-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2020-06-15
2020-06-15
2020-05-03
2020-03-14
Po przeczytaniu mogę stwierdzić, że pomysł był dobry, mega ciekawy, jednak dla mnie niektóre momenty, elementy były niezrozumiałe.
Wprowadzenie takiego zawodu jak kreator przypadków, czy wymyślony przyjaciel to zupełnie inne spojrzenie na świat. Pomysł naprawdę niekonwencjonalny.
Zaciekawiło mnie także przedstawienie śmierci kreatorow przypadków.
Jeżeli chodzi o końcówkę to spodziewałam się że tak to się zakończy, jednak nigdy bym nie podejrzewałam kto za tym stoi.
Ogólnie mogę stwierdzić, że książka była przyjemna, dobrze się ją czytało.
Mega na plus było wprowadzenie formy szkoleń(?). Jednak nie uważam jej za jakieś mega wow.
Po przeczytaniu mogę stwierdzić, że pomysł był dobry, mega ciekawy, jednak dla mnie niektóre momenty, elementy były niezrozumiałe.
Wprowadzenie takiego zawodu jak kreator przypadków, czy wymyślony przyjaciel to zupełnie inne spojrzenie na świat. Pomysł naprawdę niekonwencjonalny.
Zaciekawiło mnie także przedstawienie śmierci kreatorow przypadków.
Jeżeli chodzi o końcówkę...
2020-02-15
Przeczytałam i mogę powiedzieć, że to najlepsza książka z całej serii. Niesamowita
Tak w skrócie mówiąc to Jude jest wygnana z krainy Elfów, jednak za sprawą swojej siostry wraca. Jednak co dalej ? W końcu została skazana na karę śmierci jeżeli powróci ? Jednak czy tak naprawdę będzie ?
Uważam że książka jest wspaniała, od samego początku wciąga. Wyjaśnia się wiele rzeczy, ale też wiele się komplikuje.
Klatwa, zaklęcia, elfy, walka o koronę. To cudne połączenie, które wiele osób może polubic.
Przeczytałam i mogę powiedzieć, że to najlepsza książka z całej serii. Niesamowita
Tak w skrócie mówiąc to Jude jest wygnana z krainy Elfów, jednak za sprawą swojej siostry wraca. Jednak co dalej ? W końcu została skazana na karę śmierci jeżeli powróci ? Jednak czy tak naprawdę będzie ?
Uważam że książka jest wspaniała, od samego początku wciąga. Wyjaśnia się wiele...
2020-01-30
Po przeczytaniu pierwszej części ( Ostatni Namsara ) strasznie chciałam przeczytać kolejny tom, jednak troszkę się zawiodłam.
Uwięziona królowa opowiada zupełnia inną historię. A mianowicie historię nowej królowej Firgaardu - Roi.
Roa to krzewowianka, ktorą poznajemy już w pierwszym tomie, jako wybrankę Daksa. To ona w drugim tomie opowiada o wydarzeniach po rewolcie i ucieczce Ashy.
Lecz jakie to są wydarzenia ?
A więc Firgaard nie jest zadowlony z rzadów nowego króla. Roa także odkrywa, że człowiek, za którego wyszła nie jest tym za kogo go miała. Nie dotrzymywał obietnic i wydawał się obojętny wobec losu swego ludu. Nie chce mieć z nim doczynienia, jednak musi pamietać, że została królową aby zadbać o krzewowian rezygnując w zamian z ślubu z Theo. A to dopiero początek, wiele się komplikuje odkąd na jaw wychodzi fakt, że mityczny nóż Tkaczki niebios istnieje. Roa posatwiona jest przed trudnym wyborem. Musi dopuścić się królobójstwa, aby móc wymienić za pomocą noża duszę siostry - Essie - na duszę Daksa. Ale czy to wszystko dojdzie do skutku i jej siostra powróci ?
Na samym początku napisałam, że trochę się zawiodłam na tej książce. Chciabym się teraz do tego odwołać.A więc pierwszą rzeczą, która mi nie podpasowała to to, że prawie do połowy opowieść szła mi opornie. Początkowo denerwowało mnie też zachowanie Roi. To, że nie widziała nic innego poza siostrą. Cały czas chciała ją trzymać przy sobie, szkodząc jej tym samym.
Po samej opowieści spodziewałam się w sumie czegoś innego, mimo iż wiedziałam, że opowiada ją inna osoba, a nie Asha. Bardzo mi jej brakowało, tak samo jak smoków. Mogę powiedzieć, że jak dla mnie pierwsza cześć była o wiele lepsza. Bardziej mnie ciekawiła.
Jeżeli chodzi jednak o pozytywny aspekt to zakończenie było naprawdę ciekawe i interesujące . Nie spodziewałam się tych ostatnich wydarzeń. Więc naprawdę książkę mogę docenić za to zakonczenie.
Po przeczytaniu pierwszej części ( Ostatni Namsara ) strasznie chciałam przeczytać kolejny tom, jednak troszkę się zawiodłam.
Uwięziona królowa opowiada zupełnia inną historię. A mianowicie historię nowej królowej Firgaardu - Roi.
Roa to krzewowianka, ktorą poznajemy już w pierwszym tomie, jako wybrankę Daksa. To ona w drugim tomie opowiada o wydarzeniach po rewolcie i...
2020-01-16
Ostatnio ksiazkami po ktore siegam sa te z charakternymi bohaterkami. Taka bohaterka jest wlasnie Asha - iskari, ktora zabija smoki.
Gdy byla mala dziewczynka Pierwszy smok poparzyl ja przez co polowe jej ciala pokrywa blizna. Uratowal ja chlopak, ktory w przyszlosci ma zastac jej mezem. Wyrosl jednak na okropengo czlowieka przez co Asha robi wszytsko aby odwlec slub. Dostaje propozycje ktorej nie sposob odrzucic. Jednak pojawiaja sie kompikacje przez ktore Asha odkrywa kto jest tak na prawde zly, a na kim mozna polegac.
Ksiazka bardzo mi sie podobala. Momentami byla nudnawa, a czasami zaskakiwala. Bahaterka charakterna, dobrze wykreowana jak i reszta postaci. Opowiesc pokazuje, ze nie zawsze to w co wierzymy co zostalo nam wpojone musi byc prawda. Moze byc wrecz na odwrot. Wazne jest by dociekac prawdy.
Zakazana milosc, smoki, krolestwo, inyrygi i tajemnice to swiat ktory mnie zaciekawil i z przyjemnoscia siegne po drugi tom
Ostatnio ksiazkami po ktore siegam sa te z charakternymi bohaterkami. Taka bohaterka jest wlasnie Asha - iskari, ktora zabija smoki.
Gdy byla mala dziewczynka Pierwszy smok poparzyl ja przez co polowe jej ciala pokrywa blizna. Uratowal ja chlopak, ktory w przyszlosci ma zastac jej mezem. Wyrosl jednak na okropengo czlowieka przez co Asha robi wszytsko aby odwlec slub....
"Ostatnia godzina" to książka która mi się podobała. Nie była wystrzalowa ale nie była też nudna.
Bohaterzy moim zdaniem dobrze zbudowani. Najbardziej podobała mi się postać Mercy od samego początku ja polubiłam. Z Alexem było trochę inaczej nie przekonał mnie od razu do siebie z czasem jednak jak dalej wchodziłam w ta historie zaczęłam go lubić i rozumieć jego sposób potrzenia. Dodatkowo bardzo spodobała mi się historia czarnego charakteru.
Jeżeli chodzi o fabule to była to ciekawa historia chociaż czasami było za dużo opisów. Póki co nie jestem wnikliwym czytelnikiem jednak czasami miałam momenty w których dany fragment musiałam czytać kilka razy bo nie do końca był dla mnie zrozumiały.
"Ostatnia godzina" to książka która mi się podobała. Nie była wystrzalowa ale nie była też nudna.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBohaterzy moim zdaniem dobrze zbudowani. Najbardziej podobała mi się postać Mercy od samego początku ja polubiłam. Z Alexem było trochę inaczej nie przekonał mnie od razu do siebie z czasem jednak jak dalej wchodziłam w ta historie zaczęłam go lubić i rozumieć jego sposób...