rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Przed przeczytaniem tej książki chciałam poznac sylwetkę jej autorki. Przeczytałam, że jest feministką i działaczką na rzecz towarzystwa osób LGTB. Przyznam szczerze, że to może nie przesądziło, ale jednak w jakimś sensie ukierunkowało moje myślenie na temat tej książki. Mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewac- i w tej kwestii nie rozczarowałam się. Książka jest napisana subiektywnie. Mimo że stara się pokazac wiele spojrzeń na zakon, to jednak są to spojrzenia jednakowe. Jednostronne. Ale czytając tę książkę, równocześnie wierzymy autorce. Tak mogło byc. Tak zapewne było. Z czego wynika ta wiara? Trudno powiedziec. Byc może potrzeba była ta książka, skrajna, subiektywna i jednostronna by stanowiła jakąś przeciwwagę tej idealizacji klasztorów, która się dzieje. Ale tu pojawia się kolejne pytanie, czy życie klasztorne jest rzeczywiście idealizowane? Wychwalane? Czy zakonnice rzeczywiście namawiają i zachęcają młode dziewczyny do wstępowania do zakonów? Nie wiem. Zawsze myślałam, że nie. Że raczej zniechęcają. Mówią: przyjdź za rok. Przemyśl to. Byc może tak nie jest. Po przeczytaniu tej książki mam jeszcze więcej pytań, niż znalazłam odpowiedzi. Czy na pewno jest tak dobrze dopracowana? Czy autorka ją na pewno przemyślała? Przyznam szczerze, że miałam wrażenie, że niektóre wstawki, jednostronnicowe "rozdziały" są umieszczone na siłę. Może warto okroic tę książkę, by zostały jedynie najważniejsze kwestie, sedno sprawy? Nie wiem. Osobiście umieścilabym tę książkę między reportażem, a beletrystyką, a przecież nie o to chodziło autorce. Chyba nie o to?

Przed przeczytaniem tej książki chciałam poznac sylwetkę jej autorki. Przeczytałam, że jest feministką i działaczką na rzecz towarzystwa osób LGTB. Przyznam szczerze, że to może nie przesądziło, ale jednak w jakimś sensie ukierunkowało moje myślenie na temat tej książki. Mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewac- i w tej kwestii nie rozczarowałam się. Książka jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka to całkiem przyzwoity debiut Małgorzaty Halber. Autorka w sposób subiektywny opisuje historię Krystyny, alkoholiczki, której nie można jednoznacznie i zdecydowanie odciąć od samej autorki. Emocjonalne podejście do tematu, charakterystyczny język, momentami wręcz kolokwialny, sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, ale jednocześnie daje do myślenia. Trafia w sedno wielu spraw, a niektóre cytaty można wręcz notować jako ,,złote myśli". Wielu czytelników, napiszę wręcz- abstynentów, albo takich, które nie mają problemów z nadużywaniem alkoholu, odnajdzie w sobie cechy Krystyny. Halber pokazuje ważną kwestię- problemy z alkoholem nie biorą się ot tak, znikąd. Zaryzykuję stwierdzenie, że język autorki nie przeszkadza w odbiorze tej książki, a wręcz sprawia, że staje się ona bliższa czytelnikowi. Natomiast może odrzucać jedynie osoby, którym nigdy w życiu nie zdarzyło się (ale muszę zaznaczyć- jedynie w pewnych sytuacjach) siarczyście zaklnąć.

Książka to całkiem przyzwoity debiut Małgorzaty Halber. Autorka w sposób subiektywny opisuje historię Krystyny, alkoholiczki, której nie można jednoznacznie i zdecydowanie odciąć od samej autorki. Emocjonalne podejście do tematu, charakterystyczny język, momentami wręcz kolokwialny, sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, ale jednocześnie daje do myślenia. Trafia w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam kłopot przy ocenie tej książki. Gdy zaczynałam ją czytac, na początku wydawała się niezwykle trafna, zabawna i ironiczna. Taka książka "z dystansem" do omawianych spraw. Jednak z każdą kolejną stroną była coraz bardziej nużąca, a wręcz denrwująca.

Mam kłopot przy ocenie tej książki. Gdy zaczynałam ją czytac, na początku wydawała się niezwykle trafna, zabawna i ironiczna. Taka książka "z dystansem" do omawianych spraw. Jednak z każdą kolejną stroną była coraz bardziej nużąca, a wręcz denrwująca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyznanie autora na pograniczu snu i jawy. Niezwykle wzruszająca, momentami wręcz odurzająca- książka? Powiesc? A może po prostu poetypowiesc, tak jak nienawimiłosc... Myślę że książka odzwierciedla stan duszy każdego romantyka, idealisty, nadwrażliwca, któremu trudno pogodzic się, a przede wszystkim zrozumiec codziennośc.

Wyznanie autora na pograniczu snu i jawy. Niezwykle wzruszająca, momentami wręcz odurzająca- książka? Powiesc? A może po prostu poetypowiesc, tak jak nienawimiłosc... Myślę że książka odzwierciedla stan duszy każdego romantyka, idealisty, nadwrażliwca, któremu trudno pogodzic się, a przede wszystkim zrozumiec codziennośc.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dynamiczna, pełna akcji opowieść o nocnej Warszawie- to zdanie możemy przeczytać chyba wszędzie tam, gdzie ktoś podejmuje próbę scharakteryzowania tej książki. To jedno zdanie oprócz, że nie opisuje dokładnie tej powieści, to wręcz ją spłyca. Książka Żulczyka mówi przede wszystkim o relacjach między ludźmi, o tym, że nie zawsze są one proste, o tym, jak trudno jest zaufać drugiej osobie, znaleźć kogoś, kogo będzie można nazwać przyjacielem, bo jakie są właściwie wyznaczniki przyjaźni? Co z tego, że można z pełnym przekonaniem wymienić kilka cech, jeśli nie wyczerpują one tematu? Żulczyk pisze o miłości, ale o miłości zawiedzionej, mamy wrażenie, że od od środka pokazuje, jak wygląda zraniony człowiek i jak niemożliwe staje się ponowne obdarzenie kogoś uczuciem.

Dynamiczna, pełna akcji opowieść o nocnej Warszawie- to zdanie możemy przeczytać chyba wszędzie tam, gdzie ktoś podejmuje próbę scharakteryzowania tej książki. To jedno zdanie oprócz, że nie opisuje dokładnie tej powieści, to wręcz ją spłyca. Książka Żulczyka mówi przede wszystkim o relacjach między ludźmi, o tym, że nie zawsze są one proste, o tym, jak trudno jest zaufać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z wielu historii na które spogląda się z sentymentem, a jednocześnie jest się zaskoczonym, jak to się w ogóle mogło wydarzyć? Niby banalna historia, on podstarzały literat, ona młodziutka studentka zapatrzona w swojego idola. Historia z cyklu mistrz i Małgorzata. Dwoje ludzi, którzy wydawać by się mogło będą w stanie przeżyć jedynie krótkotrwały romans. A jednak nie. Kończy się inaczej niż zapowiadał początek.

Jedna z wielu historii na które spogląda się z sentymentem, a jednocześnie jest się zaskoczonym, jak to się w ogóle mogło wydarzyć? Niby banalna historia, on podstarzały literat, ona młodziutka studentka zapatrzona w swojego idola. Historia z cyklu mistrz i Małgorzata. Dwoje ludzi, którzy wydawać by się mogło będą w stanie przeżyć jedynie krótkotrwały romans. A jednak nie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem pewna, że ta kamieniczka istnieje naprawdę. Chyba nawet wiem gdzie.

Jestem pewna, że ta kamieniczka istnieje naprawdę. Chyba nawet wiem gdzie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Albo ja jestem strasznie głupia, albo ta książka.

Albo ja jestem strasznie głupia, albo ta książka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka, czytający którą czytelnik za wszelką cenę próbuje nadążyć za tokiem myślenia i sposobem pisania V. Woolf. Mamy wrażenie, że autorka jest jak wyjątkowy przewodnik, który nie pokazuje nam miejsc oklepanych, nie prowadzi prostymi uliczkami do celu, ale zagłębiamy się w miejsca, w których jeszcze nikt nigdy nie był, poznajemy coś, co nie jest do poznania. Mamy wrażenie, że dotykamy czegoś, a w tym momencie wszystko rozpryska się, jak bańka mydlana, której nie można dotknąć, nieważne jak bardzo się chce. Pani Dalloway jest zagubiona, niezrozumiana, czasem może abstrakcyjna. Nie jest dla nas żywym człowiekiem, ale właśnie taką bańką mydlaną, która pęka, gdy tylko zaczynamy mieć wrażenie, że właśnie ją poznaliśmy.

Książka, czytający którą czytelnik za wszelką cenę próbuje nadążyć za tokiem myślenia i sposobem pisania V. Woolf. Mamy wrażenie, że autorka jest jak wyjątkowy przewodnik, który nie pokazuje nam miejsc oklepanych, nie prowadzi prostymi uliczkami do celu, ale zagłębiamy się w miejsca, w których jeszcze nikt nigdy nie był, poznajemy coś, co nie jest do poznania. Mamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Panią Monikę pokochałam za wyjątkowo delikatne poczucie humoru, świetny, prosty język oraz niezwykłą erudycję, szczególnie dwóch jej książek- ‘Matki Wszystkich Lalek” oraz „Zupy z ryby Fugu”. Niestety najnowsza pozycja bardzo mnie zawiodła. Mam wrażenie, jakby zaczęło brakować pomysłów. Poczucie humoru jest ‘na siłę’, daleko mu do tego wysublimowanego żartu w poprzednich książkach. Jakieś osobiste wstawki i odniesienia do dawnych aktorów czy piosenkarek, które ‘zna jedynie autorka książki’ to już nie te delikatne odniesienia do innych utworów, nie te aluzje, którymi zachwycałam się poprzednio. Książka nie może się rozkręcić, wszystko tam dzieje się ‘na siłę’ a bohaterowie są jakby … bez wyrazu. Styl Moniki Szwai mnie zachwycił- aczkolwiek niestety na chwilę, na ‘dwie książki” i coś się wypaliło. Bardzo się zawiodłam na tej książce, a kupowałam ją naprawdę zaciekawiona.

Panią Monikę pokochałam za wyjątkowo delikatne poczucie humoru, świetny, prosty język oraz niezwykłą erudycję, szczególnie dwóch jej książek- ‘Matki Wszystkich Lalek” oraz „Zupy z ryby Fugu”. Niestety najnowsza pozycja bardzo mnie zawiodła. Mam wrażenie, jakby zaczęło brakować pomysłów. Poczucie humoru jest ‘na siłę’, daleko mu do tego wysublimowanego żartu w poprzednich...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dziewczynka w zielonym sweterku Krystyna Chiger, Daniel Paisner
Ocena 7,8
Dziewczynka w ... Krystyna Chiger, Da...

Na półkach: , ,

Mimo że przed przeczytaniem książki dwa razy oglądałam film w reżyserii Agnieszki Holland, to bezgranicznie zagłębiłam się w wątek małej Krysi wrzuconej w wir wojny, okrucieństwa Holocaustu, opisującej zdarzenia, które dla większości z nas są nie do pojęcia. Nie zdajemy sobie tak naprawdę sprawy, co oznaczało życie w czasach wojny, gdzie każdy dla każdego był wrogiem, nie można było zaufać nawet najbliższej osobie- te zdania dla większości z nas zostaną jedynie pustymi frazesami, bo jak mamy je zrozumieć? Czasy, gdy z dnia na dzień trzeba porzucić swoje małe, w miarę bezpieczne miejsce na ziemi, po to, by zdecydować się na życie w kanałach. Ile trzeba mieć woli wali, siły, wiary i nadziei, by zdecydować ułożyć sobie życie pośród fekaliów i szczurów. Książka Krystyny Chiger mówi o zwykłej codzienności, czynnościach które wykonuje każdy z nas, nie zdając sobie sprawy, ile w tym wszystkim ma szczęścia.

Mimo że przed przeczytaniem książki dwa razy oglądałam film w reżyserii Agnieszki Holland, to bezgranicznie zagłębiłam się w wątek małej Krysi wrzuconej w wir wojny, okrucieństwa Holocaustu, opisującej zdarzenia, które dla większości z nas są nie do pojęcia. Nie zdajemy sobie tak naprawdę sprawy, co oznaczało życie w czasach wojny, gdzie każdy dla każdego był wrogiem, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szaniawski ma w sobie jakąś lekkość, jego utwory wciągają od pierwszej chwili, trzymają w napięciu tak, że chce się dowiedzieć, jak się zakończą.

Szaniawski ma w sobie jakąś lekkość, jego utwory wciągają od pierwszej chwili, trzymają w napięciu tak, że chce się dowiedzieć, jak się zakończą.

Pokaż mimo to

Okładka książki Sekrety Hanna Bakuła, Anna Klara Majewska
Ocena 5,4
Sekrety Hanna Bakuła, Anna ...

Na półkach: , , ,

Książkę czyta się ogólnie szybko, lekko i przyjemnie. Czasem denerwuje, czasem rozbawi, czasem może wzruszy... Generalnie nie zaliczam jej do ambitnych pozycji, albo takich, które warto czy z jakichś względów należy przeczytać. Zwykłe czytadełko, równie szybko jak się ją czyta, to się i zapomina.

Książkę czyta się ogólnie szybko, lekko i przyjemnie. Czasem denerwuje, czasem rozbawi, czasem może wzruszy... Generalnie nie zaliczam jej do ambitnych pozycji, albo takich, które warto czy z jakichś względów należy przeczytać. Zwykłe czytadełko, równie szybko jak się ją czyta, to się i zapomina.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedyś do niej wrócę, bo jestem pewna, że jest wyjątkowa.

Kiedyś do niej wrócę, bo jestem pewna, że jest wyjątkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitne opowiadanie.

Wybitne opowiadanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka pomocna w kwestii dydaktyki polonistycznej, aczkolwiek jest to raczej zbiór najważniejszych tekstów, aniżeli samodzielna, osobna pozycja.

Książka pomocna w kwestii dydaktyki polonistycznej, aczkolwiek jest to raczej zbiór najważniejszych tekstów, aniżeli samodzielna, osobna pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wyjątkowo nie mogę wystawić gwiazdek- różne pozycje przeczytałam, ale ta książka mnie przerosła.

Wyjątkowo nie mogę wystawić gwiazdek- różne pozycje przeczytałam, ale ta książka mnie przerosła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie myślałam, że można tak pisać o najtrudniejszych przeżyciach. O bólu, utracie bliskich, wszechobecnej śmierci, głodzie i braku dzieciństwa. Roma Ligocka staje na przeciwko wspomnieniom, które wywołują strach, ból i panikę. Wygrywa tę walkę, bo wie, że w pewnej chwili trzeba stanąć na przeciwko siebie i wrócić do lat, które nie były sielanką. Wydobyć wspomnienia traumatyczne, które są naprawdę głęboko ukryte. Ta książka jest swoistym katharsis nie tylko dla jej autorki. Każda 'wariatka', która kiedykolwiek doświadczyła takiej pustki wokół siebie, w twarzy Dziewczynki w czerwonym płaszczyku odnajdzie siebie.

Nie myślałam, że można tak pisać o najtrudniejszych przeżyciach. O bólu, utracie bliskich, wszechobecnej śmierci, głodzie i braku dzieciństwa. Roma Ligocka staje na przeciwko wspomnieniom, które wywołują strach, ból i panikę. Wygrywa tę walkę, bo wie, że w pewnej chwili trzeba stanąć na przeciwko siebie i wrócić do lat, które nie były sielanką. Wydobyć wspomnienia...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pollyanna Eleanor Porter, Antoni Uniechowski
Ocena 7,0
Pollyanna Eleanor Porter, Ant...

Na półkach: , ,

Jako dziecko ubóstwiałam tę książkę.

Jako dziecko ubóstwiałam tę książkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobry zestaw opowieści/ esejów o życiu. Nie z każdym poglądem pani Romy Ligockiej zgadzam się osobiście, ale te krótkie utwory są bardzo interesujące.

Bardzo dobry zestaw opowieści/ esejów o życiu. Nie z każdym poglądem pani Romy Ligockiej zgadzam się osobiście, ale te krótkie utwory są bardzo interesujące.

Pokaż mimo to