Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobrze się bawiłam. Nawet aż za dobrze, bo teraz oczekiwanie na kolejny tom 🙈 obawiałam się przesytu erotycznych treści, ale to nie jest kolejne romantasy, tutaj są intrygi, walka i przemiana bohaterki.

Dobrze się bawiłam. Nawet aż za dobrze, bo teraz oczekiwanie na kolejny tom 🙈 obawiałam się przesytu erotycznych treści, ale to nie jest kolejne romantasy, tutaj są intrygi, walka i przemiana bohaterki.

Myślałam, że biorę książkę na kaca czytelniczego. Miło, lekko i pikantnie, ale bez większych wzlotów czy upadków. Kyrje elejson, jakże się myliłam. Zakończenie zostawia z wielkim „whaaaaaat??” Także trzymajcie się stołków i bawcie się dobrze ;)

Myślałam, że biorę książkę na kaca czytelniczego. Miło, lekko i pikantnie, ale bez większych wzlotów czy upadków. Kyrje elejson, jakże się myliłam. Zakończenie zostawia z wielkim „whaaaaaat??” Także trzymajcie się stołków i bawcie się dobrze ;)

Świetna. Aż tupie nóżkami na następną część 🙃

Świetna. Aż tupie nóżkami na następną część 🙃

A mi się podobało. Idealny przykład, żeby nie oceniać książki po okładce 🙈

A mi się podobało. Idealny przykład, żeby nie oceniać książki po okładce 🙈

Zaskakująco doskonała

Zaskakująco doskonała

Umęczyłam się przy tej odsłonie Monetów. Opisy oczywistych oczywistości i rozwleczone przemyślenia oraz wewnętrzne rozterki nad totalnymi pierdołami sprawiały, że przeskakiwałam strony nie tracąc wątku.

Umęczyłam się przy tej odsłonie Monetów. Opisy oczywistych oczywistości i rozwleczone przemyślenia oraz wewnętrzne rozterki nad totalnymi pierdołami sprawiały, że przeskakiwałam strony nie tracąc wątku.

Bardzo mi się podobało. Coś nowego, niezbyt ciężkiego - dobrze rozbudowane, ale nie na tyle, żeby się zgubić. Wątek romantyczny nie włazi recyma, nogami i innymi częściami ciała na pierwszy plan. Główna bohaterka nie jest ze stali zachowuje się bardzo po ludzku. Zdecydowanie będę wyczekiwała drugiego tomu i oby trzymał poziom ;)

Bardzo mi się podobało. Coś nowego, niezbyt ciężkiego - dobrze rozbudowane, ale nie na tyle, żeby się zgubić. Wątek romantyczny nie włazi recyma, nogami i innymi częściami ciała na pierwszy plan. Główna bohaterka nie jest ze stali zachowuje się bardzo po ludzku. Zdecydowanie będę wyczekiwała drugiego tomu i oby trzymał poziom ;)

Bardzo się umęczyłam czytając finał trylogii. Ktoś już napisał w recenzji przede mną, że zdecydowanie zbyt dużo rozterek pomiędzy głównymi bohaterami, towarzyskich niuansów i innych bardzo mało interesujących bzdetów, a bardzo mało zagadki i tajemnicy. W ogóle mnie nie wciągnęła, przeczytałam na siłę.

Bardzo się umęczyłam czytając finał trylogii. Ktoś już napisał w recenzji przede mną, że zdecydowanie zbyt dużo rozterek pomiędzy głównymi bohaterami, towarzyskich niuansów i innych bardzo mało interesujących bzdetów, a bardzo mało zagadki i tajemnicy. W ogóle mnie nie wciągnęła, przeczytałam na siłę.

Mam wrażenie, że ostatnio sporo książek powstaje chyba „na szybko”. Fajny pomysł niby, dobrze się to czyta, ale mam wrażenie, że wszystko jest mocno po wierzchu opisane. Nie ma błędów, ale też zostaje sporo niedopowiedzeń

Mam wrażenie, że ostatnio sporo książek powstaje chyba „na szybko”. Fajny pomysł niby, dobrze się to czyta, ale mam wrażenie, że wszystko jest mocno po wierzchu opisane. Nie ma błędów, ale też zostaje sporo niedopowiedzeń

Doskonała.

Doskonała.

Zdecydowanie najsłabsza z serii.

Zdecydowanie najsłabsza z serii.

Fajny pomysł, ale naprawdę zmęczyła mnie główna postać, a także różne niedopowiedzenia i niedociągnięcia. Wątek miłosny też nie podrywa spod kocyka. Te ich rozmowy - zdania długie, bardzo poprawne i baaardzo rozbudowane 🙈 faktycznie, sam seks 😅

Fajny pomysł, ale naprawdę zmęczyła mnie główna postać, a także różne niedopowiedzenia i niedociągnięcia. Wątek miłosny też nie podrywa spod kocyka. Te ich rozmowy - zdania długie, bardzo poprawne i baaardzo rozbudowane 🙈 faktycznie, sam seks 😅

Tak dużo się tutaj dzieje, że nawet niedociągnięcia jakoś mocno mnie nie bolały. Idzie się przez to, jak przez niezły kryminał- ciągle się zastanawiasz, co będzie za rogiem. Okrutne literówki, przynajmniej w wersji z legimi

Tak dużo się tutaj dzieje, że nawet niedociągnięcia jakoś mocno mnie nie bolały. Idzie się przez to, jak przez niezły kryminał- ciągle się zastanawiasz, co będzie za rogiem. Okrutne literówki, przynajmniej w wersji z legimi

Jak idealnie skomponowany posiłek w doborowym towarzystwie.

Jak idealnie skomponowany posiłek w doborowym towarzystwie.

Dzięki Stwórcy, że zajrzałam tutaj i zobaczyłam, że trzeci tom zaistnieje, bo na koniec drugiego pogubiłam kapcie z wrażenia. Absolutnie świetna, budującą napięcie, wyciskająca łzy śmiechu i rozdzierającą serducha. Poproszę dokładkę

Dzięki Stwórcy, że zajrzałam tutaj i zobaczyłam, że trzeci tom zaistnieje, bo na koniec drugiego pogubiłam kapcie z wrażenia. Absolutnie świetna, budującą napięcie, wyciskająca łzy śmiechu i rozdzierającą serducha. Poproszę dokładkę