-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2023-12-25
2023-08-03
2022-10-01
Tak jak uwielbiam komiksy o Sandmanie, tak tę część trochę przemęczyłam. Ten tom skupia się głównie na Barbie - jednej z postaci, która przewinęła się już we wcześniejszych częściach - oraz jej przyjaciołach, tych na jawie i we śnie. I tak jak przypadły mi do gustu postacie ze świata rzeczywistego, tak wyimaginowany świat Barbie zupełnie do mnie nie trafił. Poza tym strasznie brakowało mi samego Sandmana, który w tej części jest jedynie postacią epizodyczną. Mam nadzieję, że w następnych tomach będziemy mieć z nim więcej do czynienia. Plus za zgrabne zakończenie historii.
Tak jak uwielbiam komiksy o Sandmanie, tak tę część trochę przemęczyłam. Ten tom skupia się głównie na Barbie - jednej z postaci, która przewinęła się już we wcześniejszych częściach - oraz jej przyjaciołach, tych na jawie i we śnie. I tak jak przypadły mi do gustu postacie ze świata rzeczywistego, tak wyimaginowany świat Barbie zupełnie do mnie nie trafił. Poza tym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-29
2022-08-23
To już trzeci tom z serii komiksów opowiadającej o Władcy Snów. W przeciwieństwie do poprzednich tomów, ten nie zawiera jednej zwartej historii, ale cztery osobne, niepowiązane ze sobą opowiadania: "Kaliope", "Sen tysiąca kotów", "Sen nocy letniej", oraz "Fasadę". Warto nadmienić, że "Sen nocy letniej" został wyróżniony nagrodą World Fantasy Award w kategorii najlepsza krótka opowieść fantastyczna.
Osobiście akurat "Sen nocy letniej" podobał mi się najmniej, za to najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie otwierające i zamykające tom. Czyta się przyjemnie, czuć ten tajemniczy, fantastyczny klimat "Sandmana", ale jakoś za mało mi w tym wszystkim samego Władcy Snów. Jest za to wiele innych większych lub mniejszych bóstw i stworzeń, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na życia zwykłych ludzi. Eksperyment z czterema krótkimi opowiadaniami jest ciekawą odskocznią, ale jednak wolę historie, z którymi mogę zostać na dłużej.
Od razu zabieram się za kolejny tom. Pojawić ma się w nim mój ukochany motyw Piekła, dlatego jestem tym bardziej zaintrygowana!
To już trzeci tom z serii komiksów opowiadającej o Władcy Snów. W przeciwieństwie do poprzednich tomów, ten nie zawiera jednej zwartej historii, ale cztery osobne, niepowiązane ze sobą opowiadania: "Kaliope", "Sen tysiąca kotów", "Sen nocy letniej", oraz "Fasadę". Warto nadmienić, że "Sen nocy letniej" został wyróżniony nagrodą World Fantasy Award w kategorii najlepsza...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-18
2022-08-06
Wiedziałam co prawda, że "Sandman" zaliczany jest do grona najbardziej kultowych komiksów, jednak nie sądziłam, że aż tak bardzo przypadnie mi do gustu!
Historia wciąga już od pierwszych stron, kiedy poznajemy Morfeusza - Władcę Snów, którego klub okultystyczny zdołał pojmać i uwięzić. W tomie pierwszym wyruszamy więc wraz z głównym bohaterem w wędrówkę, której celem jest uwolnienie się i odzyskanie mocy. Wkraczamy w fantastyczny świat przedstawiony, m.in. w Krainę Snów, czy Piekło, i spotykamy cały szereg niesamowicie ciekawych postaci, jak choćby Lucyfera, czy samą Śmierć. Co więcej, komiks osadzony jest w uniwersum DC i przewijają się w nim również postaci występujące w innych komiksach tego uniwersum, jak chociażby John Constantine, Liga Sprawiedliwości, czy Jonathan Crane (Scarecrow). Z pewnością będzie to miła niespodzianka dla fanów DC i świata superbohaterów.
Początkowo co prawda trochę przeszkadzała mi kreska - jestem raczej fanką japońskiej estetyki mangowej i ten "rozlany", pełny cieni styl nie do końca mi odpowiadał. Szybko się jednak przyzwyczaiłam, całkowicie pochłonięta angażującą historią i nieprzeciętnymi postaciami.
Od razu zabieram się za kolejny tom, tym bardziej, że na Netflixie dostępna jest już serialowa adaptacja komiksu, której również jestem szalenie ciekawa.
Wiedziałam co prawda, że "Sandman" zaliczany jest do grona najbardziej kultowych komiksów, jednak nie sądziłam, że aż tak bardzo przypadnie mi do gustu!
Historia wciąga już od pierwszych stron, kiedy poznajemy Morfeusza - Władcę Snów, którego klub okultystyczny zdołał pojmać i uwięzić. W tomie pierwszym wyruszamy więc wraz z głównym bohaterem w wędrówkę, której celem jest...
2022-06-23
2022-06-19
2022-06-19
2022-06-18
2015-07-25
2015-07-23
2015-07-23
2015-07-23
2015-07-23
2015-07-23
"Refleksje i przypowieści" to zbiór niezwiązanych ze sobą historii, które łączy ze sobą postać Sandmana, władcy snów. Opowieści bardzo często są interpretacją lub nawiązują do postaci historycznych, mitów, lub historii biblijnych, rzeczywiście skłaniając przy tym do refleksji.
Niektóre z historii bardzo mi się podobały i zapadły w pamięć ("Łowy", "Ramadan", wszystkie rozdziały o Orfeuszu), inne wręcz przeciwnie - nie wywołały większych emocji, a nawet nieco się dłużyły (historia Marco Polo, "Sejmik gawronów", "Thermidor").
Szkoda, że w tym tomie nie było więcej samego Sandmana. W każdej z opowieści był on tylko postacią epizodyczną. Pojawiły się za to inne ciekawe postaci, które rozbudowują nieco sylwetkę tytułowego bohatera i świat przedstawiony, tak jak wspomniany już Orfeusz, nimfa Kaliope, czy kruk Matthew.
Ogólnie, dobrze było wrócić do uniwersum Sandmana.
"Refleksje i przypowieści" to zbiór niezwiązanych ze sobą historii, które łączy ze sobą postać Sandmana, władcy snów. Opowieści bardzo często są interpretacją lub nawiązują do postaci historycznych, mitów, lub historii biblijnych, rzeczywiście skłaniając przy tym do refleksji.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiektóre z historii bardzo mi się podobały i zapadły w pamięć ("Łowy", "Ramadan", wszystkie...