Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od pierwszych stron niesamowicie wciągająca książka.
Jestem zupełnie zachwycona zarówno różnorodnymi postaciami (takimi w których z miejsca się zakochamy, które będą nas bawiły, a nawet takie które będą irytowały ;)), jak i pomysłami autorki.
Pozycja nietuzinkowa, przy której nie można się nudzić, ja tak często chichotałam czytając, że ludzie w pociągu zaczęli podejrzliwie mi się przyglądać ;)
Sama nie wiem co powiedzieć, chyba po prostu zaczęłam zazdrościć Wiktorii bycia diablicą ;)
Gorąco polecam.

Od pierwszych stron niesamowicie wciągająca książka.
Jestem zupełnie zachwycona zarówno różnorodnymi postaciami (takimi w których z miejsca się zakochamy, które będą nas bawiły, a nawet takie które będą irytowały ;)), jak i pomysłami autorki.
Pozycja nietuzinkowa, przy której nie można się nudzić, ja tak często chichotałam czytając, że ludzie w pociągu zaczęli podejrzliwie...

Z początku miałam wrażenie że nie będzie wcale tak pozytywnie, na szczęście z każdą stroną stawało się jasne że w tej książce znajdę wszystko czego potrzebuję.
Był ból i problemy, wszystko to co z życia doskonale znamy. Natomiast reszta była niesamowita. Zawsze uważałam że łatwiej pomóc komuś innemu niż samemu sobie. Jak się okazuje ta książka jest tego doskonałym przykładem. Tym bardziej, że bohaterowie uzdrawiając innych uzdrawiają także siebie.
Książka była zabawna, nietuzinkowa, z przesłaniem i oczywiście miłością. Czego chcieć więcej?

Z początku miałam wrażenie że nie będzie wcale tak pozytywnie, na szczęście z każdą stroną stawało się jasne że w tej książce znajdę wszystko czego potrzebuję.
Był ból i problemy, wszystko to co z życia doskonale znamy. Natomiast reszta była niesamowita. Zawsze uważałam że łatwiej pomóc komuś innemu niż samemu sobie. Jak się okazuje ta książka jest tego doskonałym...

Zabrałam się za nią za namową takiego małego chochlika ;) I oczywiście nie ma co żałować :D Książka tworzy świat w którym jak bohaterowie marzniesz na lodzie, odczuwasz przemożny głód i oczywiście ekscytujesz się każdym spotkaniem z Aleksandrem ;P
Bardzo realistycznie oddane warunki wojny, które mnie osobiście fascynowały i przerażały zarazem. Jest w niej jakiś przyciągający klimat, tak że od razu zabierasz się za kolejną część ;) Może miejscami trochę za dużo miłości, jak dla mnie, ale klimat wojny redukuje to wrażenie. To po prostu niebanalna historia i ciekawi bohaterowie, czego chcieć więcej?

Zabrałam się za nią za namową takiego małego chochlika ;) I oczywiście nie ma co żałować :D Książka tworzy świat w którym jak bohaterowie marzniesz na lodzie, odczuwasz przemożny głód i oczywiście ekscytujesz się każdym spotkaniem z Aleksandrem ;P
Bardzo realistycznie oddane warunki wojny, które mnie osobiście fascynowały i przerażały zarazem. Jest w niej jakiś...

Zdążyłam przeczytać całą serię jeszcze przed ekranizacją, dzięki czemu zawsze będę miała w pamięci własny, magiczny obraz Narnii ;) (Choć nie zarzucam niczego twórcom filmu, to film zawsze będzie tylko ekranizacją, a nie książką z duszą).

Zdążyłam przeczytać całą serię jeszcze przed ekranizacją, dzięki czemu zawsze będę miała w pamięci własny, magiczny obraz Narnii ;) (Choć nie zarzucam niczego twórcom filmu, to film zawsze będzie tylko ekranizacją, a nie książką z duszą).

Bardzo cenię Szwaję, jednakże tą książką podbiła mnie całkowicie. Oprócz tak charakterystycznego dla niej humoru i zagmatwanych perypetii bohaterów ta książka sięga nieco wyżej. Ma w sobie wątpliwości i dylematów naszego życia i jest powieścią bardzo inteligentną, gorąco polecam.

Bardzo cenię Szwaję, jednakże tą książką podbiła mnie całkowicie. Oprócz tak charakterystycznego dla niej humoru i zagmatwanych perypetii bohaterów ta książka sięga nieco wyżej. Ma w sobie wątpliwości i dylematów naszego życia i jest powieścią bardzo inteligentną, gorąco polecam.

Jedna z moich ukochanych książek, która zawsze będzie przywoływała wspomnienia z dzieciństwa, bo (niestety) wszystkie dzieci dorastają, tylko jedno nie... ;)

Jedna z moich ukochanych książek, która zawsze będzie przywoływała wspomnienia z dzieciństwa, bo (niestety) wszystkie dzieci dorastają, tylko jedno nie... ;)