągający, owiany lekką nutką tajemnicy oraz z naprawdę ciekawą fabułą. Książkę czyta się bardzo szybko. Z każdą kolejną stroną jest coraz lepiej, coraz bardziej mnie intrygowała. Miło spędziłam czas czytając o miłości Jacqueline i Lucasa. ''Tak blisko...'' jest wart przeczytania ;) Polecam!

Re-Read #1: 05.09.2015

Kolejna powieść fantasy przeczytana. Tym razem jest to książka o Przywoływaczu Dusz. Fabuła jest ciekawa, jednak akcja nie rozwija się szybko i czasem można mieć wrażenie, że się dłuży. Zauważyłam także, że bohaterowie nie napotykali w czasie swojej podróży na poważniejsze przeszkody. Wszystko ładnie się układało, co pozostawiło pewien niedosyt. Mam nadzieję, że cała seria nie skończy się w bardzo prosty i przewidywalny sposób. Liczę na to, że autorka mnie czymś zaskoczy, bo na razie jej się to jeszcze nie udało. A co z samym zakończeniem? Też nie jest za dobre. Jestem zwolenniczką nagłych i niespodziewanych zwrotów akcji na samym końcu powieści, a ''Przywoływacz Dusz'' kończy się spokojnie i przygotowuje czytelnika do kolejnej części. Mimo wszystko książkę mogę wam spokojnie polecić ;)

Muszę wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy, która nie wpłynęła na moją ocenę książki, ale czasem mnie dekoncentrowała ;) Mianowicie chodzi o imiona głównych bohaterów: Tris i Kiara. Tris to oczywiście mężczyzna, ale na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić. Przed moimi oczami zawsze stawała Triss Merigold, bohaterka książki Andrzeja Sapkowskiego. A jeśli chodzi o Kiarę, to tu chyba nie trzeba zostawiać komentarza. Ehh, za dużo bajek się w dzieciństwie oglądało ;)

Kolejna powieść fantasy przeczytana. Tym razem jest to książka o Przywoływaczu Dusz. Fabuła jest ciekawa, jednak akcja nie rozwija się szybko i czasem można mieć wrażenie, że się dłuży. Zauważyłam także, że bohaterowie nie napotykali w czasie swojej podróży na poważniejsze przeszkody. Wszystko ładnie się układało, co pozostawiło pewien niedosyt. Mam nadzieję, że cała seria...

Nicholas Sparks po raz kolejny się spisał. ''Prawdziwy cud'' jest bardzo dobrym romansem. Niby banalny, ale jednak książka ma w sobie to coś - coś co wciąga. Sprawia to, że chce się poznać losy głównych bohaterów. Książka ma niestety jeden minus - długo się rozkręca. Mimo wszystko i tak ją polecam! ;)

Nicholas Sparks po raz kolejny się spisał. ''Prawdziwy cud'' jest bardzo dobrym romansem. Niby banalny, ale jednak książka ma w sobie to coś - coś co wciąga. Sprawia to, że chce się poznać losy głównych bohaterów. Książka ma niestety jeden minus - długo się rozkręca. Mimo wszystko i tak ją polecam! ;)

Księga 11 już za mną. Nie wiedziałam czego od niej oczekiwać. Z jednej strony bałam się, że znowu się rozczaruję, a z drugiej miałam nadzieję, że autor znowu mnie zaskoczy. John Flanagan na szczęście napisał bardzo dobrą książkę ;) Opowiadania wyjaśniają kilka niewiadomych - na przykład jak Will został sierotą oraz jak Halt poznał Crowley'a. Brakowało mi jednak Halta droczącego się z Willem i Horace'm. Niestety nie można mieć wszystkiego ;) Kolejnym minusem jest przewidywalność. Z każdą kolejną częścią coraz łatwiej przewidzieć co się stanie. Mimo wszystko ''Zaginione Historie'' są ciekawą kontynuacją obok której nie można przejść obojętnie. Polecam!

Księga 11 już za mną. Nie wiedziałam czego od niej oczekiwać. Z jednej strony bałam się, że znowu się rozczaruję, a z drugiej miałam nadzieję, że autor znowu mnie zaskoczy. John Flanagan na szczęście napisał bardzo dobrą książkę ;) Opowiadania wyjaśniają kilka niewiadomych - na przykład jak Will został sierotą oraz jak Halt poznał Crowley'a. Brakowało mi jednak Halta...

Piękna książka, zmuszająca do przemyśleń nad własnym życiem. Niezwykle wzruszająca i zaskakująca. Autor podejmuje prosty problem pogoni za karierą, ale tworzy on niesamowitą historię od której nie można się oderwać. Polecam!

Piękna książka, zmuszająca do przemyśleń nad własnym życiem. Niezwykle wzruszająca i zaskakująca. Autor podejmuje prosty problem pogoni za karierą, ale tworzy on niesamowitą historię od której nie można się oderwać. Polecam!

Rozczarowałam się... Trzeci tom opowiadający o miłości Blair i Rush'a był chyba pisany na siłę. Książka nie wnosi nic nowego. Wręcz przeciwnie, praktycznie powiela schemat poprzedniej części, czyli Rush rozdarty między rodziną (oczywiście chodzi dalej o Nan) a miłością do Blaire. Ponadto autorka rozpoczęła wiele wątków pobocznych, które w ogóle nie były potrzebne (już o samym zakończeniu nie wspomnę..). Nie wnosiły nic ważnego do fabuły, były to tylko zapychacze stron, ale szczerze mówiąc byłam bardziej nimi zaciekawiona niż wątkiem głównym. Nie jestem pewna czy polecać tę książkę. Jeżeli chcesz poznać jak potoczą się dalsze losy Blaire i Rush'a to nic nie stoi na przeszkodzie, by przeczytać książkę. Jednak, jeśli już przy poprzedniej części miałaś/miałeś wątpliwości czy przeczytać kolejny tom, to odradzam, bo tylko się wynudzisz.

Rozczarowałam się... Trzeci tom opowiadający o miłości Blair i Rush'a był chyba pisany na siłę. Książka nie wnosi nic nowego. Wręcz przeciwnie, praktycznie powiela schemat poprzedniej części, czyli Rush rozdarty między rodziną (oczywiście chodzi dalej o Nan) a miłością do Blaire. Ponadto autorka rozpoczęła wiele wątków pobocznych, które w ogóle nie były potrzebne (już o...

Piąta część przygód Harrego Pottera i jego przyjaciół znowu mnie zaskoczyła. Coraz więcej się dzieje, coraz więcej zagadek zostaje rozwiązanych, lecz na ich miejsce pojawia się coraz więcej nowych tajemnic. J.K. Rowling spisała się znakomicie, tworząc tak wspaniały, magiczny świat, który się nie nudzi. Ten świat po prostu wciąga, a sekrety nie dają żyć! ;) Zdecydowanie najlepsza seria dla młodzieży. Polecam wszystkim! ;)

Piąta część przygód Harrego Pottera i jego przyjaciół znowu mnie zaskoczyła. Coraz więcej się dzieje, coraz więcej zagadek zostaje rozwiązanych, lecz na ich miejsce pojawia się coraz więcej nowych tajemnic. J.K. Rowling spisała się znakomicie, tworząc tak wspaniały, magiczny świat, który się nie nudzi. Ten świat po prostu wciąga, a sekrety nie dają żyć! ;) Zdecydowanie...

Intrygujący tytuł i intrygująca okładka, ale czy książka także jest intrygująca? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź: TAK ;) ''Gdzie kończy się cisza?'' jest bardzo dobrą książką: wciągającą, tajemniczą, zaskakującą oraz jak już wcześniej wspomniałam intrygującą. Nie da się od niej oderwać ;) Szczerze mówiąc w ogóle nie czytam tego typu książek, ale nie żałuję, że spróbowałam nowego gatunku. Polecam! ;)

Intrygujący tytuł i intrygująca okładka, ale czy książka także jest intrygująca? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź: TAK ;) ''Gdzie kończy się cisza?'' jest bardzo dobrą książką: wciągającą, tajemniczą, zaskakującą oraz jak już wcześniej wspomniałam intrygującą. Nie da się od niej oderwać ;) Szczerze mówiąc w ogóle nie czytam tego typu książek, ale nie żałuję, że...

W wielkim skrócie: książka jest praktycznie o niczym... Jednak muszę przyznać, że ciekawa byłam co takiego wydarzyło się w dzień owego wypadku ;) Tylko to oraz fakt, że nie lubię zostawiać nieprzeczytanych książek skłonił mnie do dokończenia tej powieści, którą czyta się szybko i jest prosto napisana. Denerwują jednak opisy ''marzeń'' (nie wiem jak to inaczej nazwać :D) głównej bohaterki i czasem się gubiłam co działo się w rzeczywistości, a co ona sobie po prostu wyobrażała. Muszę przyznać, że nie polubiłam Zoey przez jej charakter i sposób bycia. Opisać ją mogę w trzech słowach: naiwna, łatwa, zakłamana... Nie polecam tej książki chyba, że szukasz jakiegoś lekkiego zapychacza do czytania w autobusie/pociągu - do tego się nadaje :)

W wielkim skrócie: książka jest praktycznie o niczym... Jednak muszę przyznać, że ciekawa byłam co takiego wydarzyło się w dzień owego wypadku ;) Tylko to oraz fakt, że nie lubię zostawiać nieprzeczytanych książek skłonił mnie do dokończenia tej powieści, którą czyta się szybko i jest prosto napisana. Denerwują jednak opisy ''marzeń'' (nie wiem jak to inaczej nazwać :D)...

Nie spodziewałam się tak poważnej tematyki. Myślałam, że będzie to lekka opowiastka ''na raz''. Dla mnie było to prawdziwym zaskoczeniem - jednak było ono jednorazowe. Książkę czyta się naprawdę szybko, bez cienia nudy, lecz nie było żadnych zwrotów akcji. Akcja toczy się spokojnym, równym tempem, przez co nie wciągła mnie. Czy ją polecam? Dla samej tematyki i głównego problemu książki - tak, ale dla rozrywki wynikającej z czytania to już nie za bardzo...

Nie spodziewałam się tak poważnej tematyki. Myślałam, że będzie to lekka opowiastka ''na raz''. Dla mnie było to prawdziwym zaskoczeniem - jednak było ono jednorazowe. Książkę czyta się naprawdę szybko, bez cienia nudy, lecz nie było żadnych zwrotów akcji. Akcja toczy się spokojnym, równym tempem, przez co nie wciągła mnie. Czy ją polecam? Dla samej tematyki i głównego...

Hmm..., dziwne - ta książka w ogóle mnie nie porwała. Liczyłam na niesamowitą historię, którą będę długo pamiętać i która wzruszy mnie nie jeden raz. Opinie i ocena podpowiadały mi, że będzie to wybitna opowieść, ale... No właśnie: jest ''ale''.

Fabuła książki jest ciekawa i momentami zabawna. Szczerze mówiąc w jednym momencie fabuła mnie zaskoczyła. Miło spędziłam czas czytając ją, jednak jak już wcześniej wspomniałam nie porwała mnie, ani nie wzruszyła. Nie było żadnych fajerwerków. Ponadto, nie było w ogóle czuć chemii między głównymi bohaterami. Nie powiem - książka jest dobra, ale moim zdaniem nic poza tym. Nie sądziłam, że tak będzie wyglądać moja opinia. Mimo wszystko polecam ją, bo na pewno czas spędzony z Hazel i Gus'em, nie będzie czasem straconym ;)

Hmm..., dziwne - ta książka w ogóle mnie nie porwała. Liczyłam na niesamowitą historię, którą będę długo pamiętać i która wzruszy mnie nie jeden raz. Opinie i ocena podpowiadały mi, że będzie to wybitna opowieść, ale... No właśnie: jest ''ale''.

Fabuła książki jest ciekawa i momentami zabawna. Szczerze mówiąc w jednym momencie fabuła mnie zaskoczyła. Miło spędziłam czas...

Styl pisania pani Rowling mnie oczarował. Nadal nie mogę uwierzyć, że znając losy bohaterów, czerpałam tak wielką radość z czytania. Film w porównaniu do książki to tylko pstryknięcie palców. Książka jest niesamowita! Niezwykle tajemnicza, a przez to strasznie wciągająca oraz zaskakująca. Zwłaszcza zdumiewające dla mnie były fragmenty pominięte w filmie. Ja naprawdę chcę więcej! :D Nie sądziłam, że książki o przygodach Harrego Potter'a tak mnie wciągną, a przecież już znam fabułę! ;) Cała seria jest moim zdaniem najlepszą serią dla młodzieży, ale również i starsi znajdą w tych magicznych książkach coś dla siebie i nie zawiodą się czytając je. Gorąco polecam!

Styl pisania pani Rowling mnie oczarował. Nadal nie mogę uwierzyć, że znając losy bohaterów, czerpałam tak wielką radość z czytania. Film w porównaniu do książki to tylko pstryknięcie palców. Książka jest niesamowita! Niezwykle tajemnicza, a przez to strasznie wciągająca oraz zaskakująca. Zwłaszcza zdumiewające dla mnie były fragmenty pominięte w filmie. Ja naprawdę chcę...