-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2022-03-12
2022-03-28
Książkę kupiłam w pakiecie od wydawcy nie znałam wcześniej autora, potem dowiedzialam się, że to debiut. Nie lubię horrorów jak King lub Masterton, wolę coś mniej codziennego i właśnie tak opis na okładce określał książkę. Dałam szansę.
Wcześniej czytałam zbiór opowiadań Anny Wybraniec i zakochałam się. To samo stało się z Hybris. Według mnie oba tytuły to „groza piękna” nie spotkałam się jeszcze z takimi horrorami.
Autor wymieszał horror z psychologią, głębokimi metaforami, problemami współczesności i przede wszystkim z przepięknym językiem. Poezja w formie prozy.
Niestety książka ma dużo literówek, ale za to jest bardzo ładnie wydana.
Polecam każdemu, kto w horrorach szuka czegoś pięknego.
Książkę kupiłam w pakiecie od wydawcy nie znałam wcześniej autora, potem dowiedzialam się, że to debiut. Nie lubię horrorów jak King lub Masterton, wolę coś mniej codziennego i właśnie tak opis na okładce określał książkę. Dałam szansę.
Wcześniej czytałam zbiór opowiadań Anny Wybraniec i zakochałam się. To samo stało się z Hybris. Według mnie oba tytuły to „groza piękna”...
2021-12-14
Temat na reportaż ciekawy, sam wstęp bardzo dobrze się zapowiadał, ale wykonanie reportażu bardzo średnie.
Opisane pojedyncze zawody pracy/wydarzenia, z których nic nie płynie.
W dodatku autorka bardzo mocno wyraża swoją opinię o np. mężczyznach na portalach randkowych czy niektórych typach kobiet, co w reportażu dla mnie jest nieodpowiednie.
Książkę poleciłabym jako ciekawostkę do poczytania, ale nie jest to odkrywczy i ważny reportaż.
Temat na reportaż ciekawy, sam wstęp bardzo dobrze się zapowiadał, ale wykonanie reportażu bardzo średnie.
Opisane pojedyncze zawody pracy/wydarzenia, z których nic nie płynie.
W dodatku autorka bardzo mocno wyraża swoją opinię o np. mężczyznach na portalach randkowych czy niektórych typach kobiet, co w reportażu dla mnie jest nieodpowiednie.
Książkę poleciłabym jako...
2022-01-06
Reportaż nawet ciekawy, ale szybko staje się monotonny. W dodatku opisuje niemal wyłącznie perspektywę kobiet, co jest ciekawe, jednak jak na taki format brakuje innych wątków - mężczyzn, porno LGBT czy porno BDSM.
Niewykorzystany potencjał.
Reportaż nawet ciekawy, ale szybko staje się monotonny. W dodatku opisuje niemal wyłącznie perspektywę kobiet, co jest ciekawe, jednak jak na taki format brakuje innych wątków - mężczyzn, porno LGBT czy porno BDSM.
Niewykorzystany potencjał.
2022-01-21
Książka przeczytana w 33%, dalej niestety nie przebrnęłam i nie widziałam sensu się męczyć. Przez 1/3 powieści nic się nie wydarzyło, nie wciągnęła.
Język jest strasznie toporny, sztywny, niepotrzebne dialogi. Postacie są nijakie, problemy zmęczonego małżeństwa spłycone.
Główny motyw przewinął się dwukrotnie przez 33% nie mając nic wspólnego z horrorem.
Straszna męka.
Książka przeczytana w 33%, dalej niestety nie przebrnęłam i nie widziałam sensu się męczyć. Przez 1/3 powieści nic się nie wydarzyło, nie wciągnęła.
Język jest strasznie toporny, sztywny, niepotrzebne dialogi. Postacie są nijakie, problemy zmęczonego małżeństwa spłycone.
Główny motyw przewinął się dwukrotnie przez 33% nie mając nic wspólnego z horrorem.
Straszna męka.
Książkę poleciła mi przyjaciółka, niestety bardzo się rozczarowałam. Byłam w stanie przeczytać ją do połowy.
Głównym problemem był język i styl - powtórzenia, toporność, narracja sztywna i nijaka. Styl autorki to jedno, ale wyglądało to tak, jakby redakcja podeszła do książki z przymrużeniem oka.
Sztuczność stylu i języka całkowicie odebrały mi przyjemność czytania. Dla mnie gorsza opowiastka z Wattpada, bez kunsztu literackiego.
Potwierdziłam się tylko w przekonaniu, by nie ufać poleceniom przyjaciół.
Książkę poleciła mi przyjaciółka, niestety bardzo się rozczarowałam. Byłam w stanie przeczytać ją do połowy.
Głównym problemem był język i styl - powtórzenia, toporność, narracja sztywna i nijaka. Styl autorki to jedno, ale wyglądało to tak, jakby redakcja podeszła do książki z przymrużeniem oka.
Sztuczność stylu i języka całkowicie odebrały mi przyjemność czytania. Dla...
2021-01-10
Cudowna opowieść, cały talent Myśliwskiego zawarty w jednym tomie... Wciąż do niej wracam i wciąż odkrywam ją na nowo.
Cudowna opowieść, cały talent Myśliwskiego zawarty w jednym tomie... Wciąż do niej wracam i wciąż odkrywam ją na nowo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStraszne dno. Gromada snobów (z wyjątkami) patrząca z góry na ludzi czytających popularną literaturę. Pogarda i narcyzm. Na miejscu wydawnictwa wstydziłabym się to wydawać.
Straszne dno. Gromada snobów (z wyjątkami) patrząca z góry na ludzi czytających popularną literaturę. Pogarda i narcyzm. Na miejscu wydawnictwa wstydziłabym się to wydawać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-10
2020-12-31
Rewelacyjna. Llosa jakiś czas temu wydawał gorsze powieści, na szczęście ta dorównuje jego "starszej" twórczości. Polecam!
Rewelacyjna. Llosa jakiś czas temu wydawał gorsze powieści, na szczęście ta dorównuje jego "starszej" twórczości. Polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-10
O autorce usłyszałam przy okazji premiery innej jej książki, którą niezmiernie zachwalano. Zdecydowałam się zacząć od czegoś wcześniejszego i wybór padł na ten zbiór.
Na szczęscie nie pożałowałam. Coś niesamowitego! Nie czytam na co dzień grozy, jednak Anna Wybraniec wykracza według mnie daleko poza ten gatunek. Czy istnieje coś takiego jak groza piękna?
Dawno żadne teksty tak nie skłoniły mnie do przemyśleń. Intelekt, błyskotliwość i talent autorki są ogromne! I w dodatku w jakiej formie język piękny.
Nie mogę się doczekac, aż przeczytam najnowszą powieść autorki. Każdemu GORĄCO polecam!
O autorce usłyszałam przy okazji premiery innej jej książki, którą niezmiernie zachwalano. Zdecydowałam się zacząć od czegoś wcześniejszego i wybór padł na ten zbiór.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa szczęscie nie pożałowałam. Coś niesamowitego! Nie czytam na co dzień grozy, jednak Anna Wybraniec wykracza według mnie daleko poza ten gatunek. Czy istnieje coś takiego jak groza piękna?
Dawno żadne...