-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024-05-09
Ciekawy humor, naprawdę dobry pomysł na "nieudaną" Apokalipsę i...totalny chaos wylewający się z kart książki. Akcja goni akcję, co chwila natrafiamy na nowe miejsca i postacie w takim tempie, że chciałoby się zanucić Autorowi "nie pędź tak proszę, daj odpocząć".
Ciekawy humor, naprawdę dobry pomysł na "nieudaną" Apokalipsę i...totalny chaos wylewający się z kart książki. Akcja goni akcję, co chwila natrafiamy na nowe miejsca i postacie w takim tempie, że chciałoby się zanucić Autorowi "nie pędź tak proszę, daj odpocząć".
Pokaż mimo to2024-04-28
Majstersztyk.
Umierający świat, gęsta i lepka atmosfera, przerażająco odmalowane postacie ludzi, androidów, zwierząt. Nowe formy religii i quasi religii. A to wszystko w powieści, po przeczytaniu której chce się więcej i więcej, chce się zagłębić mocniej w ten świat, tak oszczędnie opisany przez Autora.
Idealne pole do rozważań filozoficznych i moralnych.
Majstersztyk.
Umierający świat, gęsta i lepka atmosfera, przerażająco odmalowane postacie ludzi, androidów, zwierząt. Nowe formy religii i quasi religii. A to wszystko w powieści, po przeczytaniu której chce się więcej i więcej, chce się zagłębić mocniej w ten świat, tak oszczędnie opisany przez Autora.
Idealne pole do rozważań filozoficznych i moralnych.
2024-04-24
2024-04-20
2024-04-16
Wspaniała historia, w której przenikają się dwa, wydawałoby się, zupełnie obce sobie światy. Z jednej strony sztywna kultura samurajów, z drugiej - przybysze z Europy, a to wszystko w samym środku wielkiej gry, której stawką jest realna władza w Japonii.
Powieść ma słabsze momenty (zwłaszcza w drugiej połowie), prosiłoby się o jeszcze jeden rozdział w zakończeniu...ale i tak zdecydowanie warto dać się porwać tej historii.
Bo panu Toranadze się nie odmawia.
Wspaniała historia, w której przenikają się dwa, wydawałoby się, zupełnie obce sobie światy. Z jednej strony sztywna kultura samurajów, z drugiej - przybysze z Europy, a to wszystko w samym środku wielkiej gry, której stawką jest realna władza w Japonii.
Powieść ma słabsze momenty (zwłaszcza w drugiej połowie), prosiłoby się o jeszcze jeden rozdział w zakończeniu...ale i...
Zamysł ciekawy.
Niestety wszystko ginie zatopione w sosie nielogicznej, prowadzonej "byle jak, byle szybko" fabuły, okraszonej papierowymi bohaterami.
Nie tylko nie polecam, ale wręcz odradzam. Ocena wybitnie niska - tak samo jak wybitnie "na siłę" Autor napisał tę książ...wróć. Ten zbiór przypadkowych postaci i wątków.
Zamysł ciekawy.
Niestety wszystko ginie zatopione w sosie nielogicznej, prowadzonej "byle jak, byle szybko" fabuły, okraszonej papierowymi bohaterami.
Nie tylko nie polecam, ale wręcz odradzam. Ocena wybitnie niska - tak samo jak wybitnie "na siłę" Autor napisał tę książ...wróć. Ten zbiór przypadkowych postaci i wątków.
2024-03-30
Warto dawać pisarzom drugą szansę - po kiepskich "Opowiadaniach bizarnych" tym razem Olga Tokarczuk zaskakuje mnie pozytywnie. Waga niuansu, otulenie słowem, małe-wielkie sprawy, codzienność i wieczność - wszystko to znajdziecie w "Grze na wielu bębenkach".
Warto dawać pisarzom drugą szansę - po kiepskich "Opowiadaniach bizarnych" tym razem Olga Tokarczuk zaskakuje mnie pozytywnie. Waga niuansu, otulenie słowem, małe-wielkie sprawy, codzienność i wieczność - wszystko to znajdziecie w "Grze na wielu bębenkach".
Pokaż mimo to2024-03-17
2024-03-16
Bardzo nierówna książka. Z jednej strony - fascynujący świat przedstawiony, refleksje na temat tego, kim jesteśmy, kim być możemy, gdzie i kiedy technologia zatrze granice między życiem i śmiercią. Z drugiej - sporo nużących opisów, nijaki główny bohater, a sama intryga niestety nie wciąga.
Tylko dla pasjonatów konwencji cyberpunk.
Bardzo nierówna książka. Z jednej strony - fascynujący świat przedstawiony, refleksje na temat tego, kim jesteśmy, kim być możemy, gdzie i kiedy technologia zatrze granice między życiem i śmiercią. Z drugiej - sporo nużących opisów, nijaki główny bohater, a sama intryga niestety nie wciąga.
Tylko dla pasjonatów konwencji cyberpunk.
2024-03-02
To nie tylko wiersze - to jakby pamiętnik z przeżywania/współprzeżywania pełnoskalowej wojny, którą rozpętali barbarzyńscy Rosjanie. Historia tragedii wielkich, o których będą pisali w podręcznikach, oraz tych jeszcze większych, a małych zarazem - prywatnych.
Warto.
To nie tylko wiersze - to jakby pamiętnik z przeżywania/współprzeżywania pełnoskalowej wojny, którą rozpętali barbarzyńscy Rosjanie. Historia tragedii wielkich, o których będą pisali w podręcznikach, oraz tych jeszcze większych, a małych zarazem - prywatnych.
Warto.
2024-02-28
Dopiero po tej książce zrozumiałem to, jak bardzo Zachód nie rozumie Rosji. Jak bardzo stara się nadać jej znane sobie kolory, jak bardzo (mniej lub bardziej świadomie) wierzy w jej racjonalność.
Tiutczew miał rację pisząc:
"Umysłem Rosji nie zrozumiesz,
I zwykłą miarą jej nie zmierzysz:
Postać szczególną ona ma –
W Ruś można tylko wierzyć."
Po lekturze tej książki słowo "wiara" jest jednym z największych sarkazmów w dziejach...
Dopiero po tej książce zrozumiałem to, jak bardzo Zachód nie rozumie Rosji. Jak bardzo stara się nadać jej znane sobie kolory, jak bardzo (mniej lub bardziej świadomie) wierzy w jej racjonalność.
Tiutczew miał rację pisząc:
"Umysłem Rosji nie zrozumiesz,
I zwykłą miarą jej nie zmierzysz:
Postać szczególną ona ma –
W Ruś można tylko wierzyć."
Po lekturze tej książki słowo...
2024-02-27
Sto losowo ułożonych stron, tysiące dróg prowadzących do poprawnego ich ułożenia...
Nawet jeśli nigdy nie uda mi się dojść do celu i rozwiązać tę łamigłówkę, to i tak zdecydowanie uważam, że warto jest przysiąść przy tej pozycji.
Szukanie tropów, nawiązań, analizowanie poszczególnych nawet słów - to coś, co zdecydowanie zadowoli tych, którzy wszędzie i we wszystkim chcą odnaleźć drugie dno.
Sto losowo ułożonych stron, tysiące dróg prowadzących do poprawnego ich ułożenia...
Nawet jeśli nigdy nie uda mi się dojść do celu i rozwiązać tę łamigłówkę, to i tak zdecydowanie uważam, że warto jest przysiąść przy tej pozycji.
Szukanie tropów, nawiązań, analizowanie poszczególnych nawet słów - to coś, co zdecydowanie zadowoli tych, którzy wszędzie i we wszystkim chcą...
2024-02-20
2024-02-12
Ostatnia i zdecydowanie najlepsza część całej sagi. Od samego początku poczucie zagrożenia jest wręcz namacalne, niebezpieczeństwa - realnie zagrażające bohaterom.
Finał nie rozczarował, choć patrząc na poprzednie tomy - byłem pełen obaw.
A najpiękniejszy był epilog - pełen ciepła, wzruszenia i powagi.
Ostatnia i zdecydowanie najlepsza część całej sagi. Od samego początku poczucie zagrożenia jest wręcz namacalne, niebezpieczeństwa - realnie zagrażające bohaterom.
Finał nie rozczarował, choć patrząc na poprzednie tomy - byłem pełen obaw.
A najpiękniejszy był epilog - pełen ciepła, wzruszenia i powagi.
2024-02-10
Ze wszystkich części przygód Harry'ego Pottera tę oceniam najniżej. Odczuwa się aż nadto zmęczenie autorki światem Hogwartu - kolejne opisy szkolnej codzienności to niemalże "kopiuj-wklej" z poprzednich epizodów, nastoletnie romanse są płaskie i w tym przypadku służą nie tyle podkreśleniu tego, że bohaterowie dorastają, ile zapełnieniu stron powieści.
Rozczarowują mnie także retrospekcje dotyczące jednej z kluczowych postaci.
Na plus - finał. I w zasadzie tylko on.
Ze wszystkich części przygód Harry'ego Pottera tę oceniam najniżej. Odczuwa się aż nadto zmęczenie autorki światem Hogwartu - kolejne opisy szkolnej codzienności to niemalże "kopiuj-wklej" z poprzednich epizodów, nastoletnie romanse są płaskie i w tym przypadku służą nie tyle podkreśleniu tego, że bohaterowie dorastają, ile zapełnieniu stron powieści.
Rozczarowują mnie...
2024-02-04
Po niesamowitym, naprawdę dobrym początku tej książki spodziewałem się, że dalej będzie już tylko ciekawiej - niestety, nie zawsze ilość stron oznacza jakość. Nie brakuje dłużyzn, zdecydowanie niepotrzebnych wątków, a kolejne opisy szkolnej codzienności zlewają się w monotonnym rytmie.
Na plus - zdecydowanie mocny finał, pełen akcji i dramatu.
Po niesamowitym, naprawdę dobrym początku tej książki spodziewałem się, że dalej będzie już tylko ciekawiej - niestety, nie zawsze ilość stron oznacza jakość. Nie brakuje dłużyzn, zdecydowanie niepotrzebnych wątków, a kolejne opisy szkolnej codzienności zlewają się w monotonnym rytmie.
Na plus - zdecydowanie mocny finał, pełen akcji i dramatu.
2024-01-31
Najsłabszymi momentami książki są same opisy Turnieju Trójmagicznego, zdecydowanie nie czuć wagi wydarzenia, emocji - ot, kolejna przygoda.
Niemniej książka podobała mi się, głównie z uwagi na rozwój zarówno całego magicznego uniwersum (świat nie kręci się tylko wokół Hogwartu), a także - rozwój charakterów najważniejszych postaci. Jest mrok, tajemnica, nieoczekiwane zwroty akcji - polecam, już nie tylko dzieciom!
Najsłabszymi momentami książki są same opisy Turnieju Trójmagicznego, zdecydowanie nie czuć wagi wydarzenia, emocji - ot, kolejna przygoda.
Niemniej książka podobała mi się, głównie z uwagi na rozwój zarówno całego magicznego uniwersum (świat nie kręci się tylko wokół Hogwartu), a także - rozwój charakterów najważniejszych postaci. Jest mrok, tajemnica, nieoczekiwane zwroty...
Brutalne morderstwa, grzeszne sekrety, międzywojenny Wrocław (i nie tylko), sekty, kasyna i tak ciekawy, jak i ohydny policjant Mock....
Czegóż chcieć więcej od dobrego kryminału? No, może jedynie nieco mniej chaosu i skrótów fabularnych w drugiej części powieści.
Ciut słabiej niż w "jedynce", niemniej po kolejne tomy serii sięgnę z pewnością.
Brutalne morderstwa, grzeszne sekrety, międzywojenny Wrocław (i nie tylko), sekty, kasyna i tak ciekawy, jak i ohydny policjant Mock....
Pokaż mimo toCzegóż chcieć więcej od dobrego kryminału? No, może jedynie nieco mniej chaosu i skrótów fabularnych w drugiej części powieści.
Ciut słabiej niż w "jedynce", niemniej po kolejne tomy serii sięgnę z pewnością.