Opinie użytkownika
No nie wiem.
Lubię poprzednie dwie części, każda z nich, to była przyjemna rozrywka z sympatycznymi bohaterami. W każdej z nich były oczywiście też sceny wywołujące ciary żenady (Mela i noc w chatce ze świętymi obrazkami, Flora i końcowa scena z teatrzykiem), jednak w przypadku Leny dużo częściej przewracałam oczami.
Całkiem podobał mi się początek, niezła była też...
Kącki chciał napisać biografię Korwina, ale chyba się wstydził (albo wydawca nie był chętny), napisał więc „Chłopców”.
Książka ma 380 stron – do 150 jest tylko Korwin, do 240 głównie Korwin. Potem pojawiają się krótkie niby biografie osób związanych z Konfederacją, ale napisane w tak kpiący i miejscami żenujący sposób, że czyta się to trudno. Jeżeli nawet pobieżnie śledziło...
Zdecydowanie widać po tej książce, że była pisana „na szybko”, byle tylko zdążyć na fali popularności głównego bohatera. Mnóstwo w niej błędów, powtórzeń i niezgrabnie sformułowanych zdań, a niektóre fakty pojawiają się po kilka razy, tak jakby każdy rozdział był osobną pozycją, bez wglądu w całość. Widać też, że autorowi brakuje materiału. To trochę taki zlepek tego, co o...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To taka książka, przy której co rozdział zastanawiałam się czy to jest wybitne czy przekombinowane. Jeden króciutki rozdział, po którym zamykałam książkę i myślałam – WOW! A potem zaczynałam kolejny i przecierałam oczy ze zdumienia nad strasznymi filozoficznymi pseudometaforami.
I tak przez 270 stron.
Mam wrażenie, że to książka, która coraz bardziej idąc w formę, gubi...
Mit Stanów Zjednoczonych jako ziemi obiecanej, wspaniałego kraju pełnego możliwości, opartego na wysławianej demokracji powoli upada. A ta książka całkowicie go rozdeptuje. Tu zamiast Nowego Jorku czy plaż Kalifornii mamy nieprawdopodobnie biednych i zdesperowanych ludzi, żyjących w brudnych i nieciekawych miasteczkach. Nadal podzielonych według pochodzenia i koloru skóry,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetny pomysł na książkę. Od początku opowieść głównego bohatera wciąga, nie można się od niej oderwać. Ale w połowie staje się coś dziwnego. Bo książka, która mogła być doskonała, staje się doskonale przegadana. Długie wywody o niczym i wątki, które nie są istotne dla treści prowadzą do finału, który rozczarowuje.
Rozumiem – drugie dno, niedopowiedzenia, każdy sobie sam...
Ale to się czyta!
W tej książce jest wszystko – to reportaż, ale jest tu też trochę biografii, sporo historycznego tła i opisy jak z opowieści grozy. Książka nie ma sensacyjnego tonu, teorie spiskowe traktowane są dosłownie jednym zdaniem. Nie są to jednak wyłącznie suche historyczne fakty, a przy czytaniu niektórych fragmentów aż przechodzą ciarki.
I jeszcze długo...
Kiedy usłyszałam o tej książce, pomyślałam (jak pewnie większość czytelników), że będą to stare bajki napisane na nowo. Złe, szkodliwe elementy zostaną zamienione na te społecznie akceptowalne dzisiaj.
Tyle że nie.
Może i pojawiają się bajkowe bohaterki, ale wszystkie są niesympatyczne i nieustannie wygłaszają moralizatorskie teksty. Co jakiś czas ktoś, niby w dialogu,...
To taki rodzaj opowiadań, które nie każdemu mogą odpowiadać – nie mają wstępu i zakończenia, pozostawiają z niedosytem. Ale jest to ten idealny niedosyt. To 15-20 najlepszych stron z wymyślonych i nienapisanych przez autora książek.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka początkowo wciąga, trochę czaruje. Ale po kolejnych wielostopniowych metaforach człowiek zaczyna się zastanawiać, czy ta książka go aby nie oszukuje. Czy pod pseudowyrafinowanymi porównaniami nie próbuje przykryć miałkości tekstu.
Dla niektórych na pewno taka dawka poetyki to będzie za dużo.
Uwielbiam książki o Himalajach, ale ta wymęczyła mnie okrutnie.
Najbardziej razi próba nadania sensacyjnego wymiaru niektórym wydarzeniom oraz fabularyzowanie treści przez wkładanie wymyślonych tekstów w usta bohaterów. Niektóre fragmenty są niemiłosiernie przeciągnięte, do tego w wielu momentach autorkę bardziej interesują romanse wspinaczek niż ich sukcesy w górach. A...
Tylko u Hanny Krall połączenie w jednym tekście ataku na WTC i wydarzeń z getta nie jest pretensjonalne i niestosowne. A obracając się cały czas wśród tych samych motywów nadal zaskakuje i skłania do refleksji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wciągający początek, monotonny środek, trochę ciekawsza końcówka i bardzo cukierkowy koniec. Czyli dokładnie to, czego można się było po tej książce spodziewać.
Żadnych zaskoczeń, kilka godzin czystej rozrywki.
Mam mieszane uczucia.
To byłaby świetna książka o relacjach w nietypowej rodzinie z dwójką w różny sposób zaburzonych dzieci.
To byłaby bardzo dobra książka o świecie bez pisma.
Ale połączenie tych wszystkich wątków jakoś do mnie nie trafia, jest ich za dużo, więc traktowane są pobieżnie i niektóre są mocno naciągane.
A, i jeszcze uwaga do wydania, nie lubię kiedy na...
To książka na dwa wieczory, czyta się ją bardzo szybko. Ale trzeba ją szybko przeczytać, bo gęsta i ciężka atmosfera przygniata z każdą kolejną stroną mocniej.
To książka o tym, ile w nas jest pierwotnych instynktów, które prowadzą zawsze do tego samego, i o tym, do czego jesteśmy zdolni kiedy nikt z zewnątrz nie patrzy nam na ręce.
Duszna i niepokojąca. Doskonała.
Ludzie, którzy przeczytali tę książkę dzielą się na dwie grupy – zachwyconych i rozczarowanych. Ja należę do tej drugiej grupy.
To po prostu książka o młodych ludziach, którzy kochają się i tak naprawdę nic nie stoi im na przeszkodzie, poza tym, że nie potrafią ze sobą porozmawiać. Czyta się ją jak scenariusz serialu o młodzieży, pełen znajomych tropów, a układ książki, w...
Po lekturze ma się nadzieję, że jeśli istnieją takie kobiety, to jest ich jak najmniej ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Im większy upał na dworze, tym bardziej lubię czytać książki o wyprawach w wysokie góry :)
Ogromnie cenię w ludziach pasję i konsekwencję jej realizowania. Książka Moniki Witkowskiej jest napisana z wielkim sercem i nie jest przekombinowana, dzięki czemu człowiek z nizin może dowiedzieć się o wyprawie w Himalaje nie tylko rzeczy wzniosłych, ale też otrzeć się o kwestie...