Życie Ewangelią
- Kategoria:
- religia
- Seria:
- Świadkowie
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2010-08-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324014200
- Tagi:
- rozmowa wywiad-rzeka religia Kościół chrześcijaństwo
Książka księdza Jana Ziei i Jacka Moskwy pokazuje, że we współczesnym świecie nadal możemy spotykać świętych.
"Życie Ewangelią" to wznowienie wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez Jacka Moskwę z niezwykłym człowiekiem. Ksiądz Jan Zieja nie doszedł nigdy do żadnych kościelnych stanowisk, a mimo to był jednym z najbardziej cenionych duszpasterzy i największych autorytetów moralnych swoich czasów. Był kapłanem, który całym swoim życiem realizował ideały ewangeliczne, czyli prawdę, miłość i ubóstwo.
W rozmowach opowiada o dzieciństwie spędzonym we wsi Osse, o tym, jak po studiach w Warszawie pracował na Polesiu, zakładając Uniwersytety Ludowe i prowadząc akcje charytatywne. Mówi o dwóch pieszych pielgrzymkach do Rzymu, o swoim uwielbieniu dla Gandhiego i jego pacyfizmu. Tłumaczy, dlaczego mimo to był krótko kapelanem wojskowym, a podczas wojny - kapelanem Szarych Szeregów i Komendy Głównej AK. Z książki można dowiedzieć się także, że ratował Żydów, po wojnie był związany z Zakładem dla Niewidomych w Laskach, głosił na Jasnej Górze rekolekcje dla Episkopatu, w tym dla Karola Wojtyły. Przed wojną studiował judaistykę, po wojnie zaś nauczył się szwedzkiego tylko po to, by przełożyć na polski Drogowskazy Daga Hammarskjölda. W latach 70. został jednym z pierwszych członków Komitetu Ochrony Robotników. Rozmowy uzupełnia kalendarium życia księdza Ziei oraz świadectwa osób, które go znały, m.in. Jacka Kuronia, Adama Michnika, Władysława Bartoszewskiego i wielu innych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 71
- 35
- 22
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To jest dobry czas na taką lekturę. Specjalnie tego czasu nie wybierałem, ale pomógł mi bardzo film Roberta Glińskiego "Zieja" który premierę miał w marcu 2020 roku. Z powodu zarazy emisję przekładano a potem jakoś niezauważenie wszedł do kin. W lipcu chyba przypadkowo zauważyłem że leci, ale dopiero pod koniec września udało się kino zlokalizować. No a potem z Tarabuka przyszła książka... i druga fala wraz z niewiarygodnym zainteresowaniem problematyką i złymi zdarzeniami w polskim kościele. Dlatego napisałem że czas jest dobry bo ks. Zieja był niezwykły. Już ponad 30 lat temu mówił o biskupach..." w ich życiu bardzo mały jest ślad apostolskiego sposobu życia". Ale nie dlatego zachęcam do lektury aby pogrążyć jeszcze bardziej. W rozmowie red. Jacka Moskwy z ks. Janem jest aktualność spojrzenia (m.in. rozmowy odbywały się 1985 roku) na człowieka. Na kogoś obcego nawet, tego nielubianego kim czasami gardzimy, "tak po katolicku". No i o chrześcijaństwie, o swojej wierze a także pokazując to swoim życiem o którym opowiada przejmująco, prosto i surowo. Już naprawdę od jakiegoś czasu jesteśmy zmęczeni tym wszystkim, a przede wszystkim gadaniem i wrzaskiem dookoła, które u nas nazywa się na dodatek debatą. Ja także jestem, dlatego co pewien czas szukam tekstów. Takich jak ta opowieść.
To jest dobry czas na taką lekturę. Specjalnie tego czasu nie wybierałem, ale pomógł mi bardzo film Roberta Glińskiego "Zieja" który premierę miał w marcu 2020 roku. Z powodu zarazy emisję przekładano a potem jakoś niezauważenie wszedł do kin. W lipcu chyba przypadkowo zauważyłem że leci, ale dopiero pod koniec września udało się kino zlokalizować. No a potem z Tarabuka...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWedług mnie pozycja obowiązkowa dla każdego kapłana i kleryka. Ksiądz Jan był człowiekiem, który doskonale wiedział komu wierzy, kim dla niego jest Jezus i co to znaczy żyć Ewangelią. Wspaniały, bogobojny, ale nie zdewociały ksiądz. Czytanie wywiadu z nim to swoiste rekolekcje
Co do p. Jacka Moskwy to widać, że jeśli się do czegoś zabiera to jest dogłębnie przygotowany i wie o czym rozmawia. Dawno nie czytałem tak dobrego wywiadu. Polecam każdemu i zawsze!!!
Według mnie pozycja obowiązkowa dla każdego kapłana i kleryka. Ksiądz Jan był człowiekiem, który doskonale wiedział komu wierzy, kim dla niego jest Jezus i co to znaczy żyć Ewangelią. Wspaniały, bogobojny, ale nie zdewociały ksiądz. Czytanie wywiadu z nim to swoiste rekolekcje
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo do p. Jacka Moskwy to widać, że jeśli się do czegoś zabiera to jest dogłębnie przygotowany i...
Jako kapelan wojskowy uczestniczył w wojnie polsko - bolszewickiej, a potem w powstaniu warszawskim. Był pierwszym kapelanem Zakładu dla Ociemniałych w Laskach, organizował Caritas, był żołnierzem AK, kapelanem Szarych Szeregów i Komendy Głównej AK, kapelanem Batalionów Chłopskich, jako członek Żegoty pomagał Żydom, w późniejszym okresie działał w KOR.Był człowiekiem bardzo wykształconym i pozbawionym uprzedzeń, znał biegle kilka języków obcych, studiował m. in. judaistykę. Pod koniec wojny wyjechał dobrowolnie do Rzeszy jako duszpasterz robotników przymusowych, w ramach konspiracji oczywiście. W różnych okresach życia przez krótki czas bywał zwykłym proboszczem.
Potrafił dogadać się z każdym człowiekiem bez względu na jego poglądy. Być może przez to, że nie zamknął się w jednej hermetycznej "bańce", miał przecież kontakty z ludźmi o różnych poglądach, o różnym wykształceniu i różnym statusie społecznym, z ludźmi, wyznającymi różne religie. Łączył ludzi, gdy głosił kazania, nie piętnował zła, mówił o dobru. Odnajdywał się w każdych warunkach, wszędzie znajdował sens istnienia i coś do zrobienia. Nie stracił wiary w Boga i w człowieka mimo okropieństw, które widział podczas wojen.
Ogromne wrażenie robi część "Świadectwa", gdzie zawarte są cytaty z różnych dzieł różnych autorów, gdzie szereg osób wypowiada się o księdzu, wspominają nawet jego kazania sprzed 50 lat. Są to w większości świadectwa ludzi już nieżyjących. Zofia Kossak wspomniała, że "miał oddanych sobie przyjaciół wszędzie, zarówno wśród polskich komunistów, jak oenerowskiego "Szańca".
Władysław Bartoszewski wspominał kontakt z księdzem podczas spowiedzi w czasie wojny, gdy został zwolniony z Auschwitz , gdy był załamany i bez wiary, porażony koszmarem, który widział i który przeżył. Ksiądz Zieja spowodował, że odzyskał wiarę i znalazł w życiu sens.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2020/08/jacek-moskwa-jan-zieja-zycie-ewangelia.html
Jako kapelan wojskowy uczestniczył w wojnie polsko - bolszewickiej, a potem w powstaniu warszawskim. Był pierwszym kapelanem Zakładu dla Ociemniałych w Laskach, organizował Caritas, był żołnierzem AK, kapelanem Szarych Szeregów i Komendy Głównej AK, kapelanem Batalionów Chłopskich, jako członek Żegoty pomagał Żydom, w późniejszym okresie działał w KOR.Był człowiekiem bardzo...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAnalizując tytuł, spodziewałem się, że rozmowa z ks. Janem Zieją będzie prowadzona w innym kontekście . Tymczasem w książce przeważają motywy biograficzne.
Jednak jej lektura na pewno nie była czasem straconym. To co przyciągnęło szczególnie moją uwagę to, fakt, że ks. Jan zawsze widział człowieka. Niezależnie od wyznania, narodowości czy poglądów. Zawsze w drugiej osobie najpierw widział człowieka. Człowieka, któremu należy się szacunek i godność. Nawet w obliczu groźby utraty wolności, czy śmierci.
"Ja mam prawo do tego czy do tego - mówi mąż, żona, syn, córka, ale że inni też mają takie samo prawo - o tym się nie myśli".
"Oto nowy warunek życia wewnętrznego: pokorne wyznanie, że nie jesteśmy sami, że nie jesteśmy samowystarczalni, samodzielni. Dopiero połączony z ludźmi, uznający prawa innych, staje się człowiek sobą. Czy to w rozumowaniu filozoficznym, w moralności, w życiu; ileż błędów, ileż grzechów stąd płynie, żeśmy widzieli tylko siebie, tylko swoje szczęście, tylko swoje prawa, swoje widzenia rzeczy, swoje racje. To zapatrzenie się w siebie, obnoszenie siebie, szukanie we wszystkim tylko siebie, tylko czegoś dla siebie dowodzi, że tego związku z Bogiem, z innymi ludźmi nie widzimy, w pokorze nie uznajemy".
Analizując tytuł, spodziewałem się, że rozmowa z ks. Janem Zieją będzie prowadzona w innym kontekście . Tymczasem w książce przeważają motywy biograficzne.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednak jej lektura na pewno nie była czasem straconym. To co przyciągnęło szczególnie moją uwagę to, fakt, że ks. Jan zawsze widział człowieka. Niezależnie od wyznania, narodowości czy poglądów. Zawsze w drugiej osobie...
Książkę otrzymałem w prezencie. Muszę przyznać że wczesniej nie zetknąłem się z postacią księdza Jana. Książkę czyta się jednym tchem i wzbudza wiele emocji w człowieku. Gdy dowiadujemy się na początku lektury o niechęci księdza do wojny z 1920 chciało by się na ten temat polemizować ale kilka stron dalej otrzymujemy argumentację człowieka który żył ewangelią traktuje dosłownie Boże słowa- po piąte "Nie zabijaj". I w taki sposób książką porusza wiele problemum ludzi wierzących i niewierzących.
Książkę otrzymałem w prezencie. Muszę przyznać że wczesniej nie zetknąłem się z postacią księdza Jana. Książkę czyta się jednym tchem i wzbudza wiele emocji w człowieku. Gdy dowiadujemy się na początku lektury o niechęci księdza do wojny z 1920 chciało by się na ten temat polemizować ale kilka stron dalej otrzymujemy argumentację człowieka który żył ewangelią traktuje...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo za postać, a nawet POSTAĆ! Człowiek Ewangelii. cieszę się, że trafiłam na tę książkę.
Co za postać, a nawet POSTAĆ! Człowiek Ewangelii. cieszę się, że trafiłam na tę książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezależnie czy ktoś jest wierzący czy niewierzący powinien po tę książkę sięgnąć szczególnie dziś. Ksiądz Jan Zieja, człowiek legenda, "Prorok" jak go nazwał Paweł Woldan w swoim filmie biograficznym, to postać wyjątkowa. Spisany przez Jacka Moskwę wywiad rzeka z sędziwym już duchownym pozwala nam prześledzić ponad 80 lat życia Jana Ziei na tle trudnej historii Polski. Duchowny, działacz społeczny, tłumacz, publicysta i pisarz religijny, żołnierz wojny roku 1920, obrony z września 1939 r., kapelan Szarych Szeregów i AK (ps. Wojciech, Rybak),uczestnik Powstania Warszawskiego, działacz opozycji demokratycznej w PRL, podpułkownik WP, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR" a przede wszystkim wspaniały człowiek, który naprawdę potrafił żyć Ewangelią. Wracam do tej książki ciągle.
Niezależnie czy ktoś jest wierzący czy niewierzący powinien po tę książkę sięgnąć szczególnie dziś. Ksiądz Jan Zieja, człowiek legenda, "Prorok" jak go nazwał Paweł Woldan w swoim filmie biograficznym, to postać wyjątkowa. Spisany przez Jacka Moskwę wywiad rzeka z sędziwym już duchownym pozwala nam prześledzić ponad 80 lat życia Jana Ziei na tle trudnej historii Polski....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwięty człowiek!
Ks. Zieja to ascetyczny posąg magnetycznie przyciągający tych których spotkał na swojej drodze poprzez prawdziwą świętość swojej postawy i wypowiedzianego słowa. Słowa zawsze pełnego mądrości i ewangelicznego dobra. Żył Ewangelią i to dosłownie, dlatego preferował niezłomny nonkonformizm poprzez ubóstwo oraz pomaganie słabszym. Wędrujemy przez ten święty żywot wraz z XX wieczną historią Polski zaczynając od m.in.: dzieciństwa, pieszej pielgrzymki do Rzymu bez paszportu, działalność w ośrodku dla niewidomych w Laskach, działalność w czasie wojny, powstania warszawskiego, w czasach PRL, w czasach wspierania KORu i Solidarności.
Dowiedziałem się też takich ciekawostek: jaki był motyw nauczenia się języka szwedzkiego przez ks Zieje... a więc jaki był powód przetłumaczenia jednej z moich ulubionych książek "Drogowskazy" byłego sekretarza ONZ Daga Hammarskjölda oraz dlaczego ks. Zieja chciał dołączyć do Mahatmy Ghandiego.
Przytoczę jeszcze dwa znamienne fragmenty z wypowiedzi ks Zieji pochodzące z książki:
"...Czy nie nastąpiło jednak wyraźne odrodzenie wiary w Polsce spowodowane wyborem Karola Wojtyły na papieża?
Na pewno to najbardziej wpłynęło na odmianę i pragnienie odrodzenia; tylko że nie widzę, aby te treści, które Papież rzuca w świat i one do nas docierają, były traktowane tak, jak powinno się przyjmować Ewangelię. W Kościele katolickim zaraz po niej idą słowa Papieża, a u nas słuchane są one głównie dlatego, że zostały wypowiedziane przez Polaka. Jego polskość główną rolę gra - że to nasz Papież i temu podobne. Nie bardzo mnie to cieszy, bo przecież każdy papież jest następcą Piotra. Każdy! I słowo idące od niego przyjmuję jako idące od następcy Piotra. A gdyby on był Niemcem - i takie treści nam podawał - czy również byśmy się entuzjazmowali...?" (Książka została pierwszy raz wydana w 1993 r.
"...Kiedy czytam Ewangelię, to nie tylko myślę o nawracaniu na nią Żydów, ale marzę o tym, żeby tak zwani chrześcijanie też nawrócili się na Dobrą Nowinę. To, co się nazywa katolicyzmem i jako takie jest cenione, szerzone - nie wystarcza. Trzeba zwrócić uwagę na życie Ewangelią, na to, do czego ona wzywa, czego wymaga. Pozwolę sobie postawić taki zarzut katolikom, że za mało znają, czytają i rozważają Ewangelię po to, żeby ją realizować. Za mało. Tego nie ma. Od tego nawrócenia trzeba zacząć - i wtedy dopiero, razem z Żydami, których się wzywa do Kościoła, wejść do niego, ale takiego, jaki jest zapowiadany w Ewangelii. Co jest jego znamieniem? Królestwo Boże. Chrystus chodził po Galilei, głosząc Ewangelię Królestwa Bożego. Piłatowi mówił, że jest królem, ale że królestwo Jego nie jest z tego świata. Po Zmartwychwstaniu przez czterdzieści dni przebywał z uczniami i mówił im o Królestwie Bożym..."
Gorąco polecam!
Święty człowiek!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKs. Zieja to ascetyczny posąg magnetycznie przyciągający tych których spotkał na swojej drodze poprzez prawdziwą świętość swojej postawy i wypowiedzianego słowa. Słowa zawsze pełnego mądrości i ewangelicznego dobra. Żył Ewangelią i to dosłownie, dlatego preferował niezłomny nonkonformizm poprzez ubóstwo oraz pomaganie słabszym. Wędrujemy przez ten święty...
Niezwykły człowiek i kapłan. Całe swe życie podporządkował Ewangelii i Miłości do bliźniego. Niezłomny piewca pokoju, często bywał nierozumiany przez innych duchownych, ale zwykle był szanowany i kochany przez ludzi.
Niezwykły człowiek i kapłan. Całe swe życie podporządkował Ewangelii i Miłości do bliźniego. Niezłomny piewca pokoju, często bywał nierozumiany przez innych duchownych, ale zwykle był szanowany i kochany przez ludzi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to