Tomasz Bąk (ur. 1991 r.),poeta. Zdobywca nagrody głównej w konkursie poetyckim im. Klemensa Janickiego organizowanym przez Centrum Kultury Zamek w Poznaniu (2011) za tom Kanada; nominowany do nagrody głównej konkursu im. Jacka Bierezina (2009, 2010). Studiuje i mieszka we Wrocławiu.
trochę śmieszy mnie, że ten zbiór notatek gorszych od takich co to się pisze na męczących zakupach albo w trakcie długiej podrozy tramwajem, ma byc poezją, i to jeszcze poezją, ktora wygrywa powiedzmy ze prestiżowy konkurs na młodą, fantastyczną twórczość, ktora skłoni ludzi do powrotu do czytania tej owej wielkiej kochanej zapomnianej poezji. czy wartością poezji Tomasza Bąka ma byc uporczywe udawanie, ze potrafi pisac niemal prawie troszkę jak Andrzej Sosnowski, czy moze raczej ta wartość kryje sie w utajonej edukacji czytelnika na tematy piłkarskie i rzekomo hipstersko-lewackie?
Ponieważ „Historia ekonomii to dywan, / pod który zamieciono stanowczo zbyt wiele”, nie do przecenienia jest operacja prześwietlenia jej języka, którą wykonuje Tomasz Bąk. Wiele już napisano o tym, jak historia ekonomii rozszczepia się w poetyckim pryzmacie „Bailoutu” na bankserskie metafory, które na co dzień decydują o naszym materialnym być/nie być, sterują procesami giełdowymi i napędzają poczciwą wiarę w dobrodziejstwa wolnego rynku.
Jednak oprócz takiej tematologicznej lektury nie można przeoczyć innych wymiarów „Bailoutu”: konsolidacyjnego, ponieważ ma być również próbą podsumowania zadłużeń w tradycji poetyckiej i innych językach, oraz wyobrażeniowego, bo jest skargą na brak alternatywnych wizji świata. „Ten poemat nie jest kolejną krytyką kapitalizmu. / Jest krytyką usmyczonej wyobraźni, / która pozwala widzieć tylko to, / co istnieje bądź istniało w przeszłości”.