Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ehhhh.... juz nigdy nie spojrze na wytatuowanego mezczyzne tak samo:) Ksiazke czytalo mi sie dobrze, zdecydowanie lepsza od czesci pierwszej. Zabawna, wciagajaca, sprawia ze tetno zaczyna przyspieszac, a policzki rozowieja. Dalam 7/10-w kategorii romanse i erotyki. Polecam

Ehhhh.... juz nigdy nie spojrze na wytatuowanego mezczyzne tak samo:) Ksiazke czytalo mi sie dobrze, zdecydowanie lepsza od czesci pierwszej. Zabawna, wciagajaca, sprawia ze tetno zaczyna przyspieszac, a policzki rozowieja. Dalam 7/10-w kategorii romanse i erotyki. Polecam

Nic specjalnego. W dodatku, w chwili kiedy zabawa sie zaczyna, ksiazka sie konczy. Mnie osobiscie, podobal sie sam poczatek, erotyk zapowiadal sie calkiem ciekawie, ale ta scena z aukcja i 'przymusowym' seksem na scenie... troche przekombinowane. Czytajac ten fragment, stracilam caly wczesniejszy zapal. Ksiazka dobra na jeden wieczor, na odstresowanie, niestety to za malo. Liczylam na wiecej.

Nic specjalnego. W dodatku, w chwili kiedy zabawa sie zaczyna, ksiazka sie konczy. Mnie osobiscie, podobal sie sam poczatek, erotyk zapowiadal sie calkiem ciekawie, ale ta scena z aukcja i 'przymusowym' seksem na scenie... troche przekombinowane. Czytajac ten fragment, stracilam caly wczesniejszy zapal. Ksiazka dobra na jeden wieczor, na odstresowanie, niestety to za malo....

Musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem. Pierwszy od dawna erotyk, ktory szczerze mnie wciagnal i zainteresowal.
Edycja 11/12/13
Ksiazka przeczytana po raz drugi. Rownie wciagajaca, jak za pierwszym razem.

Musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem. Pierwszy od dawna erotyk, ktory szczerze mnie wciagnal i zainteresowal.
Edycja 11/12/13
Ksiazka przeczytana po raz drugi. Rownie wciagajaca, jak za pierwszym razem.

Ksiazka jest ok. Troche zrazila mnie schematycznosc wzgledem czesci pierwszej. Hstoria do bolu przewidywalna -nawet teksty bohaterow dokladnie takie same, jak w poprzedniej czesci. Czytajac druga polowe ksiazki troche sie meczylam. Na razie dam sobie spokuj z dalszymi czesciami.

Ksiazka jest ok. Troche zrazila mnie schematycznosc wzgledem czesci pierwszej. Hstoria do bolu przewidywalna -nawet teksty bohaterow dokladnie takie same, jak w poprzedniej czesci. Czytajac druga polowe ksiazki troche sie meczylam. Na razie dam sobie spokuj z dalszymi czesciami.

Tandetna... Poczatek ciekawy, ksiazka chwilami chwytliwa i zabawna... ale mimo wszystko tandetna.

Tandetna... Poczatek ciekawy, ksiazka chwilami chwytliwa i zabawna... ale mimo wszystko tandetna.

'Czas zycia i czas smierci' to moje pierwsze spotkanie z E M Remarque. Ksiazke oceniam pozytywnie, aczkolwiek jestem nieco rozczarowana. Powiesc miejscami byla dla mnie mdla i monotonna. Autor moglby z powodzeniem ominac kilka rozdzialow i nie dokonalby uszczerbku na wartosci tejze historii. Moim zdaniem, najslabsze w ksiazce byly dialogi, momentami nudne i bezcelowe. Powiesc nie zaskakuje, pozwala jednak, spojrzec na wojne z innej perspektywy. Okazuje sie, ze kat rowniez moze byc ofiara. Ernst, glowny bohater, to mlody mezczyzna. Chlopiec spaczony przez wojne, po latach walki dopuszcza do glosu tlumione na froncie wyrzuty sumienia. Przez cala powiesc stawia pytania i szuka odpowiedzi. Dreczy go swiadomosc, iz jest wspolwinny dokonywanych zbrodni. Swiatelkiem w tunelu staje sie dla niego Elzbieta. Miedzy dwojgiem pojawia sie uczucie. Ernst nie majac innego wyboru wraca na front, gdzie dokonuje wyboru miedzy dobrem, a zlem. Jaka cene przyjdzie mu za to zaplacic? Jak potocza sie jego losy? Koncowka powiesci zdecydowanie jest najmocniejsza i chwyta za serce, takiej ksiazki wlasnie sie spodziewalam. Warto bylo poczekac do konca.
'Graber (...)zrozumial, ze sprawiedliwosc i wspolczucie wiecznie skazane sa na beznadziejna walke i stale od nowa rozbijaja sie o samolubstwo, obojetnosc i strach- zrozumial, ze(...) jest w to wplatany w niewiadomy, daleki i grozny sposob.'

'Czas zycia i czas smierci' to moje pierwsze spotkanie z E M Remarque. Ksiazke oceniam pozytywnie, aczkolwiek jestem nieco rozczarowana. Powiesc miejscami byla dla mnie mdla i monotonna. Autor moglby z powodzeniem ominac kilka rozdzialow i nie dokonalby uszczerbku na wartosci tejze historii. Moim zdaniem, najslabsze w ksiazce byly dialogi, momentami nudne i bezcelowe....

Dowcipne dialogi, glowny bohater seksowny, wytatulowany ...idealnie:) Ksiazke oceniam na plus, idealna na samotne letnie wieczory przy lampce wina. Zrazila mnie nieco monotonna akcja i infantylnosc bohaterow , aczkolwiek spedzilam mile popoludnie.

Dowcipne dialogi, glowny bohater seksowny, wytatulowany ...idealnie:) Ksiazke oceniam na plus, idealna na samotne letnie wieczory przy lampce wina. Zrazila mnie nieco monotonna akcja i infantylnosc bohaterow , aczkolwiek spedzilam mile popoludnie.

Romans godny polecenia! Milo spedzilam listopadowe przedpoludnie:) Ksiazce zarzucam tylko monotonie, brakowalo mi troche zwrotow akcji, ktore napedzalyby te historie. Cala powiesc troche wialo nuda, ale taka zwiewna. Romans rozwija sie w odpowiednim tempie. Podobali mi sie glowni bohaterowie:) Juz siegnelam po druga czesc:) Polecam dla zabicia czasu:)
Edycja 20:58 - Zaintrygowana okladka, zrobilam maly research i zobaczylam pana z pilka w pelnym obrazie. Jest na czym oko zawiesic: )Gdybym zrobila to zanim siegnelam po ksiazke, wyobrazjac sobie tego Pana jako glownego bohatera....ocena bylaby wyzsza:)

Romans godny polecenia! Milo spedzilam listopadowe przedpoludnie:) Ksiazce zarzucam tylko monotonie, brakowalo mi troche zwrotow akcji, ktore napedzalyby te historie. Cala powiesc troche wialo nuda, ale taka zwiewna. Romans rozwija sie w odpowiednim tempie. Podobali mi sie glowni bohaterowie:) Juz siegnelam po druga czesc:) Polecam dla zabicia czasu:)
Edycja 20:58 -...

Lekka, przyjemna lektura. Idealna na jesienny wieczor. Szybko sie czyta, pochlonelam ja w calosci. Autorka mnie nie zawiodla. Niektore sceny erotyczne sa naprawde gorace i przyspieszaja puls. Za to plus dla Pani Shalvis:) Najbardziej podobala mi sie pierwsza czesc sagi o Lucky Harbour 'Oczarowana', choc "Szczesciara' rowniez jest interesujaca. Sa jakies dalsze czesci?

"Milosc jest wszystkim czego potrzebujesz. Odrobina czekolady od czasu do czasu, na pewno jednak nie zaszkodzi."

Edycja:
Znalazlam kolejne czesci sagi o mieszkancach Lucky Harbour, glownie losach przyjaciolek glownej bohaterki "Szczesciary"- Mall, Grace ('Forever and a day') i Amy ('At last'), obie wersje jeszcze anglojezyczne.

Lekka, przyjemna lektura. Idealna na jesienny wieczor. Szybko sie czyta, pochlonelam ja w calosci. Autorka mnie nie zawiodla. Niektore sceny erotyczne sa naprawde gorace i przyspieszaja puls. Za to plus dla Pani Shalvis:) Najbardziej podobala mi sie pierwsza czesc sagi o Lucky Harbour 'Oczarowana', choc "Szczesciara' rowniez jest interesujaca. Sa jakies dalsze...

Slow kilka o powiesci "Tam gdzie spadaja Anioly".
Ksiazka wydana w 1998, wyrozniona nagroda polskiej sekcji IBBY. Oprocz warstwy fabularnej, sporo miejsca zajmuja w niej rozwazania biblijne, religijne.
Fabula.
Ewa w wieku pieciu lat traci swego Aniola Stroza o imieniu Ave. Aniol spada na ziemie po wyczerpujacej i niszczacej walce z Aniolami Ciemnosci. Razem z nim spada mroczne alter ego – Vea, przybierajacy rozne postaci: pajaka, robaka, a najczesciej czarnego kruka. Ave na ziemi jest slaby, zaniedbany, bezdomny. Ewa szybko domysla sie, kim on jest,czesto ze soba rozmawiaja. Jednak z chwila, gdy Ave traci swa moc, Ewe spotykaja same nieszczescia.Z czasem okazuje sie, ze choruje na wyjatkowo zjadliwa postac bialaczki. Lekarze nie daja jej szans. Babcia Maria znajduje wtedy pioro Ave, zgubione kilka lat wczesniej podczas upadku na ziemie. Aniol chce ratowac dziewczynke, dlatego zdradza jej tajemnice, jak umocnic pioro, aby on odzyskal moc i mogl jej pomoc.
Jak bedzie wygladac przyszlosc nastoletniej juz Ewy?
Jak potocza sie losy jej matki- pozbawionej emocji rzezbiarki i ojca- zapalonego naukowca, ktory wierzy tylko w to, co moze zobaczyc?
Co stanie sie z Aniolem?
Jak zakonczy sie ta historia?
Zachecam do lektury.

"Tam gdzie spadaja Anioly" to ksiazka poruszajaca i warta zainteresowania, jednakze nie rozplywam sie nad nia w zachwycie.
Owszem, bogata jest w trafne spostrzezenia, ciekawe przemyslenia i uniwersalne madrosci, aczkolwiek momentami jest nuzaca.
Czytelnicy, ktorzy oczekuja spektakularnych uniesien, wzruszen i zwrotow akcji, beda rozczarowani.
Powiesc karmi raczej umeczone dusze, anizeli zadne przygod zwoje mozgowe.
Uwazam, ze warto sie zapoznac.

Slow kilka o powiesci "Tam gdzie spadaja Anioly".
Ksiazka wydana w 1998, wyrozniona nagroda polskiej sekcji IBBY. Oprocz warstwy fabularnej, sporo miejsca zajmuja w niej rozwazania biblijne, religijne.
Fabula.
Ewa w wieku pieciu lat traci swego Aniola Stroza o imieniu Ave. Aniol spada na ziemie po wyczerpujacej i niszczacej walce z Aniolami Ciemnosci. Razem z nim spada...

Banan.
Taki stan ciala i umyslu towarzyszyl mi przez cala lekture. Mimo, ze ksiazka jest zwyklym romansidlem, jest dobrze napisana, a komizm slowny i sytuacyjny wprost wylewaja sie na czytelnika z kazdej kartki . Wielkokrotnie (ku trwodze i zdziwieniu domownikow) wybuchalam szczerym smiechem . Dawno zadna ksiazka nie zabawila mnie tak dobrze. Autorka psuje koncowke banalnym, kiczowatym wrecz rozwiazniem, mimo tego moje wrazenia sa jak najbardziej pozytywne. Polecam:)
"Samantha przyszła do niego w nocy. Tym razem nie potrzebował światła ani koloru, tylko
zmysłów, by czuć jej cytrynową słodycz, i jedwabistą gładkość włosów, które rozpuszczone
spływały po jego nagiej piersi. Słuchał jej gardłowych jęków, gdy wtulała w
niego miękkie ciało.
Westchnął, gdy musnęła jego ucho, a potem odważnie dotykała językiem jego warg.
Czuł na twarzy jej ciepły oddech, pachniała stęchłą ziemią, zepsutą wołowiną i starymi
pończochami, suszonymi nad ogniem w kominku.
- Co, do jasnej... - Wyrwany ze snu, odepchnął od twarzy
kudłaty pysk..."

Banan.
Taki stan ciala i umyslu towarzyszyl mi przez cala lekture. Mimo, ze ksiazka jest zwyklym romansidlem, jest dobrze napisana, a komizm slowny i sytuacyjny wprost wylewaja sie na czytelnika z kazdej kartki . Wielkokrotnie (ku trwodze i zdziwieniu domownikow) wybuchalam szczerym smiechem . Dawno zadna ksiazka nie zabawila mnie tak dobrze. Autorka psuje koncowke...

Jan Pawel II -'... w osobie uposledzonej odbija sie moc i wielkosc Boga.'
Do 'Poczwarki' podchodzilam dwukrotnie. Pierwszych kilkanascie stron zaintrygowalo mnie, wiec pochlonelam je jednym tchem. Narodziny wyczekiwanego dziecka- dziedzica- ktore okazalo sie byc osoba niepelnosprawna- bol, cierpienie i rozczarowanie rodzicow, w koncu decyzja o zatrzymaniu dziewczynki. Wszystko to jest takie realne. Potem ciekawosc ustapila miejsce znudzeniu i odlozylam lekture, po to by powrocic do niej z nowym entuzjazmem po kilku miesiacach. Najbardziej w ksiazce wzruszyla mnie postac Myszki 'Myszka (..) odczuwala swoje cialo jako skorupe, ktora ja wiezi.'Niepelnosprawna dziewczynka, ociezala, niezdolna do wypowiedzenia chocby jednego pelnego zdania- w rzeczywistosci prowadzi bogate zycie wewnetrzne, o czym nigdy nie bedzie dane wiedziec nikomu z jej otoczenia. Ciekawym rozwiazaniem jest wprowadzenie watkow biblijnych stworzenia swiata, i choc na poczatku nie rozumialam motywu tego przedsiewziecia, calosc nabrala sensu z chwila przeczytania ostatniego zdania lektury. Bo, czyz biblijni Adam i Ewa zyjacy w Ogrodzie w wyobrazni Myszki, nie sa metaforycznie jej rodzicami? Kazde, wydaje sie blahe zdarzenie, ma w rzeczywistosci swoje znaczenie.
Ewa kocha coreczke. Obraz matki nie jest jednak zbyt wyidealizowany. Ona, podobnie jak Adam, przezywa wewnetrzne rozterki. Kocha Myszke, ale jakas jej czesc rowniez jej nienawidzi. 'Dla Ewy corka nie byla medyczna zagadka, lecz pozbawiona nadzieji codziennoscia. A jednoczesnie Ewa czula, ze Myszka jest daleka od debilizmu (...)wiedziala, ze w srodku tego dziecka tkwi ktos czujacy daleko wiecej, niz umie przekazac(...)'
Adam- ojciec Myszki, jest postacia tragiczna. Walczy ze swoimi demonami. Dopiero uporanie sie z przeszloscia przynosi zrozumienie i skruche. Czy nie bedzie jednak za pozno?
Powiesc wywarla na mnie pozytywne wrazenie .

Jan Pawel II -'... w osobie uposledzonej odbija sie moc i wielkosc Boga.'
Do 'Poczwarki' podchodzilam dwukrotnie. Pierwszych kilkanascie stron zaintrygowalo mnie, wiec pochlonelam je jednym tchem. Narodziny wyczekiwanego dziecka- dziedzica- ktore okazalo sie byc osoba niepelnosprawna- bol, cierpienie i rozczarowanie rodzicow, w koncu decyzja o zatrzymaniu dziewczynki....

'(...)Kazdy platek sniegu jest westchnieniem pokrzywdzonej gdzies w swiecie kobiety.(...)Wszystkie westchnienia wznosza sie ku niebu, laczac w chmury, a potem rozpadaja sie na male fragmenciki, ktore w ciszy spadaja na ludzi w dole.- Aby przypomniec, jak bardzo cierpia takie kobiety jak my(...) Jak spokojnie znosimy wszystko, co na nas spada.'
'Tysiac wspanialych slonc' to druga powiesc autora ktora przeczytalam. Zauroczona ksiazka 'Chlopiec z latawcem' bez watpliwosci siegnelam po kolejna pozycje. Nie zawiodlam sie. Khaled Hosseini zaczarowal mnie po raz kolejny. Powiesc jest piekna, wzruszajaca i pouczajaca. Tworczosc pisarza jest dla mnie swoistym kompedium wiedzy na temat zycia kobiet w Afganistanie. Do tej pory dosc niechetnie siegalam po literature zwiazana z krajami Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Jakze wiele stracilam.
Odnosze wrazenie, iz glownymi bohaterkami powiesci sa wszystkie kobiety Afganistanu- autor opisujac historie Mariam i Lajli ukazuje ogrom cierpienia i ucisnienia mieszkanek tego kraju. Mariam i Lajla, kobiety pochodzace z dwoch roznych swiatow, zostaja polaczone przez los. Po wielu latach niecheci i niedomowien w obliczu zagrozenia, staja sie najlepszymi przyjaciolkami, najblizsza dla siebie rodzina. Solidaryzuja sie i walacza kazdego dnia o zachowanie choc krzty godnosci i szacunku dla samych siebie i dzieci. Los okrutnie doswiadcza kobiety- ciagle walki, wojna, a takze jeden mezczyzna ,ktory piesciam, pogarda i nienawiscia egzekfuje ich posluszenstwo. W decydujacym momencie Mariam dokonuje trudnego wyboru, dopuszcza sie zbrodni, by ratowac zycie najblizszej jej sercu przyjaciolce. W zamian zostaje odebrane jej wlasne zycie. Jak zakonczy sie ta historia?
Powiesc niesamowicie wciaga. Mam wrazenie, ze przeczytalam ja jednym tchem. Opisy sa obrazowe, niezwykle produktywnie wplywaja na zmysly i wyobraznie. Coz moge wiecej napisac- najlepiej samemu przeczytac i ocenic.

'(...)Kazdy platek sniegu jest westchnieniem pokrzywdzonej gdzies w swiecie kobiety.(...)Wszystkie westchnienia wznosza sie ku niebu, laczac w chmury, a potem rozpadaja sie na male fragmenciki, ktore w ciszy spadaja na ludzi w dole.- Aby przypomniec, jak bardzo cierpia takie kobiety jak my(...) Jak spokojnie znosimy wszystko, co na nas spada.'
'Tysiac wspanialych slonc' to...

'Dla Ciebie - Tysiac razy...'
'...nieprawda jest, to co mowia o przeszlosci- ze czas leczy wszystkie rany. Nie leczy - rozdrapuje.'
Te dwa cytaty najtrafniej oddaja moje wrazenia po przeczytaniu tej ksiazki. Powiesc opowiada, jak dla mnie, o sile przyjazni, bezwarunkowym zaufaniu, rodzicielskiej milosci i poswieceniu, a takze o tym, ze kazdy czlowiek zasluguje na druga szanse i warto po nia siegnac mimo niechlubnej przeszlosci. Musze przyznac, ze kilka razy w gardle mialam gule, a do oczu cisnela sie wilgoc. Autor dokonuje bardzo obrazowych opisow, w pewnym momencie zamiast slow widzialam przed oczami obrazy, czulam won owocow na straganach i slyszalam gwar bawiacych sie dzieci. Piekna historia- ciekawe, czy film jest rownie zajmujacy? Napewno sie o tym wkrotce przekonam:)Goraco polecam! Uwaga ! Ksiazka niesamowiecie wciaga.

'Dla Ciebie - Tysiac razy...'
'...nieprawda jest, to co mowia o przeszlosci- ze czas leczy wszystkie rany. Nie leczy - rozdrapuje.'
Te dwa cytaty najtrafniej oddaja moje wrazenia po przeczytaniu tej ksiazki. Powiesc opowiada, jak dla mnie, o sile przyjazni, bezwarunkowym zaufaniu, rodzicielskiej milosci i poswieceniu, a takze o tym, ze kazdy czlowiek zasluguje na druga...

Wahalam sie przed ocena tej ksiazki,pomiedzy dobra, a bardzo dobra. Historia jest ciekawa i wciagajaca, sylwetki glownych bohaterow intersujace, a akcja rozwija sie w odpowiednim tempie. Niestety, rozczarowala mnie koncowka oraz brakowalo mi troche elementu zaskoczenia-czegos, co czyniloby ksiazke wyjatkowa, inna, zapadajaca w pamiec. Nie mniej jednak, spedzilam mily wieczor. Coz, a moze po prostu zawsze krecili mnie 'niegrzeczni chlopcy'?

Wahalam sie przed ocena tej ksiazki,pomiedzy dobra, a bardzo dobra. Historia jest ciekawa i wciagajaca, sylwetki glownych bohaterow intersujace, a akcja rozwija sie w odpowiednim tempie. Niestety, rozczarowala mnie koncowka oraz brakowalo mi troche elementu zaskoczenia-czegos, co czyniloby ksiazke wyjatkowa, inna, zapadajaca w pamiec. Nie mniej jednak, spedzilam mily...

"Piekny nieznajomy" to erotyk z przecietna fabula.
Przyznaje, sceny erotyczne rozpalaja zmysly do czerwonosci, wzburzaja krew. Autorka wykazala sie, w tej kwestii, ponadprzecietna kreatywnoscia, tylko pozazdroscic wyobrazni.
Aczkolwiek, dobry erotyk to nie tylko gorace sceny erotyczne. Potrzebna jest ciekawa historia, ktorej zabraklo mi w tej ksiazce.

"Piekny nieznajomy" to erotyk z przecietna fabula.
Przyznaje, sceny erotyczne rozpalaja zmysly do czerwonosci, wzburzaja krew. Autorka wykazala sie, w tej kwestii, ponadprzecietna kreatywnoscia, tylko pozazdroscic wyobrazni.
Aczkolwiek, dobry erotyk to nie tylko gorace sceny erotyczne. Potrzebna jest ciekawa historia, ktorej zabraklo mi w tej ksiazce.