Najnowsze artykuły
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[20]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,9 / 10
23001 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 39270
Opinie: 2456
Średnia ocen:
8,3 / 10
6334 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 14826
Opinie: 732
Przeczytała:
2014-04-02
2014-04-02
Średnia ocen:
7,2 / 10
2595 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (21 plusów)
Czytelnicy: 4663
Opinie: 272
Zobacz opinię (21 plusów)
Średnia ocen:
8,1 / 10
4740 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 13833
Opinie: 761
Średnia ocen:
7,2 / 10
846 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2055
Opinie: 124
Średnia ocen:
7,5 / 10
57 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 327
Opinie: 17
Przeczytała:
2016-05-01
2016-05-01
Średnia ocen:
7,1 / 10
66 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 233
Opinie: 15
Przeczytała:
2016-04-30
2016-04-30
Średnia ocen:
6,9 / 10
59 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1033
Opinie: 2
Średnia ocen:
7,4 / 10
864 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2352
Opinie: 117
Średnia ocen:
7,4 / 10
5 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 25
Opinie: 1
Średnia ocen:
7,0 / 10
1307 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3081
Opinie: 189
Średnia ocen:
6,8 / 10
107 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 346
Opinie: 16
Średnia ocen:
7,6 / 10
555 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1265
Opinie: 82
Średnia ocen:
7,1 / 10
173 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 560
Opinie: 22
Średnia ocen:
6,3 / 10
296 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 791
Opinie: 59
Cykl:
Władca Barcelony (tom 1)
Średnia ocen:
7,2 / 10
1322 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2722
Opinie: 139
Średnia ocen:
6,7 / 10
190 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 525
Opinie: 9
Przeczytała:
2012-01-01
2012-01-01
Średnia ocen:
7,7 / 10
10021 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19218
Opinie: 926
Średnia ocen:
7,5 / 10
12344 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 21411
Opinie: 957
Przeczytała:
2013-04-30
2013-04-30
Średnia ocen:
7,3 / 10
15190 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 25379
Opinie: 1438
Zacznę może od uwagi, iż moim zdaniem błędem wielu, jeżeli nie większości pisarzy osadzających swoją powieść w czasach przeszłych, czy to w epoce wiktoriańskiej, okresie regencyjnym, średniowieczu, czy jeszcze innym czasie, jest brak dbałości o szczegóły charakterystyczne dla danej epoki. Mam tu na myśli przede wszystkim konwenanse, mentalność, zasady, których mieszkaniec tej czy innej epoki, przynajmniej pozornie, nie łamał.
Falcones różni się znacznie od tego rodzaju autorów – jeżeli już napisał książkę, napisał ją w sposób przemyślany, jeżeli usytuował akcję w zamierzchłych czasach, upewnił się, iż wie o nich wystarczająco wiele. Pisarz poświęcił pięć lat swojego życia na zbieraniu materiałów i obszernych studiach historii Katalonii, które miały mu w przyszłości pomóc napisać jego pierwszą i zapewne najsłynniejszą książkę. Lata wysiłku niewątpliwie zaowocowały, dając nam ciekawy obraz średniowiecznej Katalonii.
Przyznaję, średniowiecze nie należy do moich ulubionych epok, irytuje mnie zaślepienie ówczesnych ludzi, panujące bezprawie, jawnie pozwalające krzywdzić kobiety i chłopów – Falcones dał temu dowód już w pierwszej scenie powieści, szokującej, lecz bez wątpienia prawdziwej – oraz wyzysk przez państwo i kościół, które rzekomo miały szerzyć ład i wiarę, w rzeczywistości zaś szukały tylko okazji, by się wzbogacić.
Autor „Katedry w Barcelonie” ujął powyższe w powieści, poparł konkretnym prawem, które wówczas obowiązywało, dodał kilka historycznych faktów, by jeszcze bardziej uwiarygodnić przedstawianą opowieść. Podobało mi się, że postaci, które wykreował, przynajmniej te pozytywne, nie są do końca czarno-białe, każda posiada swoje wady i zalety. Nie mogłam polubić Bernata - niezależnie od tego, jak bardzo starał się dla syna, zawsze miałam w pamięci to, jak potraktował własną żonę i po prostu nie byłam w stanie wykrzesać dla niego lepszego uczucia niż chłodna tolerancja. Arnau jako mały chłopiec był uroczy, moje nastawienie do niego zmieniło się, co prawda, gdy dorósł (niektóre jego wybory zdecydowanie zasługują na krytykę), jednak w gruncie rzeczy to pozytywny bohater i raczej przypadł mi do gustu. Na temat jego brata chyba nawet nie muszę się wypowiadać, nie wątpię, że wielu jemu podobnym chłopcom robiono wodę z mózgu, by stali się narzędziami w rękach kościoła.
Sytuacja Żydów w średniowieczu była tragiczna, dopóki nie przeczytałam „Katedry” nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo. Jednak podczas czytania powieści na pierwszy plan wysuwał mi się nieustannie problem okrutnego traktowania kobiet. Poczynając od Franceski poprzez Aledis, matkę Joana i Mar możemy obserwować tyranię mężczyzn, którzy traktowali je jak przedmioty do własnego użytku. Kobieta miała spełniać tylko dwie funkcje: zaspokajać potrzeby męża i rodzić dzieci, jeżeli zaś nie chciała się na to godzić, zmuszano ją do tego siłą. Nie było mowy o pomocy z zewnątrz, nie miały się do kogo udać – idealnym przykładem będzie chyba historia Mar. Pobita, porwana, gwałcona. Kto się nią przejął? Wystarczyła obietnica kata, że się z nią ożeni. Oczywiście nikt nie zapytał ofiary o zdanie. I tak oto dalej była wykorzystywana – tym razem nieco bardziej legalnie, bo przecież jako żona. Sprawa została załatwiona przez jakże wspaniałomyślny chrześcijański lud, po czym wszyscy rozeszli się do domów.
Styl Falconesa jest przyjemny w odbiorze, nie za prosty, ale też bez górnolotnych frazesów. Choć postać Arnaua miała wyjątkowe szczęście, jeżeli chodzi o służbę w wojsku, a później pracę jako kupiec i bankier, nie rzutowało to jednak na realność powieści. Książka jest ciekawa i wywołała u mnie mieszaninę różnych uczuć, od radości począwszy, a na irytacji czy złości skończywszy. Zdecydowanie polecam każdemu, kto nie boi się wkroczyć w mroki średniowiecza.
Zacznę może od uwagi, iż moim zdaniem błędem wielu, jeżeli nie większości pisarzy osadzających swoją powieść w czasach przeszłych, czy to w epoce wiktoriańskiej, okresie regencyjnym, średniowieczu, czy jeszcze innym czasie, jest brak dbałości o szczegóły charakterystyczne dla danej epoki. Mam tu na myśli przede wszystkim konwenanse, mentalność, zasady, których mieszkaniec...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to