Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Zdecydowanie bardzo dobrze rozpoczęty literacko rok. Genialna powieść o tym jak wielkie zagrożeniem dla siebie jesteśmy my sami, a dokładniej nasza własna ambicja i do czego jest nas w stanie doprowadzić. Motyw determinacji oraz zemsty za stare czasy jest również świetnie przedstawiony. Główni bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Czytając takie książki coraz bardziej utwierdzam się w słuszności stwierdzenia, że o tym kto jest dobry, a kto zły świadczy tylko to kto opowiada historię. Prawa jest taka, że główny bohater nie jest dobrym człowiekiem. Jest człowiekiem pełnym ambicji, determinacji i żądnym zemsty. Mimo wszystko czytelnicy darzą go ogromną sympatią, ponieważ jego działania są zrozumiałe i oraz niezwykle inteligentne i przemyślane.

Zdecydowanie bardzo dobrze rozpoczęty literacko rok. Genialna powieść o tym jak wielkie zagrożeniem dla siebie jesteśmy my sami, a dokładniej nasza własna ambicja i do czego jest nas w stanie doprowadzić. Motyw determinacji oraz zemsty za stare czasy jest również świetnie przedstawiony. Główni bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Czytając takie książki coraz bardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Skończyłam czytać tę książkę dosłownie 5 minut temu i autentycznie wciąż nie rozumiem fenomenu Kinga. To było już moje drugie podejście do jego twórczości (pierwsza była misery) i ze względu na fakt jak wysoko oceniana jest ta pozycja zawiodłam się jeszcze bardziej. Przewidziałam zakończenie 100 stron przed tym jak prawdę odkrył główny bohater. W książce występuje również wątek jednego z więźniów oraz jego myszy co uważam za kompletnie zbędne, gdyż w moim odczuci nie wnosi nic do całej historii. Nie zamierzam w najbliższym czasie sięgać po inne książki autorstwa Kinga, ale jak to się mówi: "do trzech razy sztuka" lub "nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki". Nie wiem które stwierdzenie jest w tym momencie mi bliższe jeżeli chodzi o twórczość Stephena Kinga

Skończyłam czytać tę książkę dosłownie 5 minut temu i autentycznie wciąż nie rozumiem fenomenu Kinga. To było już moje drugie podejście do jego twórczości (pierwsza była misery) i ze względu na fakt jak wysoko oceniana jest ta pozycja zawiodłam się jeszcze bardziej. Przewidziałam zakończenie 100 stron przed tym jak prawdę odkrył główny bohater. W książce występuje również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowicie zawiodłam się na tej części. Pierwsza była bardzo dobra. Zdecydowanie miała potemcjał na bycie jedną z lepszych młodzieżówek. Druga była gorsza, ale miałam cichą nadzieję, że trzecia część będzie hitem. Niestety zawiodłam się. Pierwsze co mnie niesamowicie zirytowało to Mare w niewoli narzekająca cały czas jak jej źle czy niedobrze śpiąc w wielkim łóżku z prywatną łazienką w pałącu królewskim. Myślę, że wiele dziewczyn dałby się pokroić za taką niewolę. Jeżeli ktoś chce poczytać opisy dobrych tortur i faktycznie tortur to polecam Szklany tron. Druga rzecz która mnie zirytowała to okropnie słaba relacja romantyczna pomiędzy głównymi bohaterami. Nie było pomiędzy niby żadnyj pasi i przygody. Miałam odczucia jakby autorka bała się dodać trochę pikanterii do ich związku. Ledwo dałam radę doczytać do końca. Po ostatnią część na razie nie mam zamiaru sięgać.

Niesamowicie zawiodłam się na tej części. Pierwsza była bardzo dobra. Zdecydowanie miała potemcjał na bycie jedną z lepszych młodzieżówek. Druga była gorsza, ale miałam cichą nadzieję, że trzecia część będzie hitem. Niestety zawiodłam się. Pierwsze co mnie niesamowicie zirytowało to Mare w niewoli narzekająca cały czas jak jej źle czy niedobrze śpiąc w wielkim łóżku z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ostatnia część z jednej z moich ulubionych serii. Na końcu płakałam jak bóbr. Bardzo trudno było mi się rozstać z cudownym śwaitem wykreowanym przez autorkę oraz rewlacyjnymi bohaterami których dało się pokochać i każdy może się się kimś utożsamić. Najtrudniej było mi sie rozstać z Aelin, która jako bohaterka jest moim odbiciem lustrzanym. Przypomniała mi ona jaka powinnam być i zdecydowanie zmotywowała do dalszego dążenia do wyznaczonego sobie celu. Autorka serii podołała zakończeniu, które po tak długim cyklu powinno wbijać w fotel. Mimo wszystko osobiście zabiłabym więc bohaterów, żeby całość jeszcze bardziej zapadała w pamięć :) Bardzo polecam całą serię każdemu nastolatkowi oraz nawet osobom dorosłym. Jestem pewna, że wciągnie was cudowny świat wykreowany przez Sarah J. Maas i pozwali wam choć na chwilę pogrążyć się w marzeniach.
Ps. Seria tak bardzo mi się spodobała, że kupiłam sobie wszystkie tomy i teraz moje konto bankowe ubolewa. :))

Ostatnia część z jednej z moich ulubionych serii. Na końcu płakałam jak bóbr. Bardzo trudno było mi się rozstać z cudownym śwaitem wykreowanym przez autorkę oraz rewlacyjnymi bohaterami których dało się pokochać i każdy może się się kimś utożsamić. Najtrudniej było mi sie rozstać z Aelin, która jako bohaterka jest moim odbiciem lustrzanym. Przypomniała mi ona jaka powinnam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Moja druga ulubiona część z serii zaraz po "Imperium burz". Chociaż w sumie może ulubiona? Nie mogę się zdecydować. W każdym razie książka zawiera nieustanną akcję, a czytając cały czas zadajemy sobie pytanie: co będzie dalej? Bardzo podobało mi się również przedstawienie tortur. Autorka zdecydowanie podołała temu zadaniu co nie jest proste. Czytałam w swoim życiu wiele książek i w wielu pojawiał się te wątek, ale dopiero przy tej lekturze byłam w stanie stwierdzić, że był on na prawdę dobrze wykreowany. Pozycja oczywiście obowiązkowa dla wszystkich fanów Szklaego tronu których jest tak wiele i to nie bez przyczyny.

Moja druga ulubiona część z serii zaraz po "Imperium burz". Chociaż w sumie może ulubiona? Nie mogę się zdecydować. W każdym razie książka zawiera nieustanną akcję, a czytając cały czas zadajemy sobie pytanie: co będzie dalej? Bardzo podobało mi się również przedstawienie tortur. Autorka zdecydowanie podołała temu zadaniu co nie jest proste. Czytałam w swoim życiu wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie jedna z najgorszych książek jakie miałam nieszczęście przeczytać. Domyślam się, że gdyby powieść nie była lekturą szkolną, nigdy bym jej nie przeczytała. Możliwe również, że gdyby nie była lekturą szkolną, a co za tym idzie nie zostałabym przymuszona do przeczytania jej, wyciągnęłabym inne wnioski. Nie zmienia to faktu, że książkę czytało mi się okropnie ciężko, a depresyjne opisy głównego bohatera, wprawiały mnie w przygnębiający nastrój. Rozumiem, że jest to na swój sposób klasyka literatury, ale uważam że jest o wiele więcej dobrych książek, które uczą lub ich czytanie jest po prostu rozrywką.

Zdecydowanie jedna z najgorszych książek jakie miałam nieszczęście przeczytać. Domyślam się, że gdyby powieść nie była lekturą szkolną, nigdy bym jej nie przeczytała. Możliwe również, że gdyby nie była lekturą szkolną, a co za tym idzie nie zostałabym przymuszona do przeczytania jej, wyciągnęłabym inne wnioski. Nie zmienia to faktu, że książkę czytało mi się okropnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trzecia część rewelacyjnego cyklu podobała mi się minimalnie mniej od drugiej ale również minimalnie bardziej od pierwszej, więc najchętniej dałabym ocenę 8,5. W Dworze Skrzydeł i Zguby mamy już do czynienia z silną, żądną zemsty główną bohaterką, która decyduje się od środka pogrążyć Dwór Wiosny. Niesamowicie podoba mi się przemiana Feyry od pierwszego do trzeciego tomu serii. Jest ona zdeterminowana by za wszelką cenę ochronić swoją rodziną i swój lud. Całość przeczytałam w dwa dni co jest chyba wystarczającą rekomendacją.

Trzecia część rewelacyjnego cyklu podobała mi się minimalnie mniej od drugiej ale również minimalnie bardziej od pierwszej, więc najchętniej dałabym ocenę 8,5. W Dworze Skrzydeł i Zguby mamy już do czynienia z silną, żądną zemsty główną bohaterką, która decyduje się od środka pogrążyć Dwór Wiosny. Niesamowicie podoba mi się przemiana Feyry od pierwszego do trzeciego tomu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek. Druga część podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza, co zdarza się bardzo rzadko, więc należą się gromkie brawa dla autorki. Sara J. Maas wykreowała fantastyczny świat dbając o każdy detal. W drugiej części mamy również do czynienia z wątkiem poruszającym seksizm oraz feminizm, co bardzo mi się spodobało. Bohaterka zaczyna być świadoma własnego zdania oraz mocy jaka w niej drzemie. Oprócz tego książka zawiera również rewelacyjnie wykreowany romans z dobrze napisanymi scenami erotycznymi. Nie polecam jednak zabierać się za tę książkę przed ukończeniem 14 roku życia nie tylko ze względu na sporą ilość "pikantnych" scen, ale również dlatego, że młodsza czytelniczka może nie zrozumieć problemu traktowania kobiet poruszonego przez autorkę.

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek. Druga część podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza, co zdarza się bardzo rzadko, więc należą się gromkie brawa dla autorki. Sara J. Maas wykreowała fantastyczny świat dbając o każdy detal. W drugiej części mamy również do czynienia z wątkiem poruszającym seksizm oraz feminizm, co bardzo mi się spodobało. Bohaterka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zdecydowanie jedna z najlepszych powieści młodzieżowych jaką miałam okazję przeczytać. Na tę książkę natknęłam się dosłownie przypadkiem, kiedy usłyszałam gdzieś, że powinna spodobać się fanom książki "Piękne złamane serca". Bez głębszego zastanowienia oraz przeczytania o czym właściwie jest ta książka. Pojechałam do biblioteki i ją wypożyczyłam. "Byliśmy łgarzami" to opowieść opowiadająca o przyjaźni, pierwszej miłości, chorobie oraz o tym, że bogate rodziny mają często większe problemy niż inne. Na końcu cała się popłakałam i nie byłam w stanie powstrzymać łez. Naprawdę niesamowita.

Zdecydowanie jedna z najlepszych powieści młodzieżowych jaką miałam okazję przeczytać. Na tę książkę natknęłam się dosłownie przypadkiem, kiedy usłyszałam gdzieś, że powinna spodobać się fanom książki "Piękne złamane serca". Bez głębszego zastanowienia oraz przeczytania o czym właściwie jest ta książka. Pojechałam do biblioteki i ją wypożyczyłam. "Byliśmy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze nie rozumiem tak wielkiego zachwytu nad tą książką. Nic specjalnego. Głupie romansidło z jakąś tajemnicą, którą było dosyć łatwo przewidzieć. Ogólnie cała fabuła byłaby dosyć ciekawa, gdyby nie postać Holdera, przez którą za każdym razem gdy pojawiał się w książce, ja czuła się zażenowana. Naprawdę nie rozumiem dlaczego to tandetne romansidło ma tak wysoką ocenę, Czytałam w życiu o wiele lepsze książki. Słabe. Raczej nie skuszę się po więcej książek tej autorki.

Szczerze nie rozumiem tak wielkiego zachwytu nad tą książką. Nic specjalnego. Głupie romansidło z jakąś tajemnicą, którą było dosyć łatwo przewidzieć. Ogólnie cała fabuła byłaby dosyć ciekawa, gdyby nie postać Holdera, przez którą za każdym razem gdy pojawiał się w książce, ja czuła się zażenowana. Naprawdę nie rozumiem dlaczego to tandetne romansidło ma tak wysoką ocenę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miasto niebiańskiego ognia to chyba moja ulubiona część z całego cyklu "Dary Anioła". Cieszę się, że autorka nie poprzestała na "Mieści Szkła" i zdecydowała się dopisać kontynuację. Jestem zadowolona przede wszystkim z zakończenia, które nie kończy się typowym happy endem jak w 3 części. Myślę, że dzięki temu cała opowieść staje się bardziej rzeczywista, gdyż na wojnie każdy ponosi jakieś straty. W zakończeniu podobało mi się jeszcze to, że mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się, że książki tej autorki mogą mnie jeszcze w jakieś sposób zaskoczyć, a jednak udało się. Spodobała mi się również relacja Jaca z Clary, gdyż nie była typowym romansidłem jak w poprzednich częściach gdzie główni bohaterowie stale z jakiegoś powodu się rozstawali, a po chwili znowu byli razem. Tutaj nie było czegoś takiego. W ostatniej części Clary i Jace stworzyli prawdziwy związek pomagając sobie i wspierając się nawzajem. Stanowili drużynę. Podsumowując uważam, że Miasto niebiańskiego ognia jest najlepszą częścią Cassandry Clare i mimo że cała seria nie była jakoś wybitnie dobra, jest mi smutno, że już muszę się rozstać z bohaterami, których tak długo poznawałąm.

Miasto niebiańskiego ognia to chyba moja ulubiona część z całego cyklu "Dary Anioła". Cieszę się, że autorka nie poprzestała na "Mieści Szkła" i zdecydowała się dopisać kontynuację. Jestem zadowolona przede wszystkim z zakończenia, które nie kończy się typowym happy endem jak w 3 części. Myślę, że dzięki temu cała opowieść staje się bardziej rzeczywista, gdyż na wojnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczęłam czytać tę książkę, z poczuciem, że będę okropnie zawiedziona. Poprzednia część- Miasto szkła. Zakończyła się tak zwanym "happy endem" Valenitine i Sebastian nie żyją, Clary i Jace nie są rodzeństwem więc mogą być razem, Jocelyn obudziła się ze śpiączki i zaręczyła się z Lukiem i ogólnie wszyscy są zadowoleni. Jednak autorka na prośbę fanów zdecydowała się napisać kontynuację serii. Nie jestem wielką fanką "Darów Anioła". Uważam że są płytko napisane i jest to typowa młodzieżówka dla nastolatek, które wcześniej nie czytały dobrych książek więc ta jest nie wiadomo jak rewelacyjna (przepraszam wszystkich fanów cyklu). Mimo wszystko nie zawiodłam się na tej części i uważam że jest na takim samym poziomie jak poprzednie.

Zaczęłam czytać tę książkę, z poczuciem, że będę okropnie zawiedziona. Poprzednia część- Miasto szkła. Zakończyła się tak zwanym "happy endem" Valenitine i Sebastian nie żyją, Clary i Jace nie są rodzeństwem więc mogą być razem, Jocelyn obudziła się ze śpiączki i zaręczyła się z Lukiem i ogólnie wszyscy są zadowoleni. Jednak autorka na prośbę fanów zdecydowała się napisać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam dopiero 15 lat więc lektura "Pan Tadeusz" nie wydawała mi się bardzo interesująca. Pewnie kiedy będę miała 19 lat i będę się przygotowywała do matury zapewne odniosę zupełnie inne wrażenie po przeczytaniu tej książki. Mimo wszystko jestem pod ogromnym wrażeniem sposoby napisania "Pana Tadeusza" i uważam, że Adam Mickiewisz był geniusz skoro napisał tak niesamowitą książkę.

Mam dopiero 15 lat więc lektura "Pan Tadeusz" nie wydawała mi się bardzo interesująca. Pewnie kiedy będę miała 19 lat i będę się przygotowywała do matury zapewne odniosę zupełnie inne wrażenie po przeczytaniu tej książki. Mimo wszystko jestem pod ogromnym wrażeniem sposoby napisania "Pana Tadeusza" i uważam, że Adam Mickiewisz był geniusz skoro napisał tak niesamowitą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przepiękna opowieść o rodzinie, przyjaźni, zaufaniu, wierze oraz chorobie. Do dzisiaj dziękuję mojej polonistce, że kazała nam przeczytać tę książkę, mimo że nie była to lektura obowiązkowa. Po jej przeczytaniu zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na niektóre sprawy i dzięki niej zrozumiałam, że nie powinniśmy bać się śmierci, tylko tego czy przed odejściem z tego świata zdążymy zrobić wszystko co chcieliśmy, aby umierać z uśmiechem na twarzy.

Przepiękna opowieść o rodzinie, przyjaźni, zaufaniu, wierze oraz chorobie. Do dzisiaj dziękuję mojej polonistce, że kazała nam przeczytać tę książkę, mimo że nie była to lektura obowiązkowa. Po jej przeczytaniu zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na niektóre sprawy i dzięki niej zrozumiałam, że nie powinniśmy bać się śmierci, tylko tego czy przed odejściem z tego świata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Piękna książka o dojrzewaniu i o tym, że nie powinno się oceniać po wyglądzie. Spotkałam się kiedyś z opinią, że czytanie krótkich książek jest bez sensu, gdyż autor w pełni nie opowie historii. Po części jest to prawda, ale Antonie de Saint Exupery sprostał temu wyzwaniu i opowiedział piękną historię z przesłaniem na niecałych stu stronach. Oprócz Oskara i pani Róży oraz Pozłacanej Rybki jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych lektur szkolnych jakie kiedykolwiek czytałam

Piękna książka o dojrzewaniu i o tym, że nie powinno się oceniać po wyglądzie. Spotkałam się kiedyś z opinią, że czytanie krótkich książek jest bez sensu, gdyż autor w pełni nie opowie historii. Po części jest to prawda, ale Antonie de Saint Exupery sprostał temu wyzwaniu i opowiedział piękną historię z przesłaniem na niecałych stu stronach. Oprócz Oskara i pani Róży oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Młodzieżówka jak każda inna. Banalnie przewidywalna. W momentach romantycznych kiedy jako czytelnik powinnam "rozpływać się" nad miłością bohaterów, ja czułam zażenowanie. Mimo wszystko przeczytam następne części z nadzieją z może będą lepsze niż "Miasto kości".

Młodzieżówka jak każda inna. Banalnie przewidywalna. W momentach romantycznych kiedy jako czytelnik powinnam "rozpływać się" nad miłością bohaterów, ja czułam zażenowanie. Mimo wszystko przeczytam następne części z nadzieją z może będą lepsze niż "Miasto kości".

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka pt.: "Zostań, jeśli kochasz" zaskoczyła mnie bardzo, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wiele ludzi mówiło mi, że to jakiś płytki romans, ale ja tak nie uważam. Akcja książki rozgrywa się w ciągu doby. W ciągu jednej doby główna bohaterka Mia opisuje wszystkie swoje przeżycia, związane z jej stanem zdrowia po wypadku. Wspomina ona również swoje dawne życie. Moim zdanie książka jest godna polecenia jak i przeczytania.

Książka pt.: "Zostań, jeśli kochasz" zaskoczyła mnie bardzo, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wiele ludzi mówiło mi, że to jakiś płytki romans, ale ja tak nie uważam. Akcja książki rozgrywa się w ciągu doby. W ciągu jednej doby główna bohaterka Mia opisuje wszystkie swoje przeżycia, związane z jej stanem zdrowia po wypadku. Wspomina ona również swoje dawne życie. Moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jest to zdecydowanie moja ulubiona część, jeżeli chodzi o całą serię. W ostatniej książce widzimy bohaterkę, która dorastała razem z nami. Widzi jak zmienił się nie tylko jej wygląd, czy życie uczuciowe, ale przede wszystkim dokonywane przez nią decyzję. Natalia od młodej, niedoświadczonej przez życie nastolatki, zmieniła się w świadomą odpowiedzialności kobietę. W tej części Natalia, nie przechodzi już żadnych rozterek miłosnych, ponieważ doskonale wiem, czy jest prawdziwa miłość i kiedy ją odnalazła.

Jest to zdecydowanie moja ulubiona część, jeżeli chodzi o całą serię. W ostatniej książce widzimy bohaterkę, która dorastała razem z nami. Widzi jak zmienił się nie tylko jej wygląd, czy życie uczuciowe, ale przede wszystkim dokonywane przez nią decyzję. Natalia od młodej, niedoświadczonej przez życie nastolatki, zmieniła się w świadomą odpowiedzialności kobietę. W tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo lekka i wciągająca książka, pisana rzadko spotykaną formą pamiętnika. Z przygodami bohaterki może na pewno utożsamić się większość nastolatek. Mimo błahych problemów związanych z miłością bądź przyjaźnią, możemy wyciągną kilka bardzo ważnych myśli. Serdecznie polecam.

Bardzo lekka i wciągająca książka, pisana rzadko spotykaną formą pamiętnika. Z przygodami bohaterki może na pewno utożsamić się większość nastolatek. Mimo błahych problemów związanych z miłością bądź przyjaźnią, możemy wyciągną kilka bardzo ważnych myśli. Serdecznie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ta opinia nie będzie długa, ponieważ za wiele się nie zmieniło od książki "Następczyni". Serduszko Edlyn, trochę zmiękło i udało jej się znaleźć prawdziwą miłość. Wydaje mi się, że w poprzedniej części trochę więcej się działo, ale z kolei ta "Korona" bardziej mnie wciągnęła. Szkoda trochę, że to była już ostatnia część serii "Rywalki". Polecam tę pozycje wszystkim fankom cyklu Kiery Cass.

Ta opinia nie będzie długa, ponieważ za wiele się nie zmieniło od książki "Następczyni". Serduszko Edlyn, trochę zmiękło i udało jej się znaleźć prawdziwą miłość. Wydaje mi się, że w poprzedniej części trochę więcej się działo, ale z kolei ta "Korona" bardziej mnie wciągnęła. Szkoda trochę, że to była już ostatnia część serii "Rywalki". Polecam tę pozycje wszystkim fankom...

więcej Pokaż mimo to