-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2024-03-30
2023-10-28
"Dolina marzeń" to przyjemny cykl, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Siegając po niego nawet nie czytałam opisów z tyłu okładki, a więc od początku do końca nie mogłam przewidzieć, czego się spodziewać. Ostatecznie bardzo jestem usatysfakcjonowana lekturą, w której znalazłam walkę o własną przyszłość, taniec, przejażdżki konne, trudną relację między zranioną dziewczyną a "gangsterem", który nie potrafił uwolnić się od swojego, jak mu się na początku wydawało, autorytetu.
Autorka wykazała się doświadczeniem nie tylko w tematyce tańca, ale także świata pięknych zwierząt i mam nadzieję, że jeszcze nie jednym tytułem mnie zaskoczy.
"Dolina marzeń" to przyjemny cykl, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Siegając po niego nawet nie czytałam opisów z tyłu okładki, a więc od początku do końca nie mogłam przewidzieć, czego się spodziewać. Ostatecznie bardzo jestem usatysfakcjonowana lekturą, w której znalazłam walkę o własną przyszłość, taniec, przejażdżki konne, trudną relację między zranioną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-25
"Nadzieja" to historia o dokonywaniu wyborów, pełna miłości do koni, z nutką intrygi i balansowaniem na granicy dobra i zła.
Nadia to młoda kobieta, która oddaje się swojej pasji pracując w renomowanej stadninie. Próbując okiełznać dzikiego mustanga Silvera, zbliża się do Jake'a, który ma niesamowity dar porozumiewania się z końmi. Mężczyzna podobnie jak Nadia zmaga się z własnymi traumami. Czy uda im się uciec od przeszłości? I czy Nadia wreszcie postawi na swoje szczęście, przeciwstawiając się ciotce, która wymaga od niej sukcesów tanecznych?
Bardzo polecam Wam tę historię, przy której miło spędziłam czas.
Zapraszam na mój profil na Ig: https://www.instagram.com/pod_urokiem_ksiazek?igsh=MW5razhpZnJidnhueg==
"Nadzieja" to historia o dokonywaniu wyborów, pełna miłości do koni, z nutką intrygi i balansowaniem na granicy dobra i zła.
Nadia to młoda kobieta, która oddaje się swojej pasji pracując w renomowanej stadninie. Próbując okiełznać dzikiego mustanga Silvera, zbliża się do Jake'a, który ma niesamowity dar porozumiewania się z końmi. Mężczyzna podobnie jak Nadia zmaga się z...
2024-05-23
2024-04-20
2024-04-04
2023-12-20
2023-11-01
2023-09-05
2023-08-19
2023-08-13
2023-08-10
2023-07-20
2023-06-18
W "Fantazje niewinnych lat" wydaje się, że Aurelia Drzewicka pogodziła się już ze stratą męża. Teraz o jej względy zabiega Filip Rapacz. Czy kobieta, która objęła opieką dzieci zmarłej w wypadku Emilii, przyjmie oświadczyny mężczyzny, którego wsparcie mogłoby się okazać szczególnie pomocne, gdy dwójka dorastających wychowanków sprawiałaby opiekunce kłopoty? A niestety, i Stanisław i Teosia do najposłuszniejszych nie należą i niejednokrotnie dają Aurelii odczuć, że mają jej za złe śmierć rodziców.
Tym razem los nie szczędzi również Matyldy, przyjaciółki Aurelii, i przedwcześnie zabiera jej męża. Kobiecie z trójką dzieci i czwartym w drodze, która nie ma bladego pojęcia o interesach zmarłego męża, nie pozostaje nic innego jak przenieść się do posiadłości Drzewickich, gdzie właściciele otoczyliby ją należytą troską i miłością.
Czy kobieta jeszcze kiedyś odnajdzie szczęście?
Pani Edyta Świętek po raz kolejny snuje opowieść o czasach, gdzie związki zawierano z poczucia obowiązku a nie z powodu prawdziwej miłości.
Takie małżeństwa jak Aurelii i Jana uważane są za skandal.
A tych na kartach powieści nie brakuje, co sprawia, że książkę czyta się z jeszcze większym zainteresowaniem.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy sięgnąć po tę sagę, mówię Wam, że szkoda na to czasu.
Po prostu siadajcie i czytajcie, bo autorka przeplata losy bohaterów w taki sposób, iż trudno się od nich oderwać. Ja czułam się tak, jakbym żyła w czasach belle époque i towarzyszyła Aurelii i Matyldzie na salonach w pięknych sukniach.
W "Fantazje niewinnych lat" wydaje się, że Aurelia Drzewicka pogodziła się już ze stratą męża. Teraz o jej względy zabiega Filip Rapacz. Czy kobieta, która objęła opieką dzieci zmarłej w wypadku Emilii, przyjmie oświadczyny mężczyzny, którego wsparcie mogłoby się okazać szczególnie pomocne, gdy dwójka dorastających wychowanków sprawiałaby opiekunce kłopoty? A niestety, i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-14
2023-03-13
2022-12-29
2022-06-01
Cena, za jaką kupiłam tę książkę, jest jak najbardziej adekwatna do treści.
Być może sięgnęłam po nią w złym czasie, bo jej motywem przewodnim są święta Bożego Narodzenia, a ja w czerwcu, choć pogoda nie rozpieszcza, nie potrafiłam poczuć tego klimatu. A zapewne, gdybym przeczytała tę historię w grudniu, gdzieś przed samą Gwiazdką, zupełnie inaczej bym do niej podeszła. Tymczasem trudno mi było się wzruszyć, raczej się wynudziłam, a sam koniec – muszę się do tego przyznać – potraktowałam trochę „po macoszemu” i prześliznęłam wzrokiem po tekście, byle tylko dowiedzieć się, co wydarzyło się na końcu.
W odróżnieniu od innych pozycji tej autorki, od których właściwie zaczęłam swoją przygodę z książkami, „Srebrne dzwonki”, nie chwyciły mnie za serce, nie zżyłam się z bohaterami, nawet nie zrobiło mi się szczególnie żal, gdy padło podejrzenie o śmierci Dannyego.
Trochę czuję się rozczarowana, bo jak dotąd powieści Luanne Rice bardzo mi się podobały. A w tym wypadku, mimo iż autorka porusza trudne tematy, nie potrafiła mnie nimi zainteresować.
Cena, za jaką kupiłam tę książkę, jest jak najbardziej adekwatna do treści.
Być może sięgnęłam po nią w złym czasie, bo jej motywem przewodnim są święta Bożego Narodzenia, a ja w czerwcu, choć pogoda nie rozpieszcza, nie potrafiłam poczuć tego klimatu. A zapewne, gdybym przeczytała tę historię w grudniu, gdzieś przed samą Gwiazdką, zupełnie inaczej bym do niej podeszła....
2022-10-21
Po raz pierwszy widziałam tę książkę jeszcze w poprzednim wydaniu z pomarańczową okładką, ale to ta wznowiona skradła moje serce, a wygrana w rozdaniu u @patrycjadziembor sprawiła, że sięgnęłam po nią szybciej niż zakładałam.
I bardzo się cieszę, bo w historię Kyi, Dziewczyny z Bagien, wkręciłam się na maksa!
🦀🦀🦀
Kya, wychowywała się na mokradłach, które wzbudzały strach i odrazę wśród mieszkańców Barkley Cove, gdzie rzadko kto się zapuszczał.
Nie miała łatwego dzieciństwa nie tylko z powodu odrzucenia przez miejscową społeczność, ale także za sprawą nadużywającego alkoholu ojca. Matka, wyczerpana ciągłymi awanturami, pewnego dnia wyszła z domu i już nigdy nie wróciła, pozostawiając dzieci w rozpadającym się domu, z pijącym ojcem.
Kya, długo żywiła nadzieję, że matka wróci i każdego dnia wyglądała jej na ganku. Z czasem jednak dotarło do niej, że matka odeszła na zawsze. Gdy powoli zaczęła godzić się z tą myślą, opuściło ją również starsze rodzeństwo. Tym samym nie miała już nikogo, na kogo mogłaby liczyć. Sama musiała zatroszczyć się o siebie, a także o ojca, który co jakiś czas pojawiał się na mokradłach.
Pewnego dnia jednak i on odszedł, a Kya, w obawie przed opieką społeczną, musiała zadbać o to, by nikt nie dowiedział się o tym, że mieszka sama.
Gdy wydawałoby się, że skazana jest na życie w samotności, poznała Tate, który oprócz tego, że stał się jej pierwszą miłością, dał jej coś więcej: nauczył ją pisać i czytać. Ku wielkiemu rozczarowaniu dziewczyny, w końcu i on ją porzucił, co uznała za zdradę. Nie potrafiła zrozumieć, dlaczego każdy ją opuszcza. Przysięgła sobie, że nikogo więcej nie wpuści do swojego życia, a tym bardziej do serca.
Z upływem czasu Kya pozwoliła sobie jednak na uczucie do kogoś innego, kogoś, kto niekoniecznie słynął ze stałości w uczuciach. Ale przecież Kya, która z rzadka bywa w miasteczku, nie mogła o tym wiedzieć. A związek z kimś, kto kto od początku nie ma szczerych intencji, nie ma prawa się udać. Co zrobi Dziewczyna z Bagien, gdy znów zostanie zdradzona? Czy pozwoli, by pogłoski o niej znalazły potwierdzenie w rzeczywistości?
Koniecznie przeczytajcie, a zrozumiecie skąd te wszystkie zachwyty nad książką 🤭
Po raz pierwszy widziałam tę książkę jeszcze w poprzednim wydaniu z pomarańczową okładką, ale to ta wznowiona skradła moje serce, a wygrana w rozdaniu u @patrycjadziembor sprawiła, że sięgnęłam po nią szybciej niż zakładałam.
I bardzo się cieszę, bo w historię Kyi, Dziewczyny z Bagien, wkręciłam się na maksa!
🦀🦀🦀
Kya, wychowywała się na mokradłach, które wzbudzały strach i...
2022-05-07
Bardzo lubię takie klimaty, gdzie obcy sobie ludzie zamieszkują pod jednym dachem, uczą się razem funkcjonować, zmieniają się pod wpływem innych osób, a częściej po prostu odkrywają dzięki nim to, czego wcześniej u siebie nie zauważali.
Właśnie to znalazłam u Rowan Coleman, która oprócz tego świetnie wykreowała postaci i zapewniła dobry humor (zwłaszcza w postaci Matta i Allegry Howard).
W pewnym momencie jednak powieść zaczęła przybierać inny obrót. Już nie do końca była to lekka, humorystyczna opowieść o sublokatorach, jak chciałam ją odbierać. Mimo wszystko nie przestała mi się podobać, raczej zaskoczył mnie po prostu taki obrót spraw, bo nie mogłam uwierzyć, że to, w co tak bardzo wierzyłam od początku przygody z książką, okazało się nieprawdziwe i mąż Ellen Woods wcale nie był taki idealny, za jakiego go uważała. Czułam się rozgoryczona, ale to tylko i wyłącznie na plus dla umiejętności autorki, która potrafiła stworzyć historię ujmującą za serce i wywołującą tyle emocji.
Bardzo lubię takie klimaty, gdzie obcy sobie ludzie zamieszkują pod jednym dachem, uczą się razem funkcjonować, zmieniają się pod wpływem innych osób, a częściej po prostu odkrywają dzięki nim to, czego wcześniej u siebie nie zauważali.
Właśnie to znalazłam u Rowan Coleman, która oprócz tego świetnie wykreowała postaci i zapewniła dobry humor ...
"Przeszłość" to ostatnia część mojego ulubionego cyklu, w którym pasja odgrywa kluczową rolę. Autorka stworzyła w nim niesamowity klimat i sprawiła, że czytając tę powieść, nie czułam się jakbym czytała typową polską historię, a odbyła podróż gdzieś do Montany wśród sielskich widoków. Mimo że tak naprawdę akcja rozgrywa się pod Warszawą. A oryginalnymi imionami bohaterów dopełniła całości.
Mnogość akcji sprawia, że czyta się ją bardzo szybko, a styl autorki jest bardzo przyjemny. Duże litery również pomagają w szybszym czytaniu. I gdyby nie nawał przedświątecznych obowiązków, pewnie skończyłabym tę książkę wcześniej. Ale nie ma tego złego, bo towarzystwo Nadii i Jake'a umiliło mi kilka wieczorów.
Bardzo polecam Wam ten cykl, a autorce gratuluję tak dobrego debiutu, bo w tym cyklu zawarła wszystko to, co powinna zawierać dobra lektura. Szkoda, że moja przygoda z bohaterami już się skończyła, ale lepszego zakończenia nie mogłam sobie wyobrazić.
Zapraszam na mój profil na Ig: https://www.instagram.com/pod_urokiem_ksiazek?igsh=MW5razhpZnJidnhueg==
"Przeszłość" to ostatnia część mojego ulubionego cyklu, w którym pasja odgrywa kluczową rolę. Autorka stworzyła w nim niesamowity klimat i sprawiła, że czytając tę powieść, nie czułam się jakbym czytała typową polską historię, a odbyła podróż gdzieś do Montany wśród sielskich widoków. Mimo że tak naprawdę akcja rozgrywa się pod Warszawą. A oryginalnymi imionami bohaterów...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to