-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2020-08-22
2020-12-29
Książka szokująca, pokazująca jak ciężko w świecie, gdzie religia jest najważniejsza, walczyć o swoje prawa. Gdzie często religią zasłaniają się rządzący, aby tylko kogoś zniszczyć. Gdzie zasady religi mogą często nie być zgodne z tym co zostało zapisane oraz dodatkowo naginane do swoich niszczących celów. Autorka mimo pokojowej Nagrody Nobla cały czas ma rzucane kłody pod nogi. Próbując zmienić coś na dobre w kraju, gdzie kobiety mają coraz mniej praw, niestety sama staje się ofiarą ich tyrani i prześladowań. Mogłoby się wydawać, że żyjemy w coraz bardziej cywilizowanym i świadomym świecie, ale ostatnio i u nas na naszym podwórku mamy do czynienia z odbieraniem kobietom pewnych praw. Smutno się robi, gdy patrzymy na te wszystkie źle podejmowane decyzje.
Książka szokująca, pokazująca jak ciężko w świecie, gdzie religia jest najważniejsza, walczyć o swoje prawa. Gdzie często religią zasłaniają się rządzący, aby tylko kogoś zniszczyć. Gdzie zasady religi mogą często nie być zgodne z tym co zostało zapisane oraz dodatkowo naginane do swoich niszczących celów. Autorka mimo pokojowej Nagrody Nobla cały czas ma rzucane kłody pod...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-28
Piękna i ciepła to książka, taka do przytulania przed snem. W bardzo przystępny sposób wyjaśniająca najmłodszym co oznaczają poszczególne uczucia. Cudowna pomoc, gdy sami nie wiemy, jak wytłumaczyć niektóre z nich. Ja jestem zauroczona!
Piękna i ciepła to książka, taka do przytulania przed snem. W bardzo przystępny sposób wyjaśniająca najmłodszym co oznaczają poszczególne uczucia. Cudowna pomoc, gdy sami nie wiemy, jak wytłumaczyć niektóre z nich. Ja jestem zauroczona!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-28
Już jakiś czas temu widziałam wywiad z autorem i bardzo spodobał mi się jego sposób wypowiadania się. Miałam przez to bardzo dużą ochotę coś przeczytać spod jego pióra i przyznam szczerze, że trochę to nie było to co myślałam. Kryminał naprawdę ciekawy, ale za dużo w nim niepotrzebnych przerywników pomiędzy dialogami, które nic nie wnoszą i po prostu je omijałam. Niemniej, pomysł ciekawy i jak na debiut, to mam wrażenie, że całkiem sprawnie to poszło.
Już jakiś czas temu widziałam wywiad z autorem i bardzo spodobał mi się jego sposób wypowiadania się. Miałam przez to bardzo dużą ochotę coś przeczytać spod jego pióra i przyznam szczerze, że trochę to nie było to co myślałam. Kryminał naprawdę ciekawy, ale za dużo w nim niepotrzebnych przerywników pomiędzy dialogami, które nic nie wnoszą i po prostu je omijałam. Niemniej,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-22
Nie ma co ukrywać, że bohaterka jest dosyć infantylna i te dialogi czasami rzygały tęczą, ale naprawdę fajnie spędziło mi się z książką czas. Przyjemnie odprężająca lektura. Ten klimat i generalnie bogowie słowiańscy, jedynie zachęcili mnie do zgłębiania o tym wiedzy.
Nie ma co ukrywać, że bohaterka jest dosyć infantylna i te dialogi czasami rzygały tęczą, ale naprawdę fajnie spędziło mi się z książką czas. Przyjemnie odprężająca lektura. Ten klimat i generalnie bogowie słowiańscy, jedynie zachęcili mnie do zgłębiania o tym wiedzy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-20
Trochę mi się dłużyła...nawet trochę bardzo, bo czytałam ją chyba cały rok z przerwami. Nie jest to historia już tak mocno naelektryzowana, jak pierwsza część, ale powracam do niej po prostu z sentymentu. Trochę przejadł mi się jednak ten świat i na razie odpuszczam sobie dalsze losy bohaterów.
Trochę mi się dłużyła...nawet trochę bardzo, bo czytałam ją chyba cały rok z przerwami. Nie jest to historia już tak mocno naelektryzowana, jak pierwsza część, ale powracam do niej po prostu z sentymentu. Trochę przejadł mi się jednak ten świat i na razie odpuszczam sobie dalsze losy bohaterów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-20
Piękna i mądra książka dla ciekawych świata, nie tylko dla dzieci. Ilustracje mega! Przyciągają oko i zachęcają do zgłębiania wiedzy.
Piękna i mądra książka dla ciekawych świata, nie tylko dla dzieci. Ilustracje mega! Przyciągają oko i zachęcają do zgłębiania wiedzy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-27
Bardzo mi się spodobał sposób ukazania dzisiejszej młodzieży z ich kompleksami, dążeniem aby nie pozostawać w tyle, żeby rówieśnicy się z nich nie naśmiewali i wytykali palcami. To tytułowe "Ma być czysto" jest idealnie pokazane na przykładzie dwóch nastolatek, jedna z ubogiej rodziny, a druga z bogatszej. Popełniają te same błędy, ale tylko jedna za nie odpowiada, nie trudno domyślić się która. Niby jesteśmy w Europie, ale w pewnych kwestiach jakby dalej "100 lat za murzynami". Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak bardzo mi się spodoba i chyba to jeszcze bardziej wypadło dla niej na plus
Bardzo mi się spodobał sposób ukazania dzisiejszej młodzieży z ich kompleksami, dążeniem aby nie pozostawać w tyle, żeby rówieśnicy się z nich nie naśmiewali i wytykali palcami. To tytułowe "Ma być czysto" jest idealnie pokazane na przykładzie dwóch nastolatek, jedna z ubogiej rodziny, a druga z bogatszej. Popełniają te same błędy, ale tylko jedna za nie odpowiada, nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-27
Autor w bardzo przystępny sposób przedstawił nam, co władza w nieodpowiednich rękach potrafi z ludźmi zrobić. Niby na początku wszystko jest fajnie, ale później każdy przy "korycie" chce więcej i więcej, przy jednakowym zmniejszaniu dóbr dla reszty społeczeństwa. W trakcie czytania od razu nasuwa się skojarzenie z socjalizmem i Rosją.
Autor w bardzo przystępny sposób przedstawił nam, co władza w nieodpowiednich rękach potrafi z ludźmi zrobić. Niby na początku wszystko jest fajnie, ale później każdy przy "korycie" chce więcej i więcej, przy jednakowym zmniejszaniu dóbr dla reszty społeczeństwa. W trakcie czytania od razu nasuwa się skojarzenie z socjalizmem i Rosją.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-29
Emil to ogromny urwis, nie wiem czy wytrzymałabym z takim jako matka 🤣 Niemniej przyjemnie się czyta co ten łobuz wyprawia i wywołuje często uśmiech na mojej buzi. Mojej 6 letniej córce jednak się to nie podobało 🤷 Może to jeszcze nie ten czas.
Emil to ogromny urwis, nie wiem czy wytrzymałabym z takim jako matka 🤣 Niemniej przyjemnie się czyta co ten łobuz wyprawia i wywołuje często uśmiech na mojej buzi. Mojej 6 letniej córce jednak się to nie podobało 🤷 Może to jeszcze nie ten czas.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-27
Jest to naprawdę bardzo dobra książka młodzieżowa! No i ten klimat, po prostu bajka. Mam wrażenie, że gdybym przeczytała ją dobrych 10 lat wcześniej, to inaczej pokierowałabym swoim życiem i zainteresowała się jeszcze bardziej chemią. Książka pozostanie na pewno ze mną do momentu, gdy moja córka trochę podrośnie do wieku Flawii i będę mogła ją jej podsunąć.
Jest to naprawdę bardzo dobra książka młodzieżowa! No i ten klimat, po prostu bajka. Mam wrażenie, że gdybym przeczytała ją dobrych 10 lat wcześniej, to inaczej pokierowałabym swoim życiem i zainteresowała się jeszcze bardziej chemią. Książka pozostanie na pewno ze mną do momentu, gdy moja córka trochę podrośnie do wieku Flawii i będę mogła ją jej podsunąć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-25
Dosyć przyjemnie się to czytało, ale jest to lektura raczej nic nie wnosząca i łatwo wylatująca z głowy fabuła.
Dosyć przyjemnie się to czytało, ale jest to lektura raczej nic nie wnosząca i łatwo wylatująca z głowy fabuła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-24
Nie do końca wiem, jak ją ocenić. Trochę przypomina mi stylem "Sońkę" Ignacego Karpowicza, ale jakby biedniejszą wersję. Wydaje mi się, że to jednak trochę przerost formy nad treścią. Te ciągłe przeskoki w czasie, rozumiem ich zamysł, ale dla mnie było tego za wiele. Za bardzo autorka chciała nas szokować tym kontrastem między młodością, a starością. Te niespełnione nadzieje, życie bohaterki to trochę takie zbyt przesadne. Po lekturze czuje się takie dziwne wiercenie dziury w brzuchu, niby się podobało, ale jednak to nie to.
Nie do końca wiem, jak ją ocenić. Trochę przypomina mi stylem "Sońkę" Ignacego Karpowicza, ale jakby biedniejszą wersję. Wydaje mi się, że to jednak trochę przerost formy nad treścią. Te ciągłe przeskoki w czasie, rozumiem ich zamysł, ale dla mnie było tego za wiele. Za bardzo autorka chciała nas szokować tym kontrastem między młodością, a starością. Te niespełnione...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-21
Mogę być mało obiektywna w swojej ocenie, ale dla mnie Cherezińska może w taki sposób instrukcję np. do odkurzacza napisać i ja będę zadowolona 😉 Bardzo mi odpowiada styl pisania autorki, jest soczysty, bardzo bogaty i pobudza szare komórki. Pierwsza część cyklu "Północna Droga" może nie jest tak samo porywająca, jak "Harda", ale mnie ona po prostu kupiła swoimi opisami, zarówno natury, czy też miłości. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu 🥰 Tę przyjemność odkładam sobie jednak na chwilę, bo jakbym od razu przeczytała wszystkie tomy, to wiem, że później bardzo by mi brakowało tego świata, a tak będę mogła co jakiś czas się nim delektować.
Mogę być mało obiektywna w swojej ocenie, ale dla mnie Cherezińska może w taki sposób instrukcję np. do odkurzacza napisać i ja będę zadowolona 😉 Bardzo mi odpowiada styl pisania autorki, jest soczysty, bardzo bogaty i pobudza szare komórki. Pierwsza część cyklu "Północna Droga" może nie jest tak samo porywająca, jak "Harda", ale mnie ona po prostu kupiła swoimi opisami,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-03
Kompletnie jej nie rozumiem i nie rozumiem po co autor to napisał. Ta gmatwanina różnych myśli jest dla mnie jedną wielką abstrakcją i raczej nigdy nie pojmę co autor chciał przez to przekazać. W pewnym momencie, mniej więcej w połowie myślałam, że już rozumiem, ale później coś klapło i totalnie zdechło. No i ta wymowna "dziurka w dupie"... Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć.
Kompletnie jej nie rozumiem i nie rozumiem po co autor to napisał. Ta gmatwanina różnych myśli jest dla mnie jedną wielką abstrakcją i raczej nigdy nie pojmę co autor chciał przez to przekazać. W pewnym momencie, mniej więcej w połowie myślałam, że już rozumiem, ale później coś klapło i totalnie zdechło. No i ta wymowna "dziurka w dupie"... Nie wiem i chyba nie chcę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-01
Zastanawia mnie dlaczego o naszej masakrze za czasów Hitlera praktycznie wszyscy wiedzą, a gdy chodzi o Kambodżę, to jest to jakby zamiecione pod dywan. Przecież tam też wymordowano miliony ludzi i praktycznie nikt za to nie został ukarany. Gdyby nie ta książka, to pewnie do teraz nie wiedziałabym, że coś takiego miało miejsce. Terzani w swoich reportażach do gazet spisał ponad 20 lat wojny, która wyniszczyła ten kraj. Jako obserwator mógł jedynie przekazywać informacje, co tam się działo. Po latach sam stwierdził, że w wielu rzeczach się mylił i to co wcześniej wydawało mu się dobrym rozwiązaniem, to po pewnym czasie okazywało się tragiczne. Smutne jest to, że nikt do teraz nie jest w stanie pomóc Kambodżanom pozbierać się po tej tragedii i przy okazji im nie zaszkodzić. Historia pokazuje, że im bardziej świat zewnętrzny ingeruje w ten kraj, to tym gorzej Kambodża na tym wychodzi.
Zastanawia mnie dlaczego o naszej masakrze za czasów Hitlera praktycznie wszyscy wiedzą, a gdy chodzi o Kambodżę, to jest to jakby zamiecione pod dywan. Przecież tam też wymordowano miliony ludzi i praktycznie nikt za to nie został ukarany. Gdyby nie ta książka, to pewnie do teraz nie wiedziałabym, że coś takiego miało miejsce. Terzani w swoich reportażach do gazet spisał...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-27
Jest to dosyć niewygodna lektura, trochę jak taka drzazga pod skórą. Z jednej strony David, którego zauroczyła młoda studentka Melanie, a z drugiej córka, którą spotkała straszna tragedia. Hańba, która dotyka Davida moim zdaniem nie jest nawet w połowie tak niesprawiedliwa i okrutna, jak ta, którą spotyka jego córka. Melanie to nie małe dziecko i wie co robi, gdyby nie chciała iść do łóżka ze starym facetem, to by po prostu tego nie robiła. Lucy już takiego wyboru nie ma. Jedyną winę, którą widzę w postępowaniu Davida, to to, że spał ze swoją studentką. Natomiast u Lucy sprawa wygląda inaczej, to że ją zgwałcono w żadnym wypadku nie jest jej winą, ale to, że nie widziała tego co się wokół niej działo przez kilka miesięcy przed zdarzeniem i taka bierność i poddaństwo już po, to trochę zakrawa o głupotę.
Książka budzi naprawdę wiele emocji i kontrowersji. Jedna hańba drugiej nie równa, ale każdy musi ponieść jej konsekwencje.
Jest to dosyć niewygodna lektura, trochę jak taka drzazga pod skórą. Z jednej strony David, którego zauroczyła młoda studentka Melanie, a z drugiej córka, którą spotkała straszna tragedia. Hańba, która dotyka Davida moim zdaniem nie jest nawet w połowie tak niesprawiedliwa i okrutna, jak ta, którą spotyka jego córka. Melanie to nie małe dziecko i wie co robi, gdyby nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-21
Treść książki jest bardzo trudna, czasami nawet potrafi powalić, zwłaszcza gdy ma się już dzieci i patrzy z perspektywy "a co by było, gdyby moje dziecko było chore, jak ja bym się wtedy zachowała?". Odpowiedź nie zawsze jest taka prosta. Przychodzi wtedy jeszcze milion innych pytań i znikąd odpowiedzi.
Potrafię zrozumieć tę bezsilność matki, która wiele razy ma dość, ale nie może na nikogo liczyć, nawet na własnego męża, który od samego początku skazuje swoje dziecko na stratę. I to szukanie, kto w tym przypadku zawinił, chociaż jest nie na miejscu, to w końcu daje nieoczekiwany, ale pozytywny rezultat.
Książka pozostawia człowieka rozbitego, ale w jakimś sensie daje też nadzieję, że te wszystkie "poczwareczki" znajdą w końcu ukojenie i miejsce, gdzie będą mogły w pełni się rozwinąć.
Treść książki jest bardzo trudna, czasami nawet potrafi powalić, zwłaszcza gdy ma się już dzieci i patrzy z perspektywy "a co by było, gdyby moje dziecko było chore, jak ja bym się wtedy zachowała?". Odpowiedź nie zawsze jest taka prosta. Przychodzi wtedy jeszcze milion innych pytań i znikąd odpowiedzi.
Potrafię zrozumieć tę bezsilność matki, która wiele razy ma dość, ale...
2020-06-21
Keret świetnie opisuje codzienne momenty, w których uczestniczą on, jego rodzina i zwyczajni ludzie w Izraelu. Wiele tu o bombardowaniach wynikających z ciągłego konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Keret potrafi opisać te sytuacje w sposób niebanalny, ponieważ wplata w to historie z pierwszych siedmiu lat swojego syna i ubarwia je mądrymi żartami. Czyta się to niezwykle dobrze, chociaż mi w takich momentach na pewno nie byłoby do śmiechu. Spodobał mi się sposób pisania autora i mam nadzieje sięgnąć po następne jego książki.
Keret świetnie opisuje codzienne momenty, w których uczestniczą on, jego rodzina i zwyczajni ludzie w Izraelu. Wiele tu o bombardowaniach wynikających z ciągłego konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Keret potrafi opisać te sytuacje w sposób niebanalny, ponieważ wplata w to historie z pierwszych siedmiu lat swojego syna i ubarwia je mądrymi żartami. Czyta się to niezwykle...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03
Bardzo ciekawa i zabawna książka opowiadająca przygody Pippi po zamieszkaniu w Willi Śmiesznotki. Chociaż Pippi nie jest wykształcona, to na swój sposób inteligentnie rozumuje. Wychodzą czasami przy tym niezłe cyrki, z których można się trochę pośmiać. Raczej dla dzieci od 5 - 6 roku.
Bardzo ciekawa i zabawna książka opowiadająca przygody Pippi po zamieszkaniu w Willi Śmiesznotki. Chociaż Pippi nie jest wykształcona, to na swój sposób inteligentnie rozumuje. Wychodzą czasami przy tym niezłe cyrki, z których można się trochę pośmiać. Raczej dla dzieci od 5 - 6 roku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sama historia kolonializmu, brutalności i ogólnie postępowania krajów europejskich była bardzo ciekawa. Analiza "Jądra ciemności" i ogólnie literatury na temat bestialskiego mordowania ludności już mniej mi się podobała, czasami nawet się nudziłam. Natomiast wątek autora o jego podróży po Afryce uważam za kompletnie zbędny, nic nie wnoszący i nudny. Gdyby autor skupił się jedynie na zachowaniu człowieka, jego jakże niewyobrażalnym zachowaniu i żądzy do posiadania, to książka byłaby naprawdę świetna. Te przeplatanie wątków, które okropnie wytrącały ze skupienia odbierały chęć dalszego czytania.
Sama historia kolonializmu, brutalności i ogólnie postępowania krajów europejskich była bardzo ciekawa. Analiza "Jądra ciemności" i ogólnie literatury na temat bestialskiego mordowania ludności już mniej mi się podobała, czasami nawet się nudziłam. Natomiast wątek autora o jego podróży po Afryce uważam za kompletnie zbędny, nic nie wnoszący i nudny. Gdyby autor skupił się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to