Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Lepsza od pierwszej części i tylko ciut gorsza od drugiej. Jak na razie nie zawiodłam się na żadnej pozycji tej autorki, a to bardzo duży sukces.
Wokół głównej bohaterki nagle pęka bańka jej szczęścia, które okazuje się być jedynie ułudą, a cały świat wali jej się z dnia na dzień na głowę. Jest zdezorientowana i zraniona, a przez to również bardzo nieufna. Staje się naprawdę twardym orzechem do zgryzienia dla Matteo, który zadurzył się w niej od pierwszego spotkania.
Podoba mi się, że nie ma tu intryg, knucia i złych zamiarów, jest za to dużo emocji, emocjonalności oraz, pod podszewką, na drugim planie, trudne tematy. Postacie są ciekawe, nie jednowymiarowe i wiarygodnie umotywowane. Na plus również cięty język Kimber i gry słowne głównych bohaterów.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko, jest dobrze napisana, bez zbędnych opisów i wtrąceń, ale za to z odpowiednio rozbudowanymi wątkami. Pomimo zagęszczenia w czasie rozwoju wydarzeń, nie miałam wrażenia, że cokolwiek dzieje się tam za szybko. Sceny erotyczne są namiętne i rozbudzające wyobraźnię, nie ma w nich nic z wulgarności, której niejednokrotnie nie potrafią uniknąć inni. Idealna lektura by oderwać się od szarej rzeczywistości. Gorąco polecam.

Lepsza od pierwszej części i tylko ciut gorsza od drugiej. Jak na razie nie zawiodłam się na żadnej pozycji tej autorki, a to bardzo duży sukces.
Wokół głównej bohaterki nagle pęka bańka jej szczęścia, które okazuje się być jedynie ułudą, a cały świat wali jej się z dnia na dzień na głowę. Jest zdezorientowana i zraniona, a przez to również bardzo nieufna. Staje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba za dużo spodziewałam się po tej książce.
Pomysł jest ciekawy, fabuła oraz osadzenie akcji w walijskim zamku również, ale zabrakło mi chemii pomiędzy bohaterami, emocjonalności. No i to zakończenie, karma wraca i te sprawy, trochę to dla mnie zbyt sztampowe. Szkoda, bo można było z tego ukręcić naprawdę zacną historię.
Nie mniej, książka nie jest zła i jeśli nie ma czegoś ciekawszego pod ręką to jak najbardziej nada się do zabicia czasu bez tortur umysłowych.

Chyba za dużo spodziewałam się po tej książce.
Pomysł jest ciekawy, fabuła oraz osadzenie akcji w walijskim zamku również, ale zabrakło mi chemii pomiędzy bohaterami, emocjonalności. No i to zakończenie, karma wraca i te sprawy, trochę to dla mnie zbyt sztampowe. Szkoda, bo można było z tego ukręcić naprawdę zacną historię.
Nie mniej, książka nie jest zła i jeśli nie ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dobra, przyjemna w odbiorze i szybka w czytaniu. Ciekawy motyw ze snami, które są powodem powrotu Keylynn vel Eden do rodzinnego miasteczka. Całość jest emocjonalna, ale głównie poprzez powrót do dawnych wydarzeń i niezagojonych blizn. Samej chemii pomiędzy głównymi bohaterami jakoś nie poczułam, co nie przeszkadzało mi zbytnio w odbiorze historii.
Warto przeczytać.

Książka dobra, przyjemna w odbiorze i szybka w czytaniu. Ciekawy motyw ze snami, które są powodem powrotu Keylynn vel Eden do rodzinnego miasteczka. Całość jest emocjonalna, ale głównie poprzez powrót do dawnych wydarzeń i niezagojonych blizn. Samej chemii pomiędzy głównymi bohaterami jakoś nie poczułam, co nie przeszkadzało mi zbytnio w odbiorze historii.
Warto przeczytać.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak do tej pory nie zawiodłam się na żadnej pozycji książkowej od p. Ady. Tak było i tym razem.
Lubię motywy love-hate z którymi mamy tu do czynienia. Dodatkowo dwójka zadziornych bohaterów i mnóstwo niedomówień oraz emocji sprawiają, że czytanie tej książki jest niemałą przyjemnością.
Oczywiście historia jest sztampowa, od początku domyśliłam się dlaczego Maks nie chciał na początku pokazywać twarzy Oliwi, ale w zupełności mi to nie przeszkadzało w odbiorze całości. Dobre pióro autorki i zawarte w historii niuanse w zupełności to rekompensują. Dostałam dokładnie to, czego się spodziewałam i jestem za to wdzięczna p. Adzie.
Książkę polecam, warto przeczytać.

Jak do tej pory nie zawiodłam się na żadnej pozycji książkowej od p. Ady. Tak było i tym razem.
Lubię motywy love-hate z którymi mamy tu do czynienia. Dodatkowo dwójka zadziornych bohaterów i mnóstwo niedomówień oraz emocji sprawiają, że czytanie tej książki jest niemałą przyjemnością.
Oczywiście historia jest sztampowa, od początku domyśliłam się dlaczego Maks nie chciał...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo wystawienia wysokiej oceny, mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony dostałam bardzo emocjonującą historię mężczyzny walczącego z wieloma demonami oraz pełnej optymizmu i nadziei kobiety, z drugiej była tak przepełniona scenami seksu, że było to aż nie smaczne. Ja rozumie, taki typ literatury, ale rezygnacja z połowy tego typu scen bynajmniej nie wpłynęła by negatywnie na fabułę.
Całość broni się emocjonalnością. Relacje pomiędzy bohaterami są bardzo pokręcone. Na początku świetnie rozumiałam zarówno motywację jak i postępowanie Konrada, ale to co stało się po wyjeździe Jagienki było dla mnie kompletnie nie do ogarnięcia. Jagienkę natomiast podziwiam za siłę empatii i umiejętność wybaczenia.
Podobnie jak w poprzedniej części, tu także epilog w ogóle nie pasował mi do całej atmosfery książki. To zaledwie dwie strony na końcu, ale skutecznie psuły odbiór całości. Tak, jakby autorka próbowała na siłę rozluźnić atmosferę, tylko jak dla mnie zdecydowanie nie pykło.
Podsumowując, książka generalnie mi się spodobała, ale mam do niej sporo zastrzeżeń i sama nie wiem czy polecać ją czy nie.

Pomimo wystawienia wysokiej oceny, mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony dostałam bardzo emocjonującą historię mężczyzny walczącego z wieloma demonami oraz pełnej optymizmu i nadziei kobiety, z drugiej była tak przepełniona scenami seksu, że było to aż nie smaczne. Ja rozumie, taki typ literatury, ale rezygnacja z połowy tego typu scen bynajmniej nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część jest znacznie lżejsza od pierwsze, zarówno gatunkowo jak i objętościowo. Historia Litki i Żory jest dużo krótsza, i choć nie mogę powiedzieć o niej banalna, to z pewnością mogę określić ją jako przewidywalną. Nie mniej podobał mi się fakt, że to Litka miała swoje tajemnice, że to ona była niezdecydowana, miała problemy z zaufaniem i otwartym przyznaniem się do swoich uczuć. Żora zdecydowanie da się lubić, jest szczery i otwarty, niby coś tam go dręczy, ale w rzeczywistości to całkiem nieźle nad sobą panuje i nie ma to na niego aż tak wielkiego wpływu. Litka natomiast od początku do końca była mi obojętna, nie zapałałam do niej jakąś specjalną sympatią.
Minusem był dla mnie epilog, odniosłam wrażenie, że w ogóle nie pasuje swoim wydźwiękiem do całej atmosfery wykreowanej w książce.
Ogólnie nie uważam czasu poświęconego na czytanie za zmarnowany, a sama historia mi się spodobała, jednak, w przeciwieństwie do pierwszej części, tej nie mogę zaliczyć do książek, o których będę długo pamiętać. Tak naprawdę, lekkie romansidło na jeden wieczór.

Druga część jest znacznie lżejsza od pierwsze, zarówno gatunkowo jak i objętościowo. Historia Litki i Żory jest dużo krótsza, i choć nie mogę powiedzieć o niej banalna, to z pewnością mogę określić ją jako przewidywalną. Nie mniej podobał mi się fakt, że to Litka miała swoje tajemnice, że to ona była niezdecydowana, miała problemy z zaufaniem i otwartym przyznaniem się do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ostatnia część cyklu i dla mnie najlepsza. Skupia się głownie na relacji głównych bohaterów i ich wzajemnych uczuciach. Z jednej strony widzimy ich wzajemne i silne przywiązanie, przyciąganie i miłość, z drugiej zaś mamy mnóstwo niedopowiedzeń, braku szczerej rozmowy i problemów z komunikacją, co zdecydowanie odbija się na ich relacji. Lubię, gdy w tego typu książkach autorzy dużą wagę przywiązują do opisu odczuć wewnętrznych bohaterów i właśnie to tutaj dostałam. Bardzo dobre zwieńczenie całej historii Nory i Juliana. Polecam.

Ostatnia część cyklu i dla mnie najlepsza. Skupia się głownie na relacji głównych bohaterów i ich wzajemnych uczuciach. Z jednej strony widzimy ich wzajemne i silne przywiązanie, przyciąganie i miłość, z drugiej zaś mamy mnóstwo niedopowiedzeń, braku szczerej rozmowy i problemów z komunikacją, co zdecydowanie odbija się na ich relacji. Lubię, gdy w tego typu książkach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszą cześć przeczytałam pod koniec minionego roku i jakoś nie poczułam potrzeby sięgnięcia od razu po drugą. I tak, po niespełna dwóch miesiącach, stwierdziłam, że oto nadszedł czas na kontynuację, która jak się okazało podobała mi się o wiele bardziej. Lubię pokręcone historie, szczególnie z motywem syndromu sztokholmskiego. Relacja bohaterów się zmienia, oboje muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a do głosu dochodzą nowe uczucia. Ponadto nadal zagraża im stary wróg.
Całość czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Polubiłam bohaterów i z zaciekawieniem śledziłam ich losy, tym bardziej, że historia nie jest aż tak przewidywalna i sztampowa. Zdecydowanie polecam przeczytać.

Pierwszą cześć przeczytałam pod koniec minionego roku i jakoś nie poczułam potrzeby sięgnięcia od razu po drugą. I tak, po niespełna dwóch miesiącach, stwierdziłam, że oto nadszedł czas na kontynuację, która jak się okazało podobała mi się o wiele bardziej. Lubię pokręcone historie, szczególnie z motywem syndromu sztokholmskiego. Relacja bohaterów się zmienia, oboje muszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo wysoka ocena z mojej strony, szczególnie w stosunku do tego gatunku literackiego, wynika z oryginalności książki. Tak, uważam ją za za oryginalną, pomimo że ogólny zarys wydaje się bardzo oklepany. Cała historia jest przedstawiona w bardzo ciekawy sposób, jest tu dużo emocji i emocjonalności, a bohaterowie są bardzo wyraziści. Książka pełna jest brutalności, bez upiększania i owijania w bawełnę. Relacja bohaterów jest rozłożona w czasie, podobnie jak ich uświadamianie sobie o własnych uczuciach. Nie ma tu nagłego przeskoku od antypatii do szalonej miłości, jak w przypadku wielu romantycznych historii. Wszystko rodzi się powoli, a przez to bardziej naturalnie. Sasza przez cały czas jest pełen sprzeczności i mroku, ciągle walczy sam ze sobą. Nika, pomimo początkowego strachu z czasem nabiera nadziei i wbrew wszystkiemu pozwala sobie uwierzyć, że będzie dobrze. Nie zapałałam sympatią do żadnego z bohaterów, ale też mam wrażenie, że nie o to tu chodziło.
Pod względem relacji bohaterów i ich reakcji na uczucie książka przypomina mi nieco serię Konsekwencje Aleathy Romig, choć tematyka jest zupełnie inna, ale w obu przypadkach mamy tą samą "toksyczność".
Na pewno nie jest to książka przeczytać - zapomnieć. Ma w sobie dużo mroku i nie pozostawia obojętnym. Podoba mi się, że autorka po prostu napisała historię, w trzecioosobowej narracji, bez zbędnego romantyzmu, bez robienia z zepsutego człowieka ideału, bez uwznioślania pokręconej relacji czy irracjonalnych nadziei i działań. Dla mnie to pierwsze zetknięcie z prozą autorki i jestem pewna, że sięgnę po jej kolejne pozycje. Gorąco polecam.

Bardzo wysoka ocena z mojej strony, szczególnie w stosunku do tego gatunku literackiego, wynika z oryginalności książki. Tak, uważam ją za za oryginalną, pomimo że ogólny zarys wydaje się bardzo oklepany. Cała historia jest przedstawiona w bardzo ciekawy sposób, jest tu dużo emocji i emocjonalności, a bohaterowie są bardzo wyraziści. Książka pełna jest brutalności, bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polubiłam pióro Pani Ani i na pewniaka sięgam po każdą jej kolejną książkę. O ile nigdy mnie nie rozczarowała, o tyle w moim odczuciu jest to jej najsłabsza pozycja i z przykrością muszę wystawić jej tak niską ocenę. Być może padła ofiarą moich porównań do książek Siepielskiej oraz Wylde, choć książka ta swoją lekkością jest bliższa twórczości Pani Agnieszki.
Spodziewałam się raczej lekkiej i szybkiej historii w stylu poprzedniej serii Pani Ani niż czegoś poważniejszego jak Hate - Love. Nie pomyliłam się w swoich przewidywaniach, jednak zabrakło mi tu emocji i wartkiej akcji, do których przyzwyczaiłam się po serii o gangsterach. Chyba liczyłam na tak charakterystyczną dla tamtej serii prędkość, która tu nie jest najwyższa. Nie ma tu też zbyt wielu ciętych ripost i humoru sytuacyjnego. Dobry pomysł na książkę, ale z gorszym wykonaniem.
Polubiłam Connie i jej ogień. Blade po prostu był. Chemia między nimi niby była ok, ale jakoś tak na pół gwizdka, nie poczułam tego. No i właśnie, chyba dlatego ocena książki nie jest tak wysoka jak bym chciała - jest ok i tyle. Raczej nie zapamiętam jej na długo, o ile w ogóle.
Czytanie wszystkich pozycji tej autorki wcześniej było dla mnie przyjemnością więc na pewno dostanie ode mnie drugą szansę i sięgnę po kolejne części.

Polubiłam pióro Pani Ani i na pewniaka sięgam po każdą jej kolejną książkę. O ile nigdy mnie nie rozczarowała, o tyle w moim odczuciu jest to jej najsłabsza pozycja i z przykrością muszę wystawić jej tak niską ocenę. Być może padła ofiarą moich porównań do książek Siepielskiej oraz Wylde, choć książka ta swoją lekkością jest bliższa twórczości Pani Agnieszki.
Spodziewałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to trzecia książka Vi Keeland, którą przeczytałam i jak dotąd najbardziej przypadła mi do gustu. Bardzo lubię motyw love-hate, który jest tu obecny oraz wszelkie emocje z nim związane. Historia jest całkiem przyjemna i szybko się ją czyta. Bohaterowie nie są irytujący podobnie jak ich postępowania oraz decyzje. Pomysł osadzenia akcji w hotelu bardzo udany. Całość jest spójna i przemyślana.
Polecam jako lekką lekturę na jeden wieczór.

Jest to trzecia książka Vi Keeland, którą przeczytałam i jak dotąd najbardziej przypadła mi do gustu. Bardzo lubię motyw love-hate, który jest tu obecny oraz wszelkie emocje z nim związane. Historia jest całkiem przyjemna i szybko się ją czyta. Bohaterowie nie są irytujący podobnie jak ich postępowania oraz decyzje. Pomysł osadzenia akcji w hotelu bardzo udany. Całość jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobało mi się. Ciekawa i całkiem nieźle pochrzaniona historia. Główni bohaterowie w ogóle nie potrafią się ze sobą dogadać, porozmawiać o uczuciach czy nawet przyznać się do nich przed sobą. Jest tu dużo złości, frustracji i rozterek moralnych. W ogóle nie przeszkadzał mi tu motyw zdrady (nie potępiałam go, może poza jednym przypadkiem) choć przewija się przez całą książkę. Plus za postacie drugoplanowe, szczególnie Lucy.
Owszem, książka ma dużo niedociągnięć, co sprawiało, że nie raz musiałam cofnąć się o stronę by coś przeanalizować i sobie poukładać, jednak w ogólnym odbiorze mi to nie przeszkadzało. Ponadto pomimo wszystkich opisanych wydarzeń, które są bardzo emocjonujące, to zabrakło mi tu emocjonalności.
Mimo wszystko chętnie przeczytam drugą część, która, jak wynika z informacji od autorki, ma ukazać się jeszcze w tym roku. Mam jednak nadzieję, że bohaterowie pukną się w niej trochę w głowę i w końcu wszystko sobie jakoś wyjaśnią, bo patrząc na zakończenie jest tam bardzo dużo do przegadania.

Podobało mi się. Ciekawa i całkiem nieźle pochrzaniona historia. Główni bohaterowie w ogóle nie potrafią się ze sobą dogadać, porozmawiać o uczuciach czy nawet przyznać się do nich przed sobą. Jest tu dużo złości, frustracji i rozterek moralnych. W ogóle nie przeszkadzał mi tu motyw zdrady (nie potępiałam go, może poza jednym przypadkiem) choć przewija się przez całą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To bardzo emocjonalna książka, dobrze napisana i dobrze oddająca emocje, poruszająca trudny wątek przewlekłej choroby, jej konsekwencji i odchodzenia.
Zdecydowanie zostanie w pamięci. Gorąco polecam.

To bardzo emocjonalna książka, dobrze napisana i dobrze oddająca emocje, poruszająca trudny wątek przewlekłej choroby, jej konsekwencji i odchodzenia.
Zdecydowanie zostanie w pamięci. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie najlepsza część cyklu. Wreszcie dostałam więcej emocji i emocjonalności. Całość mi się podobała choć zupełnie nie tego się spodziewałam sięgając po pierwszą część. W końcu polubiłam bohaterów, choć do Turnera do końca nie zapałałam sympatią. Podobał mi się też wątek w tle z zemstą? Chyba tak właśnie bym to określiła.
Na minus chaotyczność całego cyklu, odnosiłam wrażenie, że autorka chciała w jednej książce umieścić zbyt wiele wątków.
Ogólnie polecam całą serię jako lekką lekturę do poczytania w między czasie.

Jak dla mnie najlepsza część cyklu. Wreszcie dostałam więcej emocji i emocjonalności. Całość mi się podobała choć zupełnie nie tego się spodziewałam sięgając po pierwszą część. W końcu polubiłam bohaterów, choć do Turnera do końca nie zapałałam sympatią. Podobał mi się też wątek w tle z zemstą? Chyba tak właśnie bym to określiła.
Na minus chaotyczność całego cyklu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza. Postacie w końcu zyskały jakieś motywacje i odrobinę charakteru. Ciekawy wątek z rodzinnym miasteczkiem Bailey i oczywiście z jej rozdarciem pomiędzy uczuciem do dwóch mężczyzn.

Druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza. Postacie w końcu zyskały jakieś motywacje i odrobinę charakteru. Ciekawy wątek z rodzinnym miasteczkiem Bailey i oczywiście z jej rozdarciem pomiędzy uczuciem do dwóch mężczyzn.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie do końca wiem, co mam sądzić o tej książce. Spodziewałam się romansu biurowego z aferą finansową w tle, a tu.... no właśnie nawet nie wiem jak to określić. Całość nie jest zła, ale czegoś mi tu brakuje. Postacie są trochę nijakie podobnie jak ich działania i motywacje. Książka pozostawia niedosyt, ale nie odstrasza od kolejnych części.

Nie do końca wiem, co mam sądzić o tej książce. Spodziewałam się romansu biurowego z aferą finansową w tle, a tu.... no właśnie nawet nie wiem jak to określić. Całość nie jest zła, ale czegoś mi tu brakuje. Postacie są trochę nijakie podobnie jak ich działania i motywacje. Książka pozostawia niedosyt, ale nie odstrasza od kolejnych części.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po trzeciej książce Pani Małeckiej mogę już zdecydowanie powiedzieć, że podoba mi się to co pisze i jak pisze. Historia jest bardzo emocjonalna i wciągająca. Bohaterowie z pazurem. Całość bardzo przemyślana i świetna w odbiorze. Z miejsca polubiłam bohaterów i kibicowałam im do samego końca.
Podobało mi się, że Trini nie jest biedną, nieporadną panienką, którą trzeba ciągle ratować z opresji, tylko twardą babką potrafiącą zagryźć zęby, wiele wytrzymać i zdecydowanie walczyć o swoje nie cofając się przed niczym. Cruz, chociaż jest twardy, nieustępliwy i uparty to potrafi przyznać się do błędu i stawić czoła konsekwencjom.
Wielki plus za końcówkę książki, bardzo oryginalnie napisane i wymyślone. Emocje, emocje i jeszcze raz emocje.
Pani Kasiu, oby tak dalej, kupuje mnie Pani każdą kolejną książką coraz bardziej.
Na pewno na długo zostanie mi w pamięci. Gorąco polecam przeczytać.

Po trzeciej książce Pani Małeckiej mogę już zdecydowanie powiedzieć, że podoba mi się to co pisze i jak pisze. Historia jest bardzo emocjonalna i wciągająca. Bohaterowie z pazurem. Całość bardzo przemyślana i świetna w odbiorze. Z miejsca polubiłam bohaterów i kibicowałam im do samego końca.
Podobało mi się, że Trini nie jest biedną, nieporadną panienką, którą trzeba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kontynuacja Korony kłamstw nie jest złą książką, zdecydowanie ratuje ją dobrze pióro autorki, choć sama historia nie do końca przypadła mi do gustu. Miałam wrażenie że środek ciężkości całości był nie tu gdzie trzeba. Zdecydowanie ciekawiej byłoby gdyby Pepper skupiła się na drugim wątku procesowym. Poza tym sama fabuła miejscami wydawała mi się bardzo naciągana, a decyzje bohaterów irracjonalne. Nie najgorsza pozycja, ale nic genialnego.

Kontynuacja Korony kłamstw nie jest złą książką, zdecydowanie ratuje ją dobrze pióro autorki, choć sama historia nie do końca przypadła mi do gustu. Miałam wrażenie że środek ciężkości całości był nie tu gdzie trzeba. Zdecydowanie ciekawiej byłoby gdyby Pepper skupiła się na drugim wątku procesowym. Poza tym sama fabuła miejscami wydawała mi się bardzo naciągana, a decyzje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Muszę przyznać, że po tej autorce spodziewałam się czegoś więcej niż tylko przewidywalnej historii i dobrego pióra. Książka była dobra, przyjemnie się ją czytało, ale nie porwała mnie zbytnio. Z czasem zapewne o niej zapomnę, choć nie jest najgorszą z pozycji jakie czytałam w tym roku i bardzo daleko jej do tego tytułu. Nie żałuje poświęconego na nią czasu i mimo wszystko polecam.

Muszę przyznać, że po tej autorce spodziewałam się czegoś więcej niż tylko przewidywalnej historii i dobrego pióra. Książka była dobra, przyjemnie się ją czytało, ale nie porwała mnie zbytnio. Z czasem zapewne o niej zapomnę, choć nie jest najgorszą z pozycji jakie czytałam w tym roku i bardzo daleko jej do tego tytułu. Nie żałuje poświęconego na nią czasu i mimo wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z jednej strony jest opisem wieloletniego i bardzo skomplikowanego związku rodziców Quinn, a z drugiej jest połączeniem pomiędzy wcześniejszymi historiami a nowym pokolenie, które planuje opisać autorka. Dla mnie była to najsłabsza część i czułam po niej niedosyt, który mogą zaspokoić tylko kolejne książki z serii.
Nie mniej ciekawie było zobaczyć bohaterów znanych z poprzednich części blisko 20 lat później.
Polecam.

Książka z jednej strony jest opisem wieloletniego i bardzo skomplikowanego związku rodziców Quinn, a z drugiej jest połączeniem pomiędzy wcześniejszymi historiami a nowym pokolenie, które planuje opisać autorka. Dla mnie była to najsłabsza część i czułam po niej niedosyt, który mogą zaspokoić tylko kolejne książki z serii.
Nie mniej ciekawie było zobaczyć bohaterów znanych...

więcej Pokaż mimo to