-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-01-19
Może być. Przeczytałam w listopadzie - dzisiaj już mało pamietam. Tyle.
W skali od 1 do 10 - mocne 3 i pół
Może być. Przeczytałam w listopadzie - dzisiaj już mało pamietam. Tyle.
W skali od 1 do 10 - mocne 3 i pół
2016-01-08
To moje pierwsze spotkanie z autorka i juz wiem że nie ostatnie.
Książka rewelacyjna. Taki włąśnie powinien być dobry kryminał. Jest napięcie, jest klimat jest element zaskoczenia i jest nieprzewidywalność. SUPER.
Polecam serdecznie.
W skali od 1 do 10 - mocne 8
To moje pierwsze spotkanie z autorka i juz wiem że nie ostatnie.
Książka rewelacyjna. Taki włąśnie powinien być dobry kryminał. Jest napięcie, jest klimat jest element zaskoczenia i jest nieprzewidywalność. SUPER.
Polecam serdecznie.
W skali od 1 do 10 - mocne 8
2016-01-05
Jak zawsze kolejna z serii Tudorowskiej jest taka jak lubię. Przeczytałam z przyjemnością w kilka wieczorów.
Moze nieco czuję juz znudzenie gdyż każda z postaci w książce jest podobna to postaci z poprzednich książek - przerost ego, narcyzm, brak empatii etc, ale widać tak miało być właśnie.
Dokończę ten cykl z chęcia mimo to i być może sięgnę po kolejne części innych cyklów.
W skali od 1 do 10 - 8
Jak zawsze kolejna z serii Tudorowskiej jest taka jak lubię. Przeczytałam z przyjemnością w kilka wieczorów.
Moze nieco czuję juz znudzenie gdyż każda z postaci w książce jest podobna to postaci z poprzednich książek - przerost ego, narcyzm, brak empatii etc, ale widać tak miało być właśnie.
Dokończę ten cykl z chęcia mimo to i być może sięgnę po kolejne części innych...
2015-11-30
Po wielu pozytywnych opiniach a nawet bardzo, bardzo wielu... doszłam do wniosku że to jest to czego szukam. Zakupiłam.
Niestety nie porwało mnie tak jaksię spodziewałam. książka to wstęp do czegos wielkiego i to się czuje. Niestety jak każdy wstęp jest po prostu nudna. Czyta sie ją nieco pod górkę choć jednocześnie nie chce sie przestać gdyż czuje się że dalej stanie się to BUM.
I coś się zaczęło dziać na 100 stron przed końcem. To coś niestety dla mnie było dość przewidywalne /akcja z mostowymi i Kalladynem/
Trzeba jednak przyznać autorowi że pomysł dość fajny. Świat przedstawiony w książce jest ciekawy, inny.
Czy powrócę do niej w kolejnej części?? Raczej nie.
W skali od 1 do 10 - mocne 6
Po wielu pozytywnych opiniach a nawet bardzo, bardzo wielu... doszłam do wniosku że to jest to czego szukam. Zakupiłam.
Niestety nie porwało mnie tak jaksię spodziewałam. książka to wstęp do czegos wielkiego i to się czuje. Niestety jak każdy wstęp jest po prostu nudna. Czyta sie ją nieco pod górkę choć jednocześnie nie chce sie przestać gdyż czuje się że dalej stanie się...
2016-01-10
Przeczytałam. Syn dostał pod choinke a że akutrat nic pod ręką nie było więc sięgnęłam.
Nic co by mnie porwało. Czyta się lekko i to wszystko.
Książka mocna, męska, mocne sceny seksu, brutalne sceny marderstw. Niechętnie czytałam dalej. Ale przeczytałam i zapomne dośc szybko.
W skali od 1 do 10 daje 4
Przeczytałam. Syn dostał pod choinke a że akutrat nic pod ręką nie było więc sięgnęłam.
Nic co by mnie porwało. Czyta się lekko i to wszystko.
Książka mocna, męska, mocne sceny seksu, brutalne sceny marderstw. Niechętnie czytałam dalej. Ale przeczytałam i zapomne dośc szybko.
W skali od 1 do 10 daje 4
2015-08-14
Pierwszą część czytałam z zapartym tchem, podobnie drugą i nawet trzecią. Niestety ta opowieść mnie rozczarowała i zmęczyła.
Miałam nadzieję przeczytać wszystkie części Tudorów jednak po "Błaźnie królowej" musze odczekać.
Wydaje mi się iż błędem było wkładać narrację w usta "panny nikt". Dotychczas postaciami kluczowymi i narratorami były postacie historyczne, tutaj jest nią postac fikcyjna. Do tego postać przerysowana która irytuje swą infantylnością i dwulicowością.
Pomimo iz autorka stara się rozgrzeszać głupotę i zdradziecką naturę bohaterki - nic to nie daje gdyż czytelnik ma poczucie znużenia i złości.
Oczywiście to moja subiektywna opinia którą niestety zmuszona jestem wyrazić.
Książka ukazuje nam królową Marię Tudor chyba zbyt krytycznie jednak nie ukazując wielkości i siły charakteru tej kobiety. Patrzymy na nią przez przejaskrawiony pryznam religijości która choć duża to jednak zbyt fanatyczna jednak.
Generelnie polecam ale bez "ograzmu" intelektualnego. Ja chwilowo dzięki błaznowi muszę odpocząć od serii tudorowej - a szkoda.
Pierwszą część czytałam z zapartym tchem, podobnie drugą i nawet trzecią. Niestety ta opowieść mnie rozczarowała i zmęczyła.
Miałam nadzieję przeczytać wszystkie części Tudorów jednak po "Błaźnie królowej" musze odczekać.
Wydaje mi się iż błędem było wkładać narrację w usta "panny nikt". Dotychczas postaciami kluczowymi i narratorami były postacie historyczne, tutaj jest...
2015-07-19
Dobra - z chęcią sięgnęłam po kolejny tom.
Dobra - z chęcią sięgnęłam po kolejny tom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02-13
Lekka, przyjemna i średnio wciągająca lektura.
Ujmujący klimat starej Anglii.
Pierwsza połowa książki wciąga, druga nieco rozczarowuje.
Przeczytałam z frajdą ale już do niej nie wróce.
Lekka, przyjemna i średnio wciągająca lektura.
Ujmujący klimat starej Anglii.
Pierwsza połowa książki wciąga, druga nieco rozczarowuje.
Przeczytałam z frajdą ale już do niej nie wróce.
2015-02-08
Chyba najlepsza część tej sagi.
Niestety ponieważ czułam już lekki przesyt i zmęczenie trzema pozostałymi tomami, ten tom nie został przeze mnie doceniony tak jak powinien. Niemniej jednak uznaje go za najlepszy, trzymający w napięciu i momentami wzruszający.
Niestety nie jest to typ literatury który do mnie przemawia dlatego chwilowo muszę odpocząć od magów, czarowników i surrealizmu.
Chyba najlepsza część tej sagi.
Niestety ponieważ czułam już lekki przesyt i zmęczenie trzema pozostałymi tomami, ten tom nie został przeze mnie doceniony tak jak powinien. Niemniej jednak uznaje go za najlepszy, trzymający w napięciu i momentami wzruszający.
Niestety nie jest to typ literatury który do mnie przemawia dlatego chwilowo muszę odpocząć od magów, czarowników i...
2015-02-01
Trzecia książka serii "Siedem królestw". Kontynuacja poprzednich części.
Dla mnie najsłabsza jak dotychczas.
Przeczytałam bo czyta się szybko ale bez entuzjazmu. Brak elementu zaskoczenia, dość przewidywala.
Niestety tylko przeciętna. Chyba jestem juz znudzona Hanem i Rasią. Jeszcze tylko jedna część i mam to z głowy.
Trzecia książka serii "Siedem królestw". Kontynuacja poprzednich części.
Dla mnie najsłabsza jak dotychczas.
Przeczytałam bo czyta się szybko ale bez entuzjazmu. Brak elementu zaskoczenia, dość przewidywala.
Niestety tylko przeciętna. Chyba jestem juz znudzona Hanem i Rasią. Jeszcze tylko jedna część i mam to z głowy.
2015-01-24
Do "Króla Szczurów" podchodziłam trzy razy i dopiero za trzecim właśnie się udało.
Cóż... może zacznę od tego że nie jestem fanką literatury wojenno-jenieckiej. Dla mnie to temat trudny, drażliwy i zbyt okrutny.
Może to spowodowało że tą pozycję męczyłam niczym uczniak owsiankę. Dwa dłuuugie tygodnie, a może i trzy nawet.
Cieżko mi szło i nie powodowało szybszego bicia serca aż do.. aż do ostatnich 60-ciu stron. Wtedy czytałam z ogromnym zainteresowaniem aż do ostatniej kartki która to kartka pozostawiła dylemat moralno-egzystencjalny.
Spowodowała u mnie długą chwilę zastanowienia i zamyślenia i żal, żal...
Dopiero na ostanich stronach książki zdałam sobie sprawę że polubiłam bohaterów i że ciężko się rozstaje.
Książka nie przechodzi "bez echa", daje zastanowienie, nie jest nijaka mimo iz dość chaotyczna.
POLECAM i uważam że zakup się opłacił.
W SKALI OD 1 DO 10 DAJĘ 7
Do "Króla Szczurów" podchodziłam trzy razy i dopiero za trzecim właśnie się udało.
Cóż... może zacznę od tego że nie jestem fanką literatury wojenno-jenieckiej. Dla mnie to temat trudny, drażliwy i zbyt okrutny.
Może to spowodowało że tą pozycję męczyłam niczym uczniak owsiankę. Dwa dłuuugie tygodnie, a może i trzy nawet.
Cieżko mi szło i nie powodowało szybszego bicia...
2015-01-15
Bardzo dobry kryminał.
Wciąga zupełnie i do ostatniej kartki. Już pierwsze strony powoduja wibrace które nasilają się w miarę czytania.
Coś tak mrocznego i niesamowicie nierealnego, że czyta się jednym tchem.
Nie bedę opisywać książki bo to ma być opinia a nie wypracowanie czy streszczenie.
Więc moja opinia jest taka: trzeba ją przeczytać koniecznie. Nikt nie bedzie zawiedziony, absolutnie nikt.
W skali od 1 do 10 daje mocne 7
Bardzo dobry kryminał.
Wciąga zupełnie i do ostatniej kartki. Już pierwsze strony powoduja wibrace które nasilają się w miarę czytania.
Coś tak mrocznego i niesamowicie nierealnego, że czyta się jednym tchem.
Nie bedę opisywać książki bo to ma być opinia a nie wypracowanie czy streszczenie.
Więc moja opinia jest taka: trzeba ją przeczytać koniecznie. Nikt nie bedzie...
2015-01-10
Rewelacyjna.
Początek jakoś tak mi się dłużył, nie mogłam się rozruszać. Potem ruszyło z buta. Nie mogłam się oderwać :))
Skończyłam w kilka dni ciągnąc do nocy.
Jestem zadowolona z wyboru tej książki.
Polecam każdemu kto lubi biograficzne książki historyczne.
Portret Katarzyny Aragońskiej. Mam mieszane uczucia do samej bohaterki. Denerwuje mnie jej postawa ale i rozumiem ją.
Książka mnie porwała i choć nie wzbudzała emocji typu łzy czy śmiech /a często mi się to zdarza/ to zaczarowała mnie zupełnie.
Jedyne na co narzekam to zakończenie, bo o ile cała książka idzie dość wolno, swoim rytmem, dzień za dniem o tyle zakończenie to przeskok o ponad 20 lat i dwa zdania w temacie. Czyli pozostawia chaos dla laika. Nie wiem co dalej z królową a chciałabym.
Rasumując BARDZO JESTEM NA TAK
W SKALI OD 1 DO 10 DAJĘ 8
Rewelacyjna.
Początek jakoś tak mi się dłużył, nie mogłam się rozruszać. Potem ruszyło z buta. Nie mogłam się oderwać :))
Skończyłam w kilka dni ciągnąc do nocy.
Jestem zadowolona z wyboru tej książki.
Polecam każdemu kto lubi biograficzne książki historyczne.
Portret Katarzyny Aragońskiej. Mam mieszane uczucia do samej bohaterki. Denerwuje mnie jej postawa ale i rozumiem...
2015-01-12
Dla mnie książka jest dobra.
Czyta sie lekko, w dwa dni. Gotowy scenariusz na film. Akcja - gromki śmiech - ona podchodzi - od pręży muskularną klatę - znowu śmiech - cięcie.
Scenariusz na amerykański lekki hicior.
Mimo to zaskakuje i nawet wzrusza. No ale ja płaczę nawet na reklamie pasy do zębów więc nie dziwne że popłakałam się i na tym.
No i zakończenie niczy banale MEMENTO MORI. Niczym ksiądz grzmiący z ambony: carpe diem kochani bo czas ucieka.
Mimo iż troszkę pojechałam po książce to polecam ją. Spowoduje że po przeczytaniu odwiedzicie swoich rodziców, kuzynów, siostrę a nawet ciotkę w Radomu.
Dlaczego?? Carpe Diem kochani :)
W SKALI OD 1 DO 10 DAJĘ MOCNE 5
Dla mnie książka jest dobra.
Czyta sie lekko, w dwa dni. Gotowy scenariusz na film. Akcja - gromki śmiech - ona podchodzi - od pręży muskularną klatę - znowu śmiech - cięcie.
Scenariusz na amerykański lekki hicior.
Mimo to zaskakuje i nawet wzrusza. No ale ja płaczę nawet na reklamie pasy do zębów więc nie dziwne że popłakałam się i na tym.
No i zakończenie niczy banale...
Niestety nie przeszłam przez ta książkę.
Niestety nie przeszłam przez ta książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-04
Bardzo dobra powieść kryminalna. Poczatkowo akcja rozwija się dość wolno by po kilkudziesięciu stronach nastąpił przełom.
Było wszytsko to czego oczekiwałam od dobrego kryminału.
Bardzo dobra powieść kryminalna. Poczatkowo akcja rozwija się dość wolno by po kilkudziesięciu stronach nastąpił przełom.
Było wszytsko to czego oczekiwałam od dobrego kryminału.
Nie dałam rady przebrnąć. Poległam.
Nie dałam rady przebrnąć. Poległam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-12-28
Pomimo, iż kryminał nie jest moja ulubioną forma literacką - ten kryminał przeczytałam z przyjemnością.
Bardzo podobało mi się zestawienie przeszłości z teraźniejszościa.
Klimat książki jest rewelacyjny.
I żal zabitego psa.
Pomimo, iż kryminał nie jest moja ulubioną forma literacką - ten kryminał przeczytałam z przyjemnością.
Bardzo podobało mi się zestawienie przeszłości z teraźniejszościa.
Klimat książki jest rewelacyjny.
I żal zabitego psa.
To moje pierwsze zetknięcie z tą autorką.
Zachęcona okładką oraz tytułem plus streszczeniem zakupiłąm bez zastanowienia.
I to na tyle z wiadomości optymistycznych.
Książka po prostu GŁUPIA. Tak głupia, nudna i przewidywalna że aż niewiarygodne że komuś może się podobać.
Jest jakas mdława historia sprzed wieków, jest współczesna ONA - infantylna, prozaiczna ale obdarzona magią i jest oczywiście ON - męski twardziel o zapachu końskiego potu i wiatru. Są drętwe sceny łóżkowe, jest obraza niczym u przedszkolaków i przewidwyalność każdej strony.
Bohaterka jest irytująco głupia jak książka.
Czytając ja byłam znudzona i zła, co mi się jeszcze nie zdarzyło. No ale czytałam jako że mam w zwyczaju kończyć książki które zaczęłam. Zostało mijeszcze jakieś 50 stron do przebrnięcia ale już piszę opinię aby mieć to z głowy i ku przestrodze.
Jedną książką autorka przekreśla u mnie całą swoją twórczość.
GŁUPIA - ot całe streszczenie książki.
To moje pierwsze zetknięcie z tą autorką.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZachęcona okładką oraz tytułem plus streszczeniem zakupiłąm bez zastanowienia.
I to na tyle z wiadomości optymistycznych.
Książka po prostu GŁUPIA. Tak głupia, nudna i przewidywalna że aż niewiarygodne że komuś może się podobać.
Jest jakas mdława historia sprzed wieków, jest współczesna ONA - infantylna, prozaiczna ale obdarzona...