Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W mojej ocenie ebook nie jest warty promocyjnych 80zł, nie mówiąc już o pełnej cenie, wręcz żałuję, że wydałam jakiekolwiek pieniądze. Autorka wciąż powtarza te same treści, wspomina po kilka/kilkanaście to samo, regularnie mówi, że coś będzie w następnych rozdziałach albo że już było. Zdziwiło mnie, patrząc na jej wykształcenie kierunkowe (psychologia),że aż tyle rzeczy było dla niej wcześniej nieoczywiste i dowiedziała się o nich dopiero na terapii. 1/6 ebooka to strony nie wnoszące żadnej treści, np. 47 stron na których jedyne co się znajduje to napis rozdział i jego numer. Źle się czytało niewyjustowany tekst. Dodatkowo autorka nie może się pogodzić z negatywnymi ocenami, więc regularnie usuwa takie komentarze na swoim ig. bądź całe posty, gdzie prosi o podzielenie się swoimi ocenami... (a ja byłam głupia, że myślałam, że tego nie robi i skusiłam się na zakup, patrząc na same pozytywne opinie ;) Nie bierzcie ze mnie przykładu :D