Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To druga książka Anny Rybakiewicz, którą przeczytałam. Pierwszą była "Lekarka nazistów", która zrobiła na mnie duże wrażenie. Książka "Do końca moich dni" to historia życia Apolonii Dobkowskiej. Historia osoby, która z dziedziczki majątku ziemskiego, dziewczyny odpowiednio wykształconej i wychowanej tak, aby dobrze wyszła za mąż i wiodła odpowiednie, szczęśliwe życie u boku równie odpowiedniego męża, staje się kobietą walczącą o życie, przetrwanie swoje i swojej rodziny. Sytuacja w Polsce spowodowała, że wraz z matką, która była w ciąży i ojcem zostali wywiezieni na Syberię. Zsyłka trwała sześć długich lat. Śmierć, praca ponad siły, głód, choroby, przerażające zimno stało się codziennością wszystkich zesłanych tam osób. Siłę do tego, aby przetrwać dawała Poli myśl o powrocie do domu i do ukochanego Jerzego. Pola znalazła niespodziewanie oparcie w osobie strażnika. W jej życiu zagościł Andriej. Pomagał, jak mógł, wspierał jak tylko mógł i tak powoli zdobywał serce Poli (moje też :-)). Historia życia Apolonii pochłonęła mnie bardzo. Moja ciekawość, kogo Pola wybierze, nie pozwalała mi na dłużej odłożyć książki na półkę. Wybrała, jak wybrała. Nie jedną łzę uroniłam przy lekturze tej książki. Nie raz zastanawiałam się, co ja bym zrobiła w tej sytuacji. Nie raz w myślach krzyczałam; Pola, co Ty robisz? Dlaczego? Polecam tą książkę. Warto.

To druga książka Anny Rybakiewicz, którą przeczytałam. Pierwszą była "Lekarka nazistów", która zrobiła na mnie duże wrażenie. Książka "Do końca moich dni" to historia życia Apolonii Dobkowskiej. Historia osoby, która z dziedziczki majątku ziemskiego, dziewczyny odpowiednio wykształconej i wychowanej tak, aby dobrze wyszła za mąż i wiodła odpowiednie, szczęśliwe życie u boku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy tom "Sagi klonowego liścia" pt. "Łódzka przystań" rozpoczyna się z przytupem. Jest rok 1944, trwa II wojna światowa. Dziewiętnastoletnia Stefania z przyjaciółka Kazią ucieka z obozu w Bremie. Do obozu tego trafiła po zatrzymaniu podczas tzw. łapanki, gdy szła na spotkanie z ukochanym Felkiem. Z zapartym tchem śledzimy ogromnie ciężką drogę Stefanii do domu, do Łodzi, jej rodzinnego miasta. Po szczęśliwym powrocie zaczyna się powolny powrót do w miarę normalnego życia. Stefania pracuje w kawiarni, spotyka się ze znajomymi i cały czas czeka na Felka. Mija kilka lat, nadzieja, że ukochany wróci powoli gaśnie, życie powoli toczy się dalej. Stefania wychodzi za mąż, rodzi dzieci, codzienne życie przynosi jej i powody do radości, i niestety do smutku. Na początku lektury nie mogłam się od niej oderwać, jednak w miarę czytania mój entuzjazm malał, taka o wszystkim i o niczym. Może po tym początku "z przytupem" spodziewałam się czegoś innego? Jakiś większych emocji? Zakończenia wielu wątków, w bardzo ciekawy sposób zaczętych, lecz niestety nie skończonych? Trochę się rozczarowałam. Nie wiem, czy sięgnę po drugi tom?

Pierwszy tom "Sagi klonowego liścia" pt. "Łódzka przystań" rozpoczyna się z przytupem. Jest rok 1944, trwa II wojna światowa. Dziewiętnastoletnia Stefania z przyjaciółka Kazią ucieka z obozu w Bremie. Do obozu tego trafiła po zatrzymaniu podczas tzw. łapanki, gdy szła na spotkanie z ukochanym Felkiem. Z zapartym tchem śledzimy ogromnie ciężką drogę Stefanii do domu, do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pożegnałam się właśnie z bohaterami sagi "Córka cieni". Była to podróż pełna emocji, wzruszeń, niedowierzania, smutku, złości. Podsumowując trzy tomy, największe wrażenie zrobił na mnie tom pierwszy i trzeci. I to nie czasy współczesne, gdzie bohaterami był Adam i Toffi, tylko historia Juliany zdobyła moje serce. Poznając dzieje Juliany wiele razy myślałam; to niemożliwe, to tak mało prawdopodobne. Dlaczego tak się stało, dlaczego ona? Julianę, bohaterkę sagi poznajemy dzięki odnalezionemu pamiętnikowi, który prowadziła jej mama, Magdalena, która tuż przed wybuchem II wojny światowej, uciekła z domu, w Bieszczady z Piotrem, miłością jej życia. Panienka z dobrego, majętnego domu i biedny kelner, czy to mogło się udać? Początki ich wspólnego życia, w totalnej samotni, gdzieś w bieszczadzkich lasach, życie w zgodzie z otaczającą przyrodą i wybuch wojny; wszystko to opisuje Magdalena w swoim pamiętniku. Potem, po jej śmierci, swoją historię snuje Juliana. Wydarzeniami z życia Juliany można by było obdzielić kilka osób. Ogromnie ciężko uwierzyć, że jedna osoba to wszystko przeszła, aż niewiarygodne. Autorka książki wiele wątków zaczerpnęła z historii naszego kraju. Jest też wspomniane Kortowo, gdzie mieszczą się akademiki m.in. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, szczególnie bliskiemu mojemu sercu :-) Jest to saga, po która warto sięgnąć.

Pożegnałam się właśnie z bohaterami sagi "Córka cieni". Była to podróż pełna emocji, wzruszeń, niedowierzania, smutku, złości. Podsumowując trzy tomy, największe wrażenie zrobił na mnie tom pierwszy i trzeci. I to nie czasy współczesne, gdzie bohaterami był Adam i Toffi, tylko historia Juliany zdobyła moje serce. Poznając dzieje Juliany wiele razy myślałam; to niemożliwe,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ktoś może powiedzieć o książce "Lekarka nazistów"; ckliwe romansidło, słaba, bajeczka, harlequin, to jednak jest coś w tej książce, dlaczego warto ją przeczytać. Fakt, ze liczy aż 424 strony, to jednak czyta się bardzo szybko. I chociaż książka ta nie ma jakiejś wartości historycznej, nie jest dokumentem, biografią, nie jest oparta na faktach to naprawdę wciąga, trudno czasami oderwać się od niej. Pomiędzy Polką, lekarką Alicja Sambor a niemieckim komendantem Franzem Hizelem rodzi się uczucie. Trwa II wojna światowa, czasy jak wiadomo są ogromnie trudne. Jest walka o życie, o przetrwanie, o zdobycie czegoś do jedzenia, strach towarzyszy na każdym kroku. Czy w tych ciężkich czasach nie ma prawa zrodzić się miłość? Czy pomiędzy Polką a Niemcem nie może zrodzić się uczucie? Czy barierą nie do przeskoczenia jest narodowość? Co zrobić w sytuacji, gdy wszystko mówi, iż uczucie do tego człowieka jest czymś złym, nieakceptowalnym, nie do przyjęcia a serce mówi coś innego? Uczucia przecież nie znają granic, narodowości, poglądów, przekonań. Uczucie przychodzi i jest. Sporo pytań. I chociaż nie jest to książka wybitna, ambitna to warto ją przeczytać. A po przeczytaniu pomyśleć, co ja bym zrobiła (zrobił), jak ja bym się zachowała (zachował)? Polecam.

Ktoś może powiedzieć o książce "Lekarka nazistów"; ckliwe romansidło, słaba, bajeczka, harlequin, to jednak jest coś w tej książce, dlaczego warto ją przeczytać. Fakt, ze liczy aż 424 strony, to jednak czyta się bardzo szybko. I chociaż książka ta nie ma jakiejś wartości historycznej, nie jest dokumentem, biografią, nie jest oparta na faktach to naprawdę wciąga, trudno...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część tej sagi za mną. Pierwsza połowa, która ma miejsce współcześnie to totalna nuda. Parę razy odkładałam książkę na półkę, bo tego nie dało się czytać. Po pierwsze zupełnie odrealnione przypadki, sytuacje, dziwne zbiegi okoliczności, po drugie postacie z innego świata. Pomieszanie z poplątaniem. A jeszcze ta Toffi, która w pierwszej części zupełnie nie zyskała mojej sympatii, w drugiej moja antypatia wzniosła się na wyżyny. Dotrwałam mniej więcej do połowy książki i zaczęła się opowieść o dalszym życiu Juliany. Historia bardzo ciekawa, wciągająca, tylko tak mało rzeczywista. Mam wrażenie, że gdziekolwiek pojawiła się Juliana tam zdarzało się nieszczęście. Małe dziecko tułające się po Polsce, bez opieki, bez jakiegoś celu, bez pieniędzy, bez dokumentów, to robi wrażenie, ale czy mogło tak być??? Powiem szczerze, że zupełnie nie zrobiła na mnie wrażenia ta część. Dotrwałam do końca, zaczęłam czytać trzecią część i już od pierwszych stron wiem, że Toffi nie zyska mojej sympatii a wręcz przeciwnie. Przeczytałam pierwszą część, przebrnęłam przez drugą to i dam radę przeczytać trzecią.

Druga część tej sagi za mną. Pierwsza połowa, która ma miejsce współcześnie to totalna nuda. Parę razy odkładałam książkę na półkę, bo tego nie dało się czytać. Po pierwsze zupełnie odrealnione przypadki, sytuacje, dziwne zbiegi okoliczności, po drugie postacie z innego świata. Pomieszanie z poplątaniem. A jeszcze ta Toffi, która w pierwszej części zupełnie nie zyskała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pożegnałam się właśnie z rodziną Jaśmińskich, skończyłam czytać trzeci, ostatni tom tej pięknej sagi. Było mnóstwo emocji; złości, wzruszeń, łez. Były pożegnania i powitania. Moim zdaniem trzeci tom sagi jest najsłabszy. Owszem, jest bardzo dużo wątków historycznych; Grudzień'70, strajki w stoczniach, podpisanie porozumień sierpniowych, jest też wiele historycznych kwestii, o których nie miałam pojęcia. Jest również wspomnianych wiele miejsc w Gdańsku Wrzeszczu i Gdańsku, obok których często przechodzę. Porównując jednak emocje towarzyszące podczas czytania pierwszego i drugiego tomu z trzecim, to są one zdecydowanie mniejsze i mniej ekscytujące. Ogromnie polubiłam rodzinę Jaśmińskich, przez chwilę żyłam ich życiem. Każda postać tej sagi jest opisana w taki sposób, aby poczuć z nią wręcz rodzinna więź. Oczywiście nie każdego polubiłam, nie każdy zdobył moją sympatię, jednak, jak to w życiu; ludzie są różni.
Gorąco polecam sagę Jaśminową. Będzie mi bardzo brakowało rodziny Jaśmińskich.

Pożegnałam się właśnie z rodziną Jaśmińskich, skończyłam czytać trzeci, ostatni tom tej pięknej sagi. Było mnóstwo emocji; złości, wzruszeń, łez. Były pożegnania i powitania. Moim zdaniem trzeci tom sagi jest najsłabszy. Owszem, jest bardzo dużo wątków historycznych; Grudzień'70, strajki w stoczniach, podpisanie porozumień sierpniowych, jest też wiele historycznych kwestii,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

II tom sagi o rodzinie Jaśmińskich. Wybucha II Wojna Światowa. Zmienia się świat, zmienia się Polska, zmienia się Gdańsk. Aresztowania, wywózki, walka o przetrwanie, walka o życie to nowa rzeczywistość. Rodzina Jaśmińskich również musi zmierzyć się z bólem, cierpieniem, okrucieństwem, śmiercią. Bardzo przeżywałam razem z bohaterami tej sagi ten wojenny czas, wiele razy zakręciła mi się łza w oku, często wzruszenie brało górę. Z dużą ciekawością śledziłam los Josepha Hirsza, starałam sie zrozumieć motywy jego postępowania. Szczerze mówiąc, zupełnie nie zrozumiałe było dla mnie postępowanie Kasi, z jednej strony chciała bezpieczeństwa, stabilności, ale z drugiej strony dlaczego zrezygnowała z najważniejszego; z siebie? Z miłości, z prawdziwego związku z mężczyzną. Ledwo zaczął się wątek z Michałem a już się skończył; szkoda. Jeżeli I część sagi mnie zachwyciła, to II zupełnie mnie urzekła. Polecam bardzo!

II tom sagi o rodzinie Jaśmińskich. Wybucha II Wojna Światowa. Zmienia się świat, zmienia się Polska, zmienia się Gdańsk. Aresztowania, wywózki, walka o przetrwanie, walka o życie to nowa rzeczywistość. Rodzina Jaśmińskich również musi zmierzyć się z bólem, cierpieniem, okrucieństwem, śmiercią. Bardzo przeżywałam razem z bohaterami tej sagi ten wojenny czas, wiele razy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przedwojenny Gdańsk - moje rodzinne, ukochane miasto. Dzielnice Gdańska, które tak dobrze znam. Codzienne życie mieszkańców Gdańska od 1916 roku do 1939 r. Rodzina Jaśmińskich; Antoni - ojciec, jego żona Elżbieta, córki Katarzyna, Stanisława, Julia oraz syn Piotr. Antoni prowadzi zakład introligatorski, gdzie pomagają mu córki oraz Hans - pracownik. Antoni Jaśmiński jest tradycjonalistą; są zwyczaje, obyczaje, jest tradycja i tak chce żyć i tak wychować swoje dzieci. Pierwsza buntuje się Katarzyna, która tuż przed zaaranżowanym przez ojca ślubem z prawie nieznanym sobie mężczyzną ucieka z domu. W pierwszym tomie tej sagi poznajemy konsekwencje tego czynu, który miał wpływ na życie wszystkich członków rodziny Jaśmińskich. Ich codzienne życie pokazane jest na tle historycznych wydarzeń, które miały miejsce głównie w Gdańsku. Powiem szczerze, że wielu historycznych rzeczy dowiedziałam się z tej książki o moim rodzinnym mieście, których próżno szukać w podręcznikach. Książka, która wciąga, którą się przeżywa razem z bohaterami. Antoni, Stasia, Kasia, Julia, Maciej to ich losami się przejmujemy, to im kibicujemy. Denerwujemy się postawą Stasi, śledzimy losy Hirsza, zastanawiamy się co zrobi Kasia, jaki los czeka Julkę? Niesamowita książka. Polecam.

Przedwojenny Gdańsk - moje rodzinne, ukochane miasto. Dzielnice Gdańska, które tak dobrze znam. Codzienne życie mieszkańców Gdańska od 1916 roku do 1939 r. Rodzina Jaśmińskich; Antoni - ojciec, jego żona Elżbieta, córki Katarzyna, Stanisława, Julia oraz syn Piotr. Antoni prowadzi zakład introligatorski, gdzie pomagają mu córki oraz Hans - pracownik. Antoni Jaśmiński jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy tom cyklu "Córka cieni". Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę tej autorki i zdecydowanie nie ostatni. Czeka na mnie jeszcze tom II i III. Akcja pierwszego tomu zaczyna się tuż przed wybuchem II wojny światowej. Magdalena, panienka z dobrego, zamożnego domu zakochuje się w ubogim, młodym człowieku Piotrze. Miłość wygrywa z wszelkimi konwenansami; młodzi uciekają w zupełnie nieznane im miejsce i dzięki pomocy dobrych ludzi osiedlają się na zupełnym pustkowiu. Magdalena uczy się życia, takiego prawdziwego życia z wszystkimi jego odsłonami; i tymi dobrymi i tymi gorszymi. Książka o miłości, prawdziwym życiu, o brutalności wojny. Dzieje Magdaleny i Piotra poznajemy z pamiętnika, który czyta Adam - bohater współczesny. I o ile wątek historyczny jest bardzo ciekawy, o tyle wątek współczesny niekoniecznie. Książka bardzo wciągająca, dobrze się czyta. Z chęcią sięgam po II tom. Polecam.

Pierwszy tom cyklu "Córka cieni". Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę tej autorki i zdecydowanie nie ostatni. Czeka na mnie jeszcze tom II i III. Akcja pierwszego tomu zaczyna się tuż przed wybuchem II wojny światowej. Magdalena, panienka z dobrego, zamożnego domu zakochuje się w ubogim, młodym człowieku Piotrze. Miłość wygrywa z wszelkimi konwenansami; młodzi uciekają w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna książka, która wzrusza, wciąga, daje wiele do przemyślenia. Zdecydowanie warto przeczytać!

Przepiękna książka, która wzrusza, wciąga, daje wiele do przemyślenia. Zdecydowanie warto przeczytać!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu "Perfumerii na rozstaju dróg" nie mogłam się doczekać kontynuacji historii bohaterów pierwszej części. I oto jest "Zielarnia pod starym dębem". Oprócz bohaterów z pierwszego tomu pojawiają się nowi ze swoimi problemami, niektóre osoby z pierwszej części są bardziej wyróżnieni, inni trochę mniej. Zdecydowanie jest tu mniej magii, ciepła, tej pięknej atmosfery. Warto przeczytać, ale...

Po przeczytaniu "Perfumerii na rozstaju dróg" nie mogłam się doczekać kontynuacji historii bohaterów pierwszej części. I oto jest "Zielarnia pod starym dębem". Oprócz bohaterów z pierwszego tomu pojawiają się nowi ze swoimi problemami, niektóre osoby z pierwszej części są bardziej wyróżnieni, inni trochę mniej. Zdecydowanie jest tu mniej magii, ciepła, tej pięknej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielokrotnie już pisałam, że Magdalena Witkiewicz należy do moich ulubionych pisarek. "Perfumeria na rozstaju dróg" to książka wręcz magiczna; tyle tu niesamowitych zbiegów okoliczności, przypadków, fantastycznych osobowości i sytuacji. Bohaterów książki obdarzamy sympatią (oprócz ciotki), kibicujemy, ciekawi nas ich życie. Mała Przytulna to piękne, ciepłe, życzliwe miejsce z przytulną atmosferą. Książka ciepła, pełna miłości, przyjaźni. Zdecydowanie warto przeczytać tą książkę. Polecam.

Wielokrotnie już pisałam, że Magdalena Witkiewicz należy do moich ulubionych pisarek. "Perfumeria na rozstaju dróg" to książka wręcz magiczna; tyle tu niesamowitych zbiegów okoliczności, przypadków, fantastycznych osobowości i sytuacji. Bohaterów książki obdarzamy sympatią (oprócz ciotki), kibicujemy, ciekawi nas ich życie. Mała Przytulna to piękne, ciepłe, życzliwe miejsce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na okładce tej książki możemy przeczytać: "Piękna opowieść, o odwadze, pasji i kobiecej solidarności". Książka liczy sobie 698 stron! Jest to debiut Justyny Grosickiej. Temat tej powieści mógłby być mega interesujący, gdyby nie ciągła dłużyzna, rozwlekanie, wałkowanie tych samych tematów, co kilka stron czytamy o tym samym. Niektóre wątki aż nadto rozbudowane, a niektóre wątki zaczęte, ale nieskończone, zawieszone w powietrzu. Fajni bohaterowie, piękne okolice, ciekawe tematy, ale nie więcej. Dłużyzna, nuda, przeciętność.

Na okładce tej książki możemy przeczytać: "Piękna opowieść, o odwadze, pasji i kobiecej solidarności". Książka liczy sobie 698 stron! Jest to debiut Justyny Grosickiej. Temat tej powieści mógłby być mega interesujący, gdyby nie ciągła dłużyzna, rozwlekanie, wałkowanie tych samych tematów, co kilka stron czytamy o tym samym. Niektóre wątki aż nadto rozbudowane, a niektóre...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W tej części zatytułowanej "Wybory serca" powoli żegnamy się z bohaterami tej 3 tomowej powieści. Jak sam tytuł wskazuje, ta część jest o wyborach i to nie tylko tych sercowych. Polubiłam wszystkich bohaterów, z ogromną przyjemnością sięgałam po kolejne tomy, śledziłam losy mieszkańców Nieznajomki, cieszyłam się z sukcesów, denerwowałam porażkami, kibicowałam uczuciom. Warto poznać losy Zośki, Mariusza, kozy Skakanki i innych mieszkańców Nieznajomki. Polecam.

W tej części zatytułowanej "Wybory serca" powoli żegnamy się z bohaterami tej 3 tomowej powieści. Jak sam tytuł wskazuje, ta część jest o wyborach i to nie tylko tych sercowych. Polubiłam wszystkich bohaterów, z ogromną przyjemnością sięgałam po kolejne tomy, śledziłam losy mieszkańców Nieznajomki, cieszyłam się z sukcesów, denerwowałam porażkami, kibicowałam uczuciom....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce "Uzdrowicielka" poznajemy dalsze losy mieszkańców małej wioski Nieznajomki. Zośka walczy nie tylko o swoje zdrowie, ale także o odziedziczony dom, Mariusz trochę miesza w swoim sercu i głowie. Nowy mieszkaniec wioski nawet jeżeli na początku niezbyt wzbudza naszą sympatię, to z czasem zyskuje i lubimy go coraz bardziej. Ciepła, pozytywna książka godna polecenia.

W książce "Uzdrowicielka" poznajemy dalsze losy mieszkańców małej wioski Nieznajomki. Zośka walczy nie tylko o swoje zdrowie, ale także o odziedziczony dom, Mariusz trochę miesza w swoim sercu i głowie. Nowy mieszkaniec wioski nawet jeżeli na początku niezbyt wzbudza naszą sympatię, to z czasem zyskuje i lubimy go coraz bardziej. Ciepła, pozytywna książka godna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Camilla Lacberg to autorka mocnych, trzymających w napięciu kryminałów znana na całym świecie. Kolejne jej książki od lat zajmują czołowe miejsca na europejskich listach bestsellerów. Kierowana ogromną ilością pozytywnych opinii o książce "Kaznodzieja" sięgnęłam po nią i ja. Przyznam szczerze, że czuję się zawiedziona i rozczarowana. Owszem, jest to książka, którą naprawdę dobrze się czyta, ale czy jest to "mocny thriller"? Raczej dobry kryminał. Czy trzyma w napięciu od początku do końca? Miejscami autorka tak bardzo zajmuje się opisywaniem mniej istotnych rzeczy, że to napięcie opada i ciężko potem jakoś "wejść na odpowiedni tor". Oczywiście warto sięgnąć po tą pozycją, ja zdecydowanie sięgną po następne.

Camilla Lacberg to autorka mocnych, trzymających w napięciu kryminałów znana na całym świecie. Kolejne jej książki od lat zajmują czołowe miejsca na europejskich listach bestsellerów. Kierowana ogromną ilością pozytywnych opinii o książce "Kaznodzieja" sięgnęłam po nią i ja. Przyznam szczerze, że czuję się zawiedziona i rozczarowana. Owszem, jest to książka, którą naprawdę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowita, przejmująca, piękna książka, zapierająca dech w piersiach. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, ciężko odłożyć choćby na krótko. W książkach, które dotyczą czasów II wojny światowej, niezbyt często możemy spotkać się z historią z punktu widzenia Niemców. W naszym mniemaniu każdy Niemiec (oczywiście mam na myśli czasy wojenne!), to ten zły, ten, który popiera wojnę, Hitlera, napastnik, morderca, itd. Jednak nie zawsze tak było. Nie będę zdradzała treści, bo zdecydowanie żaden opis nie odda atmosfery tej książki. Czy dzięki tej książce można zmienić stereotypy? Czy można spojrzeć z innej strony na wojnę? Czy można oswoić się ze śmiercią? Warto spróbować, warto przeczytać!!! POLECAM OGROMNIE!

Niesamowita, przejmująca, piękna książka, zapierająca dech w piersiach. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, ciężko odłożyć choćby na krótko. W książkach, które dotyczą czasów II wojny światowej, niezbyt często możemy spotkać się z historią z punktu widzenia Niemców. W naszym mniemaniu każdy Niemiec (oczywiście mam na myśli czasy wojenne!), to ten zły, ten, który...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, którą bardzo dobrze się czyta, trzyma w napięciu, w miarę rozwoju wypadków pochłania coraz bardziej. Warto sięgnąć po tą pozycję.

Książka, którą bardzo dobrze się czyta, trzyma w napięciu, w miarę rozwoju wypadków pochłania coraz bardziej. Warto sięgnąć po tą pozycję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciepła, kolorowa, bajkowa, pachnąca, trochę magiczna książka, którą ciężko odłożyć na półkę. Te wszystkie zaskakujące"przypadki", wszystkie sploty wydarzeń, zbiegi okoliczności, w które aż trudno uwierzyć, ale chce się wierzyć. Poznajemy różnych bohaterów tej książki, do jednych od razu czujemy sympatię, innym dajemy "drugą szansę", a kolejnych po prostu nie lubimy i już. Zośkę odbieram bardzo różnie, to nie jest taka sympatia od pierwszego wejrzenia, taka trochę zagubiona, trochę niepewna dziewczyna po traumatycznych przeżyciach. Dopiero w miarę, jak poznawałam jej przeszłość próbowałam Zośkę zrozumieć, pewne rzeczy usprawiedliwić. Znachorkę Zazulinę polubiłam od razu. Niesamowita postać, tajemnicza, dobra, pełna zrozumienia i ogromnej mądrości. Polecam zdecydowanie tą książkę.

Ciepła, kolorowa, bajkowa, pachnąca, trochę magiczna książka, którą ciężko odłożyć na półkę. Te wszystkie zaskakujące"przypadki", wszystkie sploty wydarzeń, zbiegi okoliczności, w które aż trudno uwierzyć, ale chce się wierzyć. Poznajemy różnych bohaterów tej książki, do jednych od razu czujemy sympatię, innym dajemy "drugą szansę", a kolejnych po prostu nie lubimy i już....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kristin Hannah przyzwyczaiła swoich czytelników do książek, o trochę innej tematyce, których akcja dzieje się w innych czasach. Ale dlaczego czegoś nie zmienić? Akcja tej książki zaczyna się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku a kończy w czasach współczesnych. Bohaterkami książki są dwie najpierw nastolatki a potem dojrzałe kobiety - Kate i Tully. Autorka opisuje rodzącą się krok po kroku, osadzoną na coraz mocniejszych fundamentach, dającą obu bohaterkom ogromne wsparcie i moc przyjaźń. Moim zdaniem trudną przyjaźń, przechodzącą różne koleje losu. Każda z bohaterek ma inne oczekiwania od życia i każda ma inne osiągnięcia; Tully kariera, Kate-rodzina. W każdej chwili mogą na siebie liczyć, w każdej chwili usłyszą słowa wsparcia - to jest przyjaźń. Koniec bardzo wzruszający. Po przeczytaniu książki zaczęłam oglądać serial: "Firefly Lane", jednak jak to zwykle bywa: książkę polecam zdecydowanie, serial niekoniecznie. Dobrze się czyta; polecam.

Kristin Hannah przyzwyczaiła swoich czytelników do książek, o trochę innej tematyce, których akcja dzieje się w innych czasach. Ale dlaczego czegoś nie zmienić? Akcja tej książki zaczyna się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku a kończy w czasach współczesnych. Bohaterkami książki są dwie najpierw nastolatki a potem dojrzałe kobiety - Kate i Tully. Autorka opisuje...

więcej Pokaż mimo to