Opinie użytkownika
Właśnie skończyłam lekturę. Musiałam odczekać dwa dni, nim siadłam do recenzji, i pozwolić emocjom nieco wystygnąć 😊
Po pierwsze, w „Zakonie…” Shannon stworzyła bardzo wiele ciekawych, pełnokrwistych postaci, które myślą samodzielnie, pozostają wierne swojemu charakterowi i przekonaniom, a jednocześnie nie są przewidywalne. Nawet, jeśli wiedzą, że niektóre wybory i decyzje...
Mocno rozczarowująca. To nie ten sam Sapkowski, chociaż autor bardzo usilnie próbuje nas przekonać, że tak jest. Dałam 5/10 z sentymentu, bo zwyczajnie brakowało mi nowości od ASa i nowości w polskiej fantasy.
Faktycznie widać, że przebija tu trochę życia prywatnego autora i jego frustracji - i po co nam to? Ucierpiał na tym styl, fabuła i postaci.
Ostatnie 100 stron...
Wszystko, co chciałabym powiedzieć na temat tej powieści (i następnych części) jest zawarte w oficjalnej recenzji. Polecam, polecam, polecam!
Pokaż mimo toFantastyczna narracja, bardzo przyjemne opisy. Ciekawa rzecz dla fanów nordyckich klimatów. Jednak sama saga nie wciągnęła mnie na tyle, by sięgnąć po następne tomy, może dlatego, że nie zapałałam sympatią do...trzeba powiedzieć, dość uległej Sigrun. Nie wiem, czy to celowy zabieg czy przebijająca przez postać osobowość autorki, ale pomimo ogromnej wrażliwości w...
więcej Pokaż mimo toRzadko daję 10/10, ale tu - bez wahania. Kocham tę powieść całym sercem. Pozdrawiam z Londynu Pod.
Pokaż mimo torewelacja...chociaż po paru latach, po ponownej lekturze zachwyt nieco opada. ocena z rewelacji na bdb - za warsztat pisarski - wiem, że Gaimana stać na lepszy styl (Nigdziebądź...)
Pokaż mimo toNieco gorsza od poprzedniej powieści Waters, ale wciąż urzeka klimatem (coś mam do tego Londynu...) chociaż tutaj głównie ucierpiały postaci. Nancy jest zupełnie...bezpłciowa, w tym złym sensie - mdła i nieciekawa. Strasznie mnie wkurzała przez całą książkę. Niemniej jednak - można czytnąć w wolne popołudnie.
Pokaż mimo toZgrabnie napisana książka, mroczny, wiktoriański klimat. Wątek rozwijającej się miłości dwóch kobiet - niesamowicie intensywny i autentyczny. Tak samo część druga książki. Świetnie wykreowana postać Maud. No i to zaskoczenie...polecam!
Pokaż mimo to
Szukałam nowej, dobrej serii fantasy - wszyscy polecali mi właśnie serię o Skrytobójcy. Jak na razie nieco nudzi mnie styl narracji i jakoś nie mogę przebrnąć przez polskie tłumaczenia: Książę Rycerski, Szczery, itp...moim zdaniem brzmi to okropnie sztucznie. Zastanawiam się, czy nie odłożyć i nie wrócić za jakiś czas.
edit: a jednak się udało.
Przyznam się bez bicia, że zaczęłam czytać po obejrzeniu kilku odcinków produkcji HBO. Jestem pod dużym wrażeniem ilości (i zawiłości...) wątków, postaci i przede wszystkim tego, że większość z nich jest naprawdę dobrze wykreowana. Akcja płynie wartko, opisy są ciekawe. Jest dobrze, i pomimo tragicznego tłumaczenia zostaję z tą serią na dłużej.
Pokaż mimo to
Sięgnęłam po to z braku laku. Pozycja mocno przeciętna, zdecydowanie dla młodszych, mało wymagających czytelników. Główna bohaterka jest papierowa i dość niewiarygodna psychologicznie, chociaż plus za próbę stworzenia silnej i niezależnej kobiety (nawet jeśli ta próba się nie udała).
Plus za wykreowane królestwo, widzę pewien potencjał. Nie jestem jeszcze pewna, ale chyba...
Postaci może i nie są do końca opracowane, ale fabuła i klimat zasługują na najwyższą notę. MJK poraża niesamowitą wyobraźnią. Polecam.
Pokaż mimo toNie doczytałam do końca. Lubię styl Kossakowskiej, kojarzy mi się momentami ze strumieniem świadomości szaleńca, ale tu Pani K zwyczajnie z tym przedobrzyła. Przerost formy nad treścią, i to kiepskiej formy. Nie polecam fanom "Siewcy..." i "Zakonu..."
Pokaż mimo toDziewiąteczka za W leju po bombie, Muzykantów, Złote Popołudnie, Battle Dust i Droga, z której się nie wraca. Polecam!
Pokaż mimo to
słabo wykreowane postaci, okropny warsztat, kompletny brak konsekwencji w tworzeniu świata, seksizm. potwornie się zawiodłam.
daję dwie gwiazdki za jeden ciekawy wątek: ten o czarodzieju i Wirusie. jedyna dobra rzecz w tej powieści.