Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wciągająca, pociągająca, trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Pełna uczuć i emocji. Polecam!

Wciągająca, pociągająca, trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Pełna uczuć i emocji. Polecam!

Na początku z lekka wolno wiodła się fabuła, ale potem już chwyciła za serce i tak pozostawiła aż do samego końca. Wzruszająca, trudna historia.

Na początku z lekka wolno wiodła się fabuła, ale potem już chwyciła za serce i tak pozostawiła aż do samego końca. Wzruszająca, trudna historia.

Ta autorka, jako jedna z niewielu polskich, mnie nie zawodzi. Książkę przeczytałam jednym tchem!

Ta autorka, jako jedna z niewielu polskich, mnie nie zawodzi. Książkę przeczytałam jednym tchem!

To moja pierwsza powieść Czornyja. Może nie ostatnia ale zawiodłam się. Cytując kogoś poniżej: mocno naciągana i chaotyczna. Czyta się niemniej szybko, wciąga bardzo, ale napewno czytałam masę lepszych, lepiej dopracowanych. Autora traktuje z duża dozą dystansu po ostatnich rewelacjach.

To moja pierwsza powieść Czornyja. Może nie ostatnia ale zawiodłam się. Cytując kogoś poniżej: mocno naciągana i chaotyczna. Czyta się niemniej szybko, wciąga bardzo, ale napewno czytałam masę lepszych, lepiej dopracowanych. Autora traktuje z duża dozą dystansu po ostatnich rewelacjach.

Mega dziwna książka 😀 na plus dosyć niestandardowa fabuła dramatu, który pod koniec przechodzi w thriller. Lekko się czyta, ma nawet w sobie jakąś refleksje o co rzadko w tego typu książkach.

Mega dziwna książka 😀 na plus dosyć niestandardowa fabuła dramatu, który pod koniec przechodzi w thriller. Lekko się czyta, ma nawet w sobie jakąś refleksje o co rzadko w tego typu książkach.

Super, łyknęłam w dwa dni :D

Super, łyknęłam w dwa dni :D

Piekna, wzruszająca- polecam!

Piekna, wzruszająca- polecam!

Piękna, wstrząsająca, wzruszająca, poruszająca… trudno się od niej oderwać. I trudno nie zadawać sobie pytania: „a co, gdybym to była ja…?”. Bardzo polecam!

Piękna, wstrząsająca, wzruszająca, poruszająca… trudno się od niej oderwać. I trudno nie zadawać sobie pytania: „a co, gdybym to była ja…?”. Bardzo polecam!

Momentami wlecze się niesamowicie- chociaż jej słuchałam, nie czytałam, może dlatego ;) być może jestem tez po zbyt wielu tego typu książkach by nie zauważać absurdalnych zbiegów okoliczności, naginania faktów… jak choćby zachowanie Ginny przez cały czas życia córki. Zakończenie niespecjalnie mnie zaskoczyło co tez jest pewnie skutkiem zbyt wielu przeczytanych thrillerów, Nie urywa, ale przyjemna lekturka.

Momentami wlecze się niesamowicie- chociaż jej słuchałam, nie czytałam, może dlatego ;) być może jestem tez po zbyt wielu tego typu książkach by nie zauważać absurdalnych zbiegów okoliczności, naginania faktów… jak choćby zachowanie Ginny przez cały czas życia córki. Zakończenie niespecjalnie mnie zaskoczyło co tez jest pewnie skutkiem zbyt wielu przeczytanych thrillerów,...

Zdecydowanie słabsza niż pierwsza cześć. Albo uknuta intryga, od połowy wiedziałam, o co chodzi a rzadko mi się to zdarza.

Zdecydowanie słabsza niż pierwsza cześć. Albo uknuta intryga, od połowy wiedziałam, o co chodzi a rzadko mi się to zdarza.

Zgrabnie napisane czytadełko na dwa wieczory. Ze względu na profesje głównego bohatera lepsze niż „365 dni”. Warsztatowo również. Mniej kontrowersyjne. Ze względu na posiadanie jakiejkolwiek fabuły lepsze niż Grey. Wciąga, nie powiem, stad ocena 8- jak na gatunek.

W odniesieniu do ogółu prozy wiadomo nota wysoka by nie była- do bólu przesadzone, momentami komiczne, momentami totalnie nierealne, naiwne i naciągane. Ale to cecha gatunku rzekłabym ;)

Mimo wszystko oczami psychologa taki związek napewno nie powinien był zaistnieć i mógłby śmiało być uznany za patologiczny. Ale skoro to rozrywka ku uciesze tłumu, biorę to :)

Zgrabnie napisane czytadełko na dwa wieczory. Ze względu na profesje głównego bohatera lepsze niż „365 dni”. Warsztatowo również. Mniej kontrowersyjne. Ze względu na posiadanie jakiejkolwiek fabuły lepsze niż Grey. Wciąga, nie powiem, stad ocena 8- jak na gatunek.

W odniesieniu do ogółu prozy wiadomo nota wysoka by nie była- do bólu przesadzone, momentami komiczne,...

Po „Pacjentce”, która mi się podobała, Milan nadzieje na coś równie interesującego. Nic mylnego. Książka ciągnęła się niemiłosiernie. Główna bohaterka- głupia i naiwna. Naciągane. Fajny materiał na książkę ale kompletnie
Niewykorzystany.

Po „Pacjentce”, która mi się podobała, Milan nadzieje na coś równie interesującego. Nic mylnego. Książka ciągnęła się niemiłosiernie. Główna bohaterka- głupia i naiwna. Naciągane. Fajny materiał na książkę ale kompletnie
Niewykorzystany.

Dawno żaden thriller psychologiczny mnie tak nie rozczarował. Postacie są miałkie, nijakie - tak jakby autorka zmieniała pomysł na nie wraz z rozwojem fabuły. Całość naciągana - może końcówka nieco ratuje sytuacje, ale ogólnie - jest fatalnie.

Dawno żaden thriller psychologiczny mnie tak nie rozczarował. Postacie są miałkie, nijakie - tak jakby autorka zmieniała pomysł na nie wraz z rozwojem fabuły. Całość naciągana - może końcówka nieco ratuje sytuacje, ale ogólnie - jest fatalnie.

Niestety to już nie ten sam książek co na początku, a szkoda. Czyta się dla wątku Chyłki i Zordona ale powoli to staje się telenowela. Lepiej niestety byłoby skonczyc.

Niestety to już nie ten sam książek co na początku, a szkoda. Czyta się dla wątku Chyłki i Zordona ale powoli to staje się telenowela. Lepiej niestety byłoby skonczyc.

Absolutnie nie thriller- książka obyczajowa która zmrozi każdego rodzica… ogromnie daje do myślenia.

Absolutnie nie thriller- książka obyczajowa która zmrozi każdego rodzica… ogromnie daje do myślenia.

Naprawdę wciągająca książka na temat matriarchalnej społeczności na wyspie Jeju. Poruszająca, wzbudzająca refleksje. Polecam!

Naprawdę wciągająca książka na temat matriarchalnej społeczności na wyspie Jeju. Poruszająca, wzbudzająca refleksje. Polecam!

Są takie książki, o których nie pamięta się już miesiąc po przeczytaniu. Są też takie, które głęboko zapadają w pamięć. Jestem przekonana, że historia alaskańskiej dziewczyny zostanie we mnie na długo. Rzadko tęsknię za głównymi bohaterami - teraz tak jest. Odczuwam dojmujący smutek, że to koniec i nie dowiem się, jak wygląda dalsza część tej historii.. historii jakże bolesnej i pięknej, rozgrywającej się w porywającej i niebezpiecznej dziczy.

Kristin Hannah trzeba oddać szacunek, że tak pięknie potrafiła językiem opisać ten przyzywający zew natury, porywający serce i duszę - czułam go i rozumiałam bohaterów, których decyzja o zamieszkaniu w alaskańskiej dziczy była przecież nieprzemyślana i zwyczajnie głupia.

Do książki podchodziłam z dużą rezerwą - nie poruszył mnie "Słowik", uważałam go za nieco tandetną, melodramatyczną historię. W tej książce się zakochałam do głębi, już chcę wrócić do innych rozgrywających się w podobnej rzeczywistości.

Są takie książki, o których nie pamięta się już miesiąc po przeczytaniu. Są też takie, które głęboko zapadają w pamięć. Jestem przekonana, że historia alaskańskiej dziewczyny zostanie we mnie na długo. Rzadko tęsknię za głównymi bohaterami - teraz tak jest. Odczuwam dojmujący smutek, że to koniec i nie dowiem się, jak wygląda dalsza część tej historii.. historii jakże...

Łyknęłam w dwa dni - świetnie napisana, wartka akcja, polecam!

Łyknęłam w dwa dni - świetnie napisana, wartka akcja, polecam!

Przeczytałam w dwa dni - zdecydowanie warto chociaż książka jest nierówna i druga połowa znacznie mniej ciekawa. Dobrze skonstruowana, dobry język - nie wyróżnia się nadto spośród innych podobnych ale czyta się dobrze i szybko :)

Przeczytałam w dwa dni - zdecydowanie warto chociaż książka jest nierówna i druga połowa znacznie mniej ciekawa. Dobrze skonstruowana, dobry język - nie wyróżnia się nadto spośród innych podobnych ale czyta się dobrze i szybko :)

Gdyby cała książka była taka jak ostatnia 1/4 to bylaby naprawde Swietna. Mimo Wszystko polecam.

Gdyby cała książka była taka jak ostatnia 1/4 to bylaby naprawde Swietna. Mimo Wszystko polecam.