Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cudownie prowadzona narracja. Moim zdaniem książka lepsza od Życia Violette ale widać i czuć ten sam styl pisarki. Poruszyła mnie, w pewnym momencie łzy same leciały. A po tonach przewalonych przeze mnie książek, nie jest o to łatwo. Ciepło na serducho♥️

Cudownie prowadzona narracja. Moim zdaniem książka lepsza od Życia Violette ale widać i czuć ten sam styl pisarki. Poruszyła mnie, w pewnym momencie łzy same leciały. A po tonach przewalonych przeze mnie książek, nie jest o to łatwo. Ciepło na serducho♥️

Bardzo ciekawie pokazana samotność i walka o siebie i z samym sobą. Piękny język, pierwsze spotkanie z autorem, na pewno nie ostatnie. Po drugą książkę sięgam niebawem i czekam na kolejne. Warto!

Bardzo ciekawie pokazana samotność i walka o siebie i z samym sobą. Piękny język, pierwsze spotkanie z autorem, na pewno nie ostatnie. Po drugą książkę sięgam niebawem i czekam na kolejne. Warto!

Doskonała, zabawna, wciągająca, niby lekka ale poruszająca ważne tematy. Połknęłam w 3 dni. Polecam bardzo!

Doskonała, zabawna, wciągająca, niby lekka ale poruszająca ważne tematy. Połknęłam w 3 dni. Polecam bardzo!

Piękny portret pięknego człowieka. To była bardzo lekkostrawna i przyjemna podróż w krainę poezji i osobistości tryskającej skromnością i błyskotliwym umysłem. Brak takich ludzi!

Piękny portret pięknego człowieka. To była bardzo lekkostrawna i przyjemna podróż w krainę poezji i osobistości tryskającej skromnością i błyskotliwym umysłem. Brak takich ludzi!

Przeczytałam jako dopełnienie serialu. Utrzymane w klimacie, ale odrobinę zbyt ckliwe. Jednak dodające otuchę i wiarę w siłę przyjaźni, relacji między bliskimi. Czyta się szybko, myślę, że po serialu, jako jego dopełnienie w sam raz na kilka zimowych wieczorów.

Przeczytałam jako dopełnienie serialu. Utrzymane w klimacie, ale odrobinę zbyt ckliwe. Jednak dodające otuchę i wiarę w siłę przyjaźni, relacji między bliskimi. Czyta się szybko, myślę, że po serialu, jako jego dopełnienie w sam raz na kilka zimowych wieczorów.

Mocne 7. Podziw dla autorki za oddanie ducha epoki. Dobrze się czyta, powieść wchłania, przybliża realia tamtego okresu, mentalność ludzi u ich relacje. Alevrez daje do myślenia - jakie wartości dzisiaj są ważne? Jak zmieniły się obyczaje, czy jest już równość płci. Pięknie pokazany etos pracy. Brawa.

Mocne 7. Podziw dla autorki za oddanie ducha epoki. Dobrze się czyta, powieść wchłania, przybliża realia tamtego okresu, mentalność ludzi u ich relacje. Alevrez daje do myślenia - jakie wartości dzisiaj są ważne? Jak zmieniły się obyczaje, czy jest już równość płci. Pięknie pokazany etos pracy. Brawa.

Prosta, ogólnikowa narracja. Powierzchowne przedstawienie postaci. Płytkie. Przeczytałam połowę, dalej szkoda było czasu. Pierwsze spotkanie z panią Jax i wielkie rozczarowanie. Zastanawiam się czy sięgać po coś innego skoro ma rzesze fanów. Może po prostu nie moja bajka, choć lubię literaturę z wojną w tle

Prosta, ogólnikowa narracja. Powierzchowne przedstawienie postaci. Płytkie. Przeczytałam połowę, dalej szkoda było czasu. Pierwsze spotkanie z panią Jax i wielkie rozczarowanie. Zastanawiam się czy sięgać po coś innego skoro ma rzesze fanów. Może po prostu nie moja bajka, choć lubię literaturę z wojną w tle

Bardzo dobrze się czyta. Ciekawie zarysowane bohaterki. Dobra choć nie jest to moje have read. Mocna siódemka.

Bardzo dobrze się czyta. Ciekawie zarysowane bohaterki. Dobra choć nie jest to moje have read. Mocna siódemka.

Zdecydowanie „must read”. Wartka, prawdziwa, poruszająca. Dowiemy się z niej dużo o nas samych, skąd Polacy tacy a nie inni. A rzecz dzieje się raptem 100 lat temu…

Zdecydowanie „must read”. Wartka, prawdziwa, poruszająca. Dowiemy się z niej dużo o nas samych, skąd Polacy tacy a nie inni. A rzecz dzieje się raptem 100 lat temu…

Doskonała, wciągająca, zaskakująca. Majstersztyk

Doskonała, wciągająca, zaskakująca. Majstersztyk

Przejmująca. Warto. Kunszt pisarza olbrzymi, żeby opisać tak sugestywnie i przejmująco - mam ciary zimna i łzy w oczach.

Przejmująca. Warto. Kunszt pisarza olbrzymi, żeby opisać tak sugestywnie i przejmująco - mam ciary zimna i łzy w oczach.