rozwińzwiń

Nad ranem

Okładka książki Nad ranem Monika Sygo
Okładka książki Nad ranem
Monika Sygo Wydawnictwo: Spisek Pisarzy literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Spisek Pisarzy
Data wydania:
2023-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-21
Język:
polski
Tagi:
Young Adult YA romans studenci lato na wsi
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
118 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
323
285

Na półkach:

Dla mnie trochę zbyt miałkie i cukierkowe, może dlatego, że nastolatką już nie jestem. Historia sama w sobie nie była najgorsza, ale mnie zmęczyła.

Jak w każdej książce tego gatunku, 400 stron historii opiera się wyłącznie na jednym problemie, braku komunikacji pomiędzy głównymi bohaterami, wystarczyłoby raz ze sobą porozmawiać.

Dla mnie trochę zbyt miałkie i cukierkowe, może dlatego, że nastolatką już nie jestem. Historia sama w sobie nie była najgorsza, ale mnie zmęczyła.

Jak w każdej książce tego gatunku, 400 stron historii opiera się wyłącznie na jednym problemie, braku komunikacji pomiędzy głównymi bohaterami, wystarczyłoby raz ze sobą porozmawiać.

Pokaż mimo to

avatar
53
36

Na półkach: ,

Lekkie romansidełko na kilka wieczorów. Trochę stron pominęłam, bo aż tak mnie nie ciekawiły opisy dnia codziennego, lecz mimo wszystko się wciągnęłam i przeczytałam do końca.

Lekkie romansidełko na kilka wieczorów. Trochę stron pominęłam, bo aż tak mnie nie ciekawiły opisy dnia codziennego, lecz mimo wszystko się wciągnęłam i przeczytałam do końca.

Pokaż mimo to

avatar
638
471

Na półkach: ,

NAD RANEM - MONIKA SYGO
☀️Moja ocena: 8/10

☀️Na tę książkę czekałam baaaardzo długo. Pierwszy raz przeczytałam kilkanaście zdań tej pozycji kilkanaście lat temu i już wtedy wiedziałam, że pokocham bohaterów. Teraz wiem, że kocham nie tylko ich, ale i historię jaką tworzą.
☀️Piękne letnie poranki, parapet w pokoju niby, dwa kubki kakao z piankami i on… Oskar, chłopak z dzieciństwa. Najlepszy przyjaciel.
☀️„Nad ranem” to historia Niny i Oskara. Dwójki, która poznała się lata temu i stali się najlepszymi przyjaciółmi. Problem jest tylko taki, że mają dla siebie tylko wakacje. Przez pewne nieporozumienie tracą też to… Czy uda im się wszystko wyjaśnić?
☀️Relacja Niny i Oskara była idealna. Friends to lover w świetnym wydaniu. Nic nie działo się zbyt szybko (może nawet odrobinkę zbyt wolno),ale w idealnym i naturalnym tempie. Było sporo niewyjaśnionych spraw, które oboje musieli ze sobą przegadać, chociaż momentami denerwowało mnie ich zachowanie. Jakby byli nieco młodsi, mniej dojrzali. Autorka wplotła w fabułę wątek tajemnicy, który ja po części rozgryzłam, chociaż jednak nie do końca.
☀️Ta książka okazała się być niesamowicie komfortową młodzieżówką idealną na te długie letnie wieczory. Jest nieskomplikowana i baaardzo powolna. Momentami zbyt idealna. Z pewnością spodoba się nieco młodszym czytelnikom, chociaż i ja jestem nią oczarowana. Wciąga od pierwszych stron, częstuje nas letnim klimatem i wschodzące słońca. Czego chcieć więcej w te upalne dni? Ostatecznie poleca, bo mimo wszystko jestem zakochana w „Nad ranem” i wierze, że wy również pokochacie tę książkę! Już nie mogę się doczekać kolejnej części!
P.S. I ta okładka!

NAD RANEM - MONIKA SYGO
☀️Moja ocena: 8/10

☀️Na tę książkę czekałam baaaardzo długo. Pierwszy raz przeczytałam kilkanaście zdań tej pozycji kilkanaście lat temu i już wtedy wiedziałam, że pokocham bohaterów. Teraz wiem, że kocham nie tylko ich, ale i historię jaką tworzą.
☀️Piękne letnie poranki, parapet w pokoju niby, dwa kubki kakao z piankami i on… Oskar, chłopak z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
363

Na półkach:

Poznajemy Ninę, w dniu, kiedy po latach wraca do domu taty. Do domu w którym spędzała najlepsze wakacje w życiu, do miasteczka w którym zostawiła swoje nastoletnie serce. Od ósmych urodzin Nina pisze pamiętnik. Ale nie jest to zwykły codziennie pisany pamiętnik. Ona w nim zapisuje najlepsze wspomnienia z domu na wsi ( u taty) i w domu mamy (w mieście),o swoich uczuciach i wyborach życiowych. Teraz jest trochę pogubiona, bo właśnie rzuciła studia, musi się zastanowić czego chce. Wytchnienie dają jej cudowne spektakle- wschody. Kiedy wraca, spotyka dawną miłość – Oskara. Oskar pamięta, jak oboje kochali razem oglądać wschody słońca. Tak właśnie postawia odzyskać jej serce. Chłopak skrywa tajemnicę, przeszłość z którą musi się uporać. Oboje maja nad czym popracować, zanim ruszą dalej. Czy ta dwójka pozwoli by nieporozumienia z przeszłości pokonało uczucie? Czy dadzą sobie szansę?
"Ludzie kolekcjonują różne rzeczy...A ja? Mam na imię Nina i kolekcjonuje wspomnienia".
"Jesteśmy tylko tu i teraz. Nad ranem. Zawieszeni między końcem, a początkiem kolejnego dnia"

Moje pierwsze spotkanie z autorką i zachwyt. Ależ to było dobre! Nie mogłam się oderwać. Cudownie wykreowani bohaterzy, świetna fabuła. I emocje! Radość, smutek, czułość, rozterki. Wróciły własne wspomnienia beztroskich wakacji na wsi i pierwszych uniesień. Ta cudowna historia o przyjaźni i nadziei na lepsze jutro zostawi was z ciepłem w sercu. Polecam!

Poznajemy Ninę, w dniu, kiedy po latach wraca do domu taty. Do domu w którym spędzała najlepsze wakacje w życiu, do miasteczka w którym zostawiła swoje nastoletnie serce. Od ósmych urodzin Nina pisze pamiętnik. Ale nie jest to zwykły codziennie pisany pamiętnik. Ona w nim zapisuje najlepsze wspomnienia z domu na wsi ( u taty) i w domu mamy (w mieście),o swoich uczuciach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
854

Na półkach: , , , ,

Nina uwielbia wschody słońca, potrafi wstać o nie ludzkiej dla mnie godzinie aby powitać rozpoczynający się dzień. '

Oskar jest jej najlepszym przyjaciele z dzieciństwa ale przez nieporozumienia na kilka lat stracili ze sobą kontakt. Teraz ponownie próbują odbudować to co utracili.

Książka jest dobra, chociaż nie dla mojej grupy wiekowej. Powinna się spodobać zwłaszcza osobą 16+.

Nina uwielbia wschody słońca, potrafi wstać o nie ludzkiej dla mnie godzinie aby powitać rozpoczynający się dzień. '

Oskar jest jej najlepszym przyjaciele z dzieciństwa ale przez nieporozumienia na kilka lat stracili ze sobą kontakt. Teraz ponownie próbują odbudować to co utracili.

Książka jest dobra, chociaż nie dla mojej grupy wiekowej. Powinna się spodobać zwłaszcza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
661

Na półkach:

"Może się zmieniliśmy, ale nasze serca pamiętały"

"Czasem słowa były zbędne, a gesty wyrażały wszystko to, co chcieliśmy powiedzieć"

"... złapał mnie za rękę i prowadził. Wydawało się to tak naturalne - tworzyliśmy całość, jakbyśmy nigdy nie byli osobno - 𝓳𝓪 i 𝓸𝓷. Tutaj zawsze byliśmy 𝓶𝔂"

"Jesteśmy tylko tu i teraz. Nad ranem. Zawieszeni między końcem, a początkiem kolejnego dnia"

Po przerwaniu studiów Nina decyduje się spędzić kolejny rok w domu swojego taty na wsi, którego nie odwiedzała od kilku lat. Powrót wiąże się jednak z otwarciem starych ran, które zadał jej mieszkający w pobliżu Oskar. Przed laty był jej skrywaną, pierwszą miłością i najlepszym przyjacielem, z którym każdy dzień wakacji rozpoczynała od kubka kakao z piankami, którym delektowali się przy wschodzie słońca. Dziś pamięta go jako chłopaka, który zostawił ją, gdy przechodziła trudne chwile, które opisała mu w wiadomości, na którą nigdy nie odpisał. Oskar również pamięta jak wiele znaczyła dla niego Nina w przeszłości. Teraz, kiedy rozstał się z Karoliną, ma nadzieję, że uda mu się wszystko wyjaśnić, zostawić nieporozumienia za sobą i ponownie zbliżyć się do dawnej przyjaciółki. Nie jest jednak tak łatwo zostawić wszystkie żale za sobą, zwłaszcza że przeszłość wciąż domaga się swojej uwagi

Czytanie "Nad ranem" sprawiło mi naprawdę ogromną przyjemność. Monika Sygo oczarowuje nie tylko swoim lekkim, bardzo naturalnym stylem, realizmem swojej powieści, sytuacji w niej opisanych, ale też emocjami, niedoskonałymi bohaterami i dojrzałością zarówno swojego słowa, jak i przedstawionej fabuły. "Nad ranem" to opowieść o relacji drugiej szansy, o popełnianiu błędów, wybaczaniu sobie nawzajem, jak i sobie samemu, to piękna lekcja przyjaźni, wsparcia, zaufania, wiary w siebie nawzajem. Autorka bardzo przekonująco oddała więź łącząca bohaterów, ale też niepewność Niny i Oskara wynikającą z lat rozłąki, niedomówień, które ich poróżniły, ale i głosów osób postronnych, które przyczyniły się do wzajemnych, wydawałoby się uzasadnionych żali. Bardzo ciekawym i intrygującym wątkiem był konflikt Niny, z byłą dziewczyną Oskara, Karoliną i zobowiązania chłopaka względem niej, o których nie chciał nikomu mówić. Sytuacja chłopaka podsycała napięcie między nim a Niną. Nie brakowało tu rozterek, ale i radości, czułości, romantyczności, beztroski. Bardzo dużo ciepła do tej powieści wnoszą też najbliżsi Oskara i Niny - siostry chłopaka, rodzice obojga, ich przyjaciel Szymon, czy też Hania i Daniel, którzy chodzili z Niną do szkoły. Całość wypełniają momenty wzruszeń, dobrego humoru, dojrzałości, ogromnych pokładów ciepła, które niczym kocyk otulają czytelnika, czyniąc "Nad ranem" powieścią idealną. Muszę wspomnieć też o jej pięknym wydaniu, które jest dodatkowym "umilaczem" tej wciągającej lektury. Bardzo Wam ją polecam!

"Może się zmieniliśmy, ale nasze serca pamiętały"

"Czasem słowa były zbędne, a gesty wyrażały wszystko to, co chcieliśmy powiedzieć"

"... złapał mnie za rękę i prowadził. Wydawało się to tak naturalne - tworzyliśmy całość, jakbyśmy nigdy nie byli osobno - 𝓳𝓪 i 𝓸𝓷. Tutaj zawsze byliśmy 𝓶𝔂"

"Jesteśmy tylko tu i teraz. Nad ranem. Zawieszeni między końcem, a początkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
74

Na półkach: ,

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją letniej powieści, aby ogrzać Was w ten jesienny chłodek! Co prawda książkę przeczytałam już ponad dwa miesiące temu, ale czas na podzielenie się recenzją nadszedł dopiero teraz. „Nad ranem” sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałam YA!
Główna bohaterka, Nina, kiedy skończyła 8 lat dostała w prezencie żółty notes, w którym zapisuje wszystko, co chce zachować na zawsze. Nie są to długie opisy typowe dla pamiętników, ale krótkie zdania utrwalające jej wspomnienia. Nina pisze też o swoich dwóch domach: w mieście, gdzie mieszka z mamą i na wsi, gdzie spędza wakacje u taty. Pisze też o swoich uczuciach i zmianach, a wreszcie dowiadujemy się, jak się troszkę pogubiła. Dziewczyna przerywa studia i wyjeżdża do rodzinnego domu na wsi, aby odnaleźć siebie i zweryfikować swoją życiową drogę. Oskar ciągle pamięta swoją przyjaciółkę z dzieciństwa i to, jak razem oglądali wschody słońca. Gdy Nina wraca, a chłopak się o tym dowiaduje nie zamierza przepuścić okazji do kolejnych spotkań. Chce wykorzystać drugą szansę, jaką dał mu los i nawet niedawne rozstanie z Karoliną czy ich wspólna tajemnica nie przeszkodzi mu w tym. Najważniejsze dla niego jest odzyskanie Niny.
Naprawdę bardzo wzruszyłam się przy tej książce. Jest pisana z dwóch różnych perspektyw: Niny i Oskara. Czasem pojawiają się retrospekcje z ich życia, aby nadać światła bieżącym wydarzeniom. Główni bohaterowie boją się tego ponownego spotkania, ponieważ ich kontakt urwał się nagle i każde z nich myśli, że to wina tego drugie. Jak było naprawdę? Razem z bohaterami przeżywałam ich problemy i niedogodności. To ciepła i przyjemna historia na dosłownie dwa wieczory (niekoniecznie te letnie, te jesienne też pasują),ponieważ wciąga na całego. Pani Monika idealnie przedstawiła motyw „friends to lovers”, a ja jako czytelnik zakochiwałam się w tej powieści coraz mocniej z każdą przeczytaną stroną. Czy jest coś do czego kolokwialnie mówiąc mogę się „przyczepić”? Oczywiście, że nie! Książka idealnie trafiła w mój gust i dokładnie takiej słodkiej historii potrzebowałam. Poznajcie historię miłosną Oskara i Niny! Oglądajcie i celebrujcie z nimi wschody słońca. I dowiedzcie się, co (albo kto!) sprawiło, że bohaterowie musieli na siebie trochę zaczekać. A ja z niecierpliwością czekam na kolejną książkę pani Moniki!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją letniej powieści, aby ogrzać Was w ten jesienny chłodek! Co prawda książkę przeczytałam już ponad dwa miesiące temu, ale czas na podzielenie się recenzją nadszedł dopiero teraz. „Nad ranem” sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałam YA!
Główna bohaterka, Nina, kiedy skończyła 8 lat dostała w prezencie żółty notes, w którym zapisuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
43

Na półkach:

Po pierwsze muszę zaznaczyć, ze to najbardziej comfort book jaką przeczytałam w całym swoim życiu!

Nina i Oskar to dwoje młodych ludzi, którzy jak każdy z nas mają za sobą różne przeżycia. Są młodzi, ambitni, z mnóstwem umiejętności, pełni zalet oraz wad, łakną czerpać z życia garściami … i mimo dobrego życia wciąż szukają własnej drogi.

Ich los niegdyś tak połączony, rozerwany został przez niedomówienia, sekrety. 🙊🥺

Po pierwsze muszę zaznaczyć, ze to najbardziej comfort book jaką przeczytałam w całym swoim życiu!

Nina i Oskar to dwoje młodych ludzi, którzy jak każdy z nas mają za sobą różne przeżycia. Są młodzi, ambitni, z mnóstwem umiejętności, pełni zalet oraz wad, łakną czerpać z życia garściami … i mimo dobrego życia wciąż szukają własnej drogi.

Ich los niegdyś tak połączony,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
72

Na półkach:

Zacznę od tego, że bardzo mi się ta wakacyjna powieść podobała i nie mogłam się oderwać od lektury. Historię Niny i Oskara poznajemy z perspektywy obojga bohaterów, więc wielkiego zaskoczenia nie ma, że oboje mają się ku sobie. Ale jak zwykło się mówić – ważna jest podróż, którą odbywają, a nie cel tej podróży.

Aż mi się przypomniały czasy, kiedy jeszcze miałam wakacje. I ta sielskość własnych wspomnień wkomponowała mi się we wspomnienia kolekcjonowane przez Ninę. Nieco zaskakujące było, że przez całe lato pogoda jest niezmiennie piękna i bohaterowie codziennie mogą podziwiać wschody słońca, ale cóż… dlaczegóż by nie?

Spodobali mi się bohaterowie drugiego planu – Kaja i Szymon. Oboje często wręcz kradli show i dodawali fabule dodatkowego smaczku. Jeśli pojawi się kontynuacja, to myślę, że oboje stanowią dobry materiał na główną rolę w kolejnej historii.

Książka przy niewątpliwych swoich zaletach ma – z mojego subiektywnego punktu widzenia – dwa mankamenty. Pierwszym z nich są opowiadane dialogi. Bardzo często przez całą książkę przewijają się streszczenia rozmowy różnych bohaterów. Te opisy nic nie wnosiły, tylko informowały, że po dialogu istotnym dla fabuły bohaterowie rozmawiali jeszcze przez kilka godzin o drobiazgach… Czy to było konieczne? Nie jestem przekonana…

Druga rzecz, która mi nieco przeszkadzała, to ukrywanie przed czytelnikiem tej całej przeszłości, bo od samego początku wiedziałam, że to tylko po to, żeby wielkie odkrycie było wstępem do punktu przełomowego, zwrotu akcji czy nawet kulminacji całej historii. I chociaż z pisarskiego punktu widzenia rozumiem ten zabieg, to jako czytelniczka nie kupiłam tego niemówienia o tym, co wydarzyło się kilka lat wcześniej. Szczególnie, że narracja była prowadzona w pierwszej osobie, więc siedzimy w głowie głównych bohaterów.

Mimo tych drobiazgów powieść oceniam jako bardzo przyjemną lekturę i naprawdę wspaniale wpisała się w wakacyjny klimat.

Zacznę od tego, że bardzo mi się ta wakacyjna powieść podobała i nie mogłam się oderwać od lektury. Historię Niny i Oskara poznajemy z perspektywy obojga bohaterów, więc wielkiego zaskoczenia nie ma, że oboje mają się ku sobie. Ale jak zwykło się mówić – ważna jest podróż, którą odbywają, a nie cel tej podróży.

Aż mi się przypomniały czasy, kiedy jeszcze miałam wakacje. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
371
129

Na półkach: , ,

Wzruszająca historia dla nastolatek. Dla mnie zbyt cukierkowa.

Wzruszająca historia dla nastolatek. Dla mnie zbyt cukierkowa.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    93
  • 2023
    19
  • Posiadam
    11
  • Legimi
    6
  • Audiobooki
    4
  • 2024
    4
  • Audiobook
    3
  • Przeczytane 2023
    3
  • E-book
    3

Cytaty

Więcej
Monika Sygo Nad ranem Zobacz więcej
Monika Sygo Nad ranem Zobacz więcej
Monika Sygo Nad ranem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także