Opinie użytkownika
Wow, wow, wow... Jedna z lepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam.
Na początku myślałam, że to będzie jakaś oklepana historia, bardzo podobna do "Opowieści podręcznej", ale na szczęście tak nie było. "Rok próby" wciąga już od pierwszych stron. Przerażająca, smutna... Pokazuje jak łatwo ludzie nastawiaja się przeciwko sobie, pomimo tego, że przyświeca im jeden cel...
Smutna miłość.
Muszę przyznać, że trochę się zawiodłam. Bardzo długo musiałam czekać, aż historia mnie wciągnie, a i tak nie pochłonęła mnie w takim stopniu, jak niektóre książki. Po opisie spodziewałam się, że "Nas dwoje" stanie się jedną z moich ulubionych książek, ale niestety tak nie jest.
Jednak pomimo tego, że jestem lekko zawiedziona, to i tak wzruszyła mnie...
Chyba jeszcze nigdy nie musiałam sobie robić aż tylu przerw w czytaniu, co przy tej książce. Ciężko się ją czytało. Nie ze względu na język, ale opisywaną historię. I pomimo tego, że co chwilę przerywałam czytanie, by "odsapnąć", to książka naprawdę mnie wciągnęła. Tytuł idealnie odzwierciedla wszystko, co zawarte w książce.
Zanim zaczęłam "Wszystko, co brzydkie i...
Kolejna książka, do której miałam dwa podejścia. Za pierwszym razem przeczytałam ponad połowę, ale chyba za bardzo irytowała mnie relacja głównych bohaterów, więc nie chciało mi się dalej czytać.
Jakiś czas temu zgarnęłam książkę na jakiejś promocji, z nadzieją, że przyjemniej będzie się czytało (jednak fizyczny egzemplarz to jest "to"). I tak było w tym przypadku.
Pomimo...
Intrygująca, a zarazem frustrująca. Perypetie młodych dorosłych wchodzących w życie i ich niepewność. Jako osoba w mniej więcej takim okresie, mogłam odnaleźć odzwierciedlenie swoich obaw czy trosk w historii ukazanej przez Sally Rooney. Jednakże frustrująca była dla mnie relacja Connella i Marianne, a także to, jak bardzo bohaterowie (ci mniej ważni) skupiali się na...
więcej Pokaż mimo to
Tyle czasu zabierałam się za tę książkę i nareszcie udało się przeczytać. Co prawda dopiero za trzecim podejściem, bo jakoś początek mi nie podchodził, ale się udało (co bardzo mnie cieszy).
Colleen nigdy nie zawodzi, zawsze dostarcza mnóstwa emocji (było trochę wzruszeń). W tym przypadku dotyczy to Merit i jej zwariowanej rodzinki, która ucieka od problemów zamiast stawić...
Łał! Tyle emocji... Jak nie przepadam za "częściowymi" seriami, to cieszę się, że przeczytałam drugą część historii Hailee i Chase'a. Przeżywałam ją bardziej niż "Falling Fast", czułam więcej frustracji (co niby nie jest dobre, ale gdy książka wywołuje tak silne emocje, to świadczy to tylko o tym, że czyta się coś niezłego) i znów łatwo było mi się utożsamić z bohaterami,...
więcej Pokaż mimo toZaczęłam czytać tę książkę prawie miesiąc temu i strasznie mnie wciągnęła, ale się na niej "zacięłam" i zrobiłam sobie przerwę na kilka tygodni. Dzisiaj wróciłam do ostatnich pięćdziesięciu stron i się nie zawiodłam. Co prawda, przeczuwałam co się wydarzy, ale nie zmniejszyło to przyjemności z lektury. Nie jest to cukierkowy romans. Książka opowiada też o przyjaźni,...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo przyjemna lektura. Przebojowa Tiffy i introwertyczny Leon to ciekawa para. Nie myślałam, że książka aż tak mnie wciągnie. Z każdym kolejnym rozdziałem byłam ciekawa co dalej, więc nie dało się przerwać. Plus za humor :)
Całkiem oryginalny koncept "współlokatorstwa", trochę przewidywalne relacje pomiędzy bohaterami, ale nie zabiera to przyjemności z czytania.
Polecam...
Typowa książka na wieczór z herbatą/kawą w łóżku :)
Jak to w takich historiach, dużo oklepanych rzeczy (romansik + problematyczna przeszłość głównych bohaterów). Jednak nie zmienia to faktu, że przyjemnie się czytało.
Colleen pisze tak dobre historie, że głowa mała. Jednak porównując do niektórych, "Gdyby nie ty" nie trafiła na szczyt mojej listy. W przypadku tej historii większość zdarzeń była do przewidzenia i w połowie trochę już mi się znudziło, ale wytrwałam do końca i nawet nie żałuję. Morgan i Clara często irytowały mnie swoim zachowaniem, ale na tym polega tworzenie dobrych...
więcej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony całkiem dobrze się ją czytało, bo pochłonęła, więc przeczytana w kilka godzin przy jednym posiedzeniu. Jednak głównej bohaterce czegoś brakuje (jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś może być aż tak zaślepiony, zostało mi jeszcze trochę wiary w ludzi), może i nie tylko jej, ale nawet całej historii. Myślałam, że...
więcej Pokaż mimo to
Kiedy usłyszałam, że wyszła druga część "Opowieści podręcznej" nie byłam co do tego przekonana. Często jest tak, że kolejne części są efektem lania wody i ogólnie są niepotrzebne, bo tylko na siłę ciągną dobrze sprzedającą się (i dobrze znaną już i przerobioną) historię.
Jednak, jeśli chodzi o "Testamenty", to się myliłam. Dobrze napisana (w końcu Atwood), ciekawa historia...
Łał. Po prostu: łał.
Kupiłam tę książkę od razu jak wyszła, ale jak to bywa z kupnymi, odłożyłam na półkę i dopiero po tylu latach udało mi się ją pochłonąć (w jeden dzień!). O czymś to musi świadczyć. I w sumie żałuję, że dopiero teraz wzięłam ją w ręce.
Wesoła, smutna, inspirująca, nawet pouczająca. Otwierająca oczy.
Główna bohaterka - "twarda babka", więc ciężko jej...
Kolejna książka, o której mi się przypomniało. Przeczytana po raz drugi. Od czasu do czasu lubię wracać do historii, które gdzieś tam zapadły w pamięć. Ta, jest jedną z nich. Porusza poważne tematy, pomimo tego, że dla niektórych może być lub wydawać się niezbyt ambitna. Bohaterowie są świetni. Wiele razy czytając tę książkę parskałam śmiechem, ale też kilka razy się...
więcej Pokaż mimo toKava pisze tak, że szkoda odkładać książkę na bok. "W ułamku sekundy" trzyma tak w napięciu, że ciekawość zżera co będzie dalej :)
Pokaż mimo to
Kilka lat temu natknęłam się na książki z tej serii - przeczytałam dwie czy trzy - i jakoś ostatnio przypomniałam sobie o tej autorce. Sięgając dzisiaj po "Dotyk zła" przypomniałam sobie jak dobrze czyta się dobytek "Kawy" :)
Jeśli ktoś lubi (momentami?) brutalne kryminały, to jak najbardziej warto sięgnąć po tę pozycję.
Strasznie wciąga! Przeczytana przy jednym posiedzeniu w kilka godzin. Dosłownie połknęłam tę książkę :)
Pokaż mimo to