Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Doceniam za sporo smaczków z planu filmowego. Nie śledziłam losów Toma po zakończeniu zdjęć do Harrego i cieszę się, że udało mu się wyprostować swoje życie. Dobrze, że trafił na osoby, którym na nim zależało.

Doceniam za sporo smaczków z planu filmowego. Nie śledziłam losów Toma po zakończeniu zdjęć do Harrego i cieszę się, że udało mu się wyprostować swoje życie. Dobrze, że trafił na osoby, którym na nim zależało.

Podsumuję tu całą serię Larsona.
To była fantastyczna rozrywka, emocjonalny rollercoaster.
Całą serię przeczytałam w rekordowo szybkim dla siebie czasie. Mogę śmiało napisać, że uważam ją za klasykę gatunku. Tu wszystko się zgadzało - nakreślenie postaci, fabuła, narracja.
Czytając ostatnie rozdziały trzeciego tomu czułam ogromną satysfakcję. Rzadko kiedy doświadczam tak mocnych emocji w trakcie lektury, ale ta seria naprawdę mnie pochłonęła. Dodatkowo, z racji tego, że kilkukrotnie odwiedziłam Szwecję, mogłam sobie zobrazować bohaterów na ulicach Sztokholmu czy Saltsjöbaden.
Żałuję, że Pan Larson nie doczekał światowego sukcesu swoich dzieł.

Podsumuję tu całą serię Larsona.
To była fantastyczna rozrywka, emocjonalny rollercoaster.
Całą serię przeczytałam w rekordowo szybkim dla siebie czasie. Mogę śmiało napisać, że uważam ją za klasykę gatunku. Tu wszystko się zgadzało - nakreślenie postaci, fabuła, narracja.
Czytając ostatnie rozdziały trzeciego tomu czułam ogromną satysfakcję. Rzadko kiedy doświadczam tak...

To moje pierwsze spotkanie z Adamem Bergiem i oceniam je pozytywnie. Z zainteresowaniem zagłębiałam się w dzieje zaginionych obrazów i fortepianu. Ciekawa fabuła, która miała swoje zrywy, podobnie jak nokturny Chopina.
Bardzo chętnie przeczytałabym więcej rozdziałów z perspektywy Fiodora Berga.

To moje pierwsze spotkanie z Adamem Bergiem i oceniam je pozytywnie. Z zainteresowaniem zagłębiałam się w dzieje zaginionych obrazów i fortepianu. Ciekawa fabuła, która miała swoje zrywy, podobnie jak nokturny Chopina.
Bardzo chętnie przeczytałabym więcej rozdziałów z perspektywy Fiodora Berga.

Księga przypadku i przeznaczenia - kilka słów, a jak trafnie opisuje tę powieść. Fantastyczna, wzruszająca, klimatyczna. Zdecydowanie przeczytam ją jeszcze niejednokrotnie.

Księga przypadku i przeznaczenia - kilka słów, a jak trafnie opisuje tę powieść. Fantastyczna, wzruszająca, klimatyczna. Zdecydowanie przeczytam ją jeszcze niejednokrotnie.

Nierówna jakość opowiadań. Niemniej jednak w większości ciekawa fabuła, no ale... Ten styl pisarski Ziemiańskiego. Dla mnie nie do przełknięcia.

Nierówna jakość opowiadań. Niemniej jednak w większości ciekawa fabuła, no ale... Ten styl pisarski Ziemiańskiego. Dla mnie nie do przełknięcia.

Na pewno nie była to łatwa lektura. Czytałam tę powieść długo, niektóre fragmenty były napisane tak chaotycznie, że ciężko było przez nie przebrnąć. Jednak podsumowując mogę stwierdzić, że to właśnie urok tej powieści. To przelane na papier myśli, które z natury są nieuporządkowane i zawiłe.
A wejście na chwilę do głowy inteligentnego i mimo młodego wieku mocno doświadczonego przez los człowieka było ciekawym przeżyciem.

Na pewno nie była to łatwa lektura. Czytałam tę powieść długo, niektóre fragmenty były napisane tak chaotycznie, że ciężko było przez nie przebrnąć. Jednak podsumowując mogę stwierdzić, że to właśnie urok tej powieści. To przelane na papier myśli, które z natury są nieuporządkowane i zawiłe.
A wejście na chwilę do głowy inteligentnego i mimo młodego wieku mocno...

Dopiero w trakcie lektury dotarło do mnie jak wiele wysiłku i wyrzeczeń kosztuje prowadzenie słynnej Piątki.
W imieniu wszystkich turystów, którzy przewinęli się przez schronisko dziękuję rodzinie Krzeptowskich oraz wszystkim pracownikom za ich poświęcenie i pracę.
Liczę, że wkrótce dane mi będzie znów wyruszyć na szlak i ponownie odwiedzić to wyjątkowe miejsce.

Dopiero w trakcie lektury dotarło do mnie jak wiele wysiłku i wyrzeczeń kosztuje prowadzenie słynnej Piątki.
W imieniu wszystkich turystów, którzy przewinęli się przez schronisko dziękuję rodzinie Krzeptowskich oraz wszystkim pracownikom za ich poświęcenie i pracę.
Liczę, że wkrótce dane mi będzie znów wyruszyć na szlak i ponownie odwiedzić to wyjątkowe miejsce.

Niestety spore rozczarowanie, książka jest dużo gorsza od pierwszej części. Odnoszę wrażenie, że pisana na siłę.

Niestety spore rozczarowanie, książka jest dużo gorsza od pierwszej części. Odnoszę wrażenie, że pisana na siłę.