Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.

Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.

Spodziewałam się czegoś super, a dostałam coś co ledwo dałam radę skończyć. Relacje między bohaterami są tak popaprane, że zepsuły całą książkę. A mogłoby być z tego naprawdę coś dobrego.

Spodziewałam się czegoś super, a dostałam coś co ledwo dałam radę skończyć. Relacje między bohaterami są tak popaprane, że zepsuły całą książkę. A mogłoby być z tego naprawdę coś dobrego.

To jak inna wersja historii o Kopciuszku. Dużo cech starych bajek Disneya o ksiażniczkach, tylko koniec inny. Co prawda ciekawa opowieść, ale nie porywa.

To jak inna wersja historii o Kopciuszku. Dużo cech starych bajek Disneya o ksiażniczkach, tylko koniec inny. Co prawda ciekawa opowieść, ale nie porywa.

Cieżko mi sie to czytało. Ta książka jest dla mnie zbyt hmmm wojskowa? Lubię fantastykę, więc poznawanie nowego świata, nowe nazwy i polityka to jest właie to. Jednak tu wszystko jest zbyt no i znowu ciśnie mi się słowo wojskowe. Lubię jak postaci przemierzają las konno, walczą na miecze, są różne stwory. A tu latają na kłach i żądłach i innych, wszystko jest takie mechaniczne, a nazwy bardzo przyciężkie. Za to wątek romantyczny i główni bohaterowie mnie przyciągali. Dla nich to przeczytałam.

Cieżko mi sie to czytało. Ta książka jest dla mnie zbyt hmmm wojskowa? Lubię fantastykę, więc poznawanie nowego świata, nowe nazwy i polityka to jest właie to. Jednak tu wszystko jest zbyt no i znowu ciśnie mi się słowo wojskowe. Lubię jak postaci przemierzają las konno, walczą na miecze, są różne stwory. A tu latają na kłach i żądłach i innych, wszystko jest takie...

Cała ta seria, jak i prequel to coś cudownego. Obie historie są mega intrygujące i wciągają całkowicie. Uwielbiam wszystkie postaci. Są złożone, głębokie i przechodzą przemianę każdy na swój sposób, a ich wzajemne relacje urzekają. Powolne tempo akcji pozwala się mocno wczuć, być częścią tych opowieści. Dobrze, że przed tą częścią przeczytałam prequel. Tak jest bardziej przejrzyście.

Cała ta seria, jak i prequel to coś cudownego. Obie historie są mega intrygujące i wciągają całkowicie. Uwielbiam wszystkie postaci. Są złożone, głębokie i przechodzą przemianę każdy na swój sposób, a ich wzajemne relacje urzekają. Powolne tempo akcji pozwala się mocno wczuć, być częścią tych opowieści. Dobrze, że przed tą częścią przeczytałam prequel. Tak jest bardziej...

Ta seria jest przegadana. Z tych trzech tomów mogłyby być dwa, ale ja w sumie jestem zadowolona. Mam czas, zeby mocno wsiąknąć. Autorka stale używa tych samych zwrotów czy powiedzonek. Jednak ja tak uwielbiam tą serię za przedstawiony świat, za bohaterów, za całokształt, że mi to nie przeszkadza. Podsumowując dla mnie minusy są plusami.

Ta seria jest przegadana. Z tych trzech tomów mogłyby być dwa, ale ja w sumie jestem zadowolona. Mam czas, zeby mocno wsiąknąć. Autorka stale używa tych samych zwrotów czy powiedzonek. Jednak ja tak uwielbiam tą serię za przedstawiony świat, za bohaterów, za całokształt, że mi to nie przeszkadza. Podsumowując dla mnie minusy są plusami.

Początek, pierwsze 150 stron, to coś strasznego. Czułam jakbym czytała nie kontynuację, a ksiazke kogoś innego. Kiepskie, wymuszone, sztuczne dialogi. Nie czułam tego klimatu poprzedniego tomu. Byłam bardzo rozczarowana. Doczytałam, że to chyba kwestią zmiany tłumacza. Potem robiło się lepiej, dużo lepiej, aż w końcu czytałam godną kontynuację pierwszego tomu. Książka ma wolne tempo, ale mi to akurat nie przeszkadza. Fabuła jest bardzo intrygująca. Wciąga mnie ten świat i jestem bardzo ciekawa dalszych losów. Gdyby nie ten początek dałabym 8.

Początek, pierwsze 150 stron, to coś strasznego. Czułam jakbym czytała nie kontynuację, a ksiazke kogoś innego. Kiepskie, wymuszone, sztuczne dialogi. Nie czułam tego klimatu poprzedniego tomu. Byłam bardzo rozczarowana. Doczytałam, że to chyba kwestią zmiany tłumacza. Potem robiło się lepiej, dużo lepiej, aż w końcu czytałam godną kontynuację pierwszego tomu. Książka ma...

Początkowo sądziłam, że to kolejna kiepska pozycja i szkoda mojego czasu, jednak w raz z upływem stron robiło się coraz lepiej. Było mroczno i intrygująco mimo, że napisane prostym językiem.

Początkowo sądziłam, że to kolejna kiepska pozycja i szkoda mojego czasu, jednak w raz z upływem stron robiło się coraz lepiej. Było mroczno i intrygująco mimo, że napisane prostym językiem.

Dużym plusem jest podobieństwo do Tajemniczego ogrodu. Ogród, tajemnica, przygarnięta kuzyna, chora kuzynka, zagubiony ojciec/wój i płacz niosący się po domu. To daje książce taki sentymentalny klimat. Jednak reszta jest zwykła, a bohaterowie płascy. Mimo to z zainteresowaniem doczytałam do końca i sięgnę po kolejny tom.

Dużym plusem jest podobieństwo do Tajemniczego ogrodu. Ogród, tajemnica, przygarnięta kuzyna, chora kuzynka, zagubiony ojciec/wój i płacz niosący się po domu. To daje książce taki sentymentalny klimat. Jednak reszta jest zwykła, a bohaterowie płascy. Mimo to z zainteresowaniem doczytałam do końca i sięgnę po kolejny tom.

Coś niesamowitego. Mistrzostwo. Choć początkowo trudno odnaleźć się w tym świecie i w tym kto jest kim, wystarczy trochę skupienia i wszystko się rozjaśnia. A potem dostajemy cudowne dark fantasy, w którym nie ma chwili przerwy, ciągle coś się dzieje, a każda z postaci jest bliska czytelnikowi.

Coś niesamowitego. Mistrzostwo. Choć początkowo trudno odnaleźć się w tym świecie i w tym kto jest kim, wystarczy trochę skupienia i wszystko się rozjaśnia. A potem dostajemy cudowne dark fantasy, w którym nie ma chwili przerwy, ciągle coś się dzieje, a każda z postaci jest bliska czytelnikowi.

Jestem szczerze zdziwiona, że to debiut. W niczym nie ustępuje książkom znanych pisarzy. Czesto miałam skojarzenia z Achają, bardzo pozytywne. Uwielbiam Borę. To jedna z moich ulubionych bohaterek. Narwana, skłonna do bitki dziewczyna. Polubiłam każdą z postaci, a opowiadana historia trafiła do mnie idealnie.

Jestem szczerze zdziwiona, że to debiut. W niczym nie ustępuje książkom znanych pisarzy. Czesto miałam skojarzenia z Achają, bardzo pozytywne. Uwielbiam Borę. To jedna z moich ulubionych bohaterek. Narwana, skłonna do bitki dziewczyna. Polubiłam każdą z postaci, a opowiadana historia trafiła do mnie idealnie.

Ogólnie świetna ksiazka, fabuła interesująca, świat ciekawy, ale... no właśnie. Dłużyła mi się bardzo i momentami nudziła. Vilolet mnie denerwowała, obrażona i z pretensjami. Naprawdę tak trudno było wykazać się zrozumieniem? Potem męczyła mnie swoim nadmiernym poczuciem odpowiedzialności za wszystkich. I te ich ciągle kłótnie, brak komunikacji. Jednak to nadal jedna z lepszych pozycji na rynku i czekam na kolejny tom.

Ogólnie świetna ksiazka, fabuła interesująca, świat ciekawy, ale... no właśnie. Dłużyła mi się bardzo i momentami nudziła. Vilolet mnie denerwowała, obrażona i z pretensjami. Naprawdę tak trudno było wykazać się zrozumieniem? Potem męczyła mnie swoim nadmiernym poczuciem odpowiedzialności za wszystkich. I te ich ciągle kłótnie, brak komunikacji. Jednak to nadal jedna z ...

Za bardzo kręci się wszystko wokół wzajemnego pożądania i se.u. Lubię romantasy, ale tu są zachwiane proporcje. Ogolnie nie jest źle, jednak ja wolę bardziej stonowany romans, a więcej fantastyki.

Edit
Dzień nastepny, a moje myśli wracają do tej książki, do poszczególnych fragmentów. Chyba wywarła na mnie większe wrażenie niż sądziłam. Przeczytam jeszcze raz.

Edit
Po ponownym przeczytaniu, z innym nastawieniem, podnoszę ocenę z 6 na 7. Jak na książkę tego "gatunku" to naprawdę dobra pozycja. Oprócz wiadomo czego jest jakaś, nawet interesująca, fabuła.

Za bardzo kręci się wszystko wokół wzajemnego pożądania i se.u. Lubię romantasy, ale tu są zachwiane proporcje. Ogolnie nie jest źle, jednak ja wolę bardziej stonowany romans, a więcej fantastyki.

Edit
Dzień nastepny, a moje myśli wracają do tej książki, do poszczególnych fragmentów. Chyba wywarła na mnie większe wrażenie niż sądziłam. Przeczytam jeszcze raz.

Edit
Po...

Tą serię przesłuchałam w audio i to zdecydowany plus. Jest napisana w tak cudownym stylu, że czułam się jakby mi ktoś czytał baśnie. Będę to powtarzać w kółko, autorka pisze bardzo poetycko. Selekcje przyprawiły mnie o szybsze bicie serca i spore nerwy, a jedna rozwiazana tajemnica bardzo mnie zaskoczyła. Choć akcja płynie bardzo powoli to cudownie jest zanurzyć się w ten świat.

Tą serię przesłuchałam w audio i to zdecydowany plus. Jest napisana w tak cudownym stylu, że czułam się jakby mi ktoś czytał baśnie. Będę to powtarzać w kółko, autorka pisze bardzo poetycko. Selekcje przyprawiły mnie o szybsze bicie serca i spore nerwy, a jedna rozwiazana tajemnica bardzo mnie zaskoczyła. Choć akcja płynie bardzo powoli to cudownie jest zanurzyć się w ten...

Fabuła jest bardzo dobrze napisana. Turniej przedstawiony genialnie. Plot twist wbija w fotel, pozostawia niedosyt i silną potrzebę sięgnięcia po kolejny tom, którego jeszcze przecież brak. Niestety świat pokazany bardzo powieszchownie, może to sie zmieni w kolejnym tomie. Tumaczenie w ogóle nie przeszkadzało. Jednak dla mnie najważniejsza jest moje sympatia do bohaterów. Tych tylko lubię.

Fabuła jest bardzo dobrze napisana. Turniej przedstawiony genialnie. Plot twist wbija w fotel, pozostawia niedosyt i silną potrzebę sięgnięcia po kolejny tom, którego jeszcze przecież brak. Niestety świat pokazany bardzo powieszchownie, może to sie zmieni w kolejnym tomie. Tumaczenie w ogóle nie przeszkadzało. Jednak dla mnie najważniejsza jest moje sympatia do bohaterów....

Świetnie przedstawiona postać Liama Boga, który po przybyciu nie ma pojęcia o teraźniejszym świecie. Pierwsze prawie 300 stron połknęłam. Potem akcja zwalnia i trochę robi się nudno. Ale przynajmniej bohaterowie mają możliwość zbliżyć się do siebie, dzięki czemu nie ma nagłego przejścia z enemy to lovers. Po czym znów czytelnik wsiąka. Ogolnie pomysł świetny, jak i wykonanie, choć mogłoby być o 200 stron mniej. Bohaterów nie da sie nie lubić.

Świetnie przedstawiona postać Liama Boga, który po przybyciu nie ma pojęcia o teraźniejszym świecie. Pierwsze prawie 300 stron połknęłam. Potem akcja zwalnia i trochę robi się nudno. Ale przynajmniej bohaterowie mają możliwość zbliżyć się do siebie, dzięki czemu nie ma nagłego przejścia z enemy to lovers. Po czym znów czytelnik wsiąka. Ogolnie pomysł świetny, jak i...

Coś tu jest nie tak, według mnie. Ani nie polubiłam bohaterów, a sympatia do nich jest dla mnie najważniejsza, ani historia mnie nie porwała. Ewidentnie coś nie zagrało.

Coś tu jest nie tak, według mnie. Ani nie polubiłam bohaterów, a sympatia do nich jest dla mnie najważniejsza, ani historia mnie nie porwała. Ewidentnie coś nie zagrało.

Lekka i zabawna, z sensowną treścią.

Lekka i zabawna, z sensowną treścią.

Historia prosta, ale przepięknie opowiedziana. Autorka tworzy zachwycające opisy, nie tylko przyrody, ale odczuć bohaterów, ich myśli. Każde zdanie jest jak poezja. Cudowna baśń, bardzo nastrojowa. Aż mogłabym być częścią tego świata, żyć tam z nimi na kartach tej opowieści.

Historia prosta, ale przepięknie opowiedziana. Autorka tworzy zachwycające opisy, nie tylko przyrody, ale odczuć bohaterów, ich myśli. Każde zdanie jest jak poezja. Cudowna baśń, bardzo nastrojowa. Aż mogłabym być częścią tego świata, żyć tam z nimi na kartach tej opowieści.

Jednak romanse to nie dla mnie. Cała książka kręcąca się wokół bohaterów i ich wzajemnych uczuć, rozmów itd itp. To trochę nudne. W romantasy oprócz histori miłosnej jest cały świat do poznania, czary, magia, królestwa, wojna, polityka czy wszelakiej maści stwory, a romans jest wisienką na torcie. Ogolnie to uwilbiam fantastykę. A tu, w zwykłym romansie nic, nada, null. Dużo oczekiwałam po tej książce, głównie przez szum medialny, ale się rozczarowałam. Mimo to daje 6, bo patrząc w kategoriach romansu, chyba nie było tak źle.

Jednak romanse to nie dla mnie. Cała książka kręcąca się wokół bohaterów i ich wzajemnych uczuć, rozmów itd itp. To trochę nudne. W romantasy oprócz histori miłosnej jest cały świat do poznania, czary, magia, królestwa, wojna, polityka czy wszelakiej maści stwory, a romans jest wisienką na torcie. Ogolnie to uwilbiam fantastykę. A tu, w zwykłym romansie nic, nada, null....