-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2019-01-31
2019-07-15
2019-01-30
2019-01-30
2019-01-30
2019-01-30
2019-01-30
2019-02-08
2019-02-08
2019-02-13
2019-02-15
2019-02-16
2019-04-08
2019-05-22
2019-05-22
2019-06-06
2019-06-15
2019-07-07
Jeśli ktoś pokusi się o zestawienie najlepszych powieści na wakacje, plażę czy nad jezioro to ta powieść ma spore szanse na zwycięstwo. Jest to historia wielkiej hollywoodzkiej gwiazdy, która wiodła dosyć burzliwe życie a teraz dzieli się swoją historią z pewną dziennikarką. Życie Evelyn Hugo obfitowało w liczne skandale i jeszcze liczniejsze tajemnice. Żeby nie zdradzać za wiele z treści powiem tylko, że pomimo lekkości samego tekstu, tematyka powieści dotyka ważnych kwestii społeczno-obyczajowych ale podane jest to czytelnikowi w sposób raczej informacyjny aniżeli stanowi głębszą analizę problemu tożsamości seksualnej w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Książkę czyta się przyjemnie, jest ciekawa i przywołuje nieco magii i blichtru złotej ery Hollywood. Nie jest to wybitne dzieło ale rozrywka na wysokim poziomie. Jednym zdaniem- wspaniała lektura na słoneczne wakacyjne dni.
Jeśli ktoś pokusi się o zestawienie najlepszych powieści na wakacje, plażę czy nad jezioro to ta powieść ma spore szanse na zwycięstwo. Jest to historia wielkiej hollywoodzkiej gwiazdy, która wiodła dosyć burzliwe życie a teraz dzieli się swoją historią z pewną dziennikarką. Życie Evelyn Hugo obfitowało w liczne skandale i jeszcze liczniejsze tajemnice. Żeby nie zdradzać za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-14
Bardzo dobra powieść psychologiczna o rodzinie.
Mamy tu siedemdziesięcioletnie małżeństwo, które postanawia się rozwieść i trójkę ich dzieci, dla których decyzja ta jest kamieniem wyzwalającym lawinę w ich prywatnym życiu.Podobało mi się jak dalece uporządkowane życie prowadzą wszyscy bohaterowie i jak we własnym mniemaniu są moralnie nieskazitelni i przekonani, że wpojony im przez rodziców system wartości jest niepodważalny i niezniszczalny. Z tym większą fascynacją czytałam jak w jednej chwili wszystko to sypie się jak domek z kart a bohaterowie obnażają swoje prawdziwe twarze i nie wszyscy potrafią zaakceptować fakt, iż do ideału im daleko.Narastają wzajemne animozje, każdy czuje się nieszczęśliwy i przekonany że rodzice za mało uwagi mu poświęcali, faworyzując pozostałe rodzeństwo.Każdy z bohaterów zupełnie inaczej zapamiętał też pewne zdarzenia z dzieciństwa czy dorosłego życia co daje ciekawy obraz tego jak postrzegamy rzeczywistość przez pryzmat wyznawanych zasad i własnego charakteru.
To co mnie w tej powieści uderzyło najbardziej to wyniesione po lekturze przekonanie, że żyjąc w dobie rozpasanego indywidualizmu, kiedy to najważniejsi stajemy się sami dla siebie, skazujemy się na wielką samotność nawet we własnej rodzinie. Polecam tę książkę bo skłania też do zastanowienia co by było gdyby to nasi, czytelników rodzice postanowili się rozwieść. Przyznaję, że mnie taka wizja mocno zmroziła.
Bardzo dobra powieść psychologiczna o rodzinie.
Mamy tu siedemdziesięcioletnie małżeństwo, które postanawia się rozwieść i trójkę ich dzieci, dla których decyzja ta jest kamieniem wyzwalającym lawinę w ich prywatnym życiu.Podobało mi się jak dalece uporządkowane życie prowadzą wszyscy bohaterowie i jak we własnym mniemaniu są moralnie nieskazitelni i przekonani, że...
2019-08-03
Zaskakująco współczesna powieść, nieznanej polskiemu czytelnikowi autorki. Jest to na poły kryminalna na poły obyczajowa historia zbrodni i jej konsekwencji. Sama intryga, od początku przewidywalna, ma tak naprawdę, jak dla mnie, drugorzędne znaczenie. Osią całej historii są bowiem dwie postacie- Milady i Robert Audley. To poprzez ich dzieje i ich portrety autorka porusza wiele naprawdę ważnych kwestii społecznych, które w ówczesnej literaturze były skrzętnie pomijane. Mamy tutaj poruszony problem depresji poporodowej z lubością przez mężczyzn lekarzy określaną mianem obłędu. Mamy tragiczną historię kobiety, która chcąc wyrwać się z koszmarnej biedy posuwa się do okropnych rzeczy i mamy też związek homoseksualny, opisany w nieco zawoalowany sposób ale dla współczesnego czytelnika jasny. Autorka wskazuje też na niesprawiedliwość społeczną wykluczającą sporą grupę ludzi poza nawias tylko z racji biedy bądź braku "wysokiego urodzenia". Ludziom z tzw. nizin społecznych odmawiano nawet prawa do wyższych uczuć-chociażby wrażliwości czy współczucia. Stali jedynie szczebel wyżej niż zwierzęta. Podobnie przedstawiała się sytuacja kobiet, które jako taką swobodę miały w granicach wyznaczających im rolę potulnych, nieco przewrażliwionych głupiutkich istotek, którym należy pobłażać i nie traktować,broń Boże, poważnie. Wszelkie przejawy niezależności należało tępić w zarodku a wobec wyjątkowo upartych istot zawsze był w zanadrzu dom dla obłąkanych gdzie takie biedaczki mąż czy ojciec mógł bez trudu zamknąć na całe życie. Bardzo ciekawa powieść. Czyta się ją znakomicie również z racji języka, który nie brzmi tak jak w powieściach chociażby Wilkie Collinsa. Polecam, świetna rozrywka, która skłania również do przemyślenia kilku kwestii.
Zaskakująco współczesna powieść, nieznanej polskiemu czytelnikowi autorki. Jest to na poły kryminalna na poły obyczajowa historia zbrodni i jej konsekwencji. Sama intryga, od początku przewidywalna, ma tak naprawdę, jak dla mnie, drugorzędne znaczenie. Osią całej historii są bowiem dwie postacie- Milady i Robert Audley. To poprzez ich dzieje i ich portrety autorka porusza...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Niezwykła minipowieść japońskiej pisarki Sayako Muraty. Historia nieprzystosowanej społecznie dziewczyny, wyrzuconej poza nawias społeczeństwa. Przedziwna jest bohaterka tej książeczki. Pracująca dorywczo w małym sklepiku kobieta, bez życiowych planów, bez przyjaciół, oddalona od rodziny. Obserwując jej postępowanie, analizując zawarte na stronach powieści jej wewnętrzne przeżycia można wysnuć wniosek, że mamy do czynienia z socjopatką. Chyba nawet groźną, bo moment kiedy patrzy na kuchenny nóż by ulżyć siostrze w opiece nad niemowlakiem budzi spory niepokój. Tak samo niepokojąca i dziwaczna jest jej znajomość z pewnym mężczyzną, którego traktuje trochę jak zwierzę ( posiłki dla niego określa mianem karmy) a trochę jak irytujący nowy mebel. Poznając tę historię pomyślałam sobie, że tak sztywne w swych normach i tak dalece skodyfikowane społeczeństwo japońskie może z łatwością stworzyć takich dziwaków jak bohaterka "Dziewczyny z konbini". Podziwiamy Japończyków za ich uporządkowany styl życia, prostotę i oszczędność jaką otaczają się na co dzień, a w tym wszystkim tak naprawdę brak miejsca na spontaniczność i swobodę.
Polecam bardzo tę niewielką książeczkę. Napisana znakomicie, króciutka, czyta się błyskawicznie a pozostawia po sobie sporo refleksji i materiału do przemyśleń. Jednym słowem świetna.
Niezwykła minipowieść japońskiej pisarki Sayako Muraty. Historia nieprzystosowanej społecznie dziewczyny, wyrzuconej poza nawias społeczeństwa. Przedziwna jest bohaterka tej książeczki. Pracująca dorywczo w małym sklepiku kobieta, bez życiowych planów, bez przyjaciół, oddalona od rodziny. Obserwując jej postępowanie, analizując zawarte na stronach powieści jej wewnętrzne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to