Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Lekka i z humorem. Wartka akcja. Bez patosu, długich opisów i wielkiego, skomplikowanego świata.
Prosta, wesoła powieść fantasy, z wzbudzającymi sympatię bohaterami.

Drużyna, krasnolud i elf, las pełen niebezpieczeństw - niektóre motywy wydają się znajome ;).

Lekka i z humorem. Wartka akcja. Bez patosu, długich opisów i wielkiego, skomplikowanego świata.
Prosta, wesoła powieść fantasy, z wzbudzającymi sympatię bohaterami.

Drużyna, krasnolud i elf, las pełen niebezpieczeństw - niektóre motywy wydają się znajome ;).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachęcony "Terrorem" sięgnąłem po "Drooda" z dużym entuzjazmem. Z każdą kolejną przeczytaną (nie bez wysiłku) stroną entuzjazm ten gasł. Brak akcji (z kilkoma zrywami), monotonia, zbytnia dbałość o szczegóły, długie nużące opisy (chociażby prac nad tworzeniem książek Dikcensa i Collinsa). To wszystko sprawiło, że z trudem i jednocześnie ulgą dobrnąłem do końca.

Zachęcony "Terrorem" sięgnąłem po "Drooda" z dużym entuzjazmem. Z każdą kolejną przeczytaną (nie bez wysiłku) stroną entuzjazm ten gasł. Brak akcji (z kilkoma zrywami), monotonia, zbytnia dbałość o szczegóły, długie nużące opisy (chociażby prac nad tworzeniem książek Dikcensa i Collinsa). To wszystko sprawiło, że z trudem i jednocześnie ulgą dobrnąłem do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę anegdot, trochę historii z życia. Czyta się lekko, ale w wielu momentach towarzyszyło mi uczucie, że autor na siłę próbuje się kreować na "superfajnego" gościa.

Trochę anegdot, trochę historii z życia. Czyta się lekko, ale w wielu momentach towarzyszyło mi uczucie, że autor na siłę próbuje się kreować na "superfajnego" gościa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść drogi liczącej wiele tysięcy kilometrów, w której towarzyszymy grupie kowbojów. Nie ma tu nieustannej, wartkiej akcji, a raczej żmudne pokonywanie kolejnych mil i zmaganie się z dzikimi siłami natury i własnymi lękami. Mimo to (a może właśnie dlatego), ta książka ma w sobie coś, że chętnie po nią sięgałem. Genialnie wykreowani bohaterowie i opisy "surowego" krajobrazu dają poczucie, że niemal jest się częścią tej historii.

Powieść drogi liczącej wiele tysięcy kilometrów, w której towarzyszymy grupie kowbojów. Nie ma tu nieustannej, wartkiej akcji, a raczej żmudne pokonywanie kolejnych mil i zmaganie się z dzikimi siłami natury i własnymi lękami. Mimo to (a może właśnie dlatego), ta książka ma w sobie coś, że chętnie po nią sięgałem. Genialnie wykreowani bohaterowie i opisy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia pechowego astronauty pisana w formie dziennika (albo raczej solnika). Astronauty, który przez ponad rok był zdany wyłącznie na siebie, i którego walkę z Czerwoną Planetą, samotnością i niezliczonymi przeciwnościami śledzi cały świat. Tragiczna sytuacja w jakiej się znalazł nie przeszkadza głównemu bohaterowi w zachowaniu dystansu do siebie. Pomysłowy jak MacGyver, zawzięcie walczy o przetrwanie nie tracąc przy tym dobrego humoru. Wszystko to wydaje się trochę przesadzone, nazbyt......."amerykańskie"?

Mimo wszystko czytelnik szybko dołącza do całej reszty świata i kibicuje Markowi, aby ten wyrwał się z sideł nieprzyjaznej planety i bezpiecznie wrócił do domu.

Dużo "naukowych" opisów, sprawia, że miejscami można poczuć się niedouczonym, ale w ogólnym rozrachunku nie przeszkadza mocno w lekturze.

Historia pechowego astronauty pisana w formie dziennika (albo raczej solnika). Astronauty, który przez ponad rok był zdany wyłącznie na siebie, i którego walkę z Czerwoną Planetą, samotnością i niezliczonymi przeciwnościami śledzi cały świat. Tragiczna sytuacja w jakiej się znalazł nie przeszkadza głównemu bohaterowi w zachowaniu dystansu do siebie. Pomysłowy jak MacGyver,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O mężczyźnie imieniem Ove, który miał "za wielkie serce".
Książka o miłości, zagubieniu, tęsknocie i o tym jak nie należy kierować się pozorami. Dużo śmiechu i dużo wzruszeń.

O mężczyźnie imieniem Ove, który miał "za wielkie serce".
Książka o miłości, zagubieniu, tęsknocie i o tym jak nie należy kierować się pozorami. Dużo śmiechu i dużo wzruszeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótkie, lecz bardzo głębokie i popychające do refleksji interpretacje poszczególnych fragmentów Pisma Świętego (w zdecydowaniej większości Nowego Testamentu). Wielokrotnie bp Ryś wskazuje na "okruchy", tj. z pozoru drobne różnice pomiędzy polskim przekładem (Biblią Tysiąclecia) a Septuagintą i Wulgatą, które w znaczny sposób potrafią zmienić spojrzenie na poszczególne perykopy.

Warto każdemu rozdziałowi poświęcić co najmniej 1 dzień, żeby go "przeżuć".

Krótkie, lecz bardzo głębokie i popychające do refleksji interpretacje poszczególnych fragmentów Pisma Świętego (w zdecydowaniej większości Nowego Testamentu). Wielokrotnie bp Ryś wskazuje na "okruchy", tj. z pozoru drobne różnice pomiędzy polskim przekładem (Biblią Tysiąclecia) a Septuagintą i Wulgatą, które w znaczny sposób potrafią zmienić spojrzenie na poszczególne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spojrzenie na Gruzję od strony norm panujących w społeczeństwie, relacji międzyludzkich i zachowań. Obraz, który konfrontuje to, z czym powszechnie kojarzy się ten kraj.
Miejscami męczące dane statystyczne.

Spojrzenie na Gruzję od strony norm panujących w społeczeństwie, relacji międzyludzkich i zachowań. Obraz, który konfrontuje to, z czym powszechnie kojarzy się ten kraj.
Miejscami męczące dane statystyczne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz spotkałem się z fabularyzowanym reportażem. Książka jest interesująca, a temat stanowi ciekawe pole do dyskusji na temat poszczególnych osobowości, prawdziwości choroby głównego bohatera, funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz systemu opieki nad chorymi psychicznie, etc. Z niemałą trudnością przyszło mi jednak czytać fragmenty fabularyzowane, w których pojawiały się opisy, wskazujące że poszczególne osobowości Billy'ego mają zdolności niemalże superbohaterów (np. kontrola przepływu krwi w organizmie). Trąciło mi to próbą "podrasowania" książki, a w mojej opinii autor osiągnął odwrotny efekt. Wyszedł z tego fabularyzowany reportaż z elementami science fiction.

Pierwszy raz spotkałem się z fabularyzowanym reportażem. Książka jest interesująca, a temat stanowi ciekawe pole do dyskusji na temat poszczególnych osobowości, prawdziwości choroby głównego bohatera, funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz systemu opieki nad chorymi psychicznie, etc. Z niemałą trudnością przyszło mi jednak czytać fragmenty fabularyzowane, w których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nieustanna wędrówka w okrutnie ciężkich warunkach. Mnóstwo opisów przyrody, które w pewnym momencie zamiast cieszyć i działać na wyobraźnię zaczęły męczyć i nużyć (i rzutować na ostateczną ocenę książki). Od opisów przyrody więcej jest tylko krwi, która wylewa się z co 10 strony. Makabryczne opisy walk i zbrodni. Bohaterom zadawanie śmierci przychodzi równie łatwo, co oddychanie. Ludzkie życie nie ma dla nich żadnych wartości.

Być może trzeba "odpowiedniego" nastroju i czasu żeby czytać tę książkę i odpowiednio się w nią wstrzelić.

Nieustanna wędrówka w okrutnie ciężkich warunkach. Mnóstwo opisów przyrody, które w pewnym momencie zamiast cieszyć i działać na wyobraźnię zaczęły męczyć i nużyć (i rzutować na ostateczną ocenę książki). Od opisów przyrody więcej jest tylko krwi, która wylewa się z co 10 strony. Makabryczne opisy walk i zbrodni. Bohaterom zadawanie śmierci przychodzi równie łatwo, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie
Za to, że to, czego pojąć nie mogę, nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabeci chlapiemy językiem."

"Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ze światopoglądem i tezami głoszonymi przez Pana Cejrowskiego można się zgadzać lub nie. Ale trzeba mu oddać. Umie pisać wciągające książki podróżnicze. Fani jego książek o Indianach nie powinni się zawieść. Kolejna ciekawa przygoda WC w Ameryce Południowej przelana na papier. Miejscami tak ciekawa i niewiarygodna, że aż trudno w nią uwierzy. Odnoszę wrażenie, że autor od czasu do czasu ubarwia swoją wyprawę, żeby się jeszcze lepiej ją czytało, żeby lepiej się sprzedała. Chociaż kto wie. Ponoć życie pisze najlepsze scenariusze…Jak by nie było książkę czyta się jednym tchem.

Ze światopoglądem i tezami głoszonymi przez Pana Cejrowskiego można się zgadzać lub nie. Ale trzeba mu oddać. Umie pisać wciągające książki podróżnicze. Fani jego książek o Indianach nie powinni się zawieść. Kolejna ciekawa przygoda WC w Ameryce Południowej przelana na papier. Miejscami tak ciekawa i niewiarygodna, że aż trudno w nią uwierzy. Odnoszę wrażenie, że autor od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o życiu w zakładach karnych. O niezwykle ciężkiej (zwłaszcza psychicznie) i (chyba) niedocenianej pracy strażników więziennych. Życiu oddziałowych, dyrektorów, wychowawców, życiu osadzonych. Relacjach między nimi. Niewyobrażalnych absurdach i paradoksach systemu penitencjarnego. Równie ciekawa jak ciężka pozycja. Fragmentami bardzo ciężka. Wywołująca skrajne emocje. Kiedy czyta się niektóre rozdziały, człowiek łapie się za głowę, gotuje się w nim krew, targają nim skrajne emocje. Autor pokazuje jak często w zakładach karnych teoria (wymyślana przez kadrę zarządzającą) mija się z praktyką. Jak biurokracja przyczynia się do niewydolności „machiny więziennej”. Książka składnia także do myślenia i przeprowadzenia rachunku sumienia jaka jest rola społeczeństwa w procesie resocjalizacji więźniów. Z jaką łatwością przychodzi nam szufladkowanie i ocenianie osadzonych. Jak często nie potrafimy lub nie chcemy dojrzeć ludzkiej tragedii i przechodzimy obok niej obojętnie.

Książka o życiu w zakładach karnych. O niezwykle ciężkiej (zwłaszcza psychicznie) i (chyba) niedocenianej pracy strażników więziennych. Życiu oddziałowych, dyrektorów, wychowawców, życiu osadzonych. Relacjach między nimi. Niewyobrażalnych absurdach i paradoksach systemu penitencjarnego. Równie ciekawa jak ciężka pozycja. Fragmentami bardzo ciężka. Wywołująca skrajne emocje....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o tym jaką cenę przychodzi płacić ludzkości za jej chciwość i niejednokrotnie posunięty do granic absurdu konsumpcjonizm (bez oglądania się na jego skutki). Więcej, więcej, więcej…Przerażający obraz tego do czego może doprowadzić ludzka krótkowzroczność, głupota i szeroko pojęty egoizm. W wielu miejscach to już nie jest powieść SF, ale opis teraźniejszego świata.
Sam budowa powieści trochę chaotyczna, przez co początkowo trudno jest się odnaleźć w przebiegu zdarzeń. Nie pomagają w tym mało wyraziste postaci. Na koniec akcja mocno przyspiesza, a ostatnie strony to istna apokalipsa.

Opowieść o tym jaką cenę przychodzi płacić ludzkości za jej chciwość i niejednokrotnie posunięty do granic absurdu konsumpcjonizm (bez oglądania się na jego skutki). Więcej, więcej, więcej…Przerażający obraz tego do czego może doprowadzić ludzka krótkowzroczność, głupota i szeroko pojęty egoizm. W wielu miejscach to już nie jest powieść SF, ale opis teraźniejszego świata....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia młodej pary, Tomka i Karoliny, która w okresie Wielkanocy postanowiła wybrać się na wycieczkę po Suwalszczyźnie. Nieplanowana zmiana miejsca noclegu daje początek koszmarowi…Główni bohaterowie może i nie są najmocniejszą stroną tej książki. Ich dialogi często denerwują a różnice w podejściu do wiary są przyczyną nieustannych kłótni. Ale…
Jedną z największych zalet książki jest stworzony przez autora klimat, miejsce akcji – w jednej chwili urzekające swym pięknem, w drugiej przerażające, wpędzające w obłęd i szaleństwo bohaterów powieści. Czuć, że Urbanowicz jest dumny z tego skąd pochodzi i w subtelny sposób próbuje przemycić w książce uroki tego regionu.
Na uwagę niewątpliwe zasługuje zakończenie książki. Powiedzieć, że zaskakuje, to jakby nic nie powiedzieć.
Warto też wspomnieć o ilustracjach Michał Loranca (tylko w nowym wydaniu). Świetnie oddają klimat powieści i pobudzają wyobraźnią.
Jeżeli czytelnik przymknie od czasu do czasu oko i da się wciągnąć to „Gałęziste” staje się kawałkiem przyzwoitej rozrywki.

Historia młodej pary, Tomka i Karoliny, która w okresie Wielkanocy postanowiła wybrać się na wycieczkę po Suwalszczyźnie. Nieplanowana zmiana miejsca noclegu daje początek koszmarowi…Główni bohaterowie może i nie są najmocniejszą stroną tej książki. Ich dialogi często denerwują a różnice w podejściu do wiary są przyczyną nieustannych kłótni. Ale…
Jedną z największych zalet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno jednym z kluczowych motywów tej książki jest samotność i różnorakie próby poradzenia sobie z nią. Tęsknota głównego bohatera za nawiązaniem relacji z jakąkolwiek żywą istotą, obdarzenie kogokolwiek bliższym uczuciem wydają się dojmujące.
Mnie jednak bardziej dotknęła inna kwestia. Książka proponuje czytelnikowi zmierzenie się z pytaniem czym jest normalność. Czy zawsze wiąże się ona z większością? Czy standard zawsze dotyczy wielu, a nie jednej osoby? Jak może zmienić się położenie człowieka kiedy dotychczas przyjęte „normy” zachowań przestają obowiązywać i stają się nieaktualne?

Na pewno jednym z kluczowych motywów tej książki jest samotność i różnorakie próby poradzenia sobie z nią. Tęsknota głównego bohatera za nawiązaniem relacji z jakąkolwiek żywą istotą, obdarzenie kogokolwiek bliższym uczuciem wydają się dojmujące.
Mnie jednak bardziej dotknęła inna kwestia. Książka proponuje czytelnikowi zmierzenie się z pytaniem czym jest normalność. Czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetne zdjęcia. Niewiele treści. Etyka pracy jednego z najwybitniejszych koszykarzy. Jego podejście i zaangażowanie na boisku i poza nim. Krótkie opisy zmagań z innymi doskonałymi zawodnikami oraz relacji z ludźmi z NBA.

Świetne zdjęcia. Niewiele treści. Etyka pracy jednego z najwybitniejszych koszykarzy. Jego podejście i zaangażowanie na boisku i poza nim. Krótkie opisy zmagań z innymi doskonałymi zawodnikami oraz relacji z ludźmi z NBA.

Pokaż mimo to

Okładka książki Życie Ewangelią Jacek Moskwa, Jan Zieja
Ocena 7,8
Życie Ewangelią Jacek Moskwa, Jan Z...

Na półkach:

Analizując tytuł, spodziewałem się, że rozmowa z ks. Janem Zieją będzie prowadzona w innym kontekście . Tymczasem w książce przeważają motywy biograficzne.
Jednak jej lektura na pewno nie była czasem straconym. To co przyciągnęło szczególnie moją uwagę to, fakt, że ks. Jan zawsze widział człowieka. Niezależnie od wyznania, narodowości czy poglądów. Zawsze w drugiej osobie najpierw widział człowieka. Człowieka, któremu należy się szacunek i godność. Nawet w obliczu groźby utraty wolności, czy śmierci.

"Ja mam prawo do tego czy do tego - mówi mąż, żona, syn, córka, ale że inni też mają takie samo prawo - o tym się nie myśli".

"Oto nowy warunek życia wewnętrznego: pokorne wyznanie, że nie jesteśmy sami, że nie jesteśmy samowystarczalni, samodzielni. Dopiero połączony z ludźmi, uznający prawa innych, staje się człowiek sobą. Czy to w rozumowaniu filozoficznym, w moralności, w życiu; ileż błędów, ileż grzechów stąd płynie, żeśmy widzieli tylko siebie, tylko swoje szczęście, tylko swoje prawa, swoje widzenia rzeczy, swoje racje. To zapatrzenie się w siebie, obnoszenie siebie, szukanie we wszystkim tylko siebie, tylko czegoś dla siebie dowodzi, że tego związku z Bogiem, z innymi ludźmi nie widzimy, w pokorze nie uznajemy".

Analizując tytuł, spodziewałem się, że rozmowa z ks. Janem Zieją będzie prowadzona w innym kontekście . Tymczasem w książce przeważają motywy biograficzne.
Jednak jej lektura na pewno nie była czasem straconym. To co przyciągnęło szczególnie moją uwagę to, fakt, że ks. Jan zawsze widział człowieka. Niezależnie od wyznania, narodowości czy poglądów. Zawsze w drugiej osobie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kobieta boska tajemnica. Z ojcem Joachimem Badenim rozmawia Judyta Syrek Joachim Badeni OP, Judyta Syrek
Ocena 7,1
Kobieta boska ... Joachim Badeni OP, ...

Na półkach:

Pouczająca rozmowa z o. Joachimem Badenim. Tematem przewodnim dyskusji jest kobieta, ale to książka nie tylko o płci pięknej. Znajdziemy tu wiele mądrych słów o roli i powołaniu kobiet, ich pięknie, o macierzyństwie, o relacjach między kobietą a mężczyzną, o seksualności. Pomimo wzniosłości tematu napisana przejrzystym, klarownym językiem bez górnolotnych wyrażeń. Wartościowa książka, z której wiele można wynieść, a może nawet lepiej poznać tajemnicę jaką jest kobieta.

Pouczająca rozmowa z o. Joachimem Badenim. Tematem przewodnim dyskusji jest kobieta, ale to książka nie tylko o płci pięknej. Znajdziemy tu wiele mądrych słów o roli i powołaniu kobiet, ich pięknie, o macierzyństwie, o relacjach między kobietą a mężczyzną, o seksualności. Pomimo wzniosłości tematu napisana przejrzystym, klarownym językiem bez górnolotnych wyrażeń....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Prowadził nas los Kinga Choszcz, Radosław Siuda
Ocena 7,4
Prowadził nas los Kinga Choszcz, Rado...

Na półkach:

Podróż dookoła świata autostopem wydaje się co najmniej nietypowym pomysłem. Bez szczegółowego planowania. Bez wielkiego zabezpieczenia finansowego. Kilkadziesiąt odwiedzonych krajów. Zapierające dech w piersiach widoki, niesamowite miejsca. Jednak najciekawsi w całej książce (będącej pamiętnikiem) wydali mi się sami ludzie, ich historie, relacje, a nade wszystko ogromna życzliwość i chęć oferowania pomocy. Naprawdę budujące. Wiara i ufność w ludzi towarzyszy nam przez wszystkie karty książki.

Podróż dookoła świata autostopem wydaje się co najmniej nietypowym pomysłem. Bez szczegółowego planowania. Bez wielkiego zabezpieczenia finansowego. Kilkadziesiąt odwiedzonych krajów. Zapierające dech w piersiach widoki, niesamowite miejsca. Jednak najciekawsi w całej książce (będącej pamiętnikiem) wydali mi się sami ludzie, ich historie, relacje, a nade wszystko ogromna...

więcej Pokaż mimo to