-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać293
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-23
2024-04-21
Spodziewałam się czegoś super, a dostałam coś co ledwo dałam radę skończyć. Relacje między bohaterami są tak popaprane, że zepsuły całą książkę. A mogłoby być z tego naprawdę coś dobrego.
Spodziewałam się czegoś super, a dostałam coś co ledwo dałam radę skończyć. Relacje między bohaterami są tak popaprane, że zepsuły całą książkę. A mogłoby być z tego naprawdę coś dobrego.
Pokaż mimo to2024-04-19
To jak inna wersja historii o Kopciuszku. Dużo cech starych bajek Disneya o ksiażniczkach, tylko koniec inny. Co prawda ciekawa opowieść, ale nie porywa.
To jak inna wersja historii o Kopciuszku. Dużo cech starych bajek Disneya o ksiażniczkach, tylko koniec inny. Co prawda ciekawa opowieść, ale nie porywa.
Pokaż mimo to2024-04-18
Cieżko mi sie to czytało. Ta książka jest dla mnie zbyt hmmm wojskowa? Lubię fantastykę, więc poznawanie nowego świata, nowe nazwy i polityka to jest właie to. Jednak tu wszystko jest zbyt no i znowu ciśnie mi się słowo wojskowe. Lubię jak postaci przemierzają las konno, walczą na miecze, są różne stwory. A tu latają na kłach i żądłach i innych, wszystko jest takie mechaniczne, a nazwy bardzo przyciężkie. Za to wątek romantyczny i główni bohaterowie mnie przyciągali. Dla nich to przeczytałam.
Cieżko mi sie to czytało. Ta książka jest dla mnie zbyt hmmm wojskowa? Lubię fantastykę, więc poznawanie nowego świata, nowe nazwy i polityka to jest właie to. Jednak tu wszystko jest zbyt no i znowu ciśnie mi się słowo wojskowe. Lubię jak postaci przemierzają las konno, walczą na miecze, są różne stwory. A tu latają na kłach i żądłach i innych, wszystko jest takie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-16
Cała ta seria, jak i prequel to coś cudownego. Obie historie są mega intrygujące i wciągają całkowicie. Uwielbiam wszystkie postaci. Są złożone, głębokie i przechodzą przemianę każdy na swój sposób, a ich wzajemne relacje urzekają. Powolne tempo akcji pozwala się mocno wczuć, być częścią tych opowieści. Dobrze, że przed tą częścią przeczytałam prequel. Tak jest bardziej przejrzyście.
Cała ta seria, jak i prequel to coś cudownego. Obie historie są mega intrygujące i wciągają całkowicie. Uwielbiam wszystkie postaci. Są złożone, głębokie i przechodzą przemianę każdy na swój sposób, a ich wzajemne relacje urzekają. Powolne tempo akcji pozwala się mocno wczuć, być częścią tych opowieści. Dobrze, że przed tą częścią przeczytałam prequel. Tak jest bardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-14
2024-04-12
2024-04-09
Ta seria jest przegadana. Z tych trzech tomów mogłyby być dwa, ale ja w sumie jestem zadowolona. Mam czas, zeby mocno wsiąknąć. Autorka stale używa tych samych zwrotów czy powiedzonek. Jednak ja tak uwielbiam tą serię za przedstawiony świat, za bohaterów, za całokształt, że mi to nie przeszkadza. Podsumowując dla mnie minusy są plusami.
Ta seria jest przegadana. Z tych trzech tomów mogłyby być dwa, ale ja w sumie jestem zadowolona. Mam czas, zeby mocno wsiąknąć. Autorka stale używa tych samych zwrotów czy powiedzonek. Jednak ja tak uwielbiam tą serię za przedstawiony świat, za bohaterów, za całokształt, że mi to nie przeszkadza. Podsumowując dla mnie minusy są plusami.
Pokaż mimo to2024-04-06
Początek, pierwsze 150 stron, to coś strasznego. Czułam jakbym czytała nie kontynuację, a ksiazke kogoś innego. Kiepskie, wymuszone, sztuczne dialogi. Nie czułam tego klimatu poprzedniego tomu. Byłam bardzo rozczarowana. Doczytałam, że to chyba kwestią zmiany tłumacza. Potem robiło się lepiej, dużo lepiej, aż w końcu czytałam godną kontynuację pierwszego tomu. Książka ma wolne tempo, ale mi to akurat nie przeszkadza. Fabuła jest bardzo intrygująca. Wciąga mnie ten świat i jestem bardzo ciekawa dalszych losów. Gdyby nie ten początek dałabym 8.
Początek, pierwsze 150 stron, to coś strasznego. Czułam jakbym czytała nie kontynuację, a ksiazke kogoś innego. Kiepskie, wymuszone, sztuczne dialogi. Nie czułam tego klimatu poprzedniego tomu. Byłam bardzo rozczarowana. Doczytałam, że to chyba kwestią zmiany tłumacza. Potem robiło się lepiej, dużo lepiej, aż w końcu czytałam godną kontynuację pierwszego tomu. Książka ma...
więcej mniej Pokaż mimo to
Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.
Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.
Pokaż mimo to