-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2024-02-11
2024-02-11
Sprawnie napisana, wartka historia, w której nie znalazłem niczego porywającego (ale też nie zauważyłem sporych wad). Podszedłem do Hyperiona jak do klasyka i trochę się zawiodłem, bo i historia, i postaci były po prostu dobre, ale bez śladu geniuszu. Bawiłem się nieźle i pochłonąłem ją bardzo szybko, ale na dobrą sprawę ciekawie zaczyna się robić w następnym tomie.
Strasznie dużo tych "ale", ale (hehe) Hyperion to po prostu solidne sci-fi. Nie prezentuje oryginalnych konceptów, nie zadaje ważkich pytań, za to czyta się go naprawdę dobrze.
Esej o pierwszych dwóch częściach: https://www.inventoryfull.pl/2024/02/hyperion-i-upadek-hyperiona-klasyki-na.html
Sprawnie napisana, wartka historia, w której nie znalazłem niczego porywającego (ale też nie zauważyłem sporych wad). Podszedłem do Hyperiona jak do klasyka i trochę się zawiodłem, bo i historia, i postaci były po prostu dobre, ale bez śladu geniuszu. Bawiłem się nieźle i pochłonąłem ją bardzo szybko, ale na dobrą sprawę ciekawie zaczyna się robić w następnym...
więcej mniej Pokaż mimo to
Pierwszy tom był jedynie wprawką, bo na dobre dziać zaczyna się dopiero tutaj. Sporo wniosła postać J. Severna, którego wątek jest o wiele ciekawszy niż historie Pielgrzymów z "jedynki". W końcu jest sporo science, ciekawa wizja SI, trochę wątków filozoficzno-religijnych (chociaż boleśnie niepogłębionych i łopatologicznie wyłożonych). Czytało się świetnie, chociaż pomimo etykietki klasyka nie jest to powieść z rodzaju tych, które cokolwiek zmieniają w życiu.
Pierwszy tom był jedynie wprawką, bo na dobre dziać zaczyna się dopiero tutaj. Sporo wniosła postać J. Severna, którego wątek jest o wiele ciekawszy niż historie Pielgrzymów z "jedynki". W końcu jest sporo science, ciekawa wizja SI, trochę wątków filozoficzno-religijnych (chociaż boleśnie niepogłębionych i łopatologicznie wyłożonych). Czytało się świetnie, chociaż pomimo...
więcej Pokaż mimo to