Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawy wykład na temat typów projektów politycznych związanych z Rosją. Jasny rys historyczny z płynnym przejściem do teraźniejszości.

Polecam każdemu, kto chce w prosty sposób zrozumieć imperialne mechanizmy polityki rosyjskiej.

Ciekawy wykład na temat typów projektów politycznych związanych z Rosją. Jasny rys historyczny z płynnym przejściem do teraźniejszości.

Polecam każdemu, kto chce w prosty sposób zrozumieć imperialne mechanizmy polityki rosyjskiej.

Pochwała interwencjonizmu.

Na początku było całkiem ciekawie... a im dalej w las, tym gorzej.

Koncepcja połączenia wątków kulinarnych z ekonomią wyszła całkiem ciekawie. Szkoda tylko, że te wątki kulinarne były najmocniejszą częścią tej książki.

W pewnym momencie poprawność polityczna autora zaczyna przeszkadzać.

Poza tym, dość standardowe lewicujące przedstawienie nowoczesnych teorii ekonomicznych.

Czasami autor zaprzecza samemu sobie, czasami podaje bardzo banalne lub wręcz nietrafione przykłady na potwierdzenie swoich tez.

Żeby nie było, niektóre spostrzeżenia są warte uwagi.

Zdecydowałem się na przeczytanie tej książki głównie ze względu na chęć zapoznania się z czymś spoza mojej bańki światopoglądowej i nie żałuję tego, ale czy autor przekonał mnie do zmiany poglądów? W mikroskopijnym stopniu.

Poza tym, książka bardzo ładnie wydana i sposób jej zaprojektowania sprzyja szybkiemu przeczytaniu.

Pochwała interwencjonizmu.

Na początku było całkiem ciekawie... a im dalej w las, tym gorzej.

Koncepcja połączenia wątków kulinarnych z ekonomią wyszła całkiem ciekawie. Szkoda tylko, że te wątki kulinarne były najmocniejszą częścią tej książki.

W pewnym momencie poprawność polityczna autora zaczyna przeszkadzać.

Poza tym, dość standardowe lewicujące przedstawienie...

Klasyka. Nic dodać, nic ująć.

Niesamowite jest ta, jak przedstawione mechanizmu demoralizacji władzy są wciąż aktualne.

Klasyka. Nic dodać, nic ująć.

Niesamowite jest ta, jak przedstawione mechanizmu demoralizacji władzy są wciąż aktualne.

Oceniam na 6, bo ta książka jest po prostu... dobra. Jest to spójne i ciekawe przedstawienie najważniejszych pojęć związanych z gnozą i gnostycyzmem połączone z rysem historycznym.

W przeciwieństwie do niektórych negatywnych opinii nie uważam, że styl zastosowany przez autora był nieprzyjemny.

Podanie wielu nazwisk osób związanych z omawianą tematyką ułatwia dalsze poszukiwanie informacji i publikacji.

Elementem, który można ocenić negatywnie, jest jasne opowiedzenia się autora po określonej stronie religijno-światopoglądowego konfliktu.

Oceniam na 6, bo ta książka jest po prostu... dobra. Jest to spójne i ciekawe przedstawienie najważniejszych pojęć związanych z gnozą i gnostycyzmem połączone z rysem historycznym.

W przeciwieństwie do niektórych negatywnych opinii nie uważam, że styl zastosowany przez autora był nieprzyjemny.

Podanie wielu nazwisk osób związanych z omawianą tematyką ułatwia dalsze...

Czegoś mi w tej książce brakuje... trudno mi powiedzieć czego, ale z pewnością sama koncepcja była bardzo błyskotliwa.

Najciekawsze fragmenty znalazłem na końcu książki, więc jeśli początek Cię nie usatysfakcjonował, to warto przemęczyć się, by dojść do sedna, które w mojej ocenie poznajemy w końcowych wypowiedziach Monda.

Czegoś mi w tej książce brakuje... trudno mi powiedzieć czego, ale z pewnością sama koncepcja była bardzo błyskotliwa.

Najciekawsze fragmenty znalazłem na końcu książki, więc jeśli początek Cię nie usatysfakcjonował, to warto przemęczyć się, by dojść do sedna, które w mojej ocenie poznajemy w końcowych wypowiedziach Monda.

Ta książka to moje niespodziewane odkrycie. Muszę przyznać, że jest zupełnie w poprzek moich poglądów społeczno-ekonomicznych, natomiast nie da się zignorować tej kolekcji brutalnych historii związanych z polityką, ekonomią i tragedią kontynentu.

Autor prowadzi pełnoskalową opowieść na temat przyczyn problemów ekonomicznych Ameryki Łacińskiej.

Nie jest to jednak prosty spis faktów i opinii. Momentami możemy mieć poczucie, że znajdujemy się na peruwiańskich pustyniach lub w centrum amazońskiej dżungli, wraz z ludźmi, których los wepchnął w machinę korporacyjno-dyktatorskiej niewoli.

Co do sfery faktów - tutaj można byłoby mieć zastrzeżenia, szczególnie gdy spojrzy się z perspektywy czasu na to które regiony opisywanego kontynentu rozwinęły się najlepiej.

Nie mniej jednak, dla mnie jest to bardzo wartościowa perspektywa, zupełnie inna niż byłem do tej pory przyzwyczajony.

Ta książka to moje niespodziewane odkrycie. Muszę przyznać, że jest zupełnie w poprzek moich poglądów społeczno-ekonomicznych, natomiast nie da się zignorować tej kolekcji brutalnych historii związanych z polityką, ekonomią i tragedią kontynentu.

Autor prowadzi pełnoskalową opowieść na temat przyczyn problemów ekonomicznych Ameryki Łacińskiej.

Nie jest to jednak prosty...

Jestem w szoku, że książka na temat powstawania kultowej książki i filmu może zawierać w sobie tak wiele odniesień do świata nie tylko kultury i rozrywki, ale również historii, polityki i kondycji społecznej.

To jedno z największych pozytywnych zaskoczeń książkowych, jakiego doświadczyłem!

Jestem w szoku, że książka na temat powstawania kultowej książki i filmu może zawierać w sobie tak wiele odniesień do świata nie tylko kultury i rozrywki, ale również historii, polityki i kondycji społecznej.

To jedno z największych pozytywnych zaskoczeń książkowych, jakiego doświadczyłem!

Przed rozpoczęciem czytania książki liczyłem na jeszcze więcej ciekawych historii na granicy polityki i wojska. Niemniej jednak warto zapoznać się z tą pozycją, by mieć szerszy ogląd sposobu funkcjonowania naszego Państwa.

Przed rozpoczęciem czytania książki liczyłem na jeszcze więcej ciekawych historii na granicy polityki i wojska. Niemniej jednak warto zapoznać się z tą pozycją, by mieć szerszy ogląd sposobu funkcjonowania naszego Państwa.

Bardzo ciekaw spojrzenie na historię zmian gospodarczych z perspektywy głównie Europy, natomiast bez pominięcia innych kluczowych obszarów gospodarczych.

Niesamowicie zaciekawiło mnie rozumienie przepływu sił strukturalnych, w sposób niemal geopolityczny, czy może geoekonomiczny.

Co ciekawe, w książce odnajdziemy między innymi anegdotyczne - skrótowe przedstawienie chociażby początku bogacenia się Zjednoczonych Prowincji, a proces ten może nam bardzo przypominać proces bogacenia się nowego pretendenta - Chin.

Po przeczytaniu tej książki można dojść do wniosku, że pewne prawidła procesów ekonomicznych pozostają stałe.

Inny ciekawy wątek to rozróżnienie kwestii gospodarki rynkowej od kapitalizmu. Z jednej strony zdecydowane, choć efemeryczne rozróżnienie rozkwita wraz z kolejnymi kartkami książki, by osiągnąć pełnie na samym końcu.

"Dynamika kapitalizmu" z pewnością rozochociła mnie do zapoznania się z trzytomowym wielkim dziełem Breudela - "Kultura materialna, gospodarka i kapitalizm XV-XVII wiek "

Bardzo ciekaw spojrzenie na historię zmian gospodarczych z perspektywy głównie Europy, natomiast bez pominięcia innych kluczowych obszarów gospodarczych.

Niesamowicie zaciekawiło mnie rozumienie przepływu sił strukturalnych, w sposób niemal geopolityczny, czy może geoekonomiczny.

Co ciekawe, w książce odnajdziemy między innymi anegdotyczne - skrótowe przedstawienie...

Czytając kolejne książki Setha Godina można mieć wrażenie, że ciągle czyta się o tym samym. Autor w każdej kolejnej książce dokłada jednak kilka dodatkowych szczebelków do drabiny zrozumienia mechanizmów nowoczesnego marketingu "za przyzwoleniem", stojącego w opozycji do spam-marketingu.

Jeśli szukasz w tej książce przełomowych myśli, które zrewolucjonizują Twój sposób myślenia, to o ile nie obudziłeś się po 10-letnim śnie zimowym, to takich myśli tutaj nie znajdziesz.

Można jednak podejść do tej książki jako do pewnego rodzaju traktatu filozoficznego, który odpowiada na pytanie "jak żyć", a raczej "jak tworzyć marketing".

To wszysto podane w lekkiej formie, wzbogaczone przykładami. Niestety, brakowało mi w tych przykładach wejścia głębiej w daną tematykę i rozłożenia omawianych mechanizmów na czynniki pierwsze.

Mimo wszystko, uważam że warto zapoznać się przekrojowym podejściem autora do marketingu, w celu usystematyzowania swojej wiedzy i spojrzenia na te zagadnienie "z lotu ptaka".

7/10

Czytając kolejne książki Setha Godina można mieć wrażenie, że ciągle czyta się o tym samym. Autor w każdej kolejnej książce dokłada jednak kilka dodatkowych szczebelków do drabiny zrozumienia mechanizmów nowoczesnego marketingu "za przyzwoleniem", stojącego w opozycji do spam-marketingu.

Jeśli szukasz w tej książce przełomowych myśli, które zrewolucjonizują Twój sposób...

Z dzisiejszej perspektywy, dla osoby znającej się na sztuce PRu oraz marketingu, nie ma tej książce żadnych przełomowych treści. Ocena ta zmienia się jednak w momencie, w którym uświadomimy sobie, że pierwsze wydanie "Propagandy" przypadło na 1928 rok!

Myślenie Berneysa było zupełnie nowatorskie i prorocze. Dzisiejsze życie polityczne, społeczne i gospodarcze jest przesiąknięte "propagandą", z której osoby obserwujące rzeczywistość muszą odfiltrować to co prawdziwe, od tego, co jest pustą kreacją.

W mojej ocenie jest to jedna z najważniejszych książek XX wieku. Dla wielu osób ten pogląd może być przesadzony, jednak warto pamiętaj o tym, że efekty działań Bernaysa zapisały się trwale w naszej rzeczywistości.

Przykład?

Określenie "republika bananowa" związane jest z wydarzeniami, w których Bernays grał bardzo ważną rolę kontrolera sumień amerykańskiej opinii publicznej.

Więcej?

Jajka z bekonem - tworzenie tego mitycznego, amerykańskiego śniadania to również efekt jego działań. Podobnie, jak naleśniki z syropem klonowym.

Nie ulega wątpliwości, że Edward Bernays był jednym z istotnych reżyserów politycznej i gospodarczej rzeczywistości w XX wieku. Dobrze więc wiedzieć co i jak twórca nowoczesnej propagandy pisze na jej temat.

Z dzisiejszej perspektywy, dla osoby znającej się na sztuce PRu oraz marketingu, nie ma tej książce żadnych przełomowych treści. Ocena ta zmienia się jednak w momencie, w którym uświadomimy sobie, że pierwsze wydanie "Propagandy" przypadło na 1928 rok!

Myślenie Berneysa było zupełnie nowatorskie i prorocze. Dzisiejsze życie polityczne, społeczne i gospodarcze jest...

Świetna kronika historii świata, którego już nie ma.

"Koniec końca historii" to świadectwo przenikliwości umysłu J. Bartosiaka. Okazuje się, że tematyka, którą poruszał i tezy, które stawiał stanowią trzon zmian na arenie międzynarodowej. Jesteśmy ich świadkami.

Jeśli ktoś chciałby nadrobić ostatnich 5 lat wydarzeń z zakresu zmian geopolitycznych, to ta książka jest chyba najprostszym na to sposobem.

Jedyne, czego mi w niej brakuje, to mapy. Wiele tekstów porusza aspekt geografii (co nie jest dziwne) - czasami bardzo szczególnych miejsc, dlatego łatwiej byłoby prawidłowo zinterpretować te treści z mapą przed oczami.

Podsumowując, bardzo gorąco polecam!

Świetna kronika historii świata, którego już nie ma.

"Koniec końca historii" to świadectwo przenikliwości umysłu J. Bartosiaka. Okazuje się, że tematyka, którą poruszał i tezy, które stawiał stanowią trzon zmian na arenie międzynarodowej. Jesteśmy ich świadkami.

Jeśli ktoś chciałby nadrobić ostatnich 5 lat wydarzeń z zakresu zmian geopolitycznych, to ta książka jest...

Jedna z najbardziej irytujących książek jakie czytałem...

Wszystko sprowadza się w niej do jednego wątku - odrzuconej miłości. Otóż Pan Rosiak spędził kilkadziesiąt lat w UK i jak można wywnioskować z treści książki, Brexit był dla niego szokiem.

Cała książka sprowadza się właściwie do psychologizowania na temat przemian w UK, które ostatecznie doprowadziły do Brexitu.

Poza Jeremy Corbinem, który w książce przedstawiony jest jako jednoznacznie pozytywna postać, praktycznie każdy inny polityk i osoba publiczna z UK spowodowała u Pana Rosiaka zawód.

Przez całe 400 stron książki autor wymienia co mu się nie podoba w UK, co zrobili złe, gdzie popełnili błąd itd. Malkontenctwo wysokich lotów.

Do tego pewnego rodzaju moralizatorstwo, które aż bije po oczach i jeszcze bardziej zniechęca do czytania kolejnych rozdziałów...

Jedyny plus tej książki to ciekawa konstrukcja rozdziałów. Poza tym niestety nie widzę zbyt wielu mocnych punktów...

3/10

Jedna z najbardziej irytujących książek jakie czytałem...

Wszystko sprowadza się w niej do jednego wątku - odrzuconej miłości. Otóż Pan Rosiak spędził kilkadziesiąt lat w UK i jak można wywnioskować z treści książki, Brexit był dla niego szokiem.

Cała książka sprowadza się właściwie do psychologizowania na temat przemian w UK, które ostatecznie doprowadziły do...

Zasmucająca książka, ponieważ pokazuje ona, że obecna demokracja liberalna nie ma wielkiego sensu. Na nasze decyzje politycze przeważający wpływ mają emocje.

I to nie byle emocje, tylko emocje świadomie ukierunkowane przez specjalistów od politycznego marketingu i PRu.

Dodatkowo, nowoczesne możliwości mikrotargetowania reklam w mediach społecznościowych oraz działania algorytmów rekomendacyjnych stają się gwoździami do trumny społecznych mechanizmów politycznych.

Ciekawa książka, która w swojej strukturze została rozsądnie podzielona na aspekty neurobilogiczne i politologiczne.

Czyta się ją bardzo płynnie, pomimo stosowania wielu specjalistycznych pojęć.

Z jednej stronie nie ma w niej zawartych żadnych oszałamiających tez, a z drugiej jest to porządny przegląd najważniejszych aspektów nowoczesnej gry politycznej, a raczej wpływu ukształtowania naszych mózgów na możliwość sterowania pewnymi demokratycznymi procesami.

W "Homo Politicus Sapiens" zabrakło mi 2 elementów:
1) wskazania konkretnych przykładów wykorzystywania opisywanych mechanizmów przez konkretnych polityków/partie polityczne,
2) klarownej i rozbudowanej propozycji rozwiązania opisywanego problemu bycia poddanym opisywanym, emocjonalnym procesom (o ile takie rozwiązanie istnieje)

Mimo wszystko, opisywane w tej książce zagadnienia powinny być w mojej ocenie obowiązkowo przekazywane w szkołach średnich.

...Chociaż oczywiście tak nie będzie, bo politykom nie zależy na odkrywaniu kart, gdy wciąż toczy się "polityczna gra" ;)

Zasmucająca książka, ponieważ pokazuje ona, że obecna demokracja liberalna nie ma wielkiego sensu. Na nasze decyzje politycze przeważający wpływ mają emocje.

I to nie byle emocje, tylko emocje świadomie ukierunkowane przez specjalistów od politycznego marketingu i PRu.

Dodatkowo, nowoczesne możliwości mikrotargetowania reklam w mediach społecznościowych oraz działania...

Ciekawe spojrzenie na branżę reklamową. W krzywym zwierciadle.

Fajnie było dowiedzieć się jak kilkadzisiąt lat temu wyglądała ta branża od środka. Najciekawsze jednak w mojej ocenie jest to jak bardzo ten rynek się zmienił przez pojawienie się nowej przestrzeni - Internetu.

Przez Internet przewidywania autora nie potwierdziły się. Ciężko jednak winić go za to, że nie przewidział tak wielkiej rewolucji.

Z drugiej jednak strony pewne mechanizmy agencyjne pozostały takie same, pomimo upływu czasu i zmian, które się dokonały.

Polecam tę książkę wszystkim osobom związanym z branżą marketingową - będzie to dla Was ciekawa podróż w przeszłość, której pewnie nie mieliście okazji poznać.

Ciekawe spojrzenie na branżę reklamową. W krzywym zwierciadle.

Fajnie było dowiedzieć się jak kilkadzisiąt lat temu wyglądała ta branża od środka. Najciekawsze jednak w mojej ocenie jest to jak bardzo ten rynek się zmienił przez pojawienie się nowej przestrzeni - Internetu.

Przez Internet przewidywania autora nie potwierdziły się. Ciężko jednak winić go za to, że nie...

"Zakamarki marki" wywołały we mnie ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest to książka w pewnym stopniu kultowa, jednak gdy przychodzi o oceny czysto merytorycznej, to znam wiele dużo lepszych ksiązek o brandingu - również polskich książek.

Na czym owa "lepszość" polega? Chociażby na bardziej szczegółowym popraowadzeniu czytelnika przez caly proces kreacji marki i egzekucji swoich koncepcji. Mam na myśli między innymi książki Pana Tesławskiego z zakresu strategii marketingowej i brandingu.

Myślę, że osoba początkujaca w zakresie brandingu odnajdzie mimo wszystko wartościowe treści w "Zakamarkach marki". Bardziej zaawansowanym czytelnikom polecam jednak inne lektury - chyba, że chcecie usystematyzować swoją wiedzę i "na wszelki wypadek" sprawdzić, czy jakiś drobniejszy element wiedzy z zakresy brandingu Wam nie umknął.

Z największych pozytywów tej książki można wymienić styl charakterystyczny dla Pawła Tkaczyka, dzięki któremu z łatwością przechodzimy przez kolejne rozdziały. Ponadto, sam koniec książki, w której podane są case study - szkoda tylko, że nie było ich więcej!

6/10

"Zakamarki marki" wywołały we mnie ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest to książka w pewnym stopniu kultowa, jednak gdy przychodzi o oceny czysto merytorycznej, to znam wiele dużo lepszych ksiązek o brandingu - również polskich książek.

Na czym owa "lepszość" polega? Chociażby na bardziej szczegółowym popraowadzeniu czytelnika przez caly proces kreacji marki i...

"Skuteczna reklama na Facebooku" jest raczej przekrojowym wprowadzeniem do systemu reklamowego Facebooka, niż kompletnym poradnikiem dotyczącym reklamy na Facebooku dla zaawansowanych.

Zabrakło mi większej ilości przykładów różnego rodzaju reklam (dopasowanych do różnych celów reklamowych) oraz "patentów", które pozwoliły autorowi i jego agencji osiągnąć najlepsze wyniki.

Jeżeli ktoś poszukuje podstawowego poradnika na temat FB Ads, to jest to odpowiednie źródło takiej wiedzy.

Bardziej zaawansowanych użytkowników systemu reklamowego Facebooka raczej nie usatysfakcjonuje wiedza zawarta w tej książce.

"Skuteczna reklama na Facebooku" jest raczej przekrojowym wprowadzeniem do systemu reklamowego Facebooka, niż kompletnym poradnikiem dotyczącym reklamy na Facebooku dla zaawansowanych.

Zabrakło mi większej ilości przykładów różnego rodzaju reklam (dopasowanych do różnych celów reklamowych) oraz "patentów", które pozwoliły autorowi i jego agencji osiągnąć najlepsze...

Ciekawa analiza początków religii. Nie wiem na ile teorie Freuda zostały potwierdzone przez późniejsze badania, więc radziłbym podejść do nich z dystansem.

Szczególnie istotny jest w mojej ocenie pewien schemat zachowań religijnych, który powtarza się w różnych społecznościach - od najbardziej prymitywnych, do współszesnych.

Kwestia przeniesienia opisanych schematów w ramy psychoanalizy jest już bardziej dyskusyjna.

Sposób pisania jak to u Freuda - mistrzostwo. Pomimo poruszania momentami skomplikowanych zagadnień można "płynąć" poprzez tekst. Jest to niewątpliwie jeden z największych talentów autora.

Polecam książkę każdemu, kogo interesują koncepcje na temat początków religii.

Ciekawa analiza początków religii. Nie wiem na ile teorie Freuda zostały potwierdzone przez późniejsze badania, więc radziłbym podejść do nich z dystansem.

Szczególnie istotny jest w mojej ocenie pewien schemat zachowań religijnych, który powtarza się w różnych społecznościach - od najbardziej prymitywnych, do współszesnych.

Kwestia przeniesienia opisanych schematów w...

Ta książka to kolejne potwierdzenie genialnej umiejętności konstruowania przejrzystych, a jednocześnie głębokich myśli przez Schopenhauera.

Czy religia jest Wielką Alegorią, która ma za zadanie wychować masy poprzez uproszczone przekazanie „prawd” w taki sposób, by wpłynąć na ludzi?

Czy owa Alegoria może być usprawiedliwiona jeśli generuje pozytywne zachowania, ale jednocześnie jest kłamstwem?

W dużej mierze o tym jest ta książka.

Genialny dialog początkowy to najmocniejszy element tej książki - szkoda, że nie został poprowadzony dalej.

Gorąco polecam w ramach refleksji nad społeczną funkcją religii.

Ta książka to kolejne potwierdzenie genialnej umiejętności konstruowania przejrzystych, a jednocześnie głębokich myśli przez Schopenhauera.

Czy religia jest Wielką Alegorią, która ma za zadanie wychować masy poprzez uproszczone przekazanie „prawd” w taki sposób, by wpłynąć na ludzi?

Czy owa Alegoria może być usprawiedliwiona jeśli generuje pozytywne zachowania, ale...

Trochę historical-fiction, ale sposób prowadzenia narracji i klarowność myśli autora bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły! To pierwsza książka S. Freuda, którą przeczytałem, wiec być może moje zaskoczenie jest niewskazane, bo we wszystkich poprzednich było pod tym względem podobnie?

Pomijając kwestie związane ze słabymi fundamentami twierdzeń zawartych w tej książce oraz to, że obecnie nasz stan wiedzy jest zdecydowanie lepszy niż w momencie publikacji tej książki, to sam sposób myślenia i szukanie nowej perspektywy na temat genezy religii mojżeszowej wyszło bardzo ciekawie.

6/10 - głównie za ciekawą perspektywę oraz świetny styl

Trochę historical-fiction, ale sposób prowadzenia narracji i klarowność myśli autora bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły! To pierwsza książka S. Freuda, którą przeczytałem, wiec być może moje zaskoczenie jest niewskazane, bo we wszystkich poprzednich było pod tym względem podobnie?

Pomijając kwestie związane ze słabymi fundamentami twierdzeń zawartych w tej książce oraz to,...