Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Fabuła ciekawa, jednak brakuje mi dopracowania świata przedstawionego.

Fabuła ciekawa, jednak brakuje mi dopracowania świata przedstawionego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię poznawać nowe światy, a ten był całkiem interesujący. Ciekawe postaci, zarówno Shaun jak i Shiro, jednak oczekiwałam większego rozwinięcia się wątków i odpowiedzi na więcej nasuwających się pytań.

Wciążnie wiem w którym właściwie kierunku zmierza akcja książki. Oczekiwałam rozwinięcia się wątku miłosnego, no niestety autor popieścił zmysły i na tym skończył… ;) Miałam nadzieję na wątek powstania ludzi przeciw elfom - no cóż akcja stoi. Biorę się za drugi tom może on zaspokoi moje oczekiwania.

Jak nie to trudno, książka ciekawa i lekka więc miło spędzony czas ten się liczy. A tu pierwsza od kilku książek główna bohaterka, która nie irytuje za bardzo 😜

Bardzo lubię poznawać nowe światy, a ten był całkiem interesujący. Ciekawe postaci, zarówno Shaun jak i Shiro, jednak oczekiwałam większego rozwinięcia się wątków i odpowiedzi na więcej nasuwających się pytań.

Wciążnie wiem w którym właściwie kierunku zmierza akcja książki. Oczekiwałam rozwinięcia się wątku miłosnego, no niestety autor popieścił zmysły i na tym skończył…...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nowy tom, nowe wyzwania i tajemnice do odkrycia. Tym razem przenosimy się na inną arkę - na Babel. Uczta sama w sobie dla tych, którzy uwielbiają poznawać alternatywne światy, a jednocześnie wielki smutek, bo przed nami jeszcze tylko jeden tom, a tyle nieopisanych arek…

Odnośnie głównej bohaterki, Ofelii - to już nie jest ta sama dziewczyna, którą poznaliśmy w pierwszym tomie. Robi się coraz bardziej wścibska i zuchwała, odważna i wyrażająca swoje zdanie.

Nowy tom, nowe wyzwania i tajemnice do odkrycia. Tym razem przenosimy się na inną arkę - na Babel. Uczta sama w sobie dla tych, którzy uwielbiają poznawać alternatywne światy, a jednocześnie wielki smutek, bo przed nami jeszcze tylko jeden tom, a tyle nieopisanych arek…

Odnośnie głównej bohaterki, Ofelii - to już nie jest ta sama dziewczyna, którą poznaliśmy w pierwszym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek trochę się dłuży, ale z czasem gdy poznajemy wszystkich bohaterów, zaczyna robić się ciekawie. Jak to w życiu, nie wszystko ich po naszej myśli, a los rzuca pod nogi najróżniejsze kłody… Słodko-gorzka opowieść, niektórych postaci mi autentycznie żal, mimo, że wiem, że to tylko fikcja, najbardziej chyba samej Agaty i ogólnie losów Zosi.

Początek trochę się dłuży, ale z czasem gdy poznajemy wszystkich bohaterów, zaczyna robić się ciekawie. Jak to w życiu, nie wszystko ich po naszej myśli, a los rzuca pod nogi najróżniejsze kłody… Słodko-gorzka opowieść, niektórych postaci mi autentycznie żal, mimo, że wiem, że to tylko fikcja, najbardziej chyba samej Agaty i ogólnie losów Zosi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sama fabuła ma duży potencjał, jednak cała reszta - szkoda słów.
Mnóstwo dennych dialogów z których nic nie wynika, autorka skacze tak szybko między kolejnymi czynnościami które wykonuje bohaterka, że czasami sama mam większy mętlik w głowie niż Madison. Wszyscy bohaterowie są strasznie bezczelni i pewni siebie, choć tak naprawdę z dialogów wynika bucowatość i mówienie, aby tylko coś powiedzieć - nie ważne czy mądrze czy nie.
Poza tym w zachowaniu głównej bohaterki nie znajduję ani trochę logiki, a ona sama wydaje się nie poświęcać ani trochę czasu na refleksję.
Najwiecej uwagi i najlepiej dopracowane są sceny seksu.

Sama fabuła ma duży potencjał, jednak cała reszta - szkoda słów.
Mnóstwo dennych dialogów z których nic nie wynika, autorka skacze tak szybko między kolejnymi czynnościami które wykonuje bohaterka, że czasami sama mam większy mętlik w głowie niż Madison. Wszyscy bohaterowie są strasznie bezczelni i pewni siebie, choć tak naprawdę z dialogów wynika bucowatość i mówienie, aby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia rozwija się z każdym tomem, coraz trudniej się oderwać :) tak się wciągnęłam, że przeczytałam w niecały dzień. Dobrze, że „Winter” już na mnie czeka 😁

Historia rozwija się z każdym tomem, coraz trudniej się oderwać :) tak się wciągnęłam, że przeczytałam w niecały dzień. Dobrze, że „Winter” już na mnie czeka 😁

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachwalana seria, jednak jak dla mnie aż za słodka. Mimo dramatycznego wątku cała reszta jest tak ocukrowana i idealna, że momentami aż mdliło.

Główni bohaterowie - bez szału, trochę monotonni, brakło im tego czegoś, co spowoduje, że zapamięta się ich na długo. Ot, kolejna lekka historia dążąca szybko do happy end’u.

Na szczęście Sydney wydała mi się dużo ciekawszą osobowością niż Ellie, więc z ciekawości sięgnę po kolejny tom, aby sprawdzić czy autorka ma trochę więcej do zaoferowania niż cukierkowe love story, gdzie wszystko kończy się idealnie.

Zachwalana seria, jednak jak dla mnie aż za słodka. Mimo dramatycznego wątku cała reszta jest tak ocukrowana i idealna, że momentami aż mdliło.

Główni bohaterowie - bez szału, trochę monotonni, brakło im tego czegoś, co spowoduje, że zapamięta się ich na długo. Ot, kolejna lekka historia dążąca szybko do happy end’u.

Na szczęście Sydney wydała mi się dużo ciekawszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przygotujcie się na bardzo przydługi wstęp opisujący Instytucję i jej ideologię, i odrobinę akcji po przeczytaniu 1/3 książki.
Lektura nie powala, momentami autorka tak głęboko brnie w przemyśleniach głównej bohaterki, i zawiłości ideologiczne Instytucji, aż tracę całkowicie wątek i usypiam...

Do końca lektury miałam nadzieję, że nastąpi jakiś przełom i bohaterka zmieni poglądy, niestety jak wielka była radość i duma z siódmej i ostatniej fazy „indoktrynacji” klientów tak duże było moje rozczarowanie brakiem refleksji bohaterki. I nie wiem kogo mi było bardziej szkoda - jej czy jej klientów? A może to ja za głęboko siedzę w ciemnoczasie?

Kontrowersyjna ideologia pokazuje jak z męskiego popędu seksualnego można zrobić broń wycelowaną w samych mężczyzn i złamać człowieka.

Przygotujcie się na bardzo przydługi wstęp opisujący Instytucję i jej ideologię, i odrobinę akcji po przeczytaniu 1/3 książki.
Lektura nie powala, momentami autorka tak głęboko brnie w przemyśleniach głównej bohaterki, i zawiłości ideologiczne Instytucji, aż tracę całkowicie wątek i usypiam...

Do końca lektury miałam nadzieję, że nastąpi jakiś przełom i bohaterka zmieni...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Food Pharmacy Mia Clase, Lina Nertby
Ocena 6,4
Food Pharmacy Mia Clase, Lina Ner...

Na półkach:

Piękna okładka i skład, jednak content średni. Mnóstwo czasu i miejsca zmarnowane na średnio śmieszne żarty autorek.

Piękna okładka i skład, jednak content średni. Mnóstwo czasu i miejsca zmarnowane na średnio śmieszne żarty autorek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam nadzieję na wspaniałą kreację alternatywnego obrazu Polski, jednak spotkało mnie rozczarowabie. Autorka zrobiła to troszkę po łebkach, za to udało jej sie stworzyć niezwykle irytującą postać główną.

Rzadko czytam polską prozę współczesną, miałam nadzieję, że ts autorka zachęci mnie do częstszego siegania po rodzimych twórców, ale jednak niestety nie podołała zadaniu... Bardzo płytko sięga jej fabuła i kracja świata przedstawionego. Gosia postacią totalnie głupiutką - na szczęście nadrabia za nią stara szeptucha i Mieszko.

Miałam nadzieję na wspaniałą kreację alternatywnego obrazu Polski, jednak spotkało mnie rozczarowabie. Autorka zrobiła to troszkę po łebkach, za to udało jej sie stworzyć niezwykle irytującą postać główną.

Rzadko czytam polską prozę współczesną, miałam nadzieję, że ts autorka zachęci mnie do częstszego siegania po rodzimych twórców, ale jednak niestety nie podołała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Grey to tylko przystawka? To ta przystawka smakowała zdecydowanie lepiej niż to danie główne... Ogólnie ok, ale brakło wciągającej fabuły, która spowodowałaby wciągnięcie na maksa w książkę. Nawet najbardziej namiętna książka szybko się znudzi, jak bohaterowie będą prawie non-stop siedzieć w łóżku, a w międzyczasie prowadzić dysputy naukowe :) jedyny plus - końcówka mnie zaskoczyła i z ciekawości sięgnęłabym po drugą część, ale boję się, że znów zabraknie "życia" obok "współżycia" ;P

Grey to tylko przystawka? To ta przystawka smakowała zdecydowanie lepiej niż to danie główne... Ogólnie ok, ale brakło wciągającej fabuły, która spowodowałaby wciągnięcie na maksa w książkę. Nawet najbardziej namiętna książka szybko się znudzi, jak bohaterowie będą prawie non-stop siedzieć w łóżku, a w międzyczasie prowadzić dysputy naukowe :) jedyny plus - końcówka mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zrobiło się dużo brutalniej i w końcu znacznie ciekawiej

Zrobiło się dużo brutalniej i w końcu znacznie ciekawiej

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Troszkę za dużo seksu jak dla mnie a za mało fabuły i opisu innych postaci i zdarzeń, choć świat przedstawiony w powieści wydaje się dość ciekawy.

Postać Aidana - taka perfekcyjna, aż niestety nierealna... znów Lissy za płytka... Ciężko wczuć się w tragiczny wątek tej pary, bo prawie wcale o tym nie mówią, oddając się przyjemnościom. Skąd biorą czas i siły na rozwiązanie swoich problemów? ;P

Troszkę za dużo seksu jak dla mnie a za mało fabuły i opisu innych postaci i zdarzeń, choć świat przedstawiony w powieści wydaje się dość ciekawy.

Postać Aidana - taka perfekcyjna, aż niestety nierealna... znów Lissy za płytka... Ciężko wczuć się w tragiczny wątek tej pary, bo prawie wcale o tym nie mówią, oddając się przyjemnościom. Skąd biorą czas i siły na rozwiązanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trafiały się serie o bardziej wciągającym świecie, jak dla mnie autor trochę za ubogo opisał świat przedstawiony, postacie są schematyczne, a niektóre wątki zostały przedstawione w takim tempie, że sama nie wiem, czy to ja się gubiłam, czy autor tak leciał, że przeoczył parę spraw (skąd wziął się Komputerowy Jack nagle w mieście, skoro zatrzymała go dwójka rodzeństwa gdzieś w polu?!)

Ogólnie wartka akcja, jak dla mnie za mało tajemnic zostało odkrytych, no ale na tak długą serię autor musi widocznie dozować rozsądnie szczegóły. Zdecydowanie dla nastolatków do 15 roku życia ;)

Trafiały się serie o bardziej wciągającym świecie, jak dla mnie autor trochę za ubogo opisał świat przedstawiony, postacie są schematyczne, a niektóre wątki zostały przedstawione w takim tempie, że sama nie wiem, czy to ja się gubiłam, czy autor tak leciał, że przeoczył parę spraw (skąd wziął się Komputerowy Jack nagle w mieście, skoro zatrzymała go dwójka rodzeństwa gdzieś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kilkanaście historii różnych ludzi - jak człowiek w końcu zaczyna wczuwać się w wątek, ten nagle się kończy. Czytając ma się wrażenie, że świat zapełniają tylko ludzie "gorszego sortu", nierozgarnięci, niedouczeni, albo totalnie egoistyczni.
Czytając ogromnie się zmęczyłam psychicznie, odwykłam chyba od kontaktu z tego rodzaju ludźmi. Jakbym miała wybór mieć takie życie społeczne jak pokazane w książce albo go nie mieć, zdecydowanie wybrałabym drugą opcję.

Książki szczerze nie polecam.

Kilkanaście historii różnych ludzi - jak człowiek w końcu zaczyna wczuwać się w wątek, ten nagle się kończy. Czytając ma się wrażenie, że świat zapełniają tylko ludzie "gorszego sortu", nierozgarnięci, niedouczeni, albo totalnie egoistyczni.
Czytając ogromnie się zmęczyłam psychicznie, odwykłam chyba od kontaktu z tego rodzaju ludźmi. Jakbym miała wybór mieć takie życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Serce boli

Serce boli

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czuję duży niedosyt - autorka urywa opowieść w miejscu gdzie w sumie powinna ona się akurat zacząć :) Nie wiem, czy główna bohaterka naprawdę jest tak krótkowzroczna, że tak długo daje się wykorzystywać swojemu mężowi, czy po prostu tak postąpiłaby większość normalnych kobiet.

Bardzo spodobało mi się pojęcie sandwich generation, przemyślenia głównej bohaterki na niektóre codzienne sprawy i jej kąt widzenia były dość oryginalne, opisy Gran Canarii wydają mi się dużo bliższe prawdy niż te z telewizji lub katalogów turystycznych. Lubię książki fabularne z których jednocześnie można dowiedzieć się dużo o świecie.

Czytając tę książkę znów poczułam się jak na praktykach w 'depeesie', uwierzcie, sama prawda w tych opisach opieki nad osobą starszą.

Czuję duży niedosyt - autorka urywa opowieść w miejscu gdzie w sumie powinna ona się akurat zacząć :) Nie wiem, czy główna bohaterka naprawdę jest tak krótkowzroczna, że tak długo daje się wykorzystywać swojemu mężowi, czy po prostu tak postąpiłaby większość normalnych kobiet.

Bardzo spodobało mi się pojęcie sandwich generation, przemyślenia głównej bohaterki na niektóre...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Koniec końców historia okazała się całkiem banalna, choć, szczerze mówiąc do ostatniej chwili nie podejrzewałam, kim był Hrabia hihi

W sam raz na letnie popołudnia dla rozrywki :) Histora ciekawa, choć mogła być dużo bardziej dopracowana, ale cóż, w końcu to literatura młodzieżowa, mogło by być za ciężkie w odbiorze ;)

Koniec końców historia okazała się całkiem banalna, choć, szczerze mówiąc do ostatniej chwili nie podejrzewałam, kim był Hrabia hihi

W sam raz na letnie popołudnia dla rozrywki :) Histora ciekawa, choć mogła być dużo bardziej dopracowana, ale cóż, w końcu to literatura młodzieżowa, mogło by być za ciężkie w odbiorze ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ostatnia część trylogii jest zdecydowanie najlepiej napisana, widać, że pani James zdecydowanie wyszlifowała swoje umiejętności pisarskie :)

Ostatnia część trylogii jest zdecydowanie najlepiej napisana, widać, że pani James zdecydowanie wyszlifowała swoje umiejętności pisarskie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po skończonym drugim tomie, czuję niedosyt, że pozostał jeszcze tylko jeden, a historia jeszcze się za bardzo nie rozkręciła. Mogłoby być więcej szczegółów i lepiej rozpisany watek miłosny, mam wrażenie, że jest to bardzo ogólnie zrobione. Sama historia ciekawa, z przyjemnością się czyta.

Albo to tylko moje wrażenie, może jestem zbyt wymagającym czytelnikiem ;)

Po skończonym drugim tomie, czuję niedosyt, że pozostał jeszcze tylko jeden, a historia jeszcze się za bardzo nie rozkręciła. Mogłoby być więcej szczegółów i lepiej rozpisany watek miłosny, mam wrażenie, że jest to bardzo ogólnie zrobione. Sama historia ciekawa, z przyjemnością się czyta.

Albo to tylko moje wrażenie, może jestem zbyt wymagającym czytelnikiem ;)

Pokaż mimo to