Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna historia. Wzruszająca, rozbawiająca, przepełniona emocjami, które pozostają w czytelniku na długo. Nawet po kilku tygodniach od jej przeczytania, gdy wspominam tę opowieść nadal mam ciarki :)

Piękna historia. Wzruszająca, rozbawiająca, przepełniona emocjami, które pozostają w czytelniku na długo. Nawet po kilku tygodniach od jej przeczytania, gdy wspominam tę opowieść nadal mam ciarki :)

Dużo o tej książce słyszałam od znajomych, część mówiła, że świetna i nie można się od niej oderwać, a część, że nic ciekawego i nie wiadomo właściwie o co tyle szumu. Postanowiłam sama się przekonać w czym tkwi jej fenomen i nie żałuję. Może i styl pisania nie powala na kolana, ale ta książka ma w sobie coś urzekającego, magicznego, coś, co sprawia, że czytając ją zapomniałam, która jest godzina, obiecując sobie nie raz "jeszcze tylko dokończę ten rozdział i koniec na dziś!". Tematyka dość kontrowersyjna, zwłaszcza w naszej kulturze, jednak w połączeniu z wątkiem rozwijającej się miłości dwojga tak odmiennych ludzi, z wątkiem tajemniczości Christiana i przemianą jaką on przechodzi, to wszystko daje naprawdę świetną książkę. Oczywiście tym, co najpierw rzuca się w oczy jest erotyka, mnóstwo erotyki! Ale ja w tej książce dostrzegałam przede wszystkim romantyczną historię miłości Christiana i Anastasii. Dodatkowo ukazuje ona wpływ traumatycznych przeżyć z dzieciństwa na psychikę dorosłego człowieka. Jakże często w życiu człowiek nie potrafi uporać się ze swoim bólem i swoimi "demonami", zamiast tego chowając się wygodnie za jakąś maską, a czasami za pięćdziesięcioma maskami.
Ta książka czasami rozśmiesza, a czasami wzrusza, zaskakuje, wkurza... ale jedno jest pewne- ona uzależnia!
Oczywiście trzeba przyznać, że pierwsza część jest najlepsza z całej trylogii, co, jak dla mnie, było do przewidzenia, ale ogólnie wszystkie trzy części uważam za godne polecenia.

Dużo o tej książce słyszałam od znajomych, część mówiła, że świetna i nie można się od niej oderwać, a część, że nic ciekawego i nie wiadomo właściwie o co tyle szumu. Postanowiłam sama się przekonać w czym tkwi jej fenomen i nie żałuję. Może i styl pisania nie powala na kolana, ale ta książka ma w sobie coś urzekającego, magicznego, coś, co sprawia, że czytając ją...