-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
Dotychczas najlepsza pozycja książkowa autora. Widać diametralny postęp, udowadnia że język (poetycki) nie ma żadnych ograniczeń i może korzystać z komponentów wykraczających poza dostępny szablon.
Dla mnie bomba!
Dotychczas najlepsza pozycja książkowa autora. Widać diametralny postęp, udowadnia że język (poetycki) nie ma żadnych ograniczeń i może korzystać z komponentów wykraczających poza dostępny szablon.
Dla mnie bomba!
Bardzo dobrze poprowadzona książka, narracyjnie i fabularnie na dobrym poziomie. Nie przynudza, nie daje chwili wytchnienia, w wielu momentach jest bezpardonowa.
Autorka gwarantuje nam jazdę bez trzymanki i za to nie przeprasza.
Bardzo dobrze poprowadzona książka, narracyjnie i fabularnie na dobrym poziomie. Nie przynudza, nie daje chwili wytchnienia, w wielu momentach jest bezpardonowa.
Autorka gwarantuje nam jazdę bez trzymanki i za to nie przeprasza.
Bardzo dobrze poprowadzona gra językowa. Tomik jest spójny pod kątem warsztatowym i tematycznym, porusza problemy społeczne w ciekawy sposób - karykatyzuje postawy często występujące w środowisku społecznym, poprzez groteskę odsłania mankamenty państwa opiekuńczego oraz ludzi żyjących w tym systemie.
Bardzo dobrze poprowadzona gra językowa. Tomik jest spójny pod kątem warsztatowym i tematycznym, porusza problemy społeczne w ciekawy sposób - karykatyzuje postawy często występujące w środowisku społecznym, poprzez groteskę odsłania mankamenty państwa opiekuńczego oraz ludzi żyjących w tym systemie.
Pokaż mimo toBardzo dobry warsztat, będę powracać do tych wierszy.
Bardzo dobry warsztat, będę powracać do tych wierszy.
Pokaż mimo toZbyt dużo metafor dopełniaczowych + inne również udziwnione zabiegi. Po lekturze żaden wiersz z tej książki nie pozostaje w głowie.
Zbyt dużo metafor dopełniaczowych + inne również udziwnione zabiegi. Po lekturze żaden wiersz z tej książki nie pozostaje w głowie.
Pokaż mimo toRozumiem koncept, jednakże realizacja słabsza niż dotychczas. Autor przepuścił wiersze jakby bez redakcji lub brakło klamry, a szkoda.
Rozumiem koncept, jednakże realizacja słabsza niż dotychczas. Autor przepuścił wiersze jakby bez redakcji lub brakło klamry, a szkoda.
Pokaż mimo to
Konkretna pozycja książkowa. Autor porusza wiele problemów, które się nawarstwiają w jedno, jest jednocześnie wszystko podszyte groteską. Sprawne językowo, konstrukt wierszy jest zachowany; utwory są rozbudowane, lecz nie przegadane. I przede wszystkim, język wierszy jest uniwersalny i otwarty, autor robi furtkę dla czytelnika, by mógł w te treści wejść i się skonfrontować.
Będę z pewnością wracać do tych wierszy.
Konkretna pozycja książkowa. Autor porusza wiele problemów, które się nawarstwiają w jedno, jest jednocześnie wszystko podszyte groteską. Sprawne językowo, konstrukt wierszy jest zachowany; utwory są rozbudowane, lecz nie przegadane. I przede wszystkim, język wierszy jest uniwersalny i otwarty, autor robi furtkę dla czytelnika, by mógł w te treści wejść i się...
więcej mniej Pokaż mimo toJest poziom, jak i zmiana (warty). Wkrótce napiszę więcej na temat tego tomiku, jednakże na tę chwilę stwierdzam że jest bardzo dobrze. Praca nad językiem jest ogromna, nad czym chylę czoło.
Jest poziom, jak i zmiana (warty). Wkrótce napiszę więcej na temat tego tomiku, jednakże na tę chwilę stwierdzam że jest bardzo dobrze. Praca nad językiem jest ogromna, nad czym chylę czoło.
Pokaż mimo to
Cykl felietonów oraz rozmów z autorami, dosyć sprawnie się czyta.
W tej książce jest wiele ciekawych wątków, rozważań m.in. na temat promocji czytelnictwa, procesu wydawniczego książki czy procesu pisania.
Nietuzinkowo oraz interesująco napisane.
Cykl felietonów oraz rozmów z autorami, dosyć sprawnie się czyta.
W tej książce jest wiele ciekawych wątków, rozważań m.in. na temat promocji czytelnictwa, procesu wydawniczego książki czy procesu pisania.
Nietuzinkowo oraz interesująco napisane.
Warsztatowo bardzo spójna i wielowymiarowa proza, bogata językowo.
Naprawdę warto.
Warsztatowo bardzo spójna i wielowymiarowa proza, bogata językowo.
Naprawdę warto.
Bardzo dobra powieść autobiograficzna, można przy niej intelektualnie odpocząć - nie mylić z odmóżdżaniem się. Wykorzystanie aglomeracji miejskiej przez autora w sprawny sposób plus zabawne, refleksyjne i czasem z nutą goryczy opisy dopełniają całości. Czytelnik się w tej lekturze zanurzy z odrobiną sentymentu.
Bardzo dobra powieść autobiograficzna, można przy niej intelektualnie odpocząć - nie mylić z odmóżdżaniem się. Wykorzystanie aglomeracji miejskiej przez autora w sprawny sposób plus zabawne, refleksyjne i czasem z nutą goryczy opisy dopełniają całości. Czytelnik się w tej lekturze zanurzy z odrobiną sentymentu.
Pokaż mimo to
Z początku miałam trudność z przedarciem się przez treść książki, natomiast kiedy w końcu weszło się w sam miąższ powieści - mamy do czynienia z całym bogactwem fabuły, wartkimi akcjami, wątkami erotycznymi czy kryminalnymi. Autor nie próżnował w trakcie tworzenia tej powieści.
Z początku miałam trudność z przedarciem się przez treść książki, natomiast kiedy w końcu weszło się w sam miąższ powieści - mamy do czynienia z całym bogactwem fabuły, wartkimi akcjami, wątkami erotycznymi czy kryminalnymi. Autor nie próżnował w trakcie tworzenia tej powieści.
Pokaż mimo to