Nie zostawia się dziecka w niebie Ewa Jarocka 6,9
ocenił(a) na 94 lata temu Lektura na jeden wieczór, poruszająca, pełna emocji, dająca do myślenia, pokazująca świat oczami dziecka.
Książkę czyta się niesamowicie szybko, mamy tutaj do czynienia z historią 10-letniej Angeliki, córki alkoholiczki samotnie wychowującej dwójkę dzieci. Razem z dziewczynką przebrniemy przez popijawy matki, jej spotkania z obcymi mężczyznami, wizyty policji i w szpitalu, dom dziecka i wiele innych sytuacji, które będziemy mogli zobaczyć jej oczami i poznać przy tym sposób jej myślenia oraz to w jak rozumie swoje położenie. Fabuła opowieści porusza dogłębnie i uświadamia czytelnikowi jak bardzo otoczenie wpływa na psychikę dziecka.
Jako że jest zrealizowana z perspektywy małej dziewczynki spotkamy się tutaj ze szczyptą fantazji, która jest cechą dziecięcej, niewinnej osobowości. Zwróci to naszą uwagę na to, że w tej sytuacji dziecko wymagające opieki rodziców, ich miłości i troski samo musi zmierzyć się z opieką nad młodszym bratem oraz pijaną matką, czuje się odpowiedzialne niczym dorosły, jednak nadal jest dzieckiem.
Opowieść to tylko 142 strony, jednak jest w nich zawarte wszystko to, co trzeba. Nie spotkamy się tutaj ze zbędnymi opisami, nie będziemy skupiać na nic nieznaczących szczegółach, tylko zderzymy z bezpardonowym odniesieniem do tematu, jakim jest alkoholizm i dzieciństwo w jego cieniu.
Tym, co nie za bardzo przypadło mi do gustu jest rodzaj narracji, z jakim się tutaj spotykamy. Zamiast standardowej narracji pierwszoosobowej, w której bohater przedstawia nam sytuację lub trzecioosobowej, w której poznajemy sytuację z perspektywy obserwatora, tutaj mamy do czynienia z narratorem, który oglądając sytuację z boku przemawia bezpośrednio do głównej bohaterki. Pierwszy raz spotykam się z takim zabiegiem i nie bardzo wiem, do jakiego rodzaju narracji mogę go zaliczyć, podejrzewam drugoosobową, jednak przeczytałam o niej dosłownie chwilę temu i nie jestem pewna. Jestem jednak pewna tego, że bardzo ciężko było mi się przyzwyczaić do czytania tekstu pisanego w ten sposób i momentami było to dla mnie denerwujące.
"Nie zostawia się dziecka w niebie" to poruszająca opowieść, która przypadnie do gustu osobom, które lubią czytać książki odnoszące się do ciężkich tematów. Powinna zostać także przeczytana przez tych, którzy być może sami spotkali się z taką sytuacją w życiu, nieważne czy z perspektywy dziecka, rodzica, czy może z perspektywy obserwatora.