Opinie użytkownika
Małgorzata Warda jak nikt potrafi przedstawić zimowy klimat gór. Samotna wędrówka Jakuba to prawdziwy majstersztyk i emocjonalny rollercoaster
Pokaż mimo toniestety gorsza, niż pierwszy cykl tej autorki. Być może dlatego, że akcja nie dzieje się w elfiej krainie?
Pokaż mimo toPrzeczytałam w jeden dzień, więc na pewno wciągająca. Trochę mam niedosyt, bo w momentach, gdy chciałam czegoś więcej autorka przeskakiwała do kolejnej sceny na przykład bohaterowie mówią o wyjeździe na Elbrus i na kolejnej stronie już tam są w połowie wspinaczki...
Pokaż mimo toDla wszystkich, którzy lubią fantastykę. Autorka zabiera nas w podróż do świata elfów, gdzie liczą się umiejętność kłamania, plecenia dworskich intryg, władania mieczem i wola przetrwania. Mnie wciągnęło.
Pokaż mimo toPiękna opowieść o górach, miłości do nich. Uświadamia człowiekowi jak ciężko kilka osób pracuje na to, żeby można było odpocząć w ich gościnnych progach.
Pokaż mimo tomądrze poprowadzone historie i spojrzenie, które może zaskoczyć. Bo nie zawsze dobrze jest być tą naj...
Pokaż mimo tofajna książka na weekendowe odmóżdżenie. Autorka zdaje się dobrze znać świat, który opisuje.
Pokaż mimo toKolejna skandynawska książka, która mnie niestety rozczarowała. Ale byc może tu nie chodzi o książkę, a o fakt, że podchodzę do literatury skandynawskiej juz któryś raz i...nic. Byc może to kwestia brutalności, być może kwestia jakiegoś mroku który mnie nie pociąga, a być może postaci, które dla mnie trochę zbyt płytko zarysowane, przez co czytelnik jakoś nie sledzi z...
więcej Pokaż mimo toHistoria może i lekka i przyjemna, jednak język tej książki... Czytało się tak, jakby książka zupełnie ominęła proces redakcji i korekty...
Pokaż mimo toNo nie wiem... książka napisana bardzo ładnym językiem, jednak atmosfera przygnębienia dosyć przytłaczająca...
Pokaż mimo toCałkiem przyjemna historia, chociaż oczekiwałam więcej opisów baletowych. To po prostu historia o Misty, która jest baletnicą, ale mało w niej tańca...
Pokaż mimo toPiękna książka, a pisząc to mam przede wszystkim opisy przyrody, które czyta się jak namalowane na płótnie. Zamarzyła mi się zima w Bieszczadach...
Pokaż mimo toPodoba mi się w książkach Pani Świst fakt, że nie boi się przekraczać granic. Jeżeli używa języka pełnego wulgaryzmów to naprawdę idzie na całość. Postacie również są autentyczne, a kolejne tomy pochłaniają z uwagi na ciągłość występowania bohaterów.
Pokaż mimo to