The Perfect Play

—Chcesz wiedzieć, co jest dla mnie najlepsze? Tara jest dla mnie najlepsza. Nathan jest dla mnie najlepszy. Oni czynią mnie szczęśliwym, czego ty oczywiście nie rozumiesz, ponieważ nie masz cholernego serca."

Tara jest organizatorką przyjęć.Podczas jednego z nich poznaje mężczyznę,który wyraźnie nie chce tu być,ale obecność Tary,która próbuje skupić się na swojej pracy sprawia, że mężczyzna chociaż planował opuścić przyjęcie,został ze względu na nią,bo go zainteresowała.Czy Tara pozwoli dalej rozwijać się tej znajomości,która po jej wyznaniu może sprawić,że facet ucieknie?

Tara to kobieta,która bardzo wiele złego przeszła w życiu jeszcze nim dorosła.Pochodzi z patologicznej rodziny, gdzie był alkohol,a ona była dla rodziców bachorem,który celowo zniszczył sobie życie.Nigdy nie miała żadnego wsparcia w rodzicach,więc,gdy dorosła szybko stała się samodzielną kobietą.Nie planowała zbliżyć się do Micka, mężczyzny,który jak Tara wie jest słynnym footballistą,który przecież preferuje tylko jeden typ kobiet czyli te które jak on są sławne.Nie chce cierpieć,więc gdy Mick podstępem zwabia ją by dać jej do zrozumienia,że nadal będzie chciał kontynuować tą znajomość Tara postanawia,że jeśli tylko powie mu dlaczego nie mogą się spotykać to mężczyzna da sobie spokój z nią raz na zawsze.Jak Michael zareaguje na wieść,że Tara jest mamą nastoletniego syna?

Mick dążył do kariery jako footballista.Stał się rozpoznawalny robił wszystko co było dobre dla jego kariery.Kiedy poznaje organizatorkę imprezy na której musiał się pokazać nie sądził,że kobieta go zaintryguje na tyle by dalej pozwolić rozwijać się tej znajomości,ale jego piękna Tara znika,a on uciekając się do podstępu odnajduje ją.Nie rozumie dlaczego nie cieszy się,gdy ponownie sie spotykają,ale skoro go spławia z pomocą jej przyjaciółek podając się za nowego klienta Tary zamierza jej udowodnić,że nic nie jest w stanie zniechęcić go by zakończył tą znajomość z Tarą..Kiedy Tara wyjaśnia mu,że jest mamą i ma syna on jej wyjaśnia,że lubi dzieci chociaż swoich nie ma.Jest tak uparty,że skłania Tarę by poznała go z jej synem,bo naprawdę chce dalej rozwijać znajomość z Tarą i poznać syna,który jest dla niej bardzo ważny.Czy Tara przekona się do Mick'a gdy zobaczy,że jemu naprawdę zależy na niej i tym,żeby utrzymać dobry kontakt z Nathanem?

Historia opowiada o mężczyźnie,który w oczach Tary jest idealny dobrze zarabia,nie pije,jest mężczyzną z rodziną,która jest dla niego wsparciem,nie pali nie stosuje żadnych używek by poprawić sobie nastrój i łapie dobry kontakt z jej synem.Mick twierdzi,że nie jest bez wad i boi się,że gdy Tara dowie się o jego przeszłości to będzie próbowała się od niego odsunąć,pomimo tego próbuje dać jej do zrozumienia,że mu zależy na niej i jej synu.Natomiast Tara jest mamą nastolatka,została matką,gdy była niepełnoletnia,bo wpadła w złe towarzystwo i tak poznała ojca Nathana,którego pozbawiła praw rodzicielskich zanim poszedł do więziania by chronić swojego syna przed jej błędami.Jest zaradną kobietą,która pomimo,że rodzice mieli ją gdzieś,a ona jako nastolatka została matka uczyniła wszystko by stać się dobrą matką.Rozkręciła swój własny biznes by jej syn miał lepiej w życiu niż ona.Kocha swojego syna,ale odsuwa Mick'a od siebie,bo nie chce by związek z mężczyzną sprawił,że jej syn zostanie zepchnięty na dalszy plan.Czy pozwoli sobie na szczęście u boku Mick'a?


Tara to zaradna kobieta,której przeszłość sprawiła,że nie chce się rozczarować,gdy ktoś taki jak Mick chce się z nią spotykać.Rozumiem wiele przeszła,a jej syn jest u niej na pierwszym planie,więc nic dziwnego,że cały czas próbuje odsunąć od siebie Michaela,już raz się sparzyła więc teraz nie chce się rozczarować,ale wywrócić świat syna przez faceta.Podziwiam Mick'a,ile razy Tara próbuje ukrócić ich znajomość,ten się nie poddaje,rozumie,że znajomość z Tarą to pakiet wiązany ona i jej syn i naprawdę ileż ten facet ma do niej cierpliwości,żeby dać jej wyraźnie do zrozumienia,że może go sobie przeganiać ile razy przyjdzie jej do głowy😂,ale on się nigdzie nie rusza,nie gdy poznał jej syna i zamierza uczynić wszystko co z jego mocy by Tara się do niego przekonała.Jego starania jednak psuje wredna Liz jego menadżerka,która uważa,że Tara nie pasuje do wizerunku Mick'a z gazet i grozi Tarze,że jest dla Mick'a chwilową odskocznią,bo gdy się znudzi porzuci ją i jej syna.Czy wygra kariera Mick'a czy kobieta, która dla niego jest najważniejsza?

Przyznam szczerze,że osłupiałam,gdy zobaczyłam,że ta wredna harpia Liz,ma pewną słabość,przez co staje się wtedy mniej wredna,kto wie,może ktoś jest w stanie zmienić naturę tej podłej jędzy?🤭 Narazie nie pałam do niej sympatią,ale kto wie może autorka sprawi,że kiedyś ją polubię🤔

—Chcesz wiedzieć, co jest dla mnie najlepsze? Tara jest dla mnie najlepsza. Nathan jest dla mnie najlepszy. Oni czynią mnie szczęśliwym, czego ty oczywiście nie rozumiesz, ponieważ nie masz cholernego serca."

Tara jest organizatorką przyjęć.Podczas jednego z nich poznaje mężczyznę,który wyraźnie nie chce tu być,ale obecność Tary,która próbuje skupić się na swojej pracy...

The perfect play - historia dość ciekawa - główny bohater cudowny, bohaterka troszkę mniej, ale jak na mój gust zbyt dużo scen sexu co kilka kartek…

The perfect play - historia dość ciekawa - główny bohater cudowny, bohaterka troszkę mniej, ale jak na mój gust zbyt dużo scen sexu co kilka kartek…

*futbolista, który wie czego chce i nie poddaje się
*wkurzająca agentka sportowa
*niepewna siebie ale niezależna i waleczna kobieta, która za długo była sama ale ma dobrych przyjaciół
*kochająca rodzina
To wszystko tworzy dobrą historię :) Pokochacie Micka i Tarę, znienawidzicie Liz, polubicie całą rodzinkę Riley'ów. I seks, dużo seksu :)
Minusem (malutkim) jest zakończenie. Były emocje, dramatyczny zwrot ale ta finalna decyzja rozpisana raptem w kilku zdaniach więc tak naprawdę nie mamy nawet czasu "przeżywać" z bohaterami bo rachu ciachu i już happy end. Rekompensuje to cały opis budowania się ich związku :).

Uwielbiam serie, gdy przez kolejne tomy , w tle przewijają się bohaterowie z poprzednich tomów, więc cieszę się, że rodzinka Riley'ów jest duża i jest materiał na kilka historii:)

*futbolista, który wie czego chce i nie poddaje się
*wkurzająca agentka sportowa
*niepewna siebie ale niezależna i waleczna kobieta, która za długo była sama ale ma dobrych przyjaciół
*kochająca rodzina
To wszystko tworzy dobrą historię :) Pokochacie Micka i Tarę, znienawidzicie Liz, polubicie całą rodzinkę Riley'ów. I seks, dużo seksu :)
Minusem (malutkim) jest...

41 / 2020

41 / 2020

Historia jest bardzo ciekawa. Jest to historia o kobiecie, ktora chce miec stabilizacje w zyciu. Wychowala sie "sama", rodzice niue przejmowali sie nia wogle. W mlodym wieku "wpadla" w zle towarzystwo i skutki byly dla niej wielkim zaskoczeniem. Pogodzila sie z zaistniala sytuacja i probuje zyc. Ma swoja firme organizujaca imprezy. Dzieki temu poznaje Micka. Facet jest gwiazda sportu. Ma swoje cele w zyciu, przede wszystkim grac jak najdłużej, a ma juz_dopiero okolo 30 . I zaczyna sie ich historia. Ona ma swoje cele a on swoje. czy w tym wszystkim znajdzie sie miejsce na milosc? Mam zastrzezenia do samego stylu pisania autorki. Byly momenty nudne, potarzajace sie dialogii. Sceny "lozowe" sztuczne, bez wiekszych emocji, nie przekonaly mnie.

Historia jest bardzo ciekawa. Jest to historia o kobiecie, ktora chce miec stabilizacje w zyciu. Wychowala sie "sama", rodzice niue przejmowali sie nia wogle. W mlodym wieku "wpadla" w zle towarzystwo i skutki byly dla niej wielkim zaskoczeniem. Pogodzila sie z zaistniala sytuacja i probuje zyc. Ma swoja firme organizujaca imprezy. Dzieki temu poznaje Micka. Facet jest...

Nie była ogólnie zła, ale też nie sprawiła, że na długo pozostanie mi w pamięci. Miłość, zazdrość, walka z uczuciami i zakończenie :)

Nie była ogólnie zła, ale też nie sprawiła, że na długo pozostanie mi w pamięci. Miłość, zazdrość, walka z uczuciami i zakończenie :)

Przyjemna w czytaniu na leniwy wieczór;)
może nie trzymała mnie w napięciu, nie było tyle dramatu jak lubię, ale zdecydowanie mnie zrelaksowała;D
szkoda trochę, że ten Mick był taki porządny;DD
Polecam!

Przyjemna w czytaniu na leniwy wieczór;)
może nie trzymała mnie w napięciu, nie było tyle dramatu jak lubię, ale zdecydowanie mnie zrelaksowała;D
szkoda trochę, że ten Mick był taki porządny;DD
Polecam!

Polecam.Lekka i przyjemna

Polecam.Lekka i przyjemna

Całkiem sympatyczna i lekka historia. Pokochałam głównych bohaterów. Faktycznie że faceci są tutaj troszkę zbyt idealni (mimo jakiś wad),ale po takiej literaturze nie oczekuje się prawdziwości. Polecam wszystkim fanom romansów ze sportowcami w tle :)

Całkiem sympatyczna i lekka historia. Pokochałam głównych bohaterów. Faktycznie że faceci są tutaj troszkę zbyt idealni (mimo jakiś wad),ale po takiej literaturze nie oczekuje się prawdziwości. Polecam wszystkim fanom romansów ze sportowcami w tle :)

Romans na popołudnie :)

Romans na popołudnie :)