rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Cóż, dla mnie ta książka tematyką i samym klimatem, a raczej jego brakiem przypomina "Ukrytą prawdę". Przede wszystkim jest po prostu nudna, przyznaję nie dobrnęłam do końca, ale raczej w przyszłości nie zamierzam podchodzić do tej książki drugi raz.

Cóż, dla mnie ta książka tematyką i samym klimatem, a raczej jego brakiem przypomina "Ukrytą prawdę". Przede wszystkim jest po prostu nudna, przyznaję nie dobrnęłam do końca, ale raczej w przyszłości nie zamierzam podchodzić do tej książki drugi raz.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytaniu tej książki czuję się jakby spadło na mnie 10 ton, a do tego przejechał po mnie ciężarówka ze słoniem. I tyle w tym temacie.

Po przeczytaniu tej książki czuję się jakby spadło na mnie 10 ton, a do tego przejechał po mnie ciężarówka ze słoniem. I tyle w tym temacie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka ta nie jest łatwa ani przyjemna. Porusza, na pewno zapada w pamięć, ale przede wszystkim jest GENIALNA. Prawdziwe arcydzieło jakich mało i jakich już pewnie więcej świat nie ujrzy. Nie uważam swoich słów za przesadę. "Oddział chorych na raka" jest ponadczasowy, tylko bezmózgi głąb może "przejść" obok niej obojętnie.

Książka ta nie jest łatwa ani przyjemna. Porusza, na pewno zapada w pamięć, ale przede wszystkim jest GENIALNA. Prawdziwe arcydzieło jakich mało i jakich już pewnie więcej świat nie ujrzy. Nie uważam swoich słów za przesadę. "Oddział chorych na raka" jest ponadczasowy, tylko bezmózgi głąb może "przejść" obok niej obojętnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Dostojewski to pisarz wybitny, który naturę człowieka zgłębiał na wszystkie możliwe sposoby. Po przeczytaniu "Idioty", którym byłam i nadal jestem zachwycona, sięgnęłam po "Zbrodnię i karę". Pozornie, nie dzieje się tu nic, wydarzenia ze spokojem policzysz na palcach, ale jak wiele dzieje się w głowie głównego bohatera. Fiodor Dostojewski pozwolił Raskolnikowi, jak i większości swoim bohaterom "żyć", myśleć i czuć, co czyni jego powieści genialnymi. Polecam, nie dlatego, że jest to lektura szkolna, ale dlatego, że jest to jedna z książek, które po prostu trzeba przeczytać.

Dostojewski to pisarz wybitny, który naturę człowieka zgłębiał na wszystkie możliwe sposoby. Po przeczytaniu "Idioty", którym byłam i nadal jestem zachwycona, sięgnęłam po "Zbrodnię i karę". Pozornie, nie dzieje się tu nic, wydarzenia ze spokojem policzysz na palcach, ale jak wiele dzieje się w głowie głównego bohatera. Fiodor Dostojewski pozwolił Raskolnikowi, jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Genialna powieść, świetnie poprowadzona fabuła, humor na wysokim poziomie. Co tu dużo gadać, kto nie czytał, niech szybko to zmieni, naprawdę warto.

Genialna powieść, świetnie poprowadzona fabuła, humor na wysokim poziomie. Co tu dużo gadać, kto nie czytał, niech szybko to zmieni, naprawdę warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie porwała mnie historia Giaura, nie jest mi z tego powodu szczególnie przykro.

Nie porwała mnie historia Giaura, nie jest mi z tego powodu szczególnie przykro.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nie wprawił mnie w zachwyt cierpiący Werter, który okazał się jednym z bardziej irytujących i płytkich bohaterów. Przeczytałam, bo musiałam, i dzięki Bogu, mam już to za sobą. Czy warto? Nie, nie warto.

Nie wprawił mnie w zachwyt cierpiący Werter, który okazał się jednym z bardziej irytujących i płytkich bohaterów. Przeczytałam, bo musiałam, i dzięki Bogu, mam już to za sobą. Czy warto? Nie, nie warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Człowiek pełen dobroci, naiwności, miłości i radości poznawania świata bliskiej dziecku jest tytułowym Idiotą. Ja osobiście pokochałam go od pierwszej chwili, gdy się pojawił, bo jak nie znaleźć ciepłego uczucia dla kogoś tak poczciwego? Niemal każdy kolejny bohater(a pojawia się ich wielu) w mniejszym lub większym stopniu wykorzystuje księcia, żeruje na jego naiwności, a on im wszystkich daje z siebie więcej niż by mógł. Wybacza najgorszy czyn, tylko dlatego, że w najbardziej zepsutego człowieka wciąż wierzy. I do końca, do punktu kulminacyjnego wiary tej nie traci, choć już wszyscy inni wierzyć w niego przestali (jeżeli kiedykolwiek ktoś ją dla w ogóle miał).

Tytuł książki jest oczywiście ironią, książę Myszkin nie jest idiotą, jest człowiekiem idealnym, który przez swą czystość serca uważany jest za głupca, i na tym polega cała tragedia tej postaci.

"Idiota" Fiodora Dostojewskiego jest bez wątpienia arcydziełem. Wzbudza niesamowite emocje i podziw dla pisarza. Polecam każdemu, kto choć trochę uważa literaturę za ważną rzecz w swoim życiu.

Człowiek pełen dobroci, naiwności, miłości i radości poznawania świata bliskiej dziecku jest tytułowym Idiotą. Ja osobiście pokochałam go od pierwszej chwili, gdy się pojawił, bo jak nie znaleźć ciepłego uczucia dla kogoś tak poczciwego? Niemal każdy kolejny bohater(a pojawia się ich wielu) w mniejszym lub większym stopniu wykorzystuje księcia, żeruje na jego naiwności, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że pierwszy lepszy pornos online dostarczy wam więcej wrażeń. Szkoda czasu. Jest naprawdę o wiele więcej wartościowych tytułów, a ten do nich nie należy, chyba, że chodzi Ci tylko o proste, bezpośrednie, nieco wulgarne sceny seksu, to jest pozycja w sam raz dla Ciebie.

Myślę, że pierwszy lepszy pornos online dostarczy wam więcej wrażeń. Szkoda czasu. Jest naprawdę o wiele więcej wartościowych tytułów, a ten do nich nie należy, chyba, że chodzi Ci tylko o proste, bezpośrednie, nieco wulgarne sceny seksu, to jest pozycja w sam raz dla Ciebie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zło zawsze fascynowało, a zwłaszcza tacy ludzie, o ile można nazwać ich ludźmi jak Grenouile, choć napawa nas wstrętem, to czytamy do końca. Obrzydliwe zapachy i sytuacje bowiem ukryte są pod otoczką pięknych słów, opisujących coś, przed czym najchętniej byśmy uciekli albo najzwyczajniej w świecie odwracali wzrok. Sama postać wstrętnego Grenouille odrzuca, ale też hipnotyzuje.

Zło zawsze fascynowało, a zwłaszcza tacy ludzie, o ile można nazwać ich ludźmi jak Grenouile, choć napawa nas wstrętem, to czytamy do końca. Obrzydliwe zapachy i sytuacje bowiem ukryte są pod otoczką pięknych słów, opisujących coś, przed czym najchętniej byśmy uciekli albo najzwyczajniej w świecie odwracali wzrok. Sama postać wstrętnego Grenouille odrzuca, ale też hipnotyzuje.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak jak "My, dzieci z dworca Zoo" naprawdę mną wstrząsnęło i mogę powiedzieć, że jest to lektura "mocna" tak "Pamiętnik narkomanki" nie wzbudził we mnie żadnych emocji oprócz irytacji i oczekiwania, kiedy to się wreszcie skończy. Nie polecam. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak spieprzyć sobie życie za pomocą ćpania to przeczytaj "My, dzieci z dworca Zoo", a o "Pamiętnikach narkomanki" zapomnij.

Tak jak "My, dzieci z dworca Zoo" naprawdę mną wstrząsnęło i mogę powiedzieć, że jest to lektura "mocna" tak "Pamiętnik narkomanki" nie wzbudził we mnie żadnych emocji oprócz irytacji i oczekiwania, kiedy to się wreszcie skończy. Nie polecam. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak spieprzyć sobie życie za pomocą ćpania to przeczytaj "My, dzieci z dworca Zoo", a o "Pamiętnikach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam Shakespeara, jest jednym z moich najukochańszych dramatopisarzy, ale no... naprawdę nie przepadam za "Romeo i Julią", nigdy nie przepadałam i jakoś do tej pory nie mogę się przekonać.

Uwielbiam Shakespeara, jest jednym z moich najukochańszych dramatopisarzy, ale no... naprawdę nie przepadam za "Romeo i Julią", nigdy nie przepadałam i jakoś do tej pory nie mogę się przekonać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kocham Hamleta, ubóstwiam Shakespeara i co więcej mogę napisać? To po prostu trzeba przeczytać i tyle.

Kocham Hamleta, ubóstwiam Shakespeara i co więcej mogę napisać? To po prostu trzeba przeczytać i tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra, nie doczytałam do końca. Może nie dla mnie tego typu literatura. Książka jest po prostu nudna, napisana przeciętnie, mimo ze główna bohaterka nie miała zbyt ciekawego życia, jak i cała historia nie należy do wesołych, to jakoś nie potrafiłam im współczuć.

Dobra, nie doczytałam do końca. Może nie dla mnie tego typu literatura. Książka jest po prostu nudna, napisana przeciętnie, mimo ze główna bohaterka nie miała zbyt ciekawego życia, jak i cała historia nie należy do wesołych, to jakoś nie potrafiłam im współczuć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przygnębiająca, acz wciągająca historia o specyficznym, surowym klimacie. Potwierdza jedynie słowa, że życie rzeczywiście potrafi boleć i ciężko je znów zaakceptować, kiedy za bardzo nam dokopie.

Przygnębiająca, acz wciągająca historia o specyficznym, surowym klimacie. Potwierdza jedynie słowa, że życie rzeczywiście potrafi boleć i ciężko je znów zaakceptować, kiedy za bardzo nam dokopie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka pisana na podstawie filmu i cóż więcej dodać. Wydaje mi się, że sam film zdecydowanie wystarczy.

Książka pisana na podstawie filmu i cóż więcej dodać. Wydaje mi się, że sam film zdecydowanie wystarczy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pan Tolkien był niewątpliwie geniuszem, a ta książka jest tego najlepszym dowodem. Od kiedy tylko zapoznałam się z twórczością pana Tolkiena, wiedziałam, że jest moim mistrzem i autorytetem w sferze rozwoju intelektualnego i religijnego, kimś bez kogo moje życie byłoby uboższe.
O samym Silmarillionie nie mogę powiedzieć zbyt dużo, gdyż jest to dzieło wybitne, którego geniusz przytłoczy, ale jak najbardziej pozytywnie. Co tu dużo gadać, czytać, czytać, a nie pożałujecie.

Pan Tolkien był niewątpliwie geniuszem, a ta książka jest tego najlepszym dowodem. Od kiedy tylko zapoznałam się z twórczością pana Tolkiena, wiedziałam, że jest moim mistrzem i autorytetem w sferze rozwoju intelektualnego i religijnego, kimś bez kogo moje życie byłoby uboższe.
O samym Silmarillionie nie mogę powiedzieć zbyt dużo, gdyż jest to dzieło wybitne, którego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arcydzieło, które ukształtowało moją wyobraźnią i choć brzmi to może zbyt patetycznie - odmieniło moje życie. Wracam do "Władcy Pierścieni" kiedy tylko mogę, to sama przyjemność, zdecydowanie zajmuje bardzo specjalną półkę w mojej biblioteczce.

Arcydzieło, które ukształtowało moją wyobraźnią i choć brzmi to może zbyt patetycznie - odmieniło moje życie. Wracam do "Władcy Pierścieni" kiedy tylko mogę, to sama przyjemność, zdecydowanie zajmuje bardzo specjalną półkę w mojej biblioteczce.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przeczytałam całą serię po kilka razy, mogę bez wahania powiedzieć, że jestem fanką książek Rowling. Jest to historia o przyjaźni, miłości i poświęceniu, o tym, że dobro zwycięża, choć w tej walce giną też ci, których śmierci nie chcemy. Może jest to naiwne, może niezbyt skomplikowane, ale w tym właśnie tkwi cała "magia" tej serii.

Przeczytałam całą serię po kilka razy, mogę bez wahania powiedzieć, że jestem fanką książek Rowling. Jest to historia o przyjaźni, miłości i poświęceniu, o tym, że dobro zwycięża, choć w tej walce giną też ci, których śmierci nie chcemy. Może jest to naiwne, może niezbyt skomplikowane, ale w tym właśnie tkwi cała "magia" tej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z serii, które naznaczyły moje dzieciństwo. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, iż jest to arcydzieło, pełne symboli, które każde bardziej rozumne dziecko jest w stanie odczytać. Magiczna, piękna i jedyna w swoim rodzaju seria. Na pewno będę czytać swoim dzieciom (:

Jedna z serii, które naznaczyły moje dzieciństwo. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, iż jest to arcydzieło, pełne symboli, które każde bardziej rozumne dziecko jest w stanie odczytać. Magiczna, piękna i jedyna w swoim rodzaju seria. Na pewno będę czytać swoim dzieciom (:

Pokaż mimo to