-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2021-05-22
2019-10-31
2019-10-14
2019-09-30
2019-09-10
2019-12-19
2021-04-26
2015-02
Fantastyczna książka. Ujęła mnie od pierwszych stron. Dałam się wciągnąć w tę historię zupełnie tak, jakbym to ja sama była główną bohaterką. Pomysł na fabułę zupełnie inny od tych wszystkich oklepanych schematów literatury dla młodzieży. Ta jest wyjątkowa, magiczna i trzyma w napięciu. Moja ulubiona.
Fantastyczna książka. Ujęła mnie od pierwszych stron. Dałam się wciągnąć w tę historię zupełnie tak, jakbym to ja sama była główną bohaterką. Pomysł na fabułę zupełnie inny od tych wszystkich oklepanych schematów literatury dla młodzieży. Ta jest wyjątkowa, magiczna i trzyma w napięciu. Moja ulubiona.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-07
Nie wiedziałam, że to jest kolejna część z serii, i przeczytałam tę książkę jaką pierwszą. Bardzo mnie wciągnęła.
Miło spędziłam czas przy tej lekturze.
Nie wiedziałam, że to jest kolejna część z serii, i przeczytałam tę książkę jaką pierwszą. Bardzo mnie wciągnęła.
Miło spędziłam czas przy tej lekturze.
2017-03-21
Zazwyczaj nie przepadam za literaturą młodzieżową, bo nie potrafiłam wśród niej znaleźć nic dla siebie, ale ta książka kusiła mnie od długiego czasu, a gdy w końcu po nią sięgnęłam to przepadłam. Dałam się wciągnąć w świat Deamona i Katy bez dwóch zdań. Naprawdę świetna historia, świetnie wykreowani bohaterowie, nie ma zbędnych durnot, za bardzo rozbudowanych wątków, które nie mają znaczenia. Cała historia nie jest banalna, jest spójna i ciekawa, a potyczki Deamona i Katy, to złoto.
Zazwyczaj nie przepadam za literaturą młodzieżową, bo nie potrafiłam wśród niej znaleźć nic dla siebie, ale ta książka kusiła mnie od długiego czasu, a gdy w końcu po nią sięgnęłam to przepadłam. Dałam się wciągnąć w świat Deamona i Katy bez dwóch zdań. Naprawdę świetna historia, świetnie wykreowani bohaterowie, nie ma zbędnych durnot, za bardzo rozbudowanych wątków, które...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-07
Kolejna część historii Katy i Daemona. Rewelacja! Jestem zaskoczona swoim zachwytem, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz wciągnęła mnie tak bardzo fantastyka.
Kolejna część historii Katy i Daemona. Rewelacja! Jestem zaskoczona swoim zachwytem, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz wciągnęła mnie tak bardzo fantastyka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-11-21
Rzadko kiedy sięgam po książki z gatunku fantastyki czy science-fiction, ta na początku też nie wydawała mi się ciekawa, ale w końcu po obejrzeniu filmu skusiłam się na książkę i ku swojemu zaskoczeniu całkiem sprawnie przebrnęłam do końca.
Fajna, lekka w odbiorze, delikatny wątek miłosny, ciekawa tematyka. Bardzo podobało mi się napięcie, które autorka zbudowała i sprawnie ukryła między słowami, a także subtelny wątek romantyczny, który dodaje smaku całemu przedsięwzięciu, ale nie dominuje w książce. Wielki plus za to.
Rzadko kiedy sięgam po książki z gatunku fantastyki czy science-fiction, ta na początku też nie wydawała mi się ciekawa, ale w końcu po obejrzeniu filmu skusiłam się na książkę i ku swojemu zaskoczeniu całkiem sprawnie przebrnęłam do końca.
Fajna, lekka w odbiorze, delikatny wątek miłosny, ciekawa tematyka. Bardzo podobało mi się napięcie, które autorka zbudowała i...
2017-11-30
Drugi tom "Niezgodnej" wciągnął mnie jeszcze bardziej niż pierwszy. Ciekawa i przyjemna książka. Dobrze się czyta, a emocje bohaterów czuję jak swoje własne. Nie raz i nie dwa czułam dreszcz strachu na plecach, a później ulgę. Naprawdę fajna książka.
Drugi tom "Niezgodnej" wciągnął mnie jeszcze bardziej niż pierwszy. Ciekawa i przyjemna książka. Dobrze się czyta, a emocje bohaterów czuję jak swoje własne. Nie raz i nie dwa czułam dreszcz strachu na plecach, a później ulgę. Naprawdę fajna książka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Odkąd tylko pamiętam broniłam się przed sięgnięciem po książkę o Harrym Potterze. Zawsze mówiłam, że nie lubię fantastyki, że to nie dla mnie, że mnie to nie zaciekawi. I nawet argument, że miliony osób na całym świecie zaczytują się w losach małego czarodzieja do mnie nie przemawiał, po prostu nie i koniec. Aż w końcu po dwudziestu jeden latach od premiery pierwszej książki w naszym kraju i po trzynastu latach od ostatniej, namówił mnie do tego mój mąż. I to była jedna z moich lepszych, jeśli nie najlepsza decyzja czytelnicza.
Jestem zachwycona! Po prostu oczarowana. To jest coś niesamowitego. Pani J. K. Rowling ma niesamowity talent. Jestem pełna podziwu dla tak skomplikowanej i zawiłej akcji, która jednocześnie nie jest nudna, nie ciągnie się jak flaki z olejem, nie jest niezrozumiała albo nielogiczna. W całej tej historii jest wszystko tak jak być powinno.
Bohaterowie mają cudowne osobowości. Cała trójka małych czarodziejów jest idealnie dobrana aby mogli się przyjaźnić.
Jeśli chodzi o same wydarzenia w ostatniej części, to przyznaję z ręką na sercu, że jest mi wstyd za to, że tak pochopnie osądziłam Snape w poprzednich częściach. Gdy się dowiedziałam całej prawdy, to siedziałam i płakałam, po prostu płakałam. Takiego zaskoczenia nie spodziewałam się ani przez chwilę. Do samego końca byłam pewna, że Sewerus zdradził Dumbledore, a to wcale tak nie było. Nie dość, że on go nie zdradził, to jeszcze pomagał Harremu. Chronił go przez te wszystkie lata, narażając swoje życie. To był szok.
A największym przeżyciem dla mnie był moment, gdy Harry oglądał wspomnienia Snape. Scena gdy Sewerus prosi Dumbledore o to, aby ukrył gdzieś Lily i jej rodzinę, okropnie mnie wzruszyła. Dotknęła moje najczulsze miejsce w głębi serca, sprawiając, że moje uprzedzenia do profesora eliksirów nagle gdzieś zniknęły, a na ich miejsce pojawiły się współczucie, żal i smutek. I przede wszystkim zrozumienie jego zachowania.
Następna rzecz, przez którą zrozumiałam, że ta historia zostanie we mnie już na zawsze, był moment gdy Sewerus pokazuje Dumbledorowi swojego patronusa.
"-Przez te wszystkie lata?
-Zawsze." - odpowiedział Snape.
Chwila, w której z całą mocą uświadomiłam sobie, że Sewerus Snape, przez całe życie kochał Lily Potter, a po jej śmierci cierpiał w milczeniu, zmieniła moje podejście do niego. Nigdy się nie podejrzewałam o to, ale później, gdy przypominałam sobie jak Voldemort zabija go, nie potrafiłam powstrzymać żalu i łez, za nim bo wbrew mojej pierwszej opinii to wcale nie był zły bohater.
Książka nie mogła skończyć się lepiej, chociaż po drodze życie straciło wiele osób. Smutno mi z tego powodu, ale wiem, że gdyby nikt nie stracił życia w walce z tak potężnym czarnoksiężnikiem, cała historia byłaby trochę zbyt cukierkowa.
To była fantastyczna przygoda. Jestem szczęśliwa, że mogłam poznać losy Harrego Pottera, nawet tyle lat po ujrzeniu przez nich światła dziennego.
To historia o przyjaźni, o miłości, o lojalności i oddaniu, o walce, o uporze, o sile by stawić czoła przeciwnościom losu. To historia smutna ale za razem szczęśliwa.
Polecam każdemu dziecku i każdemu dorosłemu, tutaj wiek nie ma znaczenia. Ta historia pokazuje, że miłość i dobro zawsze wygrywa, choćby nie wiem jak kręta droga prowadziła do zwycięstwa.
Odkąd tylko pamiętam broniłam się przed sięgnięciem po książkę o Harrym Potterze. Zawsze mówiłam, że nie lubię fantastyki, że to nie dla mnie, że mnie to nie zaciekawi. I nawet argument, że miliony osób na całym świecie zaczytują się w losach małego czarodzieja do mnie nie przemawiał, po prostu nie i koniec. Aż w końcu po dwudziestu jeden latach od premiery pierwszej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to