Cierpienia młodego Wertera

Okładka książki Cierpienia młodego Wertera Johann Wolfgang von Goethe
Okładka książki Cierpienia młodego Wertera
Johann Wolfgang von Goethe Wydawnictwo: Siedmioróg Seria: Klasyka Literatury Światowej klasyka
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Klasyka Literatury Światowej
Tytuł oryginału:
Die Leiden des jungen Werther
Wydawnictwo:
Siedmioróg
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1955-01-01
Data 1. wydania:
1774-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375685428
Tłumacz:
Franciszek Mirandola
Tagi:
romantyzm XVIII wiek romans dramat filozofia
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
118
81

Na półkach: ,

Z tej książki wynikła jedna dobra rzecz - mianowicie był to mój pierwszy, pełnoprawny, przesłuchany w pełni audiobook. Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne, ale jak na pierwszą lekturę, było całkiem w porządku.
Co do samej powieści, nie uważam tego za coś wybitnego. Plusem dla mnie jest forma, bo książka w formie listów to coś, czego nie spotykam za często. Język jest stosunkowo retro, ale był zrozumiały, co jest zaletą słuchanego przekładu.
Co do minusów, sam Werter przede wszystkim jest minusem. Śliski i toksyczny romantyk, żyjący na samym początku "w trójkącie" (a przynajmniej tak mu się wydawało),a tak naprawdę w swoim wyimaginowanym świecie, gdzie to on jest głównym obiektem westchnień Lotty. Jakoś się nazywa ten objaw w psychiatrii(?). Wiem, że nie są to te same czasy, kiedy została wydana książka, ale na Boga - śmiejemy się z tinderowców, a czytamy wyznania faceta, który tworzy sobie idealny portret osoby, której tak naprawdę za bardzo nie zna.
Ale to tylko moje zdanie. Cieszę się, że tą lekturę skończyłam:)

Z tej książki wynikła jedna dobra rzecz - mianowicie był to mój pierwszy, pełnoprawny, przesłuchany w pełni audiobook. Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne, ale jak na pierwszą lekturę, było całkiem w porządku.
Co do samej powieści, nie uważam tego za coś wybitnego. Plusem dla mnie jest forma, bo książka w formie listów to coś, czego nie spotykam za często. Język jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1122
362

Na półkach:

Potrafię zrozumieć czemu w XIX wieku ta książka była tak dużym, literackim fenomenem. Jednak obecnie była dla mnie dosyć nudnawa, miałam naprawdę dużą ochotę rozłożyć sobie jej czytanie na kilka dni, choć jest to bardzo krótka pozycja. Myślałam, że końcówka trochę bardziej mnie poruszy, ale przez całą książkę nie poczułam ani jednej emocji, ani jednego drżenia serca. Klasyk, o którego przeczytaniu szybko zapomnę.

Potrafię zrozumieć czemu w XIX wieku ta książka była tak dużym, literackim fenomenem. Jednak obecnie była dla mnie dosyć nudnawa, miałam naprawdę dużą ochotę rozłożyć sobie jej czytanie na kilka dni, choć jest to bardzo krótka pozycja. Myślałam, że końcówka trochę bardziej mnie poruszy, ale przez całą książkę nie poczułam ani jednej emocji, ani jednego drżenia serca....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
93
66

Na półkach:

"To co ja wiem, może każdy wiedzieć. Moje serce mam ja tylko"

Dzisiejsi czytelnicy śmieją się z Wertera, że dramatyzuje, że jest przejaskrawiony. A może to ich resentyment, może to oni nie mają zdolności do głębokich przeżyć?
Hiperbolizując romantyzm umarł, w głównym nurcie obscena a la Markiz de Sade i scjentyzm ;) Materializm, racjonalizm, przebodźcowanie, upadek świata mitu - problem duchowy współczesnej jednostki zob. Carl Jung.
Wertera nazywacie miernotą, neuratypowym, czy inne modne określenia natomiast
postawy bohatera nie trzeba uważać za słabość, to głębia duszy i bogactwo ducha. Tutaj go zgubiło, ale ta skrajność może się manifestować pozytywnie. Problemem było złe ukierunkowanie, właściwie opętanie przez ideę jednostki wybitnej z charakterem podatnym na dezagregację.
Werter broni ludzi namiętności
"inaczej pijakami i szaleńcami trzeba by obwołać wszystkich niezwykłych ludzi, którzy stworzyli rzeczy na pozór nieosiągalne"
Wielkie quantum mocy, pozytyw i słabość zarazem tutaj gubi bohatera.
Freudowskie popędy Erosa i Tanatosa są tu jednocześnie przy robocie. Trzymając się Freuda to powodem depresji Wertera jest oczywiście konflikt id(uczucie, zakochanie, zasada przyjemności) i superego (konwenanse, etyka, narzeczeństwo wybranki) Do tego żywioł dionizyjski wg terminologii Nietzschego (Albert reprezentuje postawę apollińską)
Goethe pokazuje jednostkę jako wielość, bohaterowie miotają się między afektami serca i rozumem.
Także samokontrola okazuje się iluzoryczna wobec faktycznej racjonalizacji ex post czynników podświadomych. Werter szamoce się i nie ułatwia sobie zadania ustaleniem dwóch opcji wyboru -
bowiem w zakresie uczuć i postępowania jest wiele odmian, przejść i półtonów.

Ja podzielam opinię Emila Ciorana
"Żywię podziw tylko dla dwóch rodzajów ludzi: dla tych, co w każdej chwili mogą oszaleć, i dla tych, co w każdym momencie mogą odebrać sobie życie. Tylko oni robią na mnie wrażenie, gdyż jedynie w nich kłębią się wielkie namiętności i wykluwają wielkie przemiany."

Unieszkodliwiono błyskawicę - to nie wystarczy, trzeba ją zaprząc by dla nas pracowała. Oczywiście Werter jest też pesymistyczny i destrukcyjny, ale nie irytował mnie.

"Tak. Jestem wędrowcem, pielgrzymem na ziemi. A wy? Czyż jesteście czymś więcej?"

W książce manifestują się też poglądy romantyczne, więc przyroda, serce, indywidualizm i uczucie ponad miasto, rozum, racjonalizm. Podobało mi się jak zgrabnie było to wplecione w fabułę. Ciekawe też bo Albert poza tym że jest w konflikcie z Werterem z powodu narzeczonej to jest przeciwnikiem ideowym (poprawny, chłodny, racjonalista, materialista)

Tak więc książka mi się podobała a współcześni czytelnicy przewracający oczami na Wertera nie znają się :) Ci ekstrawertywni, wyalienowani od archetypów ludzie zachodu.
"Żyłem pośród gór niebotycznych, widziałem pod stopami memi przepaście, przelatywały koło mnie wodospady, płynęły podemną rzeki, a lasy i góry brzmiały życiem. Widziałem, jak działają i tworzą w głębi ziemi skryte tajemne siły(...)
O biedny, naiwny człowieku, za nic sobie masz to wszystko, bowiem sam mały jesteś i marny!"

"To co ja wiem, może każdy wiedzieć. Moje serce mam ja tylko"

Dzisiejsi czytelnicy śmieją się z Wertera, że dramatyzuje, że jest przejaskrawiony. A może to ich resentyment, może to oni nie mają zdolności do głębokich przeżyć?
Hiperbolizując romantyzm umarł, w głównym nurcie obscena a la Markiz de Sade i scjentyzm ;) Materializm, racjonalizm, przebodźcowanie, upadek świata...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Z początku chciałam przeczytać tą książkę tylko po to żeby podzielić się opinią z moim znajomym, który mi ją polecił. Kiedy zagłębiam się bardziej w lekturę moje nastawienie do niej bardzo się zmieniło. Zaczęłam zwracać uwagę na piękne, łapiące za serce cytaty (na przykład: ,,To co wiem może posiąść każdy, tylko serce me jest wyłącznie moją własnością"),które na długo pozostaną w mojej pamięci, ale także bardziej w czułam się w sytuację Wertera oraz dostrzegłam jak silne, trwałe, przepełnione miłością były jego uczucia względem Loty. Bardzo polecam przeczytanie tej książki, naprawdę warto.

Z początku chciałam przeczytać tą książkę tylko po to żeby podzielić się opinią z moim znajomym, który mi ją polecił. Kiedy zagłębiam się bardziej w lekturę moje nastawienie do niej bardzo się zmieniło. Zaczęłam zwracać uwagę na piękne, łapiące za serce cytaty (na przykład: ,,To co wiem może posiąść każdy, tylko serce me jest wyłącznie moją własnością"),które na długo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
133
129

Na półkach: ,

Książka od samego początku bardzo mi się spodobała. Czytałam ją bardzo szybko i z zaciekawieniem. Jak na lekturę jest naprawdę dobra. Uważam, że książka może spodobać się wielu czytelnikom, o ile lubią czytać książki napisane archaicznym językiem (;

Książka od samego początku bardzo mi się spodobała. Czytałam ją bardzo szybko i z zaciekawieniem. Jak na lekturę jest naprawdę dobra. Uważam, że książka może spodobać się wielu czytelnikom, o ile lubią czytać książki napisane archaicznym językiem (;

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
419
48

Na półkach:

Nie przeczytałem tego w szkole średniej. Jakoś ta epoka mi nie leżała. Język archaiczny...
Po ponad 20 latach, po lekturze "Fausta", postanowiłem, nadbrobić braki.
1. Jako lekrura, może to być o tyle ciekawe, że Werterem szarpią emocje, prowadzące go do fatalnego czynu. W dobie rozchwianych emocjonalnie charakterów, ta książka pasuje jak ulał do naszych czasów. Oczywiście, możnaby zastąpić ją "Kroniką wypadków miłosnych", tyle że to nie ta epoka.
2. To druga po "Niebezpiecznych związkach" książka w formie listów - różnica polega na tym, że tutaj mamy tylko jednego autora.
3. Jak się dowiedziałem, Goethe pisłał to dzieło 1,5 roku, opowieść oparł na własnych doświadczeniach. Kiedy to pisał miał 23 lata. Życzyłbym wszystkim młodym ludziom by potrafili się tak wysławiać. Świat byłby przepięknym miejscem.
4. Opowiedziana historia jest pewnie jedną z wielu jaką zna życie. Sam motyw nieszczęśliwej miłości i jej konsekwencji jest dość powszechny. Doceniam, że w 18. wieku wywarła ona duże wrażenie na odbiorcach. Dziś nie jest tak łatwo poruszyć czytelników. Próg wrażliwości jest dużo wyżej.
5. Ciekawe są opinie pod zamieszczonym tu tytułem. Od całkowitego nierozumienia dla Cierpień Wertera, po zachwyt
Moim zdaniem, warto dać jej szansę, choć przyznaję - momentami Werter (to chyba przez ten archaiczny język) popada w taką rozpacz jakby w kwiecie wieku nie istniały inne uroki życia, co zniechęcało mnie do jego osoby, a przez to do książki w ogóle.

Nie przeczytałem tego w szkole średniej. Jakoś ta epoka mi nie leżała. Język archaiczny...
Po ponad 20 latach, po lekturze "Fausta", postanowiłem, nadbrobić braki.
1. Jako lekrura, może to być o tyle ciekawe, że Werterem szarpią emocje, prowadzące go do fatalnego czynu. W dobie rozchwianych emocjonalnie charakterów, ta książka pasuje jak ulał do naszych czasów....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
166
147

Na półkach:

"Cierpienia młodego Wertera" cóż to była za denna lektura.
Werter chłopak wrażliwy i romantyczny pisze w listach do swego przyjaciela takie farmazony, że aż człowiek się zastanawia czy ma on równo pod sufitem.
Werter jest zakochany w Locie. Dziewczyna ma narzeczonego Alberta jednak naszemu bohaterowi to nie przeszkadza. Pierwsze załamanie ma, gdy Lota wychodzi za niego za mąż. Werter jest smutny i zdruzgotany, że wybrała Alberta, a nie jego, tego który kocha ją tak mocno, że byłby w stanie zrobić dla niej wszystko.
Jednak to, że Lota stała się mężatka nie przeszkadza chłopakowi nachodzić ją. Dziewczyna uważa, go za swojego przyjaciela. Wie również dobrze, że on czuje do niej coś więcej niż czystą przyjaźń, ale nic z tym nie robi.
Lota chce tego mężczyznę tylko dla siebie, przyznaje się do tego kiedy wpada na pomysł by zapoznać go z którąś ze swoich koleżanek, jednak uważa, iż żadna nie jest jego godna. Mamy tu więc do czynienia z psem ogrodnika.
Pewnego dnia Werter posuwa się o krok za daleko w relacji z ukochaną, a ta w zaistniałej sytuacji nie chce go więcej widzieć.
Załamany chłopak postanawia popełnić samobójstwo.
Książka, która pomimo smutnego zakończenia potrafi ucieszyć.
Ja się bardzo cieszyłam, że to już koniec. Werter cierpiał z powodu nieszczęśliwej miłości, a ja cierpiałam z powodu, że muszę czytać jego "pierdolety".

"Cierpienia młodego Wertera" cóż to była za denna lektura.
Werter chłopak wrażliwy i romantyczny pisze w listach do swego przyjaciela takie farmazony, że aż człowiek się zastanawia czy ma on równo pod sufitem.
Werter jest zakochany w Locie. Dziewczyna ma narzeczonego Alberta jednak naszemu bohaterowi to nie przeszkadza. Pierwsze załamanie ma, gdy Lota wychodzi za niego za...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
130
130

Na półkach: , , ,

"Cierpienia Młodego Wertera" przeczytałam pierwszy raz w wieku 17 lat i już wtedy wiedziałam, że w moim odczuciu jest to książka wybitna. Dziś, po 3 latach, po ponownym przeczytaniu, tylko się w tym upewniłam. Czuję jakby Goethe wyprzedził swoje, jak i nasze czasy. Książka zawiera wiele uniwersalnych mądrości, które nadal nie są dla społeczeństwa oczywiste. Ogromną wartość dla mnie ma też sama geneza powstania Wertera, to na kim jego postać została oparta. No i nie sposób nie wspomnieć o "gorączce werterowskiej", czyli o tym jak ogromny wpływ na społeczeństwo miało to dzieło, kiedy zostało wydane!

Piszę bez konkretów, bo uważam, że warto zapoznać się z tym wszystkim samemu i z całego serduszka do tego zachęcam. Czuję, że "Cierpienia Młodego Wertera" na zawsze zostaną częścią mojej duszy.

"Cierpienia Młodego Wertera" przeczytałam pierwszy raz w wieku 17 lat i już wtedy wiedziałam, że w moim odczuciu jest to książka wybitna. Dziś, po 3 latach, po ponownym przeczytaniu, tylko się w tym upewniłam. Czuję jakby Goethe wyprzedził swoje, jak i nasze czasy. Książka zawiera wiele uniwersalnych mądrości, które nadal nie są dla społeczeństwa oczywiste. Ogromną wartość...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
30
23

Na półkach:

Ogólnie książka o chłoptasiu co się zadurzył w jakiejś lasce która go nie chce i przeżywa to jak jakaś ciota a nie prawdziwy mężczyzna. Motyw w dzisiejszych czasach możne nam się wydaje nieco infantylny ale wtedy to było coś nowego. W każdym razie oprócz miłości tytułowego bohatera mamy też wiele innych ciekawych rzeczy dotyczących przemyśleń życiowych itd. Książka mimo wszystko wartościowa no i klasyk który trzeba znać

Ogólnie książka o chłoptasiu co się zadurzył w jakiejś lasce która go nie chce i przeżywa to jak jakaś ciota a nie prawdziwy mężczyzna. Motyw w dzisiejszych czasach możne nam się wydaje nieco infantylny ale wtedy to było coś nowego. W każdym razie oprócz miłości tytułowego bohatera mamy też wiele innych ciekawych rzeczy dotyczących przemyśleń życiowych itd. Książka mimo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
173
73

Na półkach:

Werter jest psychicznie chory powinien się leczyć a nie

Werter jest psychicznie chory powinien się leczyć a nie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    33 054
  • Posiadam
    3 042
  • Chcę przeczytać
    2 175
  • Lektury
    1 510
  • Ulubione
    652
  • Lektury szkolne
    328
  • Klasyka
    271
  • Teraz czytam
    165
  • Literatura niemiecka
    133
  • 2012
    119

Cytaty

Więcej
Johann Wolfgang von Goethe Cierpienia młodego Wertera Zobacz więcej
Johann Wolfgang von Goethe Cierpienia młodego Wertera Zobacz więcej
Johann Wolfgang von Goethe Cierpienia młodego Wertera Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także