Księga Azraela
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Bogowie i Potwory (Amber V. Nicole) (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Book of Azrael
- Wydawnictwo:
- Nowe Strony
- Data wydania:
- 2023-12-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-12-19
- Data 1. wydania:
- 2022-03-29
- Liczba stron:
- 744
- Czas czytania
- 12 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383621562
- Tłumacz:
- Malwina Stopyra
Tysiąc lat temu Dianna, aby ocalić umierającą siostrę, oddała życie na pustyni Erioa. Wezwała kogokolwiek, kto chciał ją wysłuchać, nie spodziewając się, że odpowie jej potwór dużo gorszy od jakiegokolwiek koszmaru. Teraz dziewczyna robi to, co każe jej Kaden, nawet jeśli oznacza to wyrwanie starożytnego artefaktu z rąk ścigających ją stworzeń.
Król od wieków uważany za nieżyjącego i dawno zapomniany.
W starym świecie znano go jako Samkiela. W nowym nazywają go Liamem. Niezależnie od tego nadal pozostaje on Pogromcą Świata, mitem dla swoich wrogów, obrońcą i królem dla lojalnych mu poddanych. Po Wojnie Bogów ukrył się przed światem. Wyrzekł korony i odpowiedzialności, pozostawiając najbardziej go potrzebujących, by sami radzili sobie z upadkiem ich świata. Teraz atak na jemu najdroższych, sprowadza go z powrotem do wymiaru, którego nie zamierzał nigdy więcej odwiedzać. Odnajduje w nim wrogów. Sądził, że wtrącił ich do więzienia eony temu.
Pradawni wrogowie muszą odstawić na bok różnice i pracować razem w nadziei, że uda im się ocalić zarówno ten świat, jak i wszystkie wymiary pomiędzy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 870
- 611
- 109
- 52
- 43
- 22
- 21
- 21
- 21
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Chciałam zrobić DNF, dopiero kiedy inne bookstagramerki napisały mi, że warto zaczekać te 100/150 stron, aż się rozkręci stwierdziłam, że kontynuuje i tak to prawda, pierwsze kilkadziesiąt stron to męczarnia.
Każdy świat, musi zostać przez autora opisany, a zasady działania świata wyjaśnione – to całkowicie zrozumiałe. W „Księdze Azraela” początkowo widzimy codzienność głównej bohaterki, nie jest to jakieś super fascynujące. Najbardziej co mnie odrzucało w tej książce to połączenie magii ze światem współczesnym. Niby nie jest on 1:1 taki jak ten, w którym żyjemy, ale jest technologia, która mi w tym wszystkim wadzi. Nawet jest taka jedna scena gdzie Liam nie mogąc użyć magii do komunikacji - bierze telefon, czemu w sumie nie mógł od razu tak zrobić?
Sięgnęłam po tę książkę ponieważ widziałam motyw morally gray głównej bohaterki. Na początku faktycznie Dianna taka jest, ale potem coraz bardziej ją widzimy z tej „ludzkiej” strony i moim zdaniem, ta postać bardziej na tym straciła niż zyskała, ale wiecie ja nie lubię bohaterów przypominających konsystencją ciepłe kluchy.
Jeśli lubicie slow burn to jest to lektura dla was, przeczytałam te 744 strony i faktycznie cała relacja budowana jest cegiełka po cegiełce. Bohaterowie się poznają, jest chemia, potem stwierdzają, że to nie wyjdzie ale finalnie i tak jest między nimi git. I teraz tak, to co właśnie napisałam, jest główną osią fabularną, cała gonitwa za potworami i tytułową księgą Azraela to drugi plan, co de facto nie wychodzi głównym bohaterom. Jest ciekawie, czyta się to z zapartym tchem dopóki bohaterów nie spotyka kolejna i kolejna i kolejna porażka, już w pewnym momencie robi się to przewidywalne.
Końcówka jest szokująca, nie mogę tego odebrać autorce, może nie w taki sposób żebym ostatnie kilka stron czytała na jednym wdechu ale był to taki zwykły szok. I teraz tak, druga część ma kolejne 768 stron, martwię się, że po prostu nie ma tyle fabuły, żeby to miało sens. Nie wiem czy bym nie wolała doczytać w Księdze Azraela kolejnych stu stron i żeby to był koniec. Tylko, że to jest romans... błagam, żeby 3/4 drugiej części to nie było zwykłe p**no bo oszaleje.
Chciałam zrobić DNF, dopiero kiedy inne bookstagramerki napisały mi, że warto zaczekać te 100/150 stron, aż się rozkręci stwierdziłam, że kontynuuje i tak to prawda, pierwsze kilkadziesiąt stron to męczarnia.
więcej Pokaż mimo toKażdy świat, musi zostać przez autora opisany, a zasady działania świata wyjaśnione – to całkowicie zrozumiałe. W „Księdze Azraela” początkowo widzimy codzienność...
Ciekawie wykreowany świat i pomysł na bohaterów. Bardzo fajnie przedstawione postacie i ukazanie ich charakterów. Nie mogę doczekać się dalszych części .
Ciekawie wykreowany świat i pomysł na bohaterów. Bardzo fajnie przedstawione postacie i ukazanie ich charakterów. Nie mogę doczekać się dalszych części .
Pokaż mimo toZ ciężkim sercem muszę napisać, że mnie nie porwała. Polubiłam ten gatunek i dużo mi się podoba książek z niego, ale niestety nie ta. Jest za długa, dużo się w niej dzieje, a jednak bardzo mnie zmęczyła. Nie wiem czy sięgnę po następnym tom, chyba wolałabym nie.
Z ciężkim sercem muszę napisać, że mnie nie porwała. Polubiłam ten gatunek i dużo mi się podoba książek z niego, ale niestety nie ta. Jest za długa, dużo się w niej dzieje, a jednak bardzo mnie zmęczyła. Nie wiem czy sięgnę po następnym tom, chyba wolałabym nie.
Pokaż mimo toPoczątkowo trudno było się wkręcić w książkę. Długie opisy przeszłości, ale autor chciał byśmy poznali przyczynę, dlaczego bohaterowie stali się tacy jacy są obecnie. Fajnie wykreowani główni bohaterowie i relacja miedzy nimi. Ciekawe zakończenie pierwszej części, czekam na dalsze losy.
Początkowo trudno było się wkręcić w książkę. Długie opisy przeszłości, ale autor chciał byśmy poznali przyczynę, dlaczego bohaterowie stali się tacy jacy są obecnie. Fajnie wykreowani główni bohaterowie i relacja miedzy nimi. Ciekawe zakończenie pierwszej części, czekam na dalsze losy.
Pokaż mimo toZdecydowanie polecam, takie troche średnie zakończenie, ale całość czytałam jedna strona za drugą.
Zdecydowanie polecam, takie troche średnie zakończenie, ale całość czytałam jedna strona za drugą.
Pokaż mimo toPo 400 stronach uznaję, że szkoda mi życia na tę historię. Sięgając po tę książkę nie wiedziałam, że to historia enemies to lovers i generalnie zanosi się na wątek romantyczny, a samego tego zanoszenia się już nie mogę znieść. Było okej, zrobiło się fatalnie, a jeżeli jeszcze przez kolejne strony ta dwójka będzie podróżować i robić sobie wzajemnie terapię przeplataną skrytymi zachwytami nad aparycją drugiego, to wyrzucę czytnik przez okno.
Nienawidzę romantasy, a mam wrażenie, że każda nowa fantastyka to albo wojujące feministki nie do pokonania, albo seksy, które są głównym tematem, samo fantasy zaś jest dla nich tłem.
Bardzo mnie ta książka zeźliła.
Po 400 stronach uznaję, że szkoda mi życia na tę historię. Sięgając po tę książkę nie wiedziałam, że to historia enemies to lovers i generalnie zanosi się na wątek romantyczny, a samego tego zanoszenia się już nie mogę znieść. Było okej, zrobiło się fatalnie, a jeżeli jeszcze przez kolejne strony ta dwójka będzie podróżować i robić sobie wzajemnie terapię przeplataną...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobre rozpoczęcie serii. Bohaterowie ciekawi, szczególnie Dianna, Liam/Samkiel początkowo ciepła klucha ale się rozkręca. Zdecydowanie sięgnę po kolejny tom.
Bardzo dobre rozpoczęcie serii. Bohaterowie ciekawi, szczególnie Dianna, Liam/Samkiel początkowo ciepła klucha ale się rozkręca. Zdecydowanie sięgnę po kolejny tom.
Pokaż mimo toDianna , tysiąc lat temu oddała życie za ratowanie swojej siostry . Oddała życie potworowi , który stworzył z niej maszynę do zabijania - Ig'Morruthen - istotę potężną , krwiożerczą. Oddała również swoją wolność służąc i robiąc to co Kaden dokładnie chce .
Człowiek ten eliminuje najmniejszą słabość i karze za każde potknięcie. Dianna już dawno pogodziła się z losem a jej jedynym pragnieniem jest, aby siostra miała w miarę "normalne" i bezpieczne życie na Onunie. Eony lat temu doszło do Wojny Bogów , ich wymiar się rozpadł a Samkiel zwany Pogromcą Świata -potężny i nieśmiertelny król, wyrzekł się korony i ukrył na ruinach Rashearimu. Kiedy odkrywa że na Onunie zmarł członek jego straży , a kolejnemu wymiarowi grozi wojna, postanawia wrócić do swojego ludu aby temu zapobiec . Nie jest jednak świadom , że w tym wymiarze żyją potwory jeszcze starsze niż on, a także wrogowie jakim są Ig'Morrutheny ... zwłaszcza jedna ...wredna i bezlitosna Dianna.
Kiedy na skutek wydarzeń dziewczyna zawiera pakt z Samkielem , dowiaduje się on o księdze Azraela , której szaleńczo poszukuje Kaden. Wrogowie muszą współpracować by nie dopuścić do upadku i wojny. Ubiec potwory w zdobyciu księgi. Księga Azraela , która może mieć ważne informacje . Księga , która może nie istnieć ... Księga która może ich pogrążyć ... Czy Samkiel i Dianna odnajdą ten artefakt ...Czy wrogowie mogą sobie zaufać ...☠️
Uff ... totalnie mój klimat . Wszystko mi tutaj pasowało 🙌 świetna fabuła , brutalna miejscami mroczna i krwawa . Silna główna bohaterka , fantastyczne wymiary . Książka ma dobre tempo , przyśpiesza w czasie akcji , żeby za chwilę zwolnić i ostudzić nasze emocje . A tych tutaj nie brakuje , znakomite zwroty akcji, zdrady i emocjonujące zakończenie 🤯 no i romans ...pikantny tam gdzie pikantny powinien być . Polecam ❤️🔥
Dianna , tysiąc lat temu oddała życie za ratowanie swojej siostry . Oddała życie potworowi , który stworzył z niej maszynę do zabijania - Ig'Morruthen - istotę potężną , krwiożerczą. Oddała również swoją wolność służąc i robiąc to co Kaden dokładnie chce .
więcej Pokaż mimo toCzłowiek ten eliminuje najmniejszą słabość i karze za każde potknięcie. Dianna już dawno pogodziła się z losem a jej...
Bardzo dobrze się bawiłam. Początek trochę mi się dłużył, w efekcie odłożyłam książkę na bok na ponad 2 miesiące. Gdy tylko do niej wróciłam, wciągnęłam 500 stron w 1 dzień. Czekam na kolejną część!
Bardzo dobrze się bawiłam. Początek trochę mi się dłużył, w efekcie odłożyłam książkę na bok na ponad 2 miesiące. Gdy tylko do niej wróciłam, wciągnęłam 500 stron w 1 dzień. Czekam na kolejną część!
Pokaż mimo toNie będę robić wnikliwej analizy dziur logicznych i absurdów tej książki, ponieważ brzydzę się spojlerami w recenzjach. Spróbuję jednak odnieść się do największych dziur, które niestety wyłapałam. Pomysł był dobry, ale wykonanie bardzo kuleje.
Bohaterka podkreśla wiele razy, że żyje w przymusowym układzie kilka setek lat, powinna już znać zasady tej gry, jednak wciąż jest naiwna jak nieobsrana łąka, cytując Bastiana. Dziwi się, że (nie)ludzie których zna tak długo i którzy udowadniają jej na każdym kroku, że mają ją za ścierkę do podłogi, okłamują ją i są niegodni zaufania. Ba, ona się dziwi, że jej nie kochają. Czy to miało obrazować rodzaj skrzywionego, nieśmiertelnego syndromu sztokholmskiego? Mam nadzieję, że nie, bo u mnie wywoływało tylko przewrócenie oczami. Jeżeli ich relacja miała być chorym odwzorowaniem przemocowego związku i wyrwaniem się z niego, to niech książkowe siły wyższe mają nas w swojej opiece, bo jest to po prostu krzywdzące.
Emocjonalne reakcje bohaterki na własne czyny są kolejny raz pozbawione logiki. Brak reakcji tam, gdzie powinna być, zmienia się nagle na kompletne zdruzgotanie i monolog wewnętrzny na temat rzeczy błahych. Liam i jego „walka” z PTSD jest równie nieumiejętnie pokazana, nagle okazuje się, że 30 minut rozmowy rozwiązuje wszystkie jego problemy. Bardzo niekonsekwentne podejście do zdolności nadnaturalnych i mocy bohaterów. Teleportacja działa kiedy to wygodne dla autorki, a kiedy akurat nikt nie powinien się teleportować to bohaterowie magicznie zapominają, że mogą to zrobić. To samo w przypadku uzdrawiania i wyczuwania cudzych mocy. Światotwórstwo kuleje najbardziej, to że czytelnik nic nie rozumie jest jeszcze do wybaczenia, ale mam wrażenie, że bohaterowie też niewiele rozumieją ze świata, w którym przyszło im żyć 😅
Dostajemy drobiazgowe opisy komnat sprzed 1000 lat i zdobień zbroi i wiemy, że mają tam dolary, ale nie wiemy nic o tym świecie, celestialskiej technologii i co tak naprawdę się zmieniło, po ewakuacji planety. Wszystko to zostało doprawione jeszcze dialogami na 4 strony podczas walk trwających w teorii 2 minuty oraz rozpisywaniem się, o rzeczach bez znaczenia przy pomijaniu scen kluczowych dla fabuły.
Całość przypomina kiepski film o superbohaterach. Nie zrozumcie mnie źle, sama jestem fanką Marvela, ale ta książka to przerost efektów specjalnych nad treścią. Takie filmy rządzą się swoimi prawami i logika nie jest jednym z nich 😅 Jednak tutaj zabrakło porwania mnie w wir wydarzeń, gdyby fabuła była wystarczająco wciągająca, pewnie nie wyłapałabym tyle absurdalnych momentów. Dużo rozpierduchy bez sensu, trzecia noga, muskularne torsy, zgliszcza i ruiny - mogła być to dobra, niewymagająca myślenia rozrywka jak film akcji, ale nie była 😅 Ciężko mi nawet opisać o czym jest ta książka, ot szukają jakiegoś artefaktu bez szczególnego przekonania, przy okazji rozwalając połowę planety. To mógłby być średni romans, dwóch skrzywdzonych przez świat jednostek, ale wyszła z tego słaba fantastyka.
Zaczęłam od tego co mi się nie podobało (wiele),ale są na szczęście, też aspekty tej historii, które przypadły mi do gustu. Relacja bohaterów rozwija się bardzo powoli, z nastawieniem na stronę emocjonalną, a nie fizyczną, co mnie mile zaskoczyło. Zabrakło mi, co prawda, jakiegoś naprawdę przełomowego momentu w ich relacji, który wywołałby powolną zmianę ról. Jednak uśmiechnęłam się pare razy pod nosem czytając ich perypetie.
Podsumowując, dwa pierwsze rozdziały są dobre, potem równia pochyła do wycięcia i końcówka, która próbuje ratować sytuację. Gdyby ta książka miała 300 stron, przeszła porządną redakcję i zostało dopisane trochę tła zamiast przydługich dyskusji z siostrą, bawiłabym się lepiej.
Nie będę robić wnikliwej analizy dziur logicznych i absurdów tej książki, ponieważ brzydzę się spojlerami w recenzjach. Spróbuję jednak odnieść się do największych dziur, które niestety wyłapałam. Pomysł był dobry, ale wykonanie bardzo kuleje.
więcej Pokaż mimo toBohaterka podkreśla wiele razy, że żyje w przymusowym układzie kilka setek lat, powinna już znać zasady tej gry, jednak wciąż jest...