Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wekeend opanowane lekka opowieść o przekoloryzowanym zabarwieniu erotycznym uśmiałam się momentami...

Wekeend opanowane lekka opowieść o przekoloryzowanym zabarwieniu erotycznym uśmiałam się momentami...

No się działo Oryński i Chyłka jedno i drugie zupełnie nieobliczalni.To co spotyka tych prawników jest nieprzewidywalne.
Jak zawsze czytało się super wątek ciekawy. Cóż dodać zapraszam do lektury :))

No się działo Oryński i Chyłka jedno i drugie zupełnie nieobliczalni.To co spotyka tych prawników jest nieprzewidywalne.
Jak zawsze czytało się super wątek ciekawy. Cóż dodać zapraszam do lektury :))

Co ja mam napisać kac kac i jeszcze raz kac po przczytaniu ,sięgam po kolejny tom.Przebieg spraw ,prowadzona sprawa kolejnego pokrętnego klienta wszystko napisane tak, że chcę więcej.Moi fantastyczni główni bohaterowie niesamowita Chałka niepozorny Oryński ufff się działo.
535 stron cudownie spędzony czas...
Joanna po raz kolejny bezkompromisowa nieprzebierająca w środkach.
Zordon ambitny starający się sprostać wymaganiom nieugiętej przełożone/choć na tym etapie to już raczej nie przełożona.
Razem rozwiązują sprawy w niesamowity sposób ,a przeplatanie życia w pracy z tym prywatnym zmierzajacym coraz bardziej ku sobie powoduje sympatię do bohaterów tym bardziej, że za każdym razem przerywa im coś w najlepszym momencie tak oczywistego zakończenia.
I tu znowu wpadamy na życiowe rondo moich ulubieńców nie wiem jaką drogę wybiorą ,poczekam na kolejny tom oby szybko nie lubię mieć długo kaca.
Manipulacje, intrygi i bezwzględny a zarazem fascynujący prawniczy świat...
POLECAM:))

Co ja mam napisać kac kac i jeszcze raz kac po przczytaniu ,sięgam po kolejny tom.Przebieg spraw ,prowadzona sprawa kolejnego pokrętnego klienta wszystko napisane tak, że chcę więcej.Moi fantastyczni główni bohaterowie niesamowita Chałka niepozorny Oryński ufff się działo.
535 stron cudownie spędzony czas...
Joanna po raz kolejny bezkompromisowa nieprzebierająca w...

Bardzo dobrze napisany kryminał tak się wkręciłam, że czytam kolejne pozycje autora .Zaskoczyła mnie pozytywnie i chyba polubię ten gatunek literacki.POLECAM

Bardzo dobrze napisany kryminał tak się wkręciłam, że czytam kolejne pozycje autora .Zaskoczyła mnie pozytywnie i chyba polubię ten gatunek literacki.POLECAM

Kolejna zawikłana przygoda adwokatów rozpoczęta.
Niezmordowana i nieprzewidywalna Chyłka, uczący się u jej boku Zordon pozwalający sobie na coraz więcej zawodowo i prywatnie.
Co z tego wyniknie przekonajcie się sami POLECAM....
A ja sięgam po kolejną

Kolejna zawikłana przygoda adwokatów rozpoczęta.
Niezmordowana i nieprzewidywalna Chyłka, uczący się u jej boku Zordon pozwalający sobie na coraz więcej zawodowo i prywatnie.
Co z tego wyniknie przekonajcie się sami POLECAM....
A ja sięgam po kolejną

Hyym się działo... Chałka mnie zaskoczyła i to negatywnie i pozytywnie, Oryński również się wyrabia i to pozytywnie. Cały czas szukałam czasu i sposobności, żeby czytać czytać i śledzić losy bohaterów. Jak dla mnie super napisana i z każdą książka Mróz mnie zaskakuje, a szczególnie zakończenia są wrry, aż chce się więcej i więcej ja POlECAM i zmykam do kolejnej....

Hyym się działo... Chałka mnie zaskoczyła i to negatywnie i pozytywnie, Oryński również się wyrabia i to pozytywnie. Cały czas szukałam czasu i sposobności, żeby czytać czytać i śledzić losy bohaterów. Jak dla mnie super napisana i z każdą książka Mróz mnie zaskakuje, a szczególnie zakończenia są wrry, aż chce się więcej i więcej ja POlECAM i zmykam do kolejnej....

Co ja mogę napisać bardzo fajnie się czytało super wątek sędziowski.Chałka przeszła samą siebie i tym bardziej nie mogę sie doczekać kolejnego tomu ta kobieta jest...niech każdy oceni kto przeczyta, a Zordon jak to Zordon może w kolejnm spotkaniu z nim zmienię zdanie ... POLECAM:)

Co ja mogę napisać bardzo fajnie się czytało super wątek sędziowski.Chałka przeszła samą siebie i tym bardziej nie mogę sie doczekać kolejnego tomu ta kobieta jest...niech każdy oceni kto przeczyta, a Zordon jak to Zordon może w kolejnm spotkaniu z nim zmienię zdanie ... POLECAM:)

..."kiedy życie rzuca ci kłody pod nogi,zacznij budować z nich schody.Zajdziesz wysoko...."
Ale się porobiło, a jeszcze ciekawiej zakończyło Inwigilacja dała czadu, a Mróz szacun za lekkość pióra.
Pędzę ku kolejnej odsłonie Joanna jest niemożliwa Zordon tym razem zaskoczył mnie pozytywnie...przkonajcie się sami POLECAM;)

..."kiedy życie rzuca ci kłody pod nogi,zacznij budować z nich schody.Zajdziesz wysoko...."
Ale się porobiło, a jeszcze ciekawiej zakończyło Inwigilacja dała czadu, a Mróz szacun za lekkość pióra.
Pędzę ku kolejnej odsłonie Joanna jest niemożliwa Zordon tym razem zaskoczył mnie pozytywnie...przkonajcie się sami POLECAM;)

Przeczytałam na prośbę córki, która pochłonęła książkę w jeden weekend.Nie jest mi obca taka literatura naczytałam się tego gatunku jeszcz w szkole podstawowej i średniej.I choć nie czyta się tego łatwo i przyjemnie gdzieś tam podświadomie chce się więcej i więcej wiedzieć o tamtych czasach i poznawać losy tak smutne, straszne i nie raz kończące się źle.Nie wiem z czego to wynika.... Książkę polecam napisana łatwym zrozumianym językiem dzieci przyjmą ją na swój niweinny sposób po latach domyślą się ukrytej prwady między wierszami, a my dorośli z westchnieniem i smutkiem przyjmiemy kolejną dawkę prawdy.

Przeczytałam na prośbę córki, która pochłonęła książkę w jeden weekend.Nie jest mi obca taka literatura naczytałam się tego gatunku jeszcz w szkole podstawowej i średniej.I choć nie czyta się tego łatwo i przyjemnie gdzieś tam podświadomie chce się więcej i więcej wiedzieć o tamtych czasach i poznawać losy tak smutne, straszne i nie raz kończące się źle.Nie wiem z czego to...

Nietypowa intrygująca ciekawa zaskakująca mi się podobała POLECAM

Nietypowa intrygująca ciekawa zaskakująca mi się podobała POLECAM

Totalnie nie w moim stylu ...

Totalnie nie w moim stylu ...

Bardzo mi się podobała żeby mieć jakieś odniesienie do Kinga muszę jeszcze coś jego przeczytać.Polecam..

Bardzo mi się podobała żeby mieć jakieś odniesienie do Kinga muszę jeszcze coś jego przeczytać.Polecam..

Zawikłana nie umiałam momentami się połapać gdzie rzeczywistość, a gdzie bohaterka przeniosła się do świata fikcji. ;/

Zawikłana nie umiałam momentami się połapać gdzie rzeczywistość, a gdzie bohaterka przeniosła się do świata fikcji. ;/

Fajnie napisany kryminał na tyle dobrze, że czytając idziemy innym tropem ku założeniu autora/autorki.
Koniec i rozwiązanie zagadki może zaskoczyć...POLECAM

Fajnie napisany kryminał na tyle dobrze, że czytając idziemy innym tropem ku założeniu autora/autorki.
Koniec i rozwiązanie zagadki może zaskoczyć...POLECAM

Kolejne świadectwo zbrodni. Wspomnienia autorki z obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.
Opisy bestialskich eksperymentów medycznych, którym poddawane były młode więźniarki, w tym także autorka.
Wśród doświadczeń poniżenia, pogardy i wrogości wspomina niosące nadzieję przejawy solidarności i serdeczności, które pomogły w zachowaniu człowieczeństwa w tak nieludzkich warunkach.
Co mogę dodać czytajmy takie dowody aby uniknąć strasznych zbrodni aby nie zapomnieć aby nie dopuścić do tego nigdy więcej aby oddać hołd.

Kolejne świadectwo zbrodni. Wspomnienia autorki z obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.
Opisy bestialskich eksperymentów medycznych, którym poddawane były młode więźniarki, w tym także autorka.
Wśród doświadczeń poniżenia, pogardy i wrogości wspomina niosące nadzieję przejawy solidarności i serdeczności, które pomogły w zachowaniu człowieczeństwa w tak nieludzkich...

Cóż mam napisać...niecałe sto stron napisane tak, że no właśnie jak...
Myślę, że każdy ma swoją interpretację i sposób odbierana tej książki.
10-cio letni chłopiec rozumowaniem przekracza dzieci w swoim wieku i niejednego dorosłego.
Rak, brak zrozumienia, poczucie winy, osamotnienie-pomaga pisanie listów do Pana Boga za namową wolontariuszki Cioci Róży.
I znowu dzieci w obliczu ciężkiej choroby mnie zaskoczyły, ale pozytywnie :)
Odebrałam to tak:albo mały chłopiec stał się szybko dorosłym i szybko dorastając przeżywa w przyśpieszonym tempie przygody, albo stary schorowany człowiek zamienia się w dziecko i w ten nietypowy sposób radzi sobie z nieuleczalną chorobą ?? POLECAM przekonajcie się sami...oceńcie

Cóż mam napisać...niecałe sto stron napisane tak, że no właśnie jak...
Myślę, że każdy ma swoją interpretację i sposób odbierana tej książki.
10-cio letni chłopiec rozumowaniem przekracza dzieci w swoim wieku i niejednego dorosłego.
Rak, brak zrozumienia, poczucie winy, osamotnienie-pomaga pisanie listów do Pana Boga za namową wolontariuszki Cioci Róży.
I znowu dzieci w...

To nie moje pierwsze spotkanie z książką opisującą chorobę dziecka.
Jeden dzień pozwolił mi przenieść się do świata rodziny dotkniętej straszną tragedią-tragedią straszną razy dwa widzianą i nazywaną tak oczami obcych ludzi z zewnątrz, pomaga ogromna MIŁOŚĆ.
Thais cierpi na rzadką chorobę genetyczną, leukodystrofię metachromatyczną.
Wydawać by się mogło, że to książka przygniębiająca, przytłaczająca, pełna przelanego na jej strony cierpienia. Nic bardziej mylnego. Mimo ogromu bólu, z jakim przyszło się zmierzyć jej bohaterom, książka Julliand nie jest wyrazem wielkiej pretensji do świata. Ślady małych stóp na piasku przepełnione są nadzieją - zwykłą, ludzką nadzieją, pozwalającą przetrwać kolejny dzień. I miłością. Tak wielką, że nic nie jest w stanie jej zniszczyć.
W tym całym ogromnym cierpieniu-z czasem informacja, że nienarodzona córeczka też jest obciążona chorobą...chcą normalnie żyć tak po prostu jak zdrowa rodzina i poniekąd się to udaje, a jak...przeczytajcie sami jak jesteście w stanie przyjąć to doświadczenie bo gwarantuję, że to już na zawsze zostanie w głowie z czasem ucichnie myślenie i przetwarzanie książki, ale zawsze gdzieś tam będzie się kołatać jak ptak w klatce na uwięzi i wspomnienia odżyją.
Ja tak mam te dzieci nigdy nie umykają zawsze mam je w pamięci :)
„Śmierć nie jest straszna. Jest smutna, ale nie jest straszna” – mówi kilkuletni Gaspard. POLECAM ale nie namawiam ciężko jest potem wskoczyć na właściwy tor.

To nie moje pierwsze spotkanie z książką opisującą chorobę dziecka.
Jeden dzień pozwolił mi przenieść się do świata rodziny dotkniętej straszną tragedią-tragedią straszną razy dwa widzianą i nazywaną tak oczami obcych ludzi z zewnątrz, pomaga ogromna MIŁOŚĆ.
Thais cierpi na rzadką chorobę genetyczną, leukodystrofię metachromatyczną.
Wydawać by się mogło, że to książka...

Po raz kolejny słowo pisane i świat książki nie zawiódł mnie fantastycznie napisana książka. Pomimo znanej fabuły i zakończenia książkę czytało się jednym tchem. Muszę przyznać,że nie przeszkadzało mi to iż widziałam film i to parę razy dzięki temu lepiej wyobraziłam sobie pewne sytuacje, a to co reżyser nie mógł ująć w filmie fantastycznie wypełnił mi autor.
POLECAM ;))

Po raz kolejny słowo pisane i świat książki nie zawiódł mnie fantastycznie napisana książka. Pomimo znanej fabuły i zakończenia książkę czytało się jednym tchem. Muszę przyznać,że nie przeszkadzało mi to iż widziałam film i to parę razy dzięki temu lepiej wyobraziłam sobie pewne sytuacje, a to co reżyser nie mógł ująć w filmie fantastycznie wypełnił mi autor.
POLECAM ;))

Dzieci opanowały zadowolone ;) POLECAM

Dzieci opanowały zadowolone ;) POLECAM

Córce bardzo się podobało POLECAM;)

Córce bardzo się podobało POLECAM;)