Szczęśliwy dom złamanych serc

Okładka książki Szczęśliwy dom złamanych serc Rowan Coleman
Okładka książki Szczęśliwy dom złamanych serc
Rowan Coleman Wydawnictwo: Zwierciadło literatura piękna
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Happy Home for Broken Hearts
Wydawnictwo:
Zwierciadło
Data wydania:
2011-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-27
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-63014-08-7
Tłumacz:
Alicja Skarbińska-Zielińska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
821
600

Na półkach:

"Nikt się nie pojawia na tym świecie niczym Afrodyta z morskiej piany, uosobienie doskonałości. Trzeba się napracować, żeby zostać sobą, znaleźć tę drogę w życiu, która zapewni ci największą satysfakcję i radość. Wielu ludzi nigdy nawet nie próbuje, pozwalają, aby ich życie szło jakąś przypadkową drogą, i to im wystarcza. ..."

"Nikt się nie pojawia na tym świecie niczym Afrodyta z morskiej piany, uosobienie doskonałości. Trzeba się napracować, żeby zostać sobą, znaleźć tę drogę w życiu, która zapewni ci największą satysfakcję i radość. Wielu ludzi nigdy nawet nie próbuje, pozwalają, aby ich życie szło jakąś przypadkową drogą, i to im wystarcza. ..."

Pokaż mimo to

avatar
603
186

Na półkach: ,

Bardzo lubię takie klimaty, gdzie obcy sobie ludzie zamieszkują pod jednym dachem, uczą się razem funkcjonować, zmieniają się pod wpływem innych osób, a częściej po prostu odkrywają dzięki nim to, czego wcześniej u siebie nie zauważali.
Właśnie to znalazłam u Rowan Coleman, która oprócz tego świetnie wykreowała postaci i zapewniła dobry humor (zwłaszcza w postaci Matta i Allegry Howard).
W pewnym momencie jednak powieść zaczęła przybierać inny obrót. Już nie do końca była to lekka, humorystyczna opowieść o sublokatorach, jak chciałam ją odbierać. Mimo wszystko nie przestała mi się podobać, raczej zaskoczył mnie po prostu taki obrót spraw, bo nie mogłam uwierzyć, że to, w co tak bardzo wierzyłam od początku przygody z książką, okazało się nieprawdziwe i mąż Ellen Woods wcale nie był taki idealny, za jakiego go uważała. Czułam się rozgoryczona, ale to tylko i wyłącznie na plus dla umiejętności autorki, która potrafiła stworzyć historię ujmującą za serce i wywołującą tyle emocji.

Bardzo lubię takie klimaty, gdzie obcy sobie ludzie zamieszkują pod jednym dachem, uczą się razem funkcjonować, zmieniają się pod wpływem innych osób, a częściej po prostu odkrywają dzięki nim to, czego wcześniej u siebie nie zauważali.
Właśnie to znalazłam u Rowan Coleman, która oprócz tego świetnie wykreowała postaci i zapewniła dobry humor ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
532
82

Na półkach:

Zwykłe "czytadełko" bez fajerwerków. Na okładce możemy przeczytać, że jest to "powieść do śmiechu i do łez". Ani się nie uśmiałam, ani też wielce wzruszyłam. Kompletnie ta książka do mnie nie przemówiła, właściwie to ją zmęczyłam i odetchnęłam z ulgą, kiedy się skończyła.

Zwykłe "czytadełko" bez fajerwerków. Na okładce możemy przeczytać, że jest to "powieść do śmiechu i do łez". Ani się nie uśmiałam, ani też wielce wzruszyłam. Kompletnie ta książka do mnie nie przemówiła, właściwie to ją zmęczyłam i odetchnęłam z ulgą, kiedy się skończyła.

Pokaż mimo to

avatar
1518
735

Na półkach:

Ellen, teraz młoda wdowa i matka jedenastolatka, musi nauczyć sobie dawać radę bez męża. Codziennie wciąż na nowo. Na dodatek, przez to, że ubezpieczyciel nie wypłacił im odszkodowania, są bez grosza. Bohaterce nie pozostaje nic innego, jak zrobić coś dla siebie, swojej rodziny, znaleźć sposób na rozwiązywanie problemów, musi wyjść z kokonu, w którym trwała do tej pory. Pomysłem jej wynajęcie pokoi obcym ludziom… Kto jej w tym pomoże?

„Pamiętaj, że miałaś go przynajmniej przez jakiś czas. Należał do ciebie, wszyscy o tym wiedzieli. Już na zawsze pozostanie twój.”

Czytając tę książkę niejednokrotne się wzruszymy, ale też zaśmiejemy, humor miesza się z powagą, nadzieja z rozpaczą i ciężarem smutku, obojętność z miłością. Nie zabraknie rzeczy nieodwracalnych i niezrozumiałych, ale też ukazania siły rodziny, skomplikowanych relacji siostrzanych- mieszanki zazdrości, rywalizacji, ale też troski i opieki. Co się stało, że siostry, kiedyś dla siebie bardzo ważne, odsunęły się od siebie?

Bohaterowie tej książki mają blizny na duszy: Ellen od pogrzebu męża nie wyszła z domu i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy; jej syn od pogrzebu coraz bardziej się od niej oddala oraz dorasta- u obojga z nich zostało zaburzone poczucie niebezpieczeństwa. Hanna, młodsza siostra Ellen, dziwnie się zachowuje- coś myśli, ale o tym nie mówi. Allegra, ekscentryczna pisarka, przenosi czytelniczki w świat fikcyjny swoich książek, ale sama jest samotna. Matt zaś, to młody dziennikarz, których kiedyś miał inne ambicje i ideały, teraz zaś pisze dla brukowca o uwodzeniu kobiet. Pisarka bardzo dobrze przedstawiła ich sytuacje, stany emocjonalne i decyzje. Zaskakująco też ukazała, że sytuacja nie zawsze wygląda tak, jak nam się wydaje.

„Szczęśliwy dom złamanych serc” ma bardzo adekwatny tytuł do treści: to historia o mieszkańcach pewnego domu, którzy mimo przeciwności losu, lęków i strat, znaleźli nową drogę i szczęście. To także powieść o wychodzeniu z żałoby, o wartości przyjaźni i miłości. O wyjściu z samotności i bezpiecznej rutyny, poczuciu się „trochę lepiej”. Rekomenduję sympatykom powieści obyczajowych.

„Owszem, ktoś odszedł i wyrwał ci w sercu wielką dziurę, która napełniła się rozpaczą, ale będzie coraz lepiej.”

Ellen, teraz młoda wdowa i matka jedenastolatka, musi nauczyć sobie dawać radę bez męża. Codziennie wciąż na nowo. Na dodatek, przez to, że ubezpieczyciel nie wypłacił im odszkodowania, są bez grosza. Bohaterce nie pozostaje nic innego, jak zrobić coś dla siebie, swojej rodziny, znaleźć sposób na rozwiązywanie problemów, musi wyjść z kokonu, w którym trwała do tej pory....

więcej Pokaż mimo to

avatar
4392
4207

Na półkach: ,

Uśmiałam się do łez, relaksująca literatura wątki ciekawe, a fabuła doskonała znakomita, urocza i ciepła powieść oderwałam się od wszystkiego pochłaniając tą książkę pod kocem z kubkiem aromatycznej herbaty ogólnie fajnie się czytało!!! Takie babskie czytadło!!!

Uśmiałam się do łez, relaksująca literatura wątki ciekawe, a fabuła doskonała znakomita, urocza i ciepła powieść oderwałam się od wszystkiego pochłaniając tą książkę pod kocem z kubkiem aromatycznej herbaty ogólnie fajnie się czytało!!! Takie babskie czytadło!!!

Pokaż mimo to

avatar
117
103

Na półkach:

Całkiem sympatyczna książka o: poszukiwaniu prawdy o sobie, seksualności, dorastaniu, małżeństwie, miłości, relacjach siostrzanych, szukaniu przyjaciół, fobii niepozwalającej wyjść za próg swego domu, tym, że dzieci bywają mądrzejsze od rodziców, zachowaniu typowych "samców" i wielu jeszcze rzeczach... Niby prosta forma, bez wartkiej akcji, ale jednak wciągająca i zachęcająca do czytania.

Całkiem sympatyczna książka o: poszukiwaniu prawdy o sobie, seksualności, dorastaniu, małżeństwie, miłości, relacjach siostrzanych, szukaniu przyjaciół, fobii niepozwalającej wyjść za próg swego domu, tym, że dzieci bywają mądrzejsze od rodziców, zachowaniu typowych "samców" i wielu jeszcze rzeczach... Niby prosta forma, bez wartkiej akcji, ale jednak wciągająca i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
46

Na półkach:

Szybko się czyta i bywają śmieszne momenty.
A poza tym nudna, cukierkowa opowieść. Fabułę przewidziałam już od pierwszych stron, zero zaskoczenia.
Dodatkowo, główna bohaterka, Ellen, działała mi na nerwy, zwłaszcza jej brak zaradności życiowej i ograniczony punkt widzenia na swojego "idealnego" zmarłego męża.

Szybko się czyta i bywają śmieszne momenty.
A poza tym nudna, cukierkowa opowieść. Fabułę przewidziałam już od pierwszych stron, zero zaskoczenia.
Dodatkowo, główna bohaterka, Ellen, działała mi na nerwy, zwłaszcza jej brak zaradności życiowej i ograniczony punkt widzenia na swojego "idealnego" zmarłego męża.

Pokaż mimo to

avatar
61
58

Na półkach:

http://miejskalegenda.blogspot.com/2013/08/szczesliwy-dom-zamanych-serc.html Tytuł być może nie jest zachęcający, ponieważ kojarzy się niezbyt ambitną telenowelą, zapewniam jednak, że nie oddaje on dostatecznie walorów książki. Słusznie nawiązuje jednak do domu, jako najważniejszej sceny rozgrywających się wydarzeń. Tytułowy dom stoi na przedmieściach Londynu, ma wspaniałą wiktoriańską architekturę i stanowi schronienie dla Ellen, która straciła męża w tragicznym wypadku. Śmierć Nicka poczyniła ogromne spustoszenie w jej życiu. Przeświadczona że jej małżeństwo było doskonałe i całkowicie zależna od apodyktycznego i zaborczego (choć tego nie zauważała) męża z dnia na dzień pozostaje sama, całkowicie bezradna i niesamodzielna. Ellen całkowicie wycofuje się do swojego domowego azylu i nie jest w stanie przekroczyć jego progu, chociażby w celu zrobienia zakupów, pójścia na szkolne zebranie 11-letniego syna Charliego czy przycięcia róż w ogrodzie. Ubiera się w rzeczy swojego zmarłego męża i po wykonaniu minimum obowiązków jakich wymaga od niej codzienna egzystencja, zanurza się się w lekturze powieści, które przenoszą ją daleko od nieprzyjaznego świata. Po niemal roku życia w marazmie i zaprzeczeniu, Ellen staje w obliczu groźby utraty domu, który jest dla niej nie tylko azylem, ale również niemalże świątynią w której celebruje pamięć męża. Aby temu zapobiec katastrofie, chwyta się ostatniej deski ratunku i postanawia wynająć trzy pokoje. Pomysł który początkowo budzi obawy Ellen, okazuje się zaskakująco celny, ponieważ każdy z lokatorów wnosi w jej życie nowe doświadczenia i nieoczekiwane wyzwania. W domu pojawiają się kolejno Sabine pozostająca w skomplikowanej sytuacji małżeńskiej, Allegra – ekscentryczna pisarka romansów historycznych oraz Matt – niepoprawny kobieciarz i felietonista poczytnego pisma dla panów. Każde z nich brutalnie wkracza w spokojną wegetację Ellen i przy udziale niezwykle rezolutnego i uroczego Charliego oraz Hanny - naczelnej femme fatal w rodzinie i siostry głównej bohaterki, dokonuje małej rewolucji w emocjach gospodyni i postrzeganiu samej siebie i innych. Nieoczekiwanie zawiązuje się nić przyjaźni między ludźmi, których na pozór niewiele łączy, a symbolem ich odrębności są krzesła ustawione wokół kuchennego stołu - każde z innego kompletu. Rowan Coleman w niezwykle ciepły i sympatyczny sposób opisała relacje międzyludzkie, a także przemiany, jakie dokonują się w każdym człowieku. Ujmująco przedstawiła siostrzaną więź, zdolność do wybaczania, pogodzenia się z rzeczywistością i uświadomienia sobie swoich prawdziwych emocji. Książka budzi bardzo pozytywne odczucia, bawi, relaksuje i przywołuje pewnego rodzaju nostalgię. I choć nie jest wybitnie ambitna i nie wyróżnia się zaskakującym przebiegiem akcji, to zdecydowanie warto ją polecić jako odprężającą, wakacyjną lekturę.

http://miejskalegenda.blogspot.com/2013/08/szczesliwy-dom-zamanych-serc.html Tytuł być może nie jest zachęcający, ponieważ kojarzy się niezbyt ambitną telenowelą, zapewniam jednak, że nie oddaje on dostatecznie walorów książki. Słusznie nawiązuje jednak do domu, jako najważniejszej sceny rozgrywających się wydarzeń. Tytułowy dom stoi na przedmieściach Londynu, ma wspaniałą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1446
1240

Na półkach: ,

Harleqiun w wersji desire.
Koszmar. Bywało jednak gorzej.

Harleqiun w wersji desire.
Koszmar. Bywało jednak gorzej.

Pokaż mimo to

avatar
251
162

Na półkach: ,

książka obyczajowa, idealna na letnie dni.
Zrządzenie losu zmusza bohaterkę do trudnych wyborów, musi im sprostać aby być sobą.

książka obyczajowa, idealna na letnie dni.
Zrządzenie losu zmusza bohaterkę do trudnych wyborów, musi im sprostać aby być sobą.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    82
  • Posiadam
    10
  • Ulubione
    4
  • 2013
    3
  • 2012
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Rok 2022
    2
  • Literatura angielska
    1
  • Prawdziwe Historie
    1

Cytaty

Więcej
Rowan Coleman Szczęśliwy dom złamanych serc Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także