Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Miałam spore oczekiwania, ale książka to zbieranina jakichś przypadkowych stwierdzeń, z których aż bije przekonanie o nieomylności autora i o tym, że odkrył prawdy objawione. Nie wiadomo też do końca czym autor się zajmował zanim wygłosił słynny wykład na TED, bo w książce jest on przedstawiany jako punkt zwrotny życia.

Miałam spore oczekiwania, ale książka to zbieranina jakichś przypadkowych stwierdzeń, z których aż bije przekonanie o nieomylności autora i o tym, że odkrył prawdy objawione. Nie wiadomo też do końca czym autor się zajmował zanim wygłosił słynny wykład na TED, bo w książce jest on przedstawiany jako punkt zwrotny życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zdecydowanie robi rewolucję w myśleniu i zawiera sporo wiedzy o marketingu, choć jest w niej trochę coachingowego bełkotu. Nie jest też jasne, na czym autor dorobił się swoich milionów (jest wspomniana tylko strona z wynajmem limuzyn), a w Internecie też za wiele informacji o nim nie ma (poza stroną promującą książkę).

Książka zdecydowanie robi rewolucję w myśleniu i zawiera sporo wiedzy o marketingu, choć jest w niej trochę coachingowego bełkotu. Nie jest też jasne, na czym autor dorobił się swoich milionów (jest wspomniana tylko strona z wynajmem limuzyn), a w Internecie też za wiele informacji o nim nie ma (poza stroną promującą książkę).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety książka jest tak naprawdę mało praktyczna. Wniosek z niej płynący można by podsumować jednym zdaniem: najbardziej opłaca się inwestować w nieruchomości, a to wiedziałam i przed przeczytaniem. Po lekturze dalej nie wiem np., gdzie i jak kupuje się obligacje, brakuje praktycznych wskazówek, źródeł - żeby więc cokolwiek zrobić z pozyskaną wiedzą i zacząć faktycznie inwestować, i tak trzeba na własną rękę szukać wszystkiego w necie, bo tak naprawdę nadal nic nie wiadomo. Trochę czego innego oczekiwałam od książki dla początkujących.

Niestety książka jest tak naprawdę mało praktyczna. Wniosek z niej płynący można by podsumować jednym zdaniem: najbardziej opłaca się inwestować w nieruchomości, a to wiedziałam i przed przeczytaniem. Po lekturze dalej nie wiem np., gdzie i jak kupuje się obligacje, brakuje praktycznych wskazówek, źródeł - żeby więc cokolwiek zrobić z pozyskaną wiedzą i zacząć faktycznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zupełnie nie rozumiem zachwytów. Ktoś wcześniej w komentarzu napisał, że książka przypomina przygodówkę dla młodzieży i trudno się nie zgodzić. Fabuła niezbyt trzyma się kupy, powiązania między bohaterami są zupełnie niezrozumiałe, a ich motywacje kompletnie nielogiczne. Niestety ogromne rozczarowanie.

Zupełnie nie rozumiem zachwytów. Ktoś wcześniej w komentarzu napisał, że książka przypomina przygodówkę dla młodzieży i trudno się nie zgodzić. Fabuła niezbyt trzyma się kupy, powiązania między bohaterami są zupełnie niezrozumiałe, a ich motywacje kompletnie nielogiczne. Niestety ogromne rozczarowanie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Blizna Anthony Kiedis, Larry Sloman
Ocena 7,7
Blizna Anthony Kiedis, Lar...

Na półkach:

Najgorzej przetłumaczona książka, jaką miałam w rękach. Wygląda jakby tłumaczył ją gimnazjalista - dosłowne tłumaczenie idiomów, slangu. Nie mam pojęcia jakim cudem wydawnictwo coś takiego wypuściło. Daję jednak 7, bo mimo tak złego tłumaczenia i tak czytało się dobrze, książka zmieniła zupełnie moje spojrzenie na zespół.

Najgorzej przetłumaczona książka, jaką miałam w rękach. Wygląda jakby tłumaczył ją gimnazjalista - dosłowne tłumaczenie idiomów, slangu. Nie mam pojęcia jakim cudem wydawnictwo coś takiego wypuściło. Daję jednak 7, bo mimo tak złego tłumaczenia i tak czytało się dobrze, książka zmieniła zupełnie moje spojrzenie na zespół.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest napisana niestety tak, że byłam pewna, że ta historia jest zmyślona. Dopiero po przeczytaniu wygooglowałam informację o autorce i okazało się, że jest prawdziwa. Nie będę w takim razie oceniać ani sposobu pisania ani oczywiście samej historii - na chłodno zostawiam 6, bo książka jest dość wciągająca ale nie wybitna.

Książka jest napisana niestety tak, że byłam pewna, że ta historia jest zmyślona. Dopiero po przeczytaniu wygooglowałam informację o autorce i okazało się, że jest prawdziwa. Nie będę w takim razie oceniać ani sposobu pisania ani oczywiście samej historii - na chłodno zostawiam 6, bo książka jest dość wciągająca ale nie wybitna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety po 3 wspaniałych pierwszych tomach część 4 bardzo mnie rozczarowała. Książka wygląda tak, jakby była napisana przez zupełnie inną osobę niż poprzednie tomy. Co chwila zawiązują się nowe wątki, po czym błyskawicznie się ucinają, i nie wygląda to na celowy zabieg pokazujący nieprzewidywalność życia, a raczej na chaotyczne działania które mają sprawić, żeby w książce się cokolwiek działo - podczas gdy dzieje się bardzo niewiele. Całe lata zostały skrócone do pojedynczych zdań, nie ma żadnych pogłębionych opisów bohaterów - nie mamy żadnej charakterystyki i nie czujemy nic do córek Eleny, nie zdążamy poczuć się jakkolwiek związani z Tiną zanim zniknie, są to postaci zupełnie bezpłciowe i przezroczyste. W dodatku dzieci zachowują się zupełnie nieadekwatnie do swojego wieku. W 3 tomie wychodzimy poza Neapol, po czym w 4 bez wyraźnego powodu wracamy do jakichś lokalnych, osiedlowych porachunków, które nie powinny w ogóle obchodzić dorosłej kobiety, która wyjechała stamtąd dawno temu. To sprawia, że powieść jest dla mnie zupełnie niewiarygodna i niestety po tak wspaniałych 3 tomach spodziewałam się zupełnie innego finału.

Niestety po 3 wspaniałych pierwszych tomach część 4 bardzo mnie rozczarowała. Książka wygląda tak, jakby była napisana przez zupełnie inną osobę niż poprzednie tomy. Co chwila zawiązują się nowe wątki, po czym błyskawicznie się ucinają, i nie wygląda to na celowy zabieg pokazujący nieprzewidywalność życia, a raczej na chaotyczne działania które mają sprawić, żeby w książce...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ma ze 30 stron i jest napisana dla nie wiem kogo, bo dużo w niej teorii, a mało praktyki. Przeszłabym pewnie obojętnie wobec tej pozycji gdyby nie to, że pani pisze w niej wprost, że w swojej organizacji nie zatrudnia osób na umowę o pracę, bo "ich ideą jest samodzielne odkładanie na emeryturę zamiast do ZUS". Tak jakby idee firmowe miały jakikolwiek związek z formą zatrudnienia określoną prawnie. Nic, tylko zgłosić do PIP.

Książka ma ze 30 stron i jest napisana dla nie wiem kogo, bo dużo w niej teorii, a mało praktyki. Przeszłabym pewnie obojętnie wobec tej pozycji gdyby nie to, że pani pisze w niej wprost, że w swojej organizacji nie zatrudnia osób na umowę o pracę, bo "ich ideą jest samodzielne odkładanie na emeryturę zamiast do ZUS". Tak jakby idee firmowe miały jakikolwiek związek z formą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie rozumiem jak taka słaba i nudna książka może mieć tak dobre opinie.

Nie rozumiem jak taka słaba i nudna książka może mieć tak dobre opinie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Daję 7, bo mimo kilku błędów (pomylenie Kochanowskiego z Mickiewiczem!!) książka sama w sobie zawiera dużo ciekawych informacji i danych i będzie super wstępem dla osoby, która nie wie nic na ten temat. Muszę jednak zaznaczyć, że jeśli ktoś od jakiegoś czasu śledzi Martynę w social mediach, to niestety nie dowie się z tej książki niczego nowego - wszystko zostało już omówione na jej profilu, nie ma ponad to praktycznie żadnej nowej informacji. Minusem jest też brak pliku mobi - konwertowałam go samodzielnie z pdf, przez co część treści się rozjechała.

Daję 7, bo mimo kilku błędów (pomylenie Kochanowskiego z Mickiewiczem!!) książka sama w sobie zawiera dużo ciekawych informacji i danych i będzie super wstępem dla osoby, która nie wie nic na ten temat. Muszę jednak zaznaczyć, że jeśli ktoś od jakiegoś czasu śledzi Martynę w social mediach, to niestety nie dowie się z tej książki niczego nowego - wszystko zostało już...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przyczepne historie Chip Heath, Dan Heath
Ocena 7,5
Przyczepne his... Chip Heath, Dan Hea...

Na półkach:

Książka byłaby naprawdę wartościowa gdyby nie to, że strasznie się dłuży: przykłady ciągną się w nieskończoność, do tego stopnia, że trudno się na nich skoncentrować i cokolwiek z nich wyciągnąć. W dodatku te same historie są przytaczane po kilka razy i powtarzane ciągle, dosłownie do znudzenia. Niestety nie dałam rady doczytać do końca.

Książka byłaby naprawdę wartościowa gdyby nie to, że strasznie się dłuży: przykłady ciągną się w nieskończoność, do tego stopnia, że trudno się na nich skoncentrować i cokolwiek z nich wyciągnąć. W dodatku te same historie są przytaczane po kilka razy i powtarzane ciągle, dosłownie do znudzenia. Niestety nie dałam rady doczytać do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przed kupieniem e-booka Cebuli myślałam, że lubię i umiem gotować, ale poznałam tyle świetnych przepisów, że od roku praktycznie ciagle je gotuję (dania Cebuli wyparły te które gotowałam wcześniej :D). Moje hity to kurczak curry, aglio e olio, oczywiście ragu i carbonara plus cały rozdział meksykański. Zdecydowanie było warto, ten ebook poszerzył moje horyzonty kulinarne i sprawił, że po nim zaczęłam kupować także inne ebooki kulinarne i uczyć się z nich gotować, do czego wcześniej nie byłam przekonana, bo "przecież wszystko jest w Internecie" ;)

Przed kupieniem e-booka Cebuli myślałam, że lubię i umiem gotować, ale poznałam tyle świetnych przepisów, że od roku praktycznie ciagle je gotuję (dania Cebuli wyparły te które gotowałam wcześniej :D). Moje hity to kurczak curry, aglio e olio, oczywiście ragu i carbonara plus cały rozdział meksykański. Zdecydowanie było warto, ten ebook poszerzył moje horyzonty kulinarne i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Lider wystarczająco dobry. 12 lekcji autentycznego przywództwa na czasy niepewności Sebastian Drzewiecki, Piotr Prokopowicz
Ocena 6,2
Lider wystarcz... Sebastian Drzewieck...

Na półkach:

Niestety dawno nie miałam do czynienia z tak złą książką. Pierwsze 5% treści to wychwalające ją recenzje celebrytów. Kolejne 5% - pisanie o niczym i zapowiadanie w kółko, o czym ta książka będzie. Po czym zaczyna się właściwa treść i.... nic. Temat potraktowany bardzo powierzchownie i płytko, ciągłe ślizganie się po oczywistościach, no po prostu zero treści z których można by coś wyciągnąć. Temat przywództwa/liderstwa jest bardzo trudny i złożony i niestety nie jest to książka która sprostała zadaniu.

Niestety dawno nie miałam do czynienia z tak złą książką. Pierwsze 5% treści to wychwalające ją recenzje celebrytów. Kolejne 5% - pisanie o niczym i zapowiadanie w kółko, o czym ta książka będzie. Po czym zaczyna się właściwa treść i.... nic. Temat potraktowany bardzo powierzchownie i płytko, ciągłe ślizganie się po oczywistościach, no po prostu zero treści z których można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka skłoniła mnie do myślenia nad paroma ważnymi kwestiami związanymi z moim stylem życia i biznesem. Podoba mi się taki prosty, a przez to wręcz niecodzienny sposób mówienia o pieniądzach - bardzo fajne ujęcie tematu. Zgadzam się jednak z przedmówcami, że treści jest mało, a autorka skupia się głównie na pisaniu o swoich doświadczeniach. Od psycholożki zainteresowanej rozwojem osobistym można by oczekiwać odniesień do badań, ciekawych źródeł itd - uważam, że potencjał na ciekawą pozycję był przy takim temacie znacznie większy. Nie oceniam książki jednoznacznie negatywnie, ale uważam, że 79 zł w promocyjnej cenie to za dużo, nie mówiąc już o cenie regularnej 135 zł.

Książka skłoniła mnie do myślenia nad paroma ważnymi kwestiami związanymi z moim stylem życia i biznesem. Podoba mi się taki prosty, a przez to wręcz niecodzienny sposób mówienia o pieniądzach - bardzo fajne ujęcie tematu. Zgadzam się jednak z przedmówcami, że treści jest mało, a autorka skupia się głównie na pisaniu o swoich doświadczeniach. Od psycholożki zainteresowanej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tytuł obiecujący, ale niestety nic poza tym. Książka jest napisana tak słabo i momentami infantylnie, że trudno uwierzyć, że osoba, która ją pisała ma stopień naukowy doktora. Ponadto autorka często wydaje bardzo kategoryczne osądy o sprawach, których wcale nie zbadała (uznaje np. że hipnoterapia to ściema po jednej wizycie i twierdząc, że "nie zna nikogo komu by pomogła"). Generalnie początek ciekawy i myślę, że wiele osób rozpoznało siebie w jej historii, niestety później tylko jakieś mało merytoryczne wrzutki o tym, jak to joga jest dobra na wszystko. Nie dobrnęłam nawet do połowy, nie polecam.

Tytuł obiecujący, ale niestety nic poza tym. Książka jest napisana tak słabo i momentami infantylnie, że trudno uwierzyć, że osoba, która ją pisała ma stopień naukowy doktora. Ponadto autorka często wydaje bardzo kategoryczne osądy o sprawach, których wcale nie zbadała (uznaje np. że hipnoterapia to ściema po jednej wizycie i twierdząc, że "nie zna nikogo komu by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeciętna książka pełna oczywistości, a na dodatek dziwnych i szkodliwych rad. Można ją streścić zdaniem: "każdy może osiągnąć sukces (czymkolwiek on w tej książce jest, bo w sumie to nie wiadomo), a jeśli go nie osiągasz to dlatego że szukasz wymówek". Nie polecam, są lepsze książki które mogą realnie poprawić jakość konkretnych obszarów życia.

Przeciętna książka pełna oczywistości, a na dodatek dziwnych i szkodliwych rad. Można ją streścić zdaniem: "każdy może osiągnąć sukces (czymkolwiek on w tej książce jest, bo w sumie to nie wiadomo), a jeśli go nie osiągasz to dlatego że szukasz wymówek". Nie polecam, są lepsze książki które mogą realnie poprawić jakość konkretnych obszarów życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest o wszystkim, tylko nie o Norwegii.

Ta książka jest o wszystkim, tylko nie o Norwegii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pięknie opisane samotności. Bardzo udany debiut.

Pięknie opisane samotności. Bardzo udany debiut.

Pokaż mimo to

Okładka książki 22 niezmienne prawa marketingu Al Ries, Jack Trout
Ocena 7,6
22 niezmienne ... Al Ries, Jack Trout...

Na półkach:

Książka byłaby całkiem przyjemna, gdyby nie to, że są w niej błędy merytoryczne - i to już na pierwszych stronach. Autor podaje mnóstwo informacji, ale nie podaje żadnych źródeł, co sprawia, że ciężko zaufać treści. Poza tym, to publikacja z 1993 roku i niestety mam dość mocne wrażenie, że te prawa nie są wcale takie niezmienne.

Książka byłaby całkiem przyjemna, gdyby nie to, że są w niej błędy merytoryczne - i to już na pierwszych stronach. Autor podaje mnóstwo informacji, ale nie podaje żadnych źródeł, co sprawia, że ciężko zaufać treści. Poza tym, to publikacja z 1993 roku i niestety mam dość mocne wrażenie, że te prawa nie są wcale takie niezmienne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opis na okładce pozwolił mi liczyć na wiele, a tymczasem zastała mnie naiwna historyjka, stereotypowi bohaterowie, nieprzekonująca fikcja oparta na zupełnym braku znajomości życiowych realiów. Czy tę książkę pisała 15-latka? Trudno mi uwierzyć, że ten tekst wyszedł spod pióra dojrzałej kobiety, doświadczonej dziennikarki. Szkoda, oj, szkoda, obeszłam się smakiem.

Opis na okładce pozwolił mi liczyć na wiele, a tymczasem zastała mnie naiwna historyjka, stereotypowi bohaterowie, nieprzekonująca fikcja oparta na zupełnym braku znajomości życiowych realiów. Czy tę książkę pisała 15-latka? Trudno mi uwierzyć, że ten tekst wyszedł spod pióra dojrzałej kobiety, doświadczonej dziennikarki. Szkoda, oj, szkoda, obeszłam się smakiem.

Pokaż mimo to