Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pozytywy: napisana poprawną polszczyzną, postacie dość interesujące, czyta się przyjemnie.
Negatywy: kolejna książka o delikatnej dziewczynie zakochującej się w mordercy. Takie niespełnione fantazje naiwnej nastolatki. Kolejna pozycja wciskająca małolatom, że przestępca zabijający ludzi bez mrugnięcia okiem pod ich wpływem w magiczny sposób zmieni się w opiekuna, gentelmana i czułego kochanka.

Pozytywy: napisana poprawną polszczyzną, postacie dość interesujące, czyta się przyjemnie.
Negatywy: kolejna książka o delikatnej dziewczynie zakochującej się w mordercy. Takie niespełnione fantazje naiwnej nastolatki. Kolejna pozycja wciskająca małolatom, że przestępca zabijający ludzi bez mrugnięcia okiem pod ich wpływem w magiczny sposób zmieni się w opiekuna, gentelmana...

Nigdy nie trafiłam na nudniejszą książkę. Początek zapowiadał ciekawy kryminał, ale od chwili pojawienia się wampira nie zdarzyło się już nic interesującego. Nieciekawa bohaterka wisi na haku albo łazi po podziemiach i czasem spotyka inne mało interesujące postacie. Nie dałam rady skończyć. 3 punkty daję za sam pomysł i dość ładny styl.

Nigdy nie trafiłam na nudniejszą książkę. Początek zapowiadał ciekawy kryminał, ale od chwili pojawienia się wampira nie zdarzyło się już nic interesującego. Nieciekawa bohaterka wisi na haku albo łazi po podziemiach i czasem spotyka inne mało interesujące postacie. Nie dałam rady skończyć. 3 punkty daję za sam pomysł i dość ładny styl.

Czytałam w celach edukacyjnych - nigdy nie grałam w żadną grę komputerową i chciałam poznać ten fenomen. Już wiem, to nie dla mnie. Być może gracz przeżywa jakieś emocje przed ekranem, ale czytać o tym jak chodzi po wirtualnym świecie to strasznie nudne. Książka jest po prostu opisem kolejnych czynności w grze. Postacie nie mają głębi, wchodzą w chwilowe, płytkie relacje. Ich los był mi kompletnie obojętny.

Czytałam w celach edukacyjnych - nigdy nie grałam w żadną grę komputerową i chciałam poznać ten fenomen. Już wiem, to nie dla mnie. Być może gracz przeżywa jakieś emocje przed ekranem, ale czytać o tym jak chodzi po wirtualnym świecie to strasznie nudne. Książka jest po prostu opisem kolejnych czynności w grze. Postacie nie mają głębi, wchodzą w chwilowe, płytkie relacje....

Pomysł całkiem niezły, ale wykonanie kiepskie. Mam wrażenie, że autorka nie opanowała sztuki pisania po polsku. Język książki jest toporny, połowę zdań czytałam kilkakrotnie by zrozumieć ich sens, np.. "Przez ścieżkę przebiegło stado dzików, które nie zwracało uwagi na człowieka niemającą wobec nich złych zamiarów"

Pomysł całkiem niezły, ale wykonanie kiepskie. Mam wrażenie, że autorka nie opanowała sztuki pisania po polsku. Język książki jest toporny, połowę zdań czytałam kilkakrotnie by zrozumieć ich sens, np.. "Przez ścieżkę przebiegło stado dzików, które nie zwracało uwagi na człowieka niemającą wobec nich złych zamiarów"

Może to wina tłumacza, może autorki - nie wiem, ale słuchało się naprawdę ciężko. Co drugie zdanie to powtórzenie, zmienia się tylko kolejność słów. Od początku wiadomo jak skończy się książka. Wersji papierowej na pewno bym nie skończyła.

Może to wina tłumacza, może autorki - nie wiem, ale słuchało się naprawdę ciężko. Co drugie zdanie to powtórzenie, zmienia się tylko kolejność słów. Od początku wiadomo jak skończy się książka. Wersji papierowej na pewno bym nie skończyła.

Mam wrażenie, że cała intryga służy jako pretekst do opisania scen erotycznych. Jakby autorce zabrakło pomysłów na prowadzenie akcji.

Mam wrażenie, że cała intryga służy jako pretekst do opisania scen erotycznych. Jakby autorce zabrakło pomysłów na prowadzenie akcji.

Dużo inspiracji kulturą wschodu. Bezwzględne posłuszeństwo wobec rodziców i przełożonych, okazywanie szacunku lub pokory, ukrywanie emocji, nauka od rana do wieczora... Tak wychowywany Wen Olcha dla mnie jest bohaterem fascynującym, żywym i prawdziwym. Historia ma głębię, nie jest kolejną opowiastką z cyklu "od zera do bohatera". Chętnie przeczytam ciąg dalszy.

Dużo inspiracji kulturą wschodu. Bezwzględne posłuszeństwo wobec rodziców i przełożonych, okazywanie szacunku lub pokory, ukrywanie emocji, nauka od rana do wieczora... Tak wychowywany Wen Olcha dla mnie jest bohaterem fascynującym, żywym i prawdziwym. Historia ma głębię, nie jest kolejną opowiastką z cyklu "od zera do bohatera". Chętnie przeczytam ciąg dalszy.

Pomysł dobry, wykonanie fatalne. Moim zdaniem książka jest pełna błędów językowych. Konstrukcja gramatyczna zdań jest dość dziwna, część przypomina mi humor z zeszytów szkolnych.

Pomysł dobry, wykonanie fatalne. Moim zdaniem książka jest pełna błędów językowych. Konstrukcja gramatyczna zdań jest dość dziwna, część przypomina mi humor z zeszytów szkolnych.

Moim zdaniem książka za bardzo udziwniona. Intryga kryminalna wydumana, zakończenia brak... chyba, że autor planuje ciąg dalszy.

Moim zdaniem książka za bardzo udziwniona. Intryga kryminalna wydumana, zakończenia brak... chyba, że autor planuje ciąg dalszy.

Trudno mi zdecydować co to za gatunek. Na pewno młodzieżowa, o młodych mężczyznach, o rodzących się uczuciach, o seksie, o mniejszościach seksualnych. Na potrzeby książki autorka wymyśliła męskie ciąże. Z drugiej strony to kryminał i ta strona jest chyba ciekawsza. Niestety ginie ona w morzu opisów wzajemnych fascynacji.

Trudno mi zdecydować co to za gatunek. Na pewno młodzieżowa, o młodych mężczyznach, o rodzących się uczuciach, o seksie, o mniejszościach seksualnych. Na potrzeby książki autorka wymyśliła męskie ciąże. Z drugiej strony to kryminał i ta strona jest chyba ciekawsza. Niestety ginie ona w morzu opisów wzajemnych fascynacji.

Początek bardzo dobry. Ciekawe przedstawione dorastanie w świecie, gdzie bogowie są obecni. Opowieść o obleganiu Troi wydała mi się gorsza.

Początek bardzo dobry. Ciekawe przedstawione dorastanie w świecie, gdzie bogowie są obecni. Opowieść o obleganiu Troi wydała mi się gorsza.

Moim zdaniem to ewentualnie książka dla dzieci. Język bardzo prosty, treść podana łopatologicznie. Nie dałam rady dokończyć.

Moim zdaniem to ewentualnie książka dla dzieci. Język bardzo prosty, treść podana łopatologicznie. Nie dałam rady dokończyć.

Nudnawa, ciężko się czyta z powodu przeniesienia części książki na koniec jako anegdot. Nie widzę w tym sensu.

Nudnawa, ciężko się czyta z powodu przeniesienia części książki na koniec jako anegdot. Nie widzę w tym sensu.

Trzyma w napięciu

Trzyma w napięciu

Czyta się dobrze, choć jak dla mnie trochę za dużo erotyki wklejonej jakby na siłę w treść książki.

Czyta się dobrze, choć jak dla mnie trochę za dużo erotyki wklejonej jakby na siłę w treść książki.

Czekam niecierpliwie na drugą część

Czekam niecierpliwie na drugą część

Czekam na ciąg dalszy - akcja urywa się niemal w pół słowa.

Czekam na ciąg dalszy - akcja urywa się niemal w pół słowa.

Naprawdę fatalne tłumaczenie. Ciężko to czytać.

Naprawdę fatalne tłumaczenie. Ciężko to czytać.

Zabawna i ciepła książka o codziennym życiu właścicieli starego zamku.

Zabawna i ciepła książka o codziennym życiu właścicieli starego zamku.

Nie przebrnęłam przez tę książkę. Moim zdaniem jest napisana językiem książek dla dzieci. Takim uproszczonym.

Nie przebrnęłam przez tę książkę. Moim zdaniem jest napisana językiem książek dla dzieci. Takim uproszczonym.