-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-01-11
2023-12-30
2023-12-19
2023-12-13
2023-12-07
2023-02-19
2022-08-31
2022-07-28
2022-05-07
2021-11-11
2021-09-24
2021-09-01
2021-05-13
2021-02-10
Książka napisana prostym językiem, przyjemna w odbiorze, a przy tym bardzo wzruszająca. Minus za trzecią część, która, miałam wrażenie, że została napisana trochę na siłę. Irytujące były również pewne nieścisłości, np. co do wieku bohaterów. Mimo tych drobnych potknięć historia rodziny Winnych porwała mnie i na pewno zapadnie mi w pamięci.
Książka napisana prostym językiem, przyjemna w odbiorze, a przy tym bardzo wzruszająca. Minus za trzecią część, która, miałam wrażenie, że została napisana trochę na siłę. Irytujące były również pewne nieścisłości, np. co do wieku bohaterów. Mimo tych drobnych potknięć historia rodziny Winnych porwała mnie i na pewno zapadnie mi w pamięci.
Pokaż mimo to2021-01-28
2021-01-23
2020-12-31
2020-12-16
Zapowiadało się dobrze. Do gustu przypadł mi lekki styl pisania autorki i ciekawie rozbudowywane wątki. Zabrakło mi jednak jakiegoś punktu zwrotnego.... No i to zakończenie.....mimo wszystko, myślę, że z ciekawości sięgnę po kolejne części.
Zapowiadało się dobrze. Do gustu przypadł mi lekki styl pisania autorki i ciekawie rozbudowywane wątki. Zabrakło mi jednak jakiegoś punktu zwrotnego.... No i to zakończenie.....mimo wszystko, myślę, że z ciekawości sięgnę po kolejne części.
Pokaż mimo to2020-12-06
Myślę, że łzy leciały mi średnio na co drugiej stronie...Bardzo wzruszające historie. Nigdy nie sądziłam, że człowiek jest w stanie tyle znieść. Bardzo bolesne jest też uzmysłowienie sobie jak okrutnie wojna i okupanci zniszczyli nasz kraj, jak go zmienili, ograbili, jak zniszczyli tyle ludzkich żyć.
Dobitnie widać jak inni byli ludzie przed wojną, jakie mieli myślenie, jak byli wychowywani - sądzę, że w dużej mierze dzięki temu udało im się przetrwać to piekło.
Jedyne do czego można się przyczepić, to to, że wszystkie bohaterki pochodzą z wyższych sfer, a przecież nie tylko takie trafiały na zesłanie...
Mimo wszystko emocjonalnie bardzo mnie ta książka poruszyła.
Myślę, że łzy leciały mi średnio na co drugiej stronie...Bardzo wzruszające historie. Nigdy nie sądziłam, że człowiek jest w stanie tyle znieść. Bardzo bolesne jest też uzmysłowienie sobie jak okrutnie wojna i okupanci zniszczyli nasz kraj, jak go zmienili, ograbili, jak zniszczyli tyle ludzkich żyć.
więcej Pokaż mimo toDobitnie widać jak inni byli ludzie przed wojną, jakie mieli myślenie, jak...